Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Lema
Dziubala
Lema – jak nie trzeba to nie bierz Franusia do swojego łóżka, ciężko Ci będzie potem go odzwyczaić.

Pisalam wczoraj, ze to ostatecznosc. Mi naprawde mocno dokucza to niespanie nocne, dlatego w ogole biore pod uwage taka ewentualnosc.

Franek ma dzis taki dzien, ze jeszcze chwila, a wystawie go na allegro:bad:
ja wlasnie dlatego wzielabym go do siebie.
To malenstwa sa jeszcze i potrzebuja bliskosci mamy. 9miechow siedzialy pod serduszkiem,slyszaly jego bicie przy ktorym spaly, a tu nie dosc ze wyjeli to jeszcze kaza spac samemu :)
Psychologowie sa zdania , ze niemowle potrzebuje bardzo bliskosci matki i bardzo fajnie gdy przez pierwsze swoje miesiaca zycia moga spac z mama, chyba ze mamie to nie odpowiada.
ja bardziej kieruje sie tym ze moja Elunia potrzebuje w nocy mojej bliskosci , niz tym ,ze pozniej sie nie oduczy.
No i mama tez musi robic tak aby sie czula najlepiej.

A to co Dziubala napisala o tym ze moze Franiowi nie wygodnie...
Cos w tym jest, bo jak Elusia zaczyna sie wiercic, to ja ją myk na drugi bok i ona wtedy spi ladnie. Widac juz ja uwieralo cos ,moze scierplo cos...
Tak kilka razy w nocy ja przekrecam :)
Zreszta ona juz sama tez to robi :)
Pisalam kilka dni temu ze nie, a ona wlasnie ze tak :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Zadzwoniła pani z kadr, że jutro w firmie musi już być pismo o moim wychowawczym. Ale fajnie, to już będzie takie namacalne, że nie muszę pracować tylko będę się mogła zająć dziećmi i domem. Ciekawe kiedy będę miała dość ;), ale wtedy urlop wychowawczy zawsze można skrócić ;)

no :)
ja narazie czuje ze moge siedziec w domku i siedziec i siedziec...
Tylko kto na moja emeryture zarobi ? :)
Ale 2,5 lat napewno posiedze ( ale brzmi hahah) , wroce do roboty jak Ela bedzie mogla isc do przedszkola.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiatek1976
Lema
Dziubala
Lema – jak nie trzeba to nie bierz Franusia do swojego łóżka, ciężko Ci będzie potem go odzwyczaić.

Pisalam wczoraj, ze to ostatecznosc. Mi naprawde mocno dokucza to niespanie nocne, dlatego w ogole biore pod uwage taka ewentualnosc.

ech, to witaj w klubie...

No to mamy dwuosobowy klub, razem razniej:)

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Lema - współczuję :(. Ale wiesz co, może daj Franusiowi Viburcol. Zobacz czy mu pomoże w wyciszeniu się? Szkoda dziecka i Twoich nerwów też.
A wcześniej sprawdż czy ma sucho, czy pampek nie jest za mocno ściśnięty, czy mu nie za ciepło/za zimno, czy nie jest głodny. Jeszcze mi przyszło na myśl (przez pryzmat Maćka), że może mu się źle leży na płasko więc daj go do pozycji np. półeżącej.

Wszystko juz bylo przerabiane, nawet niezawodne lezenie na przewijaku z golym tylkiem nie pomoglo. Widocznie jak sie obudzil z poprzedniego spania to machnal najpierw lewa noga i stad taki humor. Wystawilam go na balkon i napawam sie cisza:)

A jesli chodzi o Viburcol to nie pomyslalam, moglam sprobowac jeszcze raz.

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Lema
Dziubala
Lema – jak nie trzeba to nie bierz Franusia do swojego łóżka, ciężko Ci będzie potem go odzwyczaić.

Pisalam wczoraj, ze to ostatecznosc. Mi naprawde mocno dokucza to niespanie nocne, dlatego w ogole biore pod uwage taka ewentualnosc.


ja wlasnie dlatego wzielabym go do siebie.
To malenstwa sa jeszcze i potrzebuja bliskosci mamy. 9miechow siedzialy pod serduszkiem,slyszaly jego bicie przy ktorym spaly, a tu nie dosc ze wyjeli to jeszcze kaza spac samemu :)
Psychologowie sa zdania , ze niemowle potrzebuje bardzo bliskosci matki i bardzo fajnie gdy przez pierwsze swoje miesiaca zycia moga spac z mama, chyba ze mamie to nie odpowiada.
ja bardziej kieruje sie tym ze moja Elunia potrzebuje w nocy mojej bliskosci , niz tym ,ze pozniej sie nie oduczy.
No i mama tez musi robic tak aby sie czula najlepiej.

A to co Dziubala napisala o tym ze moze Franiowi nie wygodnie...
Cos w tym jest, bo jak Elusia zaczyna sie wiercic, to ja ją myk na drugi bok i ona wtedy spi ladnie. Widac juz ja uwieralo cos ,moze scierplo cos...
Tak kilka razy w nocy ja przekrecam :)
Zreszta ona juz sama tez to robi :)
Pisalam kilka dni temu ze nie, a ona wlasnie ze tak :)

Ja zaspokajam jego nocna potrzebe bliskosci- albo przytulam, glaszcze, caluje itp. albo karmie, jesli to nie wystarcza. Kwestia jest tylko tego typu- ile razy mozna wstawac co 15 min na przyklad i przez kilka kolejnych stac nad lozeczkiem i cmokac Franusia w uszko...

I tez go przekladam, sprawdzam czy cieplo, zimno, mokro, czy sie nie przesikal (ostatnio minimum raz w nocy musi siknac bokiem), czasem dziala, czasem nie:)

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
kwiatek1976

A propo Maciusia, jak te wyniki na mukowiscydozę???

Nie wiem :Wściekły:, dzwonię tam codziennie, w zeszłym tygodniu ktoś inny je co chwilę miał, a w tym tygodniu nie odbierają telefonu :Wściekły:. Ja się przestałam tym stresować, bo jakby coś było, to by sami zadzownili. Ale jutro oczywiście spróbuję zadzwonić.

Na pewno wszystko w porzadku, brak wiadomosci to przeciez dobra wiadomosc, ale jak tak mozna?:bad:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema
kwiaciarka
Lema

Pisalam wczoraj, ze to ostatecznosc. Mi naprawde mocno dokucza to niespanie nocne, dlatego w ogole biore pod uwage taka ewentualnosc.

Franek ma dzis taki dzien, ze jeszcze chwila, a wystawie go na allegro:bad:
ja wlasnie dlatego wzielabym go do siebie.
To malenstwa sa jeszcze i potrzebuja bliskosci mamy. 9miechow siedzialy pod serduszkiem,slyszaly jego bicie przy ktorym spaly, a tu nie dosc ze wyjeli to jeszcze kaza spac samemu :)
Psychologowie sa zdania , ze niemowle potrzebuje bardzo bliskosci matki i bardzo fajnie gdy przez pierwsze swoje miesiaca zycia moga spac z mama, chyba ze mamie to nie odpowiada.
ja bardziej kieruje sie tym ze moja Elunia potrzebuje w nocy mojej bliskosci , niz tym ,ze pozniej sie nie oduczy.
No i mama tez musi robic tak aby sie czula najlepiej.

A to co Dziubala napisala o tym ze moze Franiowi nie wygodnie...
Cos w tym jest, bo jak Elusia zaczyna sie wiercic, to ja ją myk na drugi bok i ona wtedy spi ladnie. Widac juz ja uwieralo cos ,moze scierplo cos...
Tak kilka razy w nocy ja przekrecam :)
Zreszta ona juz sama tez to robi :)
Pisalam kilka dni temu ze nie, a ona wlasnie ze tak :)

Ja zaspokajam jego nocna potrzebe bliskosci- albo przytulam, glaszcze, caluje itp. albo karmie, jesli to nie wystarcza. Kwestia jest tylko tego typu- ile razy mozna wstawac co 15 min na przyklad i przez kilka kolejnych stac nad lozeczkiem i cmokac Franusia w uszko...

I tez go przekladam, sprawdzam czy cieplo, zimno, mokro, czy sie nie przesikal (ostatnio minimum raz w nocy musi siknac bokiem), czasem dziala, czasem nie:)

no wlasnie, ile razy mozna :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Monika-kr
Dziubala u nas nocka OK:)

Gosia smutne to co piszesz:( Będziesz mogła leżec z Danielkiem w szpitalu?
A tesciowa............................brak słów

Moniko jeszcze nie wiem czy bede mogła, ale jesli nie to zostac moge przy Danielku napewno. skołuje krzesło zabiore ze soba kawe i bedzie ok, nawet jakbym miała ja pic co godzine

http://www.suwaczek.pl/cache/36b655fbe1.png

Odnośnik do komentarza

kajocha
gosia211
no rzeczywiescie czas pedzi, ale ja z porodu mile nie wspominam. niby ma te 8 miechow ale i tak jeszcze nie nadgonił waszych pociech. i to mnie martwi. niby do roku czasu dziecko ma czas zeby nadgonic bo pozniej jest problem a tu jeszcze tylko 4 miechy, ja robie co moge, cwicze z nim duzo, motywuje go zeby zainteresowal sie troche tym co wokol niego jest, dbam jak tylko moge.
a jesxzcze przyszla tesciowa mnie wkurzyła :grrrrrr::grrrrrr: w klotni z maciejem zagroziła ze dolozy reki zeby nam dziecko zabrali...no co za idiotka....

No k... co to za baba ej ? Ja bym jej powiedziała co o niej myślę !!

powiedziałam, powiedziałam.....ze nie na darmo ojciec macieja dał jej po gebie jak zobaczył po powrocie z pracy dziecko zasrane, głodne i płaczace w łozeczku a ona lezała obok zachlana i jeszcze ma czelnosc cos takiego mówic bo ja dbam o Danielka jak tylko mogę.
a rozwaliła swoj zwiazek po niecałym roku małzenstwa to teraz próboje nas poróznic.

http://www.suwaczek.pl/cache/36b655fbe1.png

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatek1976

kurcze dziewczyny ja też juz wygladam jak cień samej siebie... normalnie wszystkie spodnie ze mnie spadają... zmierzyłam sie dzisiaj,- w biodrach mam już tylko 86 cm... no coments...
przy wzroście 173 cm... patyczak po prostu...

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatek1976

Anulka
witam wszystkie mamy :)

Beatko, ile ja bym dała, żeby mieć 86 w bioderkach :oops:

wiesz co Aniu, ja po każdej ciązy i porodzie jestem coraz chudsza... nigdy nie byłam gruba, zawsze szcupła, ale to dziwne... jak zachodziłam w ciąże z Julką to w biodrach miałam 92 cm, po urodzeniu jej 90 cm i tak było aż do ciąży z Mikołajem, po porodzie, miałam 88cm, az do ciąży z Natanem, no a teraz mam 86 cm właśnie...
to znak,że więcej dzieci miec nie mogę, bo by mnie juz wiatr zdmuchnął...;)
że o wadze nie wspomnę,- przed Julką zawsze wazylam 58 kg, a teraz po Natanie juz tylko 51 kg....
to ciekawa tendencja nie uważasz, bo tak na logikę to powinnam mieć więcej w biodrach niż przed dziecmi, bo miednica w czasie ciąży i porodu przecież się poszerza, te kości miednicy...? a tu masz,- w drugą stronę...

Odnośnik do komentarza

kwiatek1976
kurcze dziewczyny ja też juz wygladam jak cień samej siebie... normalnie wszystkie spodnie ze mnie spadają... zmierzyłam sie dzisiaj,- w biodrach mam już tylko 86 cm... no coments...
przy wzroście 173 cm... patyczak po prostu...

Ja tez mam 173 cm wzrostu:) Dokladnie tyle samo mierzymy:) Obwodu bioder wole nie porownywac, nawet swojego nie chce znac:bad:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatek1976

Lema
kwiatek1976
kurcze dziewczyny ja też juz wygladam jak cień samej siebie... normalnie wszystkie spodnie ze mnie spadają... zmierzyłam sie dzisiaj,- w biodrach mam już tylko 86 cm... no coments...
przy wzroście 173 cm... patyczak po prostu...

Ja tez mam 173 cm wzrostu:) Dokladnie tyle samo mierzymy:) Obwodu bioder wole nie porownywac, nawet swojego nie chce znac:bad:

no to jeśli o nas chodzi, to trzeba powiedzieć : ,,NAWET wzrost mamy taki sam...".... :)

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Lema
Dziubala
Lema – jak nie trzeba to nie bierz Franusia do swojego łóżka, ciężko Ci będzie potem go odzwyczaić.

Pisalam wczoraj, ze to ostatecznosc. Mi naprawde mocno dokucza to niespanie nocne, dlatego w ogole biore pod uwage taka ewentualnosc.

Franek ma dzis taki dzien, ze jeszcze chwila, a wystawie go na allegro:bad:
ja wlasnie dlatego wzielabym go do siebie.
To malenstwa sa jeszcze i potrzebuja bliskosci mamy. 9miechow siedzialy pod serduszkiem,slyszaly jego bicie przy ktorym spaly, a tu nie dosc ze wyjeli to jeszcze kaza spac samemu :)
Psychologowie sa zdania , ze niemowle potrzebuje bardzo bliskosci matki i bardzo fajnie gdy przez pierwsze swoje miesiaca zycia moga spac z mama, chyba ze mamie to nie odpowiada.
ja bardziej kieruje sie tym ze moja Elunia potrzebuje w nocy mojej bliskosci , niz tym ,ze pozniej sie nie oduczy.
No i mama tez musi robic tak aby sie czula najlepiej.

A to co Dziubala napisala o tym ze moze Franiowi nie wygodnie...
Cos w tym jest, bo jak Elusia zaczyna sie wiercic, to ja ją myk na drugi bok i ona wtedy spi ladnie. Widac juz ja uwieralo cos ,moze scierplo cos...
Tak kilka razy w nocy ja przekrecam :)
Zreszta ona juz sama tez to robi :)
Pisalam kilka dni temu ze nie, a ona wlasnie ze tak :)

mam dokładnie takie samo zdanie :) trzeba się wsłuchać w dziecko, ale nie zapominając o sobie :) Alka śpi ze mną i z mężem i jest nam i wygodnie i miło jak nas ciepła mała rączka rano budzi ;)

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

Lema
kwiatek1976
kurcze dziewczyny ja też juz wygladam jak cień samej siebie... normalnie wszystkie spodnie ze mnie spadają... zmierzyłam sie dzisiaj,- w biodrach mam już tylko 86 cm... no coments...
przy wzroście 173 cm... patyczak po prostu...

Ja tez mam 173 cm wzrostu:) Dokladnie tyle samo mierzymy:) Obwodu bioder wole nie porownywac, nawet swojego nie chce znac:bad:

ja mam 174 cm...tylko w biodrach "trochę" więcej niestety :oops:

Odnośnik do komentarza

gosia211
kajocha
gosia211
no rzeczywiescie czas pedzi, ale ja z porodu mile nie wspominam. niby ma te 8 miechow ale i tak jeszcze nie nadgonił waszych pociech. i to mnie martwi. niby do roku czasu dziecko ma czas zeby nadgonic bo pozniej jest problem a tu jeszcze tylko 4 miechy, ja robie co moge, cwicze z nim duzo, motywuje go zeby zainteresowal sie troche tym co wokol niego jest, dbam jak tylko moge.
a jesxzcze przyszla tesciowa mnie wkurzyła :grrrrrr::grrrrrr: w klotni z maciejem zagroziła ze dolozy reki zeby nam dziecko zabrali...no co za idiotka....

No k... co to za baba ej ? Ja bym jej powiedziała co o niej myślę !!

powiedziałam, powiedziałam.....ze nie na darmo ojciec macieja dał jej po gebie jak zobaczył po powrocie z pracy dziecko zasrane, głodne i płaczace w łozeczku a ona lezała obok zachlana i jeszcze ma czelnosc cos takiego mówic bo ja dbam o Danielka jak tylko mogę.
a rozwaliła swoj zwiazek po niecałym roku małzenstwa to teraz próboje nas poróznic.

silna jesteś !! nie daj się wstrętnej babie !!

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

kajocha
gosia211
kajocha

No k... co to za baba ej ? Ja bym jej powiedziała co o niej myślę !!

powiedziałam, powiedziałam.....ze nie na darmo ojciec macieja dał jej po gebie jak zobaczył po powrocie z pracy dziecko zasrane, głodne i płaczace w łozeczku a ona lezała obok zachlana i jeszcze ma czelnosc cos takiego mówic bo ja dbam o Danielka jak tylko mogę.
a rozwaliła swoj zwiazek po niecałym roku małzenstwa to teraz próboje nas poróznic.

silna jesteś !! nie daj się wstrętnej babie !!

no nie dam sie, na poczatku byłam cierpliwa i znosiłam duzo ale dosyc juz! ile mozna? kilka razy powiedzialam jej do słuchu. qrcze przez pierwsze miesiace jak sie wprowadziłam do Macieja (i po kilku dniach macieja matka) to było całkiem inaczej, rozmawiałysmy ze soba, dogadywałysmy sie, ona przychodziła do mnie z owocami, słodyczami ale pozniej zaczeło to byc meczące bo zaczeła przychodzic juz od rana przed 8 jak jeszcze spałam i zadawała głupie pytanie ... jak chcesz cos zjesc to w lodowce jest to i to.... no kretynka...specjalnie przychodziła mi powiedziec co jest w lodówce jak ja sama kupywałam te rzeczy.... a pozniej przyłaziła jeszcze z conajmniej z 10 razy...normalnie zyc mi nie dawal ta kobieta...teraz tez ale to juz wszystko w druga str poszło

http://www.suwaczek.pl/cache/36b655fbe1.png

Odnośnik do komentarza

kwiatek1976
kurcze dziewczyny ja też juz wygladam jak cień samej siebie... normalnie wszystkie spodnie ze mnie spadają... zmierzyłam sie dzisiaj,- w biodrach mam już tylko 86 cm... no coments...
przy wzroście 173 cm... patyczak po prostu...

ooo Kwiatku fajnie ze o tym napisałas....przynajmniej sama sie zmierzyłam...a ja mam w biodrach troche wiecej bo 91 cm, brzuch 75 talia 69cm na wzrost 175cm

http://www.suwaczek.pl/cache/36b655fbe1.png

Odnośnik do komentarza

ehhh to jak nikogo nie ma to ide pomeczyc Danielka cwiczeniami na piłce po godzinnej przerwie....ale bedzie mi spał ładnie:) postanowiłam ze wiecej cwiczen bede robic wieczorem zeby zasypiał wczesniej niz o 23. bo tak cwicze w południe to pozniej spi, zje, odpocznie, pociwczy, spi i tak w kołko a wieczorem to spac nie chce a mi sie chce

http://www.suwaczek.pl/cache/36b655fbe1.png

Odnośnik do komentarza

gosia211
Kwiaciarko przepieknie ozdobiony dom, choinka tez. U mnie choinka bedzie pewnie w niedziele, tylko ze Maciej sam wybierze z własnego lasu:) tzn. wujka lasu:) wiec mysle ze bedzie piekna, no ale sama choinka to jeszcze nie wszystko.....jeszcze brak ozdób:(

Gosia ozdoby mozna zrobic samemu .
Na naszej choince wisi troche bombek, ale duzo rzeczy zrobionych przez Kube. Aniolki ,lancuchy z wycinanek, cukierkow pelno :)
No tylko trzeba miec czas na robizenie ozdob niestety, lancuchy robilam z Kuba co roku po troche, az w koncu cala choinka owinieta dookola lancuchem z wycinanek :)

Ela dzis pogardzila kaszka, tylko cycek wchodzil w gre.
Wlasnie zasypia :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

gosia211
ehhh to jak nikogo nie ma to ide pomeczyc Danielka cwiczeniami na piłce po godzinnej przerwie....ale bedzie mi spał ładnie:) postanowiłam ze wiecej cwiczen bede robic wieczorem zeby zasypiał wczesniej niz o 23. bo tak cwicze w południe to pozniej spi, zje, odpocznie, pociwczy, spi i tak w kołko a wieczorem to spac nie chce a mi sie chce

cwiczcie,cwiczcie dzielna kobieto i dzielny Danielku :yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...