Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Aha, Dziubala, w koncu mi sie przypomnialo. Cos mi swita, ze pisalas kiedys o stosowaniu tormentiolu u Maciusia. KIedys czytalam sporo o kwasie bornym, bo jak Franio zaczal miec problemy z oczkami to pielegniarka polecila nam go stosowac. No oczywiscie musialm to sprawdzic i wyczytalam, ze nie powinno stosowac sie go u dzieci, jak rowniez tormentiolu, ktory zawiera kaws borny w skladzie. Niewykluczone, ze cos pomysliam, ale mozesz to sprawdzic

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Monika-kr
Dziubala
Maciuś od soboty raczuje już do przodu, super widok :lol:

a mój nie umie:(

Ala też nie raczkuje, tylko się czołga, jak na poligonie :Śmiech: staje na czworakach, ale że się nogi na podłodze rozjeżdżają, to myk na brzuch i pędzi :) a jak się ją zacznie gonić to do tego się śmieje w głos :) nie martw się, nie wszystkie dzieci raczkują. Moja siostra od razu zaczęła chodzić, więc głowa do góry :)

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Moja Alka jest niemozliwa !! Jak widzie, że ktoś coś je to musi też spróbować... Normalnie straszna jest !! Nie mogę nic zjeśc bo ta ryczy, krzyczy i musi spróbować. Dzisiaj widziała, że jem chceb i musiała też dostać chlebek z masłem bo inaczej wojna ;) Przyszła siostra z Matiksem i Alka musiała Matiksowi wsadzić łapę do Bakusia i sobie polizać bo inaczej krew by ją zalał ze złości :Śmiech: No wszystko chce !! O czekoladzie nie wspomne !! W sumie sama juz jej dałam polizać bo lekarka powiedziała mi, że jak chce wprowadzić Ali kaszki z Hippa tez z czekoladą to trzeba jej najpierw dac polizać żeby wykluczyć alergię na czekoladę bo to ponoć silny alergen. Alka chce dosłownie do dzioba wszystko !! Ja już sił nie mam na nią !! Łapy A. wsadza do talerza i sięga po schabowego :Szok: Oczywiście nie dajemy jej, ale ryczy jak szalona !! Żarte te moje dziecko jest :sofunny: Aaaa i niby białko jajka się daje dopiero po roku, ale dałam Alce na siteczko razem z żółtkiem które dostaje co drugi dzień do obiadku :) Ciamała że aż miło ;) A A. zrobił ciasto drożdżowe... No wcinała aż się jej uszy trzęsły !! Matiksowi patrzy do buzi i nam wszystkim i wszystko chce... Wiecznie coś chce jeśc ;) Ale ziemniaków nie lubi bo jak mam jakiś słoiczek z ziemniakami to nie chce i tluje na mnie ;)

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Aha, Dziubala, w koncu mi sie przypomnialo. Cos mi swita, ze pisalas kiedys o stosowaniu tormentiolu u Maciusia. KIedys czytalam sporo o kwasie bornym, bo jak Franio zaczal miec problemy z oczkami to pielegniarka polecila nam go stosowac. No oczywiscie musialm to sprawdzic i wyczytalam, ze nie powinno stosowac sie go u dzieci, jak rowniez tormentiolu, ktory zawiera kaws borny w skladzie. Niewykluczone, ze cos pomysliam, ale mozesz to sprawdzic

Nic nie pomyliłaś. Rzeczywiście nie powinno się go stosować u dzieci poniżej 3rż., właśnie ze względu na ten kwas borowy. Tormentiol zaleciła nam pediatra po wypisaniu Adasia ze szpitala (po urodzeniu). Użyłam go ze 2 razy u Adasia i ze 2 razy u Maciusia, przy odparzeniach pupy, gdzie nic nie dawały inne środki, a nie chciałam używać maści ze sterydem. Tormentiol działa rewelacyjnie, już po 1-2 użyciu widać ogromną poprawę.

Odnośnik do komentarza

A z tym stawaniem Asiu, pewnie, ze to nie czas jeszcze. Ja staram sie i zreszta staralam nigdy Frania nie zachecac do tego. Ale moi rodzicie i owszem, teraz maja jazde z prowadzaniem go za raczki:surprised: Ciagle spiecia sa na tym tle, mysle, ze gdyby nie to, ze dziadek ciagla go stawial na nozki, to nie stawalby tak szybko.

A teraz staje super, chwilka i stoi, bez zadnego wysilku niemalze. Wynieslismy stolik, przy ktorym lubil stawac, ale jest tyle innych mebli, przy ktorych mozna to trenowac. Lapie tez za nasze spodnie i staje. A najgorsze jest to, ze caly dzien moglby stac. Sadzam go, zabawiam, ale to na chwilke. Myk i znow stoi.

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Piszecie o raczkowaniu... Ludzie a mi Alusi szkoda bo Ona już chce iśc i pozycja do raczkowania i bach... Upada na buzię bo ma rączki słabiuskie... :( Szkoda mi jej bo wiecznie na buzi ląduje :( A tak ładnie z tym raczkowaniem jej szło. Wcześniej zapitalała do tyłu leżac buzią na podłodze z uniesianą dupką ;) a teraz jak już chce iśc do bach na buzię i ryk... i wtedy poraczkowane...

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Lema
Aha, Dziubala, w koncu mi sie przypomnialo. Cos mi swita, ze pisalas kiedys o stosowaniu tormentiolu u Maciusia. KIedys czytalam sporo o kwasie bornym, bo jak Franio zaczal miec problemy z oczkami to pielegniarka polecila nam go stosowac. No oczywiscie musialm to sprawdzic i wyczytalam, ze nie powinno stosowac sie go u dzieci, jak rowniez tormentiolu, ktory zawiera kaws borny w skladzie. Niewykluczone, ze cos pomysliam, ale mozesz to sprawdzic

Nic nie pomyliłaś. Rzeczywiście nie powinno się go stosować u dzieci poniżej 3rż., właśnie ze względu na ten kwas borowy. Tormentiol zaleciła nam pediatra po wypisaniu Adasia ze szpitala (po urodzeniu). Użyłam go ze 2 razy u Adasia i ze 2 razy u Maciusia, przy odparzeniach pupy, gdzie nic nie dawały inne środki, a nie chciałam używać maści ze sterydem. Tormentiol działa rewelacyjnie, już po 1-2 użyciu widać ogromną poprawę.

ooooo, ja nie widziałam, że nie można :Niespodzianka:

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

kajocha
Moja Alka jest niemozliwa !! Jak widzie, że ktoś coś je to musi też spróbować... Normalnie straszna jest !! Nie mogę nic zjeśc bo ta ryczy, krzyczy i musi spróbować. Dzisiaj widziała, że jem chceb i musiała też dostać chlebek z masłem bo inaczej wojna ;) Przyszła siostra z Matiksem i Alka musiała Matiksowi wsadzić łapę do Bakusia i sobie polizać bo inaczej krew by ją zalał ze złości :Śmiech: No wszystko chce !! O czekoladzie nie wspomne !! W sumie sama juz jej dałam polizać bo lekarka powiedziała mi, że jak chce wprowadzić Ali kaszki z Hippa tez z czekoladą to trzeba jej najpierw dac polizać żeby wykluczyć alergię na czekoladę bo to ponoć silny alergen. Alka chce dosłownie do dzioba wszystko !! Ja już sił nie mam na nią !! Łapy A. wsadza do talerza i sięga po schabowego :Szok: Oczywiście nie dajemy jej, ale ryczy jak szalona !! Żarte te moje dziecko jest :sofunny: Aaaa i niby białko jajka się daje dopiero po roku, ale dałam Alce na siteczko razem z żółtkiem które dostaje co drugi dzień do obiadku :) Ciamała że aż miło ;) A A. zrobił ciasto drożdżowe... No wcinała aż się jej uszy trzęsły !! Matiksowi patrzy do buzi i nam wszystkim i wszystko chce... Wiecznie coś chce jeśc ;) Ale ziemniaków nie lubi bo jak mam jakiś słoiczek z ziemniakami to nie chce i tluje na mnie ;)

U nas to samo, dokladnie. Tylko Franus widzi, ze ktos je to myk do niego i upomina sie:) I tak samo z piciem:) I tak na przyklad deserkow z bananem nie chce, a banana ode mnie z reki to i calego by chyba zjadl:) Przekorna bestia;)

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Monika-kr
Dziubala
Maciuś od soboty raczuje już do przodu, super widok :lol:

a mój nie umie:(

Na razie nie umie. Zobaczysz, że załapie w swoim czasie :yes:. Pamiętam, że Adaś zaczął raczkować mając... 10 m-cy :), to było klasyczne raczkowanie, bo wcześniej jak się chciał przemieścić to też raczkował (jest kilka sposobów raczkowania) siedząc na pupie i odsuwając się podwiniętą nóżką ;)

Odnośnik do komentarza

kajocha
Piszecie o raczkowaniu... Ludzie a mi Alusi szkoda bo Ona już chce iśc i pozycja do raczkowania i bach... Upada na buzię bo ma rączki słabiuskie... :( Szkoda mi jej bo wiecznie na buzi ląduje :( A tak ładnie z tym raczkowaniem jej szło. Wcześniej zapitalała do tyłu leżac buzią na podłodze z uniesianą dupką ;) a teraz jak już chce iśc do bach na buzię i ryk... i wtedy poraczkowane...

u Mikołaja podobnie, jak już leży na brzuszku, to ładnie dupinkę podnosi, ale pada na dziubek i płacze, rączki i szyjka słabe

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

Lema
kajocha
Moja Alka jest niemozliwa !! Jak widzie, że ktoś coś je to musi też spróbować... Normalnie straszna jest !! Nie mogę nic zjeśc bo ta ryczy, krzyczy i musi spróbować. Dzisiaj widziała, że jem chceb i musiała też dostać chlebek z masłem bo inaczej wojna ;) Przyszła siostra z Matiksem i Alka musiała Matiksowi wsadzić łapę do Bakusia i sobie polizać bo inaczej krew by ją zalał ze złości :Śmiech: No wszystko chce !! O czekoladzie nie wspomne !! W sumie sama juz jej dałam polizać bo lekarka powiedziała mi, że jak chce wprowadzić Ali kaszki z Hippa tez z czekoladą to trzeba jej najpierw dac polizać żeby wykluczyć alergię na czekoladę bo to ponoć silny alergen. Alka chce dosłownie do dzioba wszystko !! Ja już sił nie mam na nią !! Łapy A. wsadza do talerza i sięga po schabowego :Szok: Oczywiście nie dajemy jej, ale ryczy jak szalona !! Żarte te moje dziecko jest :sofunny: Aaaa i niby białko jajka się daje dopiero po roku, ale dałam Alce na siteczko razem z żółtkiem które dostaje co drugi dzień do obiadku :) Ciamała że aż miło ;) A A. zrobił ciasto drożdżowe... No wcinała aż się jej uszy trzęsły !! Matiksowi patrzy do buzi i nam wszystkim i wszystko chce... Wiecznie coś chce jeśc ;) Ale ziemniaków nie lubi bo jak mam jakiś słoiczek z ziemniakami to nie chce i tluje na mnie ;)

U nas to samo, dokladnie. Tylko Franus widzi, ze ktos je to myk do niego i upomina sie:) I tak samo z piciem:) I tak na przyklad deserkow z bananem nie chce, a banana ode mnie z reki to i calego by chyba zjadl:) Przekorna bestia;)

hehe no Alka identycznie, ale bananki ze słoiczka wcina ;) Kurcze a ostatnio walczę z nia, żeby ja jadła deserki z jogurtem i powoli dochodzimy do porozumienia ;)

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

RenataOslo
kajocha
Piszecie o raczkowaniu... Ludzie a mi Alusi szkoda bo Ona już chce iśc i pozycja do raczkowania i bach... Upada na buzię bo ma rączki słabiuskie... :( Szkoda mi jej bo wiecznie na buzi ląduje :( A tak ładnie z tym raczkowaniem jej szło. Wcześniej zapitalała do tyłu leżac buzią na podłodze z uniesianą dupką ;) a teraz jak już chce iśc do bach na buzię i ryk... i wtedy poraczkowane...

u Mikołaja podobnie, jak już leży na brzuszku, to ładnie dupinkę podnosi, ale pada na dziubek i płacze, rączki i szyjka słabe

:) nauczą się bobaski, ale szkoda ich jak im nie wychodzi i bucza ;)

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

kajocha
Piszecie o raczkowaniu... Ludzie a mi Alusi szkoda bo Ona już chce iśc i pozycja do raczkowania i bach... Upada na buzię bo ma rączki słabiuskie... :( Szkoda mi jej bo wiecznie na buzi ląduje :( A tak ładnie z tym raczkowaniem jej szło. Wcześniej zapitalała do tyłu leżac buzią na podłodze z uniesianą dupką ;) a teraz jak już chce iśc do bach na buzię i ryk... i wtedy poraczkowane...

Ale dobrze, że próbuje, ćwiczy w ten sposób ręce. Za parę dni będzie mieć mocniejsze i będzie ok :)

Odnośnik do komentarza

kajocha
Lema
kajocha
Moja Alka jest niemozliwa !! Jak widzie, że ktoś coś je to musi też spróbować... Normalnie straszna jest !! Nie mogę nic zjeśc bo ta ryczy, krzyczy i musi spróbować. Dzisiaj widziała, że jem chceb i musiała też dostać chlebek z masłem bo inaczej wojna ;) Przyszła siostra z Matiksem i Alka musiała Matiksowi wsadzić łapę do Bakusia i sobie polizać bo inaczej krew by ją zalał ze złości :Śmiech: No wszystko chce !! O czekoladzie nie wspomne !! W sumie sama juz jej dałam polizać bo lekarka powiedziała mi, że jak chce wprowadzić Ali kaszki z Hippa tez z czekoladą to trzeba jej najpierw dac polizać żeby wykluczyć alergię na czekoladę bo to ponoć silny alergen. Alka chce dosłownie do dzioba wszystko !! Ja już sił nie mam na nią !! Łapy A. wsadza do talerza i sięga po schabowego :Szok: Oczywiście nie dajemy jej, ale ryczy jak szalona !! Żarte te moje dziecko jest :sofunny: Aaaa i niby białko jajka się daje dopiero po roku, ale dałam Alce na siteczko razem z żółtkiem które dostaje co drugi dzień do obiadku :) Ciamała że aż miło ;) A A. zrobił ciasto drożdżowe... No wcinała aż się jej uszy trzęsły !! Matiksowi patrzy do buzi i nam wszystkim i wszystko chce... Wiecznie coś chce jeśc ;) Ale ziemniaków nie lubi bo jak mam jakiś słoiczek z ziemniakami to nie chce i tluje na mnie ;)

U nas to samo, dokladnie. Tylko Franus widzi, ze ktos je to myk do niego i upomina sie:) I tak samo z piciem:) I tak na przyklad deserkow z bananem nie chce, a banana ode mnie z reki to i calego by chyba zjadl:) Przekorna bestia;)

hehe no Alka identycznie, ale bananki ze słoiczka wcina ;) Kurcze a ostatnio walczę z nia, żeby ja jadła deserki z jogurtem i powoli dochodzimy do porozumienia ;)

ech, żeby moja tak połowę takiego apetytu miała ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...