Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Lema
Hej:)

Kwiaciarko jestem z Ostroleki, to polnocno wschodnia czesc wojewodztwa mazowieckiego. Generalnie u nas trudno o dobrego specjaliste, ale mialam nadzieje, ze przypadek Frania nie jest na tyle skomplikowany, ze sobie tu poradza. Dostalismy skierowanie do poradni rehabilitacyjnej, ogolnej poradni, dla doroslych, dzieci itp. Myslalam, ze czegos sie tam dowiemy od lekarza- uslyszalam, ze moze tak sobie upodobal i dlatego przechyla glowke. Zapytalam, czy w takim razie wszystkow porzadku- uslyszalam, ze to dziwne, ze tak przechyla i zeby obserwowac... Po rozmowie dostalismy jednak skierowanie na ciwczenia, rehabilitanktka z kolei powiedziala, ze to sie nie rzuca az tak w oczy, ze moze jakos sobie z tym poradzi i skupila sie na nauce siadania... Itp, itd...

Tak jak mowilam dostalismy namiar na dobra rehabilitantke, ale ona nie chce podjac sie cwiczen z Franiem, bo zajmuje sie dziecmi mniejszymi, maks do pol roku. Ale ona nam polecila to poradnie rehabilitacyjna do ktorej jutro idziemy. Oby tym razem cos sie wyjasnilo, bo nie mam juz sily:(

aha, no to trzymam jutro kciuki.
Powiem Ci, ze jak ogladam zdjecie Frania to wyglada na zdrowiutkiego, radosnego chlopczyka. A On ta glowke to caly czas trzyma przechylona, czy czasem przechyla... nie pisalas chyba jak to wyglada.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
kwiaciarka
Ciekawe czy chcialaby siedziec w tym rowerku co Renata kiedys pokazywala .

Siedzieć może i by chciała, ale moim zdaniem jeszcze za wcześnie by jeździć z takim maluszkiem na spacerki w takim rowerku.

Nie pisalam, ze juz bym z nia jedzila tym rowerkiem, mysle na zas... narazie to musi sie nauczyc calkiem sztywno siedziec, bo siedzi sama, ale jak sie przechyli nagle, to leci .

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Tak jak mowilam dostalismy namiar na dobra rehabilitantke, ale ona nie chce podjac sie cwiczen z Franiem, bo zajmuje sie dziecmi mniejszymi, maks do pol roku. Ale ona nam polecila to poradnie rehabilitacyjna do ktorej jutro idziemy. Oby tym razem cos sie wyjasnilo, bo nie mam juz sily:(

Trzymam kciuki, by nowy Namiar wyjaśnił co jej Franiowi. A może rzeczywiście jemu nic poważnego nie jest.
A może tu uzyskasz info/rady/odpowiedzi na to co Cię nurtuje Rehabilitacja - Ciąża, poród, wychowanie - serwis dla rodziców Parenting.pl

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Asia – oby tempka szybko spadła Poli!

Kwiaciarka – mnie też się wydaje, że na taki sos mięsny jeszcze za wcześnie.
Widzisz, chyba na tej mojej wsi to dziewczyny nie przywiazuja az takiej wagi do rozpiski co kiedy dzidzia jesc powinna.
Takie dzieci jak Ela, jedza juz ziemniaki z sosem, zupy dla calej rodziny, pieczone kurczaki itp.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
...
Nuchna widze, ze podchodzisz na malym luzie do jadlospisu dziecka. Nawet mi sie to podoba, chociaz lizac czekoladki byl nie dala Eli :Oczko: A jak polizal to co? nie chcial wiecej? oczy mu wyszly z orbit ? :Śmiech::Oczko:
...

heh- ja to wogóle jestem człowiekiem, któremu cięzko się do jakichkolwiek regół ogólnie przyjętych dostosować ;) i w życiu, i pracy i jak wiadać nawet w sposobie na wychowywanie dzieci. Najważniejsze, że każdy robi tak jak czuje. Mi jest dobrze z tym, że nie mam do lodówki poprzyklejanych jadłospisów dla dzieciaków tylko gotuję obiad i nie zastanawiam się co i jak. Poprostu to co jest mały dostaje i tyle. Nie żeby to miała być oszczędność czy coś- poprostu. Dostaje czy to ziemniaka poduszonego, czy pomemlane mięsko- zupe pomidorowa. ogólnie nic specjalnego tylko to co my.
A ad. czekloadki- dostał do polizania- buziak mu się uśmiechnął, oczka zaświeciły i to tyle. Nie domagał się więcej mimo, iż widział, że Alicja je.

http://www.szipszop.pl/tickers/20793.gif

http://www.szipszop.pl/tickers/20807.gif

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Dziubala
kwiaciarka
Ciekawe czy chcialaby siedziec w tym rowerku co Renata kiedys pokazywala .

Siedzieć może i by chciała, ale moim zdaniem jeszcze za wcześnie by jeździć z takim maluszkiem na spacerki w takim rowerku.

Nie pisalam, ze juz bym z nia jedzila tym rowerkiem, mysle na zas... narazie to musi sie nauczyc calkiem sztywno siedziec, bo siedzi sama, ale jak sie przechyli nagle, to leci .

;)

Taki rowerek to fajny pomysł. U nas z Adasiem się sprawdził. Maciuś też będzie miał :)

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Dziubala
Asia – oby tempka szybko spadła Poli!

Kwiaciarka – mnie też się wydaje, że na taki sos mięsny jeszcze za wcześnie.
Widzisz, chyba na tej mojej wsi to dziewczyny nie przywiazuja az takiej wagi do rozpiski co kiedy dzidzia jesc powinna.
Takie dzieci jak Ela, jedza juz ziemniaki z sosem, zupy dla calej rodziny, pieczone kurczaki itp.

Ciekawe jak sobie radzą z jedzeniem kurczaków ;)

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Dzis Kubas konczy 7 lat:)
P. wraca wczesniej z pracy i jedziemy uczcic to swieto :)
Mowie do P. ze ja tez powinnam dostac prezent z tej okazji hahah :)
A Kuba nic nie wie o wypadzie w miasto :) Beda kregle albo kulki :) lody oczywiscie tez musza byc :)

Wow, 7 lat, piękny wiek :)
Prezent Ci się należy, ale P też ;)

Wszystkiego najleszego dla Kubusia! :Święto::Święto::Święto:

Odnośnik do komentarza

nuchna
kwiaciarka
...
Nuchna widze, ze podchodzisz na malym luzie do jadlospisu dziecka. Nawet mi sie to podoba, chociaz lizac czekoladki byl nie dala Eli :Oczko: A jak polizal to co? nie chcial wiecej? oczy mu wyszly z orbit ? :Śmiech::Oczko:
...

heh- ja to wogóle jestem człowiekiem, któremu cięzko się do jakichkolwiek regół ogólnie przyjętych dostosować ;) i w życiu, i pracy i jak wiadać nawet w sposobie na wychowywanie dzieci. Najważniejsze, że każdy robi tak jak czuje. Mi jest dobrze z tym, że nie mam do lodówki poprzyklejanych jadłospisów dla dzieciaków tylko gotuję obiad i nie zastanawiam się co i jak. Poprostu to co jest mały dostaje i tyle. Nie żeby to miała być oszczędność czy coś- poprostu. Dostaje czy to ziemniaka poduszonego, czy pomemlane mięsko- zupe pomidorowa. ogólnie nic specjalnego tylko to co my.
A ad. czekloadki- dostał do polizania- buziak mu się uśmiechnął, oczka zaświeciły i to tyle. Nie domagał się więcej mimo, iż widział, że Alicja je.

No i wlasnie wczoraj sie zastanawialam, czy wlasnie takie podejscie nie jest lepsze.
Ela mi cos nie chce jesc sloiczkow, nie smakuja jej.
A obiady jak? tez je to co Wy, tylko w odpowiedniej konsystencji?

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Lema
Ech, martwie sie i tyle. Chyba juz wszystkie lipcowe forumiatka siedza same i gaworza sylabami, a Franio ciagle nie...:(

Normalne, że się martwisz. Jesteś mamą :). To banalne to napisze, ale Franio ma na to jeszcze czas :yes:

:)
Powiem Ci, ze juz jest taki metlik z tym rozwojem Franka, ze kazda taka opinia, ze ma jeszcze czas jest dla mnie budujaca:) Dotychczasowa rehabilitantka ciagle mi tlumaczy co on juz powinien i ze nie robi tego i tamtego, ze normalnie ja juz tylko wypatruje i przypatruje mu sie... Chodzi o to, ze Franus nie umie sam siedziec, to znaczy przez jakas chwilke posiedzi,ale taki mocno pochylony, ale co gorsze nie probuje zupelnie sie podpierac raczkami, przerwaca sie do tylu lub na bok calym cialkiem, nawet nie wyciaga raczki. Nie probuje tez lapac rownowagi, to znaczy, ze jak sie przechyli to nic nie robi, zeby ten pion utrzymac, tylko klap i lezy. I to podobno jest wiekszy problem niz to, ze czegos nie umie, bo gdyby chociaz probowal...- tak mowi ta kobieta:(

Za to cwiczenie, ktore mamy na utrzymywanie rownowagi wykonuje bardzo dobrze:) A wczoraj wieczorem jak probowal wyciagnac raczke, zeby sie podeprzec (niestety nie zdazyl, ale od czegos trzeba zaczac) to normalnie sie wruszylam:)

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
kwiaciarka
Dziubala
Asia – oby tempka szybko spadła Poli!

Kwiaciarka – mnie też się wydaje, że na taki sos mięsny jeszcze za wcześnie.
Widzisz, chyba na tej mojej wsi to dziewczyny nie przywiazuja az takiej wagi do rozpiski co kiedy dzidzia jesc powinna.
Takie dzieci jak Ela, jedza juz ziemniaki z sosem, zupy dla calej rodziny, pieczone kurczaki itp.

Ciekawe jak sobie radzą z jedzeniem kurczaków ;)

podobno pol roczna dziewczynka zjadla cala pałke kurczakowa ...

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Witam po dluzszej przerwie:)

Nie bylo mnie, bo po pierwsze jak zwykle nie mam zbyt wiele czasu a po drugie i najwazniejsze wpadlam w dolek. Wizyta u okulisty byla delikatnie mowiac niemila, pani profesor byla oburzona tym, ze Franek placze i przeszkadza w badaniu... Mowie Wam, jakas parodia. Specjalista od dzieci, jak z koziej d... traba. Co chwilka slyszalm- czego Ty sie tak drzesz, juz nie moge tego wytrzymac, bebenki mnie bola itp. A jak skonczyla badanie i maz zabral Franka a ja z nia zostalam nie chciala mi powiedziec slowa, doslownie slowa o tym, co nam wyjasnilo to badanie. Powiedziala tylko, ze ma +2 w obu oczach ( co jest fizjologia w tym wieku, ale wiem to sama, nie od niej), ale okulary i tak musi miec ze wzgledu na zeza. Wczesniej mowila, ze musimy zbadac mu wzrok, bo byc moze przyczyna zeza jest duza wada i wtedy beda konieczne okulary. Wady nie ma, okulary i tak sa. Nic z tego nie rozumiem i normalnie zastanawiam sie czy ze mna cos nie tak...

Przeplakalam caly piatek, bo juz nie mam na to wszytsko sily- gdzie z nim nie pojde to albo nikt nic nie wie albo tak jak tutaj- nawet nie raczy slowa powiedziec...

Ech, martwie sie i tyle. Chyba juz wszystkie lipcowe forumiatka siedza same i gaworza sylabami, a Franio ciagle nie...:(

Kochana- sił i co wiele mówić niektórzy lekarze to biznesmeni a nie ludzie z powołaniem. Nie należy uogólniać. Poprostu się nie przejmować. Ja byłam z Adasiem rz u okulistybo ropiał mu kanalik łzowy. Szlag mnie jasny trafiał jak widziałam rampucere z 3 cm. wystającymi tipsami, która uciskała mojejmu Małemu dzidziusiowi tymi szponami okolice oczne:Rozgniewany::Rozgniewany::Rozgniewany:

Co do gaworzenia- Adaś nie jest tak rozgadany jak jego starsza siostra ;) odywa się dość rzadko. Siedzieć siedzi. Ale nie raczkuje np.

Różnie jest. Nie przejmuj się kochana!

http://www.szipszop.pl/tickers/20793.gif

http://www.szipszop.pl/tickers/20807.gif

Odnośnik do komentarza

Lema
Dziubala
Lema
Ech, martwie sie i tyle. Chyba juz wszystkie lipcowe forumiatka siedza same i gaworza sylabami, a Franio ciagle nie...:(

Normalne, że się martwisz. Jesteś mamą :). To banalne to napisze, ale Franio ma na to jeszcze czas :yes:

:)
Powiem Ci, ze juz jest taki metlik z tym rozwojem Franka, ze kazda taka opinia, ze ma jeszcze czas jest dla mnie budujaca:) Dotychczasowa rehabilitantka ciagle mi tlumaczy co on juz powinien i ze nie robi tego i tamtego, ze normalnie ja juz tylko wypatruje i przypatruje mu sie... Chodzi o to, ze Franus nie umie sam siedziec, to znaczy przez jakas chwilke posiedzi,ale taki mocno pochylony, ale co gorsze nie probuje zupelnie sie podpierac raczkami, przerwaca sie do tylu lub na bok calym cialkiem, nawet nie wyciaga raczki. Nie probuje tez lapac rownowagi, to znaczy, ze jak sie przechyli to nic nie robi, zeby ten pion utrzymac, tylko klap i lezy. I to podobno jest wiekszy problem niz to, ze czegos nie umie, bo gdyby chociaz probowal...- tak mowi ta kobieta:(

Za to cwiczenie, ktore mamy na utrzymywanie rownowagi wykonuje bardzo dobrze:) A wczoraj wieczorem jak probowal wyciagnac raczke, zeby sie podeprzec (niestety nie zdazyl, ale od czegos trzeba zaczac) to normalnie sie wruszylam:)

Lema Ela tez sie nie podpiera raczkami.
Siedzi ladnie sama, ale jak juz sie zachwieje to leci, nie wpadla na pomysl ,ze mozna sie podeprzec. Raz jej sie udalo , myslalam ,ze zczaila, ale nie, to bylo takie jednorazowe.
I tez nic nie robi zeby zlapac ponownie pion, Jak juz straci rownowage to gleba :)
A juz pisalam to chyba, ze Franio jest o pol miesiaca mlodszy od Eli - to bardzo duzo.
Ela siedzi sama sztywno od jakiegos czasu, wczesniej tez siedziala przechylona a to do przodu ,a to na bok. Ale z dnia na dzien jest coraz lepiej. Tak samo bedzie z Franiem.
I przeca siedzi tylko pochylony.

A jakis miesiac temu jak wazylam w przychodni Ele, to pediatra mowi zebym ja postawila na wadze, i pyta czy ona stoi sama hahahhahahahaha

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
nuchna
Helołeczka :D

Dziubala
Nuchna – a czy mi się zdawało, czy pisałaś, że Alicja albo Adaś mają skazę białkową?...

Alicja jak była mała miała takie podejrzenie- na szczęście na podejrzeniach się skończyło i pije litrami mleko krowie ;)

Acha, a co z Adasiem?Z Adasiem nic w tej materii ;)

http://www.szipszop.pl/tickers/20793.gif

http://www.szipszop.pl/tickers/20807.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...