Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

My też musimy kupić fotelik dla Maciusia. Oglądałam wczoraj foteliki Maxi Cosi ale jakieś takie płytkie mi wydają w porównaniu do np. Chicco. Szkoda, że w żadnym Maciuś nie chciał usiąść. Ledwo buty zgodził się poprzymierzać :Kiepsko:

Kwiaciarko - ja widziałam kilka razy te seriale ale nigdy w całości. Całkiem fajny :)

Lema - do 14.00 już blisko :). Będzie dobrze :Całus:

Odnośnik do komentarza

Czesc::):

Franek wczoraj z odpoczywaniem lepiej nz myslalam, lezal grzecznie i bez placzu, a co najwazniejsze po odpoczywaniu nie pytal o babcie tylko zabral sie za pomaganie pani przy sprzataniu lezaczkow::); Babcia czekala, a on pomagal, potem byl podwieczorek, zjadl i wyszedl bardzo zadowolony i w swietnym humorze. Ale jak przyjechalam po niego do rodzicow to rzucil sie na mnie, wczepil i przez okolo godzine siedzila wtulony i plakal zalosnie::(: Ze nie lubi odpoczywac, ze teskni, ze mu smutno w przedszkolu::(: Musial odreagowac biedaczek.

Pozniej humorek mu wrocil, spedzilismy fajnie reszte popoludnia, a dzis pojechal bez placzu:yes:::): Zwalniam sie dzis z pracy i odbieram go sama przed 15:yes: Franek byl szczesliwy, ze mama go odbierze::):

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema a Franiu zabiera maskotke do przedszkola? super, ze lezakowanie lepiej niz myslalas, a ze pozniej sie w ciebie etulil to normalne, stesknil sie. NO niestety musza sie nasze dzieciaczki uczyc roznych uczuc, tesknoty tez, zeby normalnie funkcjonowac w doroslym zyciu.

Ela bardzo nie moze sie doczekac przedszkola ,, lezakowania, dzieci.
A w domu obecnie zamecza mnie czytaniem, gardlo juz mnie boli, czytamy i czytamy i czytamy i czytamy ......... i tak w nieskonczonosc.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Cześć ::): u nas poranek jak co dzień, łzy żalu, że do przedszkola musi. Tłumaczę że kocham, że odbiorę, że muszę do pracy. I słyszę: ale ja będę tęsknić za Tobą, ja chcę moją mamunię...
Na szczęście po południu jest ok. Wczoraj pani mówiła, że Ala ładnie je, ładnie się bawi, jest grzeczna i nie płacze. I jak ją odbieram to zawsze mówi, że bardzo fajnie było.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Lema okazało się, że nie mamy w domu kleju biurowego, więc z wyklejanek nici. Ale byly puzzle i dmuchanie balonów-zwierzątek. U mojej Ali ciągle jakieś zwierzaki ze sobą rozmawiają, więc się nie nudzimy :Oczko:
:Całus: dla Frania

Ale w nocy źle spała, obudziła się z krzykiem o 23, że ona chce do swojej mamy, jak już ją trzymałam na rękach (nie mogłam dobudzić) to się zsikała na mnie, w końcu zasnęła, ale spała niespokojnie, o 4 przyszła do nas, wtuliła się we mnie, tzn. prawie na mnie weszła i tak spała kopiąc mnie niemiłosiernie... do 2 nie mogłam zasnąć, więc może 2godz. spokojnie przespałam...
Przeżywa przedszkole ale i tak chyba nie jest źle.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Iza
tez mysle, ze przezywa Ala przedszkole :(
MOj mozg w takich momentach przezywa matlok mysli, ktore siebie nawzajem wykluczaja.
Ela rano wstala i slysze jak idzie ale jakas smutna i nagle wola mamus - a ja mowie, tu jestem, a ona wtedy - aaaaaa, a juz myslalam ze poszlad do pracy, kocham cie ze ze mna jestes .
Ale do przedszkola chce isc wrecz doczekac sie nie moze i mowi, ze plakac nie bedzie - to nowosc, bo caly czas mowila, ze bedzie, a teraz, ze bedize tesknic ale nie bedzie plakac.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Witam środowo

Wczoraj Maciuś wyjątkowo padł już o 20.00, Adaś zresztą też :Śmiech:. Jak odebrałam chłopaków z przedszkola (Maciuś znów nie chciał wyjść z sali), to poszliśmy na plac zabaw gdzie Maciek przechodził samego siebie :Kiepsko:. Chwilę był radosny a za minutę już burczący, niezadowolony itd. Po 2h czułam się jak po całodniowym wysiłku fizycznym. Poszliśmy jeszcze szybko do sklepu i tam spotkaliśmy panią z Maciusia grupy. Dzięki niej dowiedziałam się skąd u Maćka takie zachowanie. Ona zapytała Maciusia czy jest śpiący więc zapytałam czy mało spał, a ona na to, że w ogóle nie spał, bo wolał się bawić. To teraz wiem czemu taki nieznośny był na placu zabaw, po prostu był zmęczony. A na panie jestem zła bo powiedziały przy odbieraniu, że wszystko ok, a przecież powinny powiedzieć, że nie spał.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...