Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

kasik
Heloł.

Tak szybko piszecie że nie nadarzam czytać ,dopiero jestem na stronie gdzie wybierają Dziubale na obserwatora :Oczko:

Ta atmosfera nie miła to udzielała się nie kiedy tez mi.Czasami jak coś napisałam to po moim poście ktoś słał do innej osoby PW i co mogłam o tym pomyślec?
Wiec od dawno mi sie to nie podoba a skoro Kwiaciarko piszesz że każdy ma swoje zdanie to po co ślesz PW.(chyba nie z życzeniami).
I czasami się nie obraż bo znowu sie zacznie.(nie miło).

teraz poczekam na atak........?!

Spadam bo pijawka sie obudziła.........

Ja sie nie obrazam kasik, no co Ty, czy kiedys sie na Ciebie obrazilam?
I czemu piszesz ,ze sie zacznie? a to ode mnie sie zaczelo? nie ja sie obrazilam, chociaz mialam powody. No i czemu czekasz na atak? chyba nie ode mnie? chyba, ze o czyms jeszcze chcesz mi powiedziec? :Oczko:
Nie chcialam wracac do tego tamatu, ale Ciebie nie bylo w dzien ostrej dyskusji, dlatego zabierasz glos teraz , i mnie pytasz to ja ci odpowiem, po co pisze PW .
Pierwszy z brzegu temat, ktory najwiecej byl ze mna dyskutowany na PW i to wlasnie z Kajocha - bo to najbardziej zabolalo niektore,ze z Kajocha czesto pisze PW.
Juz na N. okazalo sie ze mam cukrzyce ciazowa. Pisalam o tym - o cukrzycy, swoich niepewnosciach, obawach, o tym co mnie martwi, co moge jesc a czego nie moge jesc. Drazylam temat ostro, dlugo i mnostwo postow moich o tym szlo.
Jednak na moje pytania mogla odpowiadac tylko Kajocha, ktora tez miala cukrzyce ciazowa i duzo na ten temat wiedziala. Inne dziewczyny czasem cos napisaly w stylu - nie martw sie , bedzie ok. Ale na konkretne pytania nie udzielaly odpowiedzi , bo nie wiedzialy takich szczegolow o cukrzycy, ktore ja chcialam wiedziec. Zaczelo mi byc glupio, ze wszystkim truje tylek non stop o tej mojej cukrzycy, bo i tak odpowiadala tylko Kajocha. Wiec uznalam ze nie bede wszystkim ciagle glowy zawracac, bo i tak nikogo tonie interesuje i zaczelam wysylac pytania o cukrzycy do Kajochy na PW. Pozniej zaczelysmy sie wymieniac info na tematy co nasi lekarze mowia, jakie mamy diety itp.
A i tak na ogolnym pisalam o tym samym, tylko w wielkim skrocie.

Teraz powinnam zrobic kontrolne badania, pisalam o tym tez na forumie ogolnym, ale konkrety, jakie badania, co ile , po co , na co, do kiedy - tez wolalam nie truc tylka , tylko uzgodnic z Kajocha na PW.

Z Dziubala np. na ogolnym wymienilysmy kilka postow, o pracach naszych mezow. Ze oboje w budownictwie, bylo tez o tym jakie maja uprawnienia. A na PW wymienilysmy kilka szczegolowych info - po jakim kierunku i co dokladnie robia.

I tak jeszcze na marginesie - przeciez w zyciu tez tak jest, ze siedzisz w gronie wiekszym, dyskutuje sie o wszystkim , ale gdy pojawia sie temat interesujacy np. tylko dwie osoby i reszta ludkow widac ,ze specjalnie nie jest nim dalej zaintereswana, a tych dwoje dalej by podrazylo temat chetnie :) to wychodza na przyslowiowego "papieroska" zeby nie smucic reszcie towarzystwa.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Musze w kominku zagrzebac :)

I takie mi sie pytanie nasuwa, skoro ktorejs kolezance cos sie nie podoba , to dlaczego nie powie wprost, nie zapyta?
Po co snuc domysly?
Jak cos ktoras boli, interesuje - piszmy sobie, a nie bedzie domyslow i zali :)
A jesli to boli az tak,ze ktos sobie PW wysyla, to niech moderatorzy foruma usuna mozliwosc wysylania sobie PW. Po co ono jest wogole?:)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka

A wiecie, ze pewna 45 lat kobieta jest w ciazy i lekarze jej zabraniaja rodzic sn a ona sie upiera ze chce, nie chce cc , koniecznie sn. Jak to jest nie? jedne by daly wszystko, zeby zalatwic cc a inne moga a nie chca.

Właśnie takie kobiety mnie wkurzają. Jest wskazanie do cc, ona chce rodzić sn. A ootem nie daj Boże coś się dziecku stanie i jest żal do lekarzy, Boga, itd. :arf:

Odnośnik do komentarza

Dziubala
kwiaciarka

A wiecie, ze pewna 45 lat kobieta jest w ciazy i lekarze jej zabraniaja rodzic sn a ona sie upiera ze chce, nie chce cc , koniecznie sn. Jak to jest nie? jedne by daly wszystko, zeby zalatwic cc a inne moga a nie chca.

Właśnie takie kobiety mnie wkurzają. Jest wskazanie do cc, ona chce rodzić sn. A ootem nie daj Boże coś się dziecku stanie i jest żal do lekarzy, Boga, itd. :arf:

no wlasnie :Zakręcony:

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
aaaaaaa
a ja chcialam Was zapytac o cos smiesznego hahah co mnie i P. mojego rozbawilo wczoraj do lez.
Wiedzialyscie , ze dla mlodziezy muza Rubika to obciach ,wiec jak chca komus dokuczyc to mowia: "Twoja stara klaszcze u Rubika" :sofunny:?

A teraz juz nawet mowa o Rubiku podobno to obciach, wiec maja nowe powiedzenie :
"upadłes na dno, od spodu puka tylko Frytka":sofunny:

O matko, nie widziałam, że Rubik taki obciachowy jest :Szok:. A ja lubię go czasem posłuchać :yes:

Odnośnik do komentarza

RenataOslo
Monika-kr
Filip śpi na brzuchu i pare razy się tak przesunął w łóżeczku że zablokowała Mu się główka między materacykiem a pozytywką. Nieźle się wystraszył i płakał więc lepiej było obniżyc:)

Monika
w instrukcji pisze by odległość między pozytywką a materacem była comajmiej 20 cm. Czytałaś?

Heloł Renata :Śmiech:
No ja mam ten problem z glowy, bo jak pisalam nasze lozeczko to zabytek i nie ma stopniowania.
Ale za to ja ma w druga manke problem - karuzela wisi tak wysoko, ze Ela jej raczkami nie siega :(

Ela spi, zupa ugotowana, posprzatane .... ale mam luzik dzis :Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
A Renatka gdzie?

Nawet mi nic nie mówcie....
wieczorem zjadłam surówkę, która została z obiadu /bo szkoda, by się zmarnowała :Szok:/
pomidory, ogórek, papryka i cebulka
i myślałam, że zejdę, żołądek bolał tragicznie, T już chciał dzwonić na pogotowie.
z małymi przerwami do 7 rano :Płacz: Ryczałam pół nocy:Płacz:
nie lubię powodować wymiorów, ale kurcze no nie miałam wyjścia, bo chyba faktycznie siłą chłop by mnie zawiózł do szpitala
i przeszło, ogólnie źle się czuję ale żołądek nie boli, całe szczęście
od dziś nie jem pomidorów, ogórka i papryki :Smutny:

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

RenataOslo
kwiaciarka
A Renatka gdzie?

Nawet mi nic nie mówcie....
wieczorem zjadłam surówkę, która została z obiadu /bo szkoda, by się zmarnowała :Szok:/
pomidory, ogórek, papryka i cebulka
i myślałam, że zejdę, żołądek bolał tragicznie, T już chciał dzwonić na pogotowie.
z małymi przerwami do 7 rano :Płacz: Ryczałam pół nocy:Płacz:
nie lubię powodować wymiorów, ale kurcze no nie miałam wyjścia, bo chyba faktycznie siłą chłop by mnie zawiózł do szpitala
i przeszło, ogólnie źle się czuję ale żołądek nie boli, całe szczęście
od dziś nie jem pomidorów, ogórka i papryki :Smutny:

oj, to widzisz obie mialysmy bolesne noce, bo ja z tymi miesniami szyi.
Mysle ze moze skorka od pomidora co? albo od papryki?
Moja siostra jak miala 7 lat, 1 szy raz pojechala na kolonie.Tam najadla sie czeresni ze skorami ( no niby kazdy je ze skorami, ale ona ma delikatny zoladek) - skonczylo sie operacja wyrostka :Zakręcony:

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

RenataOslo
wieczorem zjadłam surówkę, która została z obiadu /bo szkoda, by się zmarnowała :Szok:/
pomidory, ogórek, papryka i cebulka
i myślałam, że zejdę, żołądek bolał tragicznie, T już chciał dzwonić na pogotowie.
z małymi przerwami do 7 rano :Płacz: Ryczałam pół nocy:Płacz:
nie lubię powodować wymiorów, ale kurcze no nie miałam wyjścia, bo chyba faktycznie siłą chłop by mnie zawiózł do szpitala
i przeszło, ogólnie źle się czuję ale żołądek nie boli, całe szczęście
od dziś nie jem pomidorów, ogórka i papryki :Smutny:

O rany, ale Cię wzięło :Smutny:. Myślisz, że to przez te warzywa?

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Dziubala
kwiaciarka
Moja siostra jak miala 7 lat, 1 szy raz pojechala na kolonie.Tam najadla sie czeresni ze skorami ( no niby kazdy je ze skorami, ale ona ma delikatny zoladek) - skonczylo sie operacja wyrostka :Zakręcony:

No co Ty, skórki i wyrostek to 2 różne sprawy. Też mam wycięty wyrostek.

ja tam sie nie znam, lekarze powiedzieli ze przez skorki :Zakręcony:

:confused::Szok:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...