Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)

[Dziubala]

Lema - Wy z domem to macie więcej decyzji do podejmowania niż my z mieszkaniem. Na szczęście dla nas

A dziś dostaliśmy oficjalnie listem zaproszenie po odbiór kluczy do nowego mieszkania. Ale jakoś mam mniej emocji niż jak odbieraliśmy to mieszkanie

[Dziubala]

Lema - oby to piątki a nie jakiś zwiastun choroby.
Spokojnej nocy i wyśpij się u mamy. Pa

[Dziubala]

Dla zainteresowanych Ulga na dziecko 2009 | parenting.pl

Dobranoc

[kwiaciarka]

Dziubala

kwiaciarka

Dziubalo niesadze ze dziecko roczne czy 1,5 roczne jest gotowe na rozwijanie sie spolecznie. To czas na rozwijanie wiezi rodzinnych, z mama, tata, rodzenstwem, bo to wstep do nawiazywania kontaktow z rowiesnikami i innymi doroslymi. Mi to tam nie chodzi o choroby, ale przygotowanie psychiczne i spoleczne takiego dzieciaczka, a jestem pewna, ze w tej kwestii taki maluch nie jest przygotowany zeby zostawic mame i dom i pojsc w obce miejsce.
No ale sa sytuacje,ze dzidzia musi isc do zlobka i rozumiem to.
A wlasciwie Dziubalo to czemu Ty dalas Adasia do zlobka? przeciez w domku jestes.

Dziecko daje się do żłobka nie z tego powodu by się tam rozwijało społecznie tylko dlatego, że rodzic idzie do pracy i wybiera żłobek albo z konieczności albo dlatego, że woli dać dziecko do żłobka niż żeby siedziało np. z nianią
A Adasia dałam do żłobka (po tym jak trochę siedział z nianią) bo wróciłam do pracy. Nie byłam wtedy na wychowawczym tak jak teraz z Maciusiem.

Pisalas, ze dzieci zlobkowe rozwijaja sie szybciej niz dzieci , ktore do zloba nie chodza, oraz ,ze dziecko 1,5 roczne jest gotowe na zlobek - stad moj post o tym, ze wcale sie nie rozwijaja szybciej i ze nie sa na zlobek gotowe. A to z jakich powodow tam przebywaja to inna para kaloszy .

[kwiaciarka]

Dziubala

kwiaciarka

asia78

A ja nie chce ano zlobka ani niani. I wcale nie uwazam, zeby moje dzieci sie gorzej rozwijaly

Ja wrecz uwazam ,ze jesli mama poswieca odpowiednio duzo czasu dziecku to napewno lepiej rozwinie sie intelektualnie niz to ktore chodzi do zlobka. 1 mama i jej 1 dziecko ( albo 2 w przypadku Aidki :) ) a nie 1 pani i 20 dzieci.Nie poswieci pani czasu kazdemu dziecku tyle ile moze poswiecic mama w domu.

Nie wiem skąd Ty wytrzasnęłaś takie dane, pewnie z serii ”jedna pani powiedziała drugiej” . W żłobku 1 pani musi być na max. 5 dzieci. Przepisy je do tego obligują.
To w przedszkolu jest tak, że 1 pani jest na 20 albo nawet więcej dzieci.

Dane z wlasnych obserwacji -tyle na ten temat.
Poza tym obojetnie ile dzieci i tak nie poswieca dziecku Twojemu tyle uwagi niz Ty sama.

[kwiaciarka]

Witam sie .
Ksiadz nie przyszedl, czekalismy do 21 a po nim sluch zaginal. Nie odbiera telefonow, sasiad wysylala sms tez cisza. Nie wiem co sie stalo z naszym ksiedzem.
Milego weekendu.

[aida77]

Dziubala

Lema - Wy z domem to macie więcej decyzji do podejmowania niż my z mieszkaniem. Na szczęście dla nas

A dziś dostaliśmy oficjalnie listem zaproszenie po odbiór kluczy do nowego mieszkania. Ale jakoś mam mniej emocji niż jak odbieraliśmy to mieszkanie

Super, gratulacje:)

[cohenna]

Witam dziewczyny :)
Widzę że znów nie trafiłam na nikogo...i sama jestm :(

Nasza wizyta u prtopedy może być. Powiedział że mamła ma szpotawe golenie i z tego powodu jest większa rotacja i nóżki stawia do środka. Powinna z tego za jakiś czas wyrosnąć. Na razie nic nie kazał robić. dawać witaminę D tak jak dawaliśmy i przyjechać na początku lipca. Jeśli się nic nie poprawi do bopiero coś da...wkaładki czy buciki...
Jak małą rozebrałąm a on ją tam wyginał ręce nogiklatkę główkę sprawdzała to sie mała śmiała na głos. Potem poganiała po gabinecie chwilę rozebrana i jak zaczęłam ją ubierać to ona w ryk... strasznie lubi biegać rozebrana :) Także obserwujemy i czakamy..

[cohenna]

Dziubala - co tobie jest w to kolano właściwie ???

[cohenna]

wrzucę jeszcze kila fotek Amelki :P
My się bawiłyśmy a tata pstrykał zdjęcia.

Była wieża z puzli bo jeszcze nie umie układać obrazków. Amelka buduje a potem burzy i tak w koło aż jej sie znudzi. A ja jej troszkę pomagam w budowaniu u burzeniu :)

Na poprawę humoru zawsze pomaga turlanie i łaskotanie :)

Na ćwiczenie łapek mamy takie sznurówki i Amelka uczy się nawlekać dziurki :P

[cohenna]

No i sznurówki jeszcze :)

[Dziubala]

Witam sobotnio

Dziś była u nas siostra do dzieci a my zwiedziliśmy sklepy. Byliśmy w 3 z podłogami, w 1 salonie łazienkowym i w Ikei. Głowa mi pęka

[Dziubala]

kwiaciarka

Dziubala

kwiaciarka

Dziubalo niesadze ze dziecko roczne czy 1,5 roczne jest gotowe na rozwijanie sie spolecznie. To czas na rozwijanie wiezi rodzinnych, z mama, tata, rodzenstwem, bo to wstep do nawiazywania kontaktow z rowiesnikami i innymi doroslymi. Mi to tam nie chodzi o choroby, ale przygotowanie psychiczne i spoleczne takiego dzieciaczka, a jestem pewna, ze w tej kwestii taki maluch nie jest przygotowany zeby zostawic mame i dom i pojsc w obce miejsce.
No ale sa sytuacje,ze dzidzia musi isc do zlobka i rozumiem to.
A wlasciwie Dziubalo to czemu Ty dalas Adasia do zlobka? przeciez w domku jestes.

Dziecko daje się do żłobka nie z tego powodu by się tam rozwijało społecznie tylko dlatego, że rodzic idzie do pracy i wybiera żłobek albo z konieczności albo dlatego, że woli dać dziecko do żłobka niż żeby siedziało np. z nianią
A Adasia dałam do żłobka (po tym jak trochę siedział z nianią) bo wróciłam do pracy. Nie byłam wtedy na wychowawczym tak jak teraz z Maciusiem.

Pisalas, ze dzieci zlobkowe rozwijaja sie szybciej niz dzieci , ktore do zloba nie chodza, oraz ,ze dziecko 1,5 roczne jest gotowe na zlobek - stad moj post o tym, ze wcale sie nie rozwijaja szybciej i ze nie sa na zlobek gotowe. A to z jakich powodow tam przebywaja to inna para kaloszy .

Pisałam, że dzieci chodzące do żłobka rozwijają się szybciej niż nie chodzące. To fakty
Natomiast nie pisałam, że dziecko 1,5 roczne jest gotowe na żłobek.

No, koniec tematu

[Dziubala]

kwiaciarka

Dziubala

kwiaciarka

Ja wrecz uwazam ,ze jesli mama poswieca odpowiednio duzo czasu dziecku to napewno lepiej rozwinie sie intelektualnie niz to ktore chodzi do zlobka. 1 mama i jej 1 dziecko ( albo 2 w przypadku Aidki :) ) a nie 1 pani i 20 dzieci.Nie poswieci pani czasu kazdemu dziecku tyle ile moze poswiecic mama w domu.

Nie wiem skąd Ty wytrzasnęłaś takie dane, pewnie z serii ”jedna pani powiedziała drugiej” . W żłobku 1 pani musi być na max. 5 dzieci. Przepisy je do tego obligują.
To w przedszkolu jest tak, że 1 pani jest na 20 albo nawet więcej dzieci.

Dane z wlasnych obserwacji -tyle na ten temat.

Kwiaciarko, a gdzieś Ty w żłobkach widziała 1 panią na 20 dzieci???

[Dziubala]

Cohenna - czyli z nóżkami nic nie robicie do lipca, tak?
Fajne fotki . To roześmiane superowe

[Dziubala]

cohenna

Dziubala - co tobie jest w to kolano właściwie ???

Najkrócej mówiąc boli mnie

[cohenna]

Dziubala

Cohenna - czyli z nóżkami nic nie robicie do lipca, tak?
Fajne fotki . To roześmiane superowe

Jak najwięcej spacerujemy po słonku którego teraz mało i czekamy...

[cohenna]

Dziubala - jesteś moderatorem czyli czytacie wszystkie posty i akceptujecli lub usuwacie??
Zliczacie podziękuownania itp...?

[cohenna]

Moja
Niech napada dużo śniegu :)

[RenataOslo]

Dziubala gartulacje mieszkanka!!!!!

Nie mam czasu na nic!!! skrobnę kilka słów...
jutro znów waliza i w drogę, tym razem do Oslo, Mikołajka zostawiam na 3 tygodnie w Polsce pod dobrą opieką mamy, nawet myśleć nie mogę jak ja za Nim będę tęsknić, ale wyjścia nie mam, mieszkanie nie jest skonczone i trzeba skonczyc zaległe malowanie a dzieciaka nie będę trzymac w takich warunkach, poza tym kuchni nie mam, więc ciężko było by się obrobic, a mama wnieboowzięta, ze moze wnusiem sie opiekowac, skakała aż z radości.

W Hurgadzie było cudownie!!! Mikołajek szalał w morzu, basenie i non stop w piasku, radochę miał ciągle, ale przez to dziecko mi sie rozbrykało

Fotki powstawiam jak przyjadę do Oslo, bo musze chwilę czasu poświęcic, by wszystko uporzadkowac i wgrac na fotosa.

Buziaczki dla Wszystkich!!!

aha, Mikołaj ma tak silny ślinotok, ze jeszcze nigdy tak sie nie ślinił, chyba 5 idą, ale poki co nic nie widac.

[kajocha]

hej !

jesteśmy chore, Alka bardziej a ja mniej a w sumie nie wiem kto bardziej...

Lala mi dostała strasznej gorączki w nocy z piątku na sobote. Aż miała drgawki z gorączki. Wcześniej wymiotywała. Gorączkowała mi do soboty i jakoś popołudniu w sobote gorączki nie było. Dzisiaj od rana na maksa katarzysko, kaszel. Podaje leki i czekam na poprawę, jak nie pomoże to do pediatry. Ja jakoś jade na Gripexie... No cóż... Nic juz nie napisze. Pozdrawiam Was !!

Robię sobie przerwę od forumka. Alka ciągle sie tulić chce. Nic tylko MAMUSIA i nie mam sił na nic ani czasu.... Moja dieta to też wielka porażka bo jak się @ skończyła i chciałam zaczynać tak jestem podziębiona...

Odezwę sie niedługo !

[babeczqa]

Hej
Kajoszka wracaj do zdrowka z Alusia.
Ja tez zawalona - chora....Oliwka katarek tylko ma nadal gesty....mam nadzieje ze sie nic wiekszego nieprzyplącze.
Buziaki

[Alutka7912]

Witam powekendowo Oczywście sobota i niedziele zleciała mi w zastraszająco szybkim tempie (zwłaszcza że W. w sobote pracował) Jula spała w wekend dobrze, wczoraj po południu ucięła sobie nawet pona dwu godzinna drzemkę Ja w tym czasie miałam czas na czytanie książek Pogoda u nas ładna, mały mróz i słoneczko.

[Alutka7912]

Kajoszko - Wielkie buziaki dla was i wracajcie szybciutko do zrowia

Babeczqo - Ty i Oliwcia również wracajcie szybciutko do zrowia

[Alutka7912]

Reniu - cieszę się że urlopik udany Ja sie tez zastanawiam czyby w te wakacje nie zabrac Julci gdzies na tydzien albo dwa w ciepłe kraje ale troche boje sie tych klimatyzowanych pomieszczeń.....boje sie że Jula mi sie zaziębi... Jak myslisz?? Foteczki wstaw koniecznie I bezpiecznej podróży do Oslo Ci zyczę