Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Lema
Dziubala

Kwiaciarka ja też nie lubię serków topionych i sera żółtego też. Ale topiony dodaję do zup, a ser żółty do tostów czy zapiekanek :D

A ja odwrotnie, uwielbiam wszystkie sery, zwlaszcza plesniowe::): Jak mi ich brakowalo w ciazy, o matko, strasznie::):

hehe tak jak ja ::): całą ciążę marzyłam o serach pleśniowych i dobrym czerwonym winie :Śmiech::Śmiech: i jeszcze salami mi brakowało, takiego ostrego :Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez sie nie stresuje nockiniem z Pola mialam wieksze parcie. Ale po Poli doszlam do wniosku, ze przez 1,5 roku to nie ma sie co napinac. Poli ostatecznie zdjelam pieluche (na noc miala jeszcze) po urodzinacch czyli ok. 1 maja. Ale zdjelabym jej wczesniej, gdyby nie to, ze bylo chlodno na dworze a ja chcialam zdjac ostatecznie a nie robic dziecku wode z mozgu. Stefanowi tez tak zdejme. Na razie nie wola,ale jak go posadze to na 10x 9 zrobi

Odnośnik do komentarza

Alutka7912
kwiaciarka
ja przy krupniku zawsze kasze gotuje osobno i pozniej dodaje do wywaru, bo jak sie sypnie za duzo kaszy to zupa kijowa, a tak mozna sobie wsypac ugotowanej ile sie chce, jak gesto sie chce itp :)
A ziemniaki w krupniczku koniecznie :)
I smietana tez :) haha

Ale to własnie gotowana kasza na wywarze daje ten cudowny posmak krupniczku :lol:

no to ja kasze w wywarze gotuje, odlewam troche z ogolnego gara :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

asia78
Alutko moj A. tez nie byl za takimi przyjazniami forumowymi. Nawet jak jechalismy do JG to najpierw mu powiedzialam, ze jedziemy z jedna a potem ze z dwoma lipcowkami:yes:Zeby szoku chlopak nie doznal!! Ale jak zobaczyl L. i K. to teraz juz nie protestuje przed zlotem:yes:

Ty wiesz, ze mi przypomnialas, ze L. byl srednio zachwycony jak sie o tym dowiedzial, ze z Wami sie spotkamy. U nas to bylo tak, ze najpierw mu pokazalam pensjonat i ustalilismy termin, a pozniej dopiero, ze bedziemy tam mieli mozliwosc sie spotkac z dwiema lipcowkami. Mowil, ze ok, ze na pewno dla mnie super Was poznac, ale zeby sie zakochal w tym pomysle to nie. A pozniej byl bardzo zadowolony, teraz czesto pyta co u Was i u Dziubalow (ciagle zapomina nicka Dziubalki, to tak przy okazji), a jak mu wczoraj powiedzialm o zlocie to sie smial, spytal czyja to inicjatywa i tyle::):

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
stwierdzilam dzis, ze potrzebuje nowego plaszcza na zime ...
nie ,zebym nie miala, ale ten co mam ( kupiony w tamtym roku) juz mi sie sssstrasznie nie podoba, tylko skad kasy wziac na nowe....

a ja na zimę to tylko botki takie za kostkę potrzebuję, bo nie cierpię prowadzić samochodu w kozakach, a w półbutach mimo wszystko trochę chłodno.
Płaszcz mam z ubiegłego roku, nadal fajny, a kurtkę to nie wiem 2 albo 3 lata temu kupiłam i jestem z niej super zadowolona :yes: staram się kupować na zmianę, czyli np. co drugi (czasem trzeci) sezon buty na zmianę z okryciem. Różnie to wychodzi. Ale w tym roku jestem wyjątkowo obkupiona, bo jak w ub. wracałam po macierzyńskim do pracy to nie było rady i trzeba było zakupy poczynić :Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Lema
asia78
Alutko moj A. tez nie byl za takimi przyjazniami forumowymi. Nawet jak jechalismy do JG to najpierw mu powiedzialam, ze jedziemy z jedna a potem ze z dwoma lipcowkami:yes:Zeby szoku chlopak nie doznal!! Ale jak zobaczyl L. i K. to teraz juz nie protestuje przed zlotem:yes:

Ty wiesz, ze mi przypomnialas, ze L. byl srednio zachwycony jak sie o tym dowiedzial, ze z Wami sie spotkamy. U nas to bylo tak, ze najpierw mu pokazalam pensjonat i ustalilismy termin, a pozniej dopiero, ze bedziemy tam mieli mozliwosc sie spotkac z dwiema lipcowkami. Mowil, ze ok, ze na pewno dla mnie super Was poznac, ale zeby sie zakochal w tym pomysle to nie. A pozniej byl bardzo zadowolony, teraz czesto pyta co u Was i u Dziubalow (ciagle zapomina nicka Dziubalki, to tak przy okazji), a jak mu wczoraj powiedzialm o zlocie to sie smial, spytal czyja to inicjatywa i tyle::):
:Śmiech:

A u mnie K to się nawet ucieszył, że nie będziemy sami na wakacjach. Nie to, że z Lipcówkami będziemy tylko, w ogóle, że z rodzinami mającymi dzieci ::):

Odnośnik do komentarza

Lema wróciłam od stycznia, czyli macierzyński + urlop za 2007 rok.
Jak wracałam, to D. był na zwolnieniu i czekał na operację, do tego Ala zostawała z moją mamą, więc nie było mi tak ciężko. Dopiero po Wielkiej Nocy zostałam sama, tzn. D wrócił do pracy. Na macierzyńskim byłam sama, bo D. wyjechał do Pz. jak Ala miała tydzień...

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...