Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

kwiaciarka
czy Wasze dzieci bawia sie samodzielnie?
Bo moja Ela nie!! wiecznie mnie ciaga, nie umie sie wogole sama bawic, wogole.

Zdaza sie ze zabawi sie w pokoju jakmnie nie ma...ale ma wlaczony TV..wtedy lalka sie bawi wkłada do wozka wozi...daje jej pic...rozbiera:lol: układa klocki, czyta bajki, ogląda rysuje sobie na takiej tablicy....no roznie..ale zdaza sie ze ja musze przy niej siedziec wtedy wchodzi na mniei tak sie bawi bez zabawek- wchodzi pod stol chowa sie...wywala wsyztsko co sie da:)

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
czy Wasze dzieci bawia sie samodzielnie?
Bo moja Ela nie!! wiecznie mnie ciaga, nie umie sie wogole sama bawic, wogole.

Jula sie bawi sama bardzo dużo...siada na fotelu i przegląda ksiazki, przenosi misie i lalki, układa klocki...a jak jej juz sie nudzi to przychodzi do mnie z ksiązką, gramoli sie na kolana i zaczyna sie przegląd wszystkich ksiażeczek :Oczko: Granie w piłkę, zabawa w kółko graniaste, chowanego....póxniej znowu leci sama sie bawić....:Oczko:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Alutka7912
A propo zasypiania...to Julce wydłuża sie czas na zaśnięcie...wieczorem klade ja do łóżeczka po 8 a zasypia po pół godzinie czasem 40 minutach :Szok: Kiedys to było cyk i juz spała hihihihihihihi...w dzien tak samo..jest tak że uśnie po chwili a czasem to wierci sie pół godziny albo czterdzieści minut :Oczko:

Moze nie pora jeszcze na spanie o tej 20?
Wlasnie ela tak samo sie mi wiercila ,. dlatego przesunelam pore spania , teraz chodzi najwczesniej o 20 do lozka. Chociaz sa dni ,ze widze ,ze spiaca, np., wczoraj poszla o 19.30 i o 19.45 juz spala.

dobra ja uciekam, pozniej wpadne, pa

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Alutka7912
A propo zasypiania...to Julce wydłuża sie czas na zaśnięcie...wieczorem klade ja do łóżeczka po 8 a zasypia po pół godzinie czasem 40 minutach :Szok: Kiedys to było cyk i juz spała hihihihihihihi...w dzien tak samo..jest tak że uśnie po chwili a czasem to wierci sie pół godziny albo czterdzieści minut :Oczko:

też to zauważyłam u swojej panny. Myślę, że mama niepotrzebnie kładzie ją drugi raz spać. Ja w weekendy przetrzymuję. I zasypia wtedy ładnie i dobrze śpi w nocy. Dziś znów było kręcenie przez pół nocy. Muszę mamę przekonać do jednej drzemki, póki co mi się nie udało :Rozgniewany:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Isa - takie pojedyncze gesty to też świadczą o miłości.
Mnie K ostatnio rozczulił, bo kupił mi coca-colę :Śmiech:. Wiem, że dla wielu z Was to normalka ale u nas cola jest zazwyczaj w weekendy albo na imprezach (bo K mówi, że za dużo jej piję (a tak nie jest :Oczko:). A w tygodniu to chyba pierwszy raz K kupił i jeszcze specjalnie dla mnie :Podziw:
A parę dni później specjalnie dla mnie kupił mi takie kuleczki z Milki "LilaStar" czy jakoś tak. Bardzo je lubię a niełatwo u nas je kupić. I znów mnie rozczulił :Podziw:
Aż zaczęłam podejrzewać czy go sumienie nie gryzie :sofunny:
Żartuję oczywiście, ale właśnie takimi gestami łatwo komuś przekazać, że się go kocha...

Odnośnik do komentarza

Alutka7912
kwiaciarka
czy Wasze dzieci bawia sie samodzielnie?
Bo moja Ela nie!! wiecznie mnie ciaga, nie umie sie wogole sama bawic, wogole.

Jula sie bawi sama bardzo dużo...siada na fotelu i przegląda ksiazki, przenosi misie i lalki, układa klocki...a jak jej juz sie nudzi to przychodzi do mnie z ksiązką, gramoli sie na kolana i zaczyna sie przegląd wszystkich ksiażeczek :Oczko: Granie w piłkę, zabawa w kółko graniaste, chowanego....póxniej znowu leci sama sie bawić....:Oczko:

to cudownie, moja Ela tez siada na fotelu z ksiazkami, ale ja musze byc, albo P. albo Kuba.
Sama nie.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Isa - takie pojedyncze gesty to też świadczą o miłości.
Mnie K ostatnio rozczulił, bo kupił mi coca-colę :Śmiech:. Wiem, że dla wielu z Was to normalka ale u nas cola jest zazwyczaj w weekendy albo na imprezach (bo K mówi, że za dużo jej piję (a tak nie jest :Oczko:). A w tygodniu to chyba pierwszy raz K kupił i jeszcze specjalnie dla mnie :Podziw:
A parę dni później specjalnie dla mnie kupił mi takie kuleczki z Milki "LilaStar" czy jakoś tak. Bardzo je lubię a niełatwo u nas je kupić. I znów mnie rozczulił :Podziw:
Aż zaczęłam podejrzewać czy go sumienie nie gryzie :sofunny:
Żartuję oczywiście, ale właśnie takimi gestami łatwo komuś przekazać, że się go kocha...

wiem Dziubalko, nawet to doceniam :Oczko:
Fajnie, że K o Tobie myśli ::): milutkie są takie chwile. Mnie się już spodobało jak kiedyś napisałaś, że kupuje książki dla Ciebie ::): Myślę, że miłość po x latach wygląda zupełnie inaczej niż np. po dwóch. Taka kolej rzeczy. Co wcale nie oznacza, że jest gorsza ::):

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Isa - takie pojedyncze gesty to też świadczą o miłości.
Mnie K ostatnio rozczulił, bo kupił mi coca-colę :Śmiech:. Wiem, że dla wielu z Was to normalka ale u nas cola jest zazwyczaj w weekendy albo na imprezach (bo K mówi, że za dużo jej piję (a tak nie jest :Oczko:). A w tygodniu to chyba pierwszy raz K kupił i jeszcze specjalnie dla mnie :Podziw:
A parę dni później specjalnie dla mnie kupił mi takie kuleczki z Milki "LilaStar" czy jakoś tak. Bardzo je lubię a niełatwo u nas je kupić. I znów mnie rozczulił :Podziw:
Aż zaczęłam podejrzewać czy go sumienie nie gryzie :sofunny:
Żartuję oczywiście, ale właśnie takimi gestami łatwo komuś przekazać, że się go kocha...

:Śmiech: ja do mojego mówię, że najpierw musiałby je mieć, żeby go miało co gryźć :Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Alutka7912
A ja mam takiego kochanego meża że dzisiaj będzie w domu dopiero po 19, jutro ok 22 bo idzie na mecz koszykówki, w czwartek ok. 18 ale o 19 idzie na hale na dwie godziny pograc z chłopakami w nogę a wpiatek wogule nie wraca do domu bo ma imprezke z chlopaki (znaczy sie na piwo idą) i przyjedzie w sobotę :Szok:

UUUUUUU
to moj raczej tylkona siłownie dziennie albo co dwa dni na 1 h wypada...i to sie wsciekam jak mu sie przedłuzy... a jakby tak wracał jak Twój..ohohoho:lol: zreszta tez tak kiedys miała jak miał inna pracę.

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

babeczqa
asia78
kwiaciarka
czy Wasze dzieci bawia sie samodzielnie?
Bo moja Ela nie!! wiecznie mnie ciaga, nie umie sie wogole sama bawic, wogole.

:yes:Tak bawi sie i to dosyc duzo. A np. teraz siedza przy stole i jedxa monte. Pola je i karmi Funia:lol:
Dajesz monte??
to niejestem sama...tez dostala kilka razy Oliwka monte:)

Ja Julci tez raz na jakis czas daje monte albo kinderkanapke :Oczko:

Dziubala
Isa - takie pojedyncze gesty to też świadczą o miłości.
Mnie K ostatnio rozczulił, bo kupił mi coca-colę :Śmiech:. Wiem, że dla wielu z Was to normalka ale u nas cola jest zazwyczaj w weekendy albo na imprezach (bo K mówi, że za dużo jej piję (a tak nie jest :Oczko:). A w tygodniu to chyba pierwszy raz K kupił i jeszcze specjalnie dla mnie :Podziw:
A parę dni później specjalnie dla mnie kupił mi takie kuleczki z Milki "LilaStar" czy jakoś tak. Bardzo je lubię a niełatwo u nas je kupić. I znów mnie rozczulił :Podziw:
Aż zaczęłam podejrzewać czy go sumienie nie gryzie :sofunny:
Żartuję oczywiście, ale właśnie takimi gestami łatwo komuś przekazać, że się go kocha...

isa32
Dziubala
Isa - takie pojedyncze gesty to też świadczą o miłości.
Mnie K ostatnio rozczulił, bo kupił mi coca-colę :Śmiech:. Wiem, że dla wielu z Was to normalka ale u nas cola jest zazwyczaj w weekendy albo na imprezach (bo K mówi, że za dużo jej piję (a tak nie jest :Oczko:). A w tygodniu to chyba pierwszy raz K kupił i jeszcze specjalnie dla mnie :Podziw:
A parę dni później specjalnie dla mnie kupił mi takie kuleczki z Milki "LilaStar" czy jakoś tak. Bardzo je lubię a niełatwo u nas je kupić. I znów mnie rozczulił :Podziw:
Aż zaczęłam podejrzewać czy go sumienie nie gryzie :sofunny:
Żartuję oczywiście, ale właśnie takimi gestami łatwo komuś przekazać, że się go kocha...

wiem Dziubalko, nawet to doceniam :Oczko:
Fajnie, że K o Tobie myśli ::): milutkie są takie chwile. Mnie się już spodobało jak kiedyś napisałaś, że kupuje książki dla Ciebie ::): Myślę, że miłość po x latach wygląda zupełnie inaczej niż np. po dwóch. Taka kolej rzeczy. Co wcale nie oznacza, że jest gorsza ::):

Piekne sa takie gest..niby nic a jednak coś :Oczko: A miłosc nasza zmienia się....jest inna.....dojrzalsza....:Oczko:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...