Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)

[kajocha]

joł laski

[Lema]

Jol Lasko

[isa32]

Z kawą przyszłam ale mi się chce słodkiego do niej a nic nie mam. W ogóle zapomniałam zabrać śniadanie do pracy, dobrze, że w lodówce coś tam miałam i do tego chrupkie pieczywo ale głodna jestem jak nie wiem.
Do dentystki nie idę. Nie boli, a mam wizytę w późniejszym terminie. Powiedziała, że jak zacznie mnie boleć to mam dzwonić to mnie gdzieś upchnie

[Devachan]

...co do szczepionek powiem krótko - zadna z was nie szczepi a co chwile u waszych dzieci jakies katary, przeziebienia, smarkania i kaszle - moze warto zatem rozwazyc?

zwlaszcza przy ryzyku swinskiej grypy i mutacjach tjz zwyklej - kazdy lekarz powie ze osoby zaszczepione latwiej i szybciej przechodza zachorowania, nie tylko grype ale i te wszystkie wirusówki z powietrza...

oczywiscie nie narzucam nic, zebyscie mnie nie zlinczowaly czasami

Vic mial bardzo oslabiona odpornosc po tym zeszlorocznym poparzeniu na koniec wrzesnia, antybiotyk bral 2 razy po tym, ale zaszczepilam szczepionka homeopatyczna zalecona przez sedziwa pania doktor i faktycznie smiem twierdzic ze jest najmniej chorujacym lipcóffkiem... a nawet jak zakaszle czy zakatarzy to minuta osiem i juz nic nie ma...

Kajoszka, dzieki za przytulaki

Asia,Isa ja wam moge lodowki ogarnąc, i korespondencje tez ze spokojem przy dobrej kawie

[Devachan]

Dziubala i jak robisz nalesniki?

ja wlasnie wciagnelam jednego z serem z rodzynkami i konfiturą z czarnej porzeczki i zapijam wlasnie kawa ricore...

maman juz u weterynarza, czekam na wiesci...

a potem do przedszkola na rozmowe, bo wczoraj pani Ani (wlascicielce) cos wypadlo i przelozyla na dzis...

przed chwila gadalam z psiapsiolka moja i ona jechala i ostatnie co uslyszalam to "gliny mnie zatzrymaly" mam nadzieje ze wykrecila sie od mandatu a ja juz jej smsem obiecalam sluchawke na ucho na najblizszy prezent...

[isa32]

Deva nie zaszczepię ani siebie ani mojej córki szczepionką p.grypie. Nigdy.

[isa32]

Deva ja nie mówiłam o korespondencji tylko o papierach to znacząca różnica przynajmniej u mnie

[Dziubala]

Kajoszka – joł!

Isa – ja jestem w domu a też mam głoda, nie wiem co zjeść

Deva – jeszcze nie robiłam naleśników bo czekam na stolarzy aż przyjdą a potem sobie pójdą

[isa32]

Deva a tak w ogóle to Ala choruje 3 raz odkąd się urodziła

[Devachan]

o korespondencji mowila Asia ;)
a papierami tez moge sie zajac, tylko mi na to trzeba spokojnego wieczorka ;)

moge zapytac dlaczego jestes tak negatywnie nastawiona do szczepienia p/grypowego?

[isa32]

moja
za zdrowie naszych dzieci!
za przyjemności

[asia78]

Ja nie dostalam zalecenia szczepienia na grype, wiec nie bede szczepic. U mnie i Ciebie Isa to normalne. Dziewczynki poszly do wirusow i bakteri to teraz mamy i tak bedzie caly rok. Ja juz uslyszalam od mamy:" Daje jej 2 tyg iz nowu wroci do domu"

[asia78]

Ja mam korespondencje i rachunki na jednej kupie. Sprzatam ja dopiero same spadaja z gory kartki

[isa32]

Devachan

moge zapytac dlaczego jestes tak negatywnie nastawiona do szczepienia p/grypowego?

możesz moja siostra miała w ub. roku ciężkie powikłania po takiej szczepionce. Właściwie ciągnęło się to od ub. roku a w tym było już bardzo źle
A moje zdanie (i mojego taty, którego bardzo cenię jeśli chodzi o wiedzę) jest takie, że grypa mutuje, a szczepionki są przygotowane na podstawie ostatnich szczepów. Resztę sama sobie dopowiedz. Ogólnie nie jestem fanką szczepień, a grypy jestem absolutną przeciwniczką.

Zanm osoby, które się szczepią co roku i są zadowolone, ale jakoś mnie to nie przekonuje. To raczej wyjątki potwierdzające regułę

[Devachan]

isa32

Deva a tak w ogóle to Ala choruje 3 raz odkąd się urodziła

to mamy ten sam wspolczynnik - Vic tez byl 3 razy na antybiotyku tylko ten pierwszy raz taki potworny bo az 3 tygodnie jak zlapal to wirusowe zapalenie pluc, potem 2 razy po poparzeniu wlasnie, zanim mu odpornosc wrocila do normy, poparzenie jest totalnym szokiem dla systemu immunologicznego - skora to duzy organ, a u niego ucierpialo az 10%

nie mniej jednak wczoraj go ogladalam, jeszcze ladniej juz sie skora na piersi odnowila, prawie juz w ogole nie widac sladu!!!

[Dziubala]

Devachan

...co do szczepionek powiem krótko - zadna z was nie szczepi a co chwile u waszych dzieci jakies katary, przeziebienia, smarkania i kaszle - moze warto zatem rozwazyc?

zwlaszcza przy ryzyku swinskiej grypy i mutacjach tjz zwyklej - kazdy lekarz powie ze osoby zaszczepione latwiej i szybciej przechodza zachorowania, nie tylko grype ale i te wszystkie wirusówki z powietrza...

oczywiscie nie narzucam nic, zebyscie mnie nie zlinczowaly czasami
Ja na grypę nie zaszczepię ani siebie ani dzieci ani nikogo z bliskich (a w pracy mogę się bezpłatnie zaszczepić). Szczepionka na grypę chroni tylko przed grypą, nie ma wpływu na złapanie przeziębienia czy zapalenia krtani itd. Spośród moich znajomych, którzy się na grypę zaszczepili nikogo ona nie oszczędziła. Mnie to daje do myślenia.

Devachan

Vic mial bardzo oslabiona odpornosc po tym zeszlorocznym poparzeniu na koniec wrzesnia, antybiotyk bral 2 razy po tym, ale zaszczepilam szczepionka homeopatyczna zalecona przez sedziwa pania doktor i faktycznie smiem twierdzic ze jest najmniej chorujacym lipcóffkiem... a nawet jak zakaszle czy zakatarzy to minuta osiem i juz nic nie ma...Maciuś nie był chory od stycznia 2008r., nawet kataru nie miał! Mimo że ma brata przedszkolaka i wszędzie go w zimie (i nie tylko) ciągałam po sklepach itd. Adaś w tym roku jeszcze ani razu nie był chory, a w zeszłym roku miał tylko 2 razy katar. I nie szczepiłam dzieci żadnymi szczepionkami odpornościowymi

[isa32]

Asia mnie to na razie nie stresuje. Jestem też przygotowana na to, że będzie chorować. Ale dostała w swoim życiu jeden antybiotyk, w 5 tyg. życia, zaraziła się ode mnie. Wszyscy, łącznie z lekarzami straszyli mnie, że teraz to dziecko będzie już non stop chore, do tego nie jest karmiona piersią więc w ogóle... bla... bla... bla... Ala poza katerem, który się zdarzał i prawie sam przechodził (trochę więcej wit.C i wapno) tylko raz była mocniej zaziębiona, w styczniu 2008. I tyle. U niej może się wydawać, że choruje, ale to jest alergia, inna sprawa. Odporność miała do tej pory świetną.

[isa32]

Dziubala podpisuję się pod tym co napisałaś obiema rękoma widzę, że Maciuś tak samo odporny jak Ala w międzyczasie D. był chory i ja, a jakoś ona nie.

Deva poczekaj jak Vic pójdzie do żłobka/przedszkola, pogadamy

[Dziubala]

isa32

Ogólnie nie jestem fanką szczepień, a grypy jestem absolutną przeciwniczką.

O sobie mogę to samo napisać :)

[isa32]

Dziubalko to jak już przy szczepieniach jesteśmy. Szczepiłaś prevenarem (pneumokoki)?

Mój pediatra jedyne jakie zaleca z dodatkowych to wzw typu A.

[asia78]

Isa to ja tez jestem przygotowana na chorowanie. Gorzej bedzie w przyszlym roku

[isa32]

Asia dlaczego gorzej w przyszłym?

[asia78]

No bo jak wroce do rpacy to nie bede miala ich z kim zostawic

[kajocha]

mój małżsie szczepi co roku nagrype bo ma za darmo z pracy tą szczepionkę, ja jestem po anginie i musze odczekac, ale sie zaszczepie Alkadostaje ribomunyl wiec jest chroniona

słuchajcie!!

mam przepis na zajefajną babkę ja z ciast babki nie lubie bo jest sucha, ale ten przepis jest zajefajny !! a babka tak dobra, ze matko i córko !!

6 jajek
szklanka cukru
1,5 szklanki mąki
pół szklanki mąki ziemniaczanej
łyżeczka proszku do pieczenia
torebka cukru waniliowego
starta skórkaz całej cytryny
kostka masła/margaryny ok.200g
2 łyżki kakao

jajca z cukrem ubijac 5 minut, dodawac powoli jedną i drugą mąke i proszek do pieczenia, dodac masło, skórke z cytryny dodac cukier waniliowy i do blaszki nababke wlac 2/3 ciasta a reszte mikserem wymieszac z kakao i wlac na jasne ciasto

piec około 50minut w piecu na 160 stopni

NO PYSZNA !!

[isa32]

A to fakt... ja nie mam tego problemu. Wczoraj mamie dziękowałam a dziś muszę podjechać na zakupy, bo Ala mleka nie ma, a w osiedlowym brak to kupię jej Dom nad rozlewiskiem, wiem że chciała przeczytać.