Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)

[Dziubala]

Lema

Wiecie, tak sobie dzis pomyslalam, ze ten moj Franio bardzo potrzebuje przestrzegania rytualow... Ostatnio nie palakal jak go zostawialam u mamy, ale zawsze byl taki sam schemat- wchodzilam, podawalam go babci, dawalismy sobie buziaka, robil mi papa i wychodzilam. A dzis musialam chwilke spedzic u rodzicow, rozebralam go, pobawilam sie z nim no i jak wychodzilam byla wielka rozpacz....Mala zmiana i juz czuje sie niepewnie, gubi sie w tym co sie wydarzy. Chyba dlatego nie chce beze mnie zostac po poludniu i nie daje nikomu innemu polozyc sie spac, bo nauczyl sie, ze to zawsze robi mama... Tak mysle.

Tak, rytuały są ważne, bo dziecko czuje się bezpieczniejsze, wie czego się spodziewać...
Zresztą dorośli (ja na pewno) też lubią wiedzieć co ich czeka. Ja lubię życie poukładane, nie lubię chaosu

[Dziubala]

Isa - ja cały czas liczę, że w weekend porozmawiacie sobie szczerze i wszystko wyjaśnicie co Was boli i co Wam nie pasuje. Myśl pozytywnie
Dobrych wieści w przychodni.

[isa32]

Dziubalko dobrze, że noga trochę lepiej i gratuluję przespanej nocki ja póki co mogę o tym zapomnieć

A, jeszcze coś. Muszę wyjaśnić, dlaczego nie odzywałam się podczas urlopu. Zostawiłam tel. w samochodzie. A nie miałam spisanych Waszych nr, żeby napisać, że wszystko ok. Także proszę się nie gniewać i bardzo mi miło, że o mnie myślałyście, kochane jesteście

[asia78]

Lema

Czy to na forum byla mowa o tym, ze buciki firmy Antylopa sa ok? Widzialam fajne kozaczki, pasowalyby Franusiowi do kurtki...

Jak dla mnie beznadzieje. Pola miala w zeszlym roku sanadlaki a nie ma raczej problematycznych stopek i ja objadly i na pietkach i na paluszkachNigdy wiecej tego badziewia...

isa32

Cześć

Dziś mam w planie szczepienie priorixem, nie wiem czy się uda. Jest zdrowa, ale co noc ok 2 zaczyna ciężej oddychać, jakby miała katar, choć niby nie ma. Nie wiem co jest, pediatra ją zbada to zadecyduje. W związku z tym muszę dziś wyjść z pracy o 14.30.

Ja nie moge szczepic Stefciaka przez 6 tyg od jelitowki, wiec sie przeciagnie.

Dziubala pamietasz ze dzis 15?

[asia78]

Jaka kluktura jestem wpadlam nawet czesc nie powiedzialam

Czesc!!!

[Alutka7912]

Czesc dziewczyny....jestem wkurzona

[Alutka7912]

Kajoszka - trzymaj sie dzielnie i

dla dziadka

Isa - buziaki na poparwe nastroju

Dziubalka - dobrze że noga mniej boli

Lema - to prawda z tymi rytuałami Ja z Jula mam podobnie jak Ty z Franiem tylko że ona nie płacze a czasem sie na mnie po prostu złości.....

[Alutka7912]

asia78

Jaka kluktura jestem wpadlam nawet czesc nie powiedzialam
Czesc!!!

Czesc Asia

Isa - dobrych wieści w przychodni i ewentualnego bezbolesenego szczepienia

[Alutka7912]

Kwiaciarka - super że pasowanie udane Zaraz skocze na pf żeby zdjęcia zobaczyć

[Dziubala]

asia78

Dziubala pamietasz ze dzis 15?

Yyyyeee, o co chodzi?

[isa32]

Cześć Asia, Alutka.

Alutka dlaczego jesteś wkurzona?

[Dziubala]

Moja

ZA UDANE MAŁŻEŃSTWA!
ZA MIŁOŚĆ I ZDROWIE!

[Dziubala]

Alutka - czemu jesteś wkurzona?
To chyba tylko może to mieć związek z domem?

[babeczqa]

nic mi sie niehce...pogoda do d`````````

Alutka- dlaczego wkurzona co sie stalo????

[Alutka7912]

Jestem wkurzona bo musiałam przyjśc do pracy.....dzisiaj zostałam dłużej w domu z Julcia bo W. razem z rodzicami pojechał do notariusza podpisac warunkowa umowe sprzedazy działki....Wstałysmy sobie póxniej, zjadłysmy razem śniadanie i bawiłysmy sie na całego....aż przyjechała babcia i zachowanie Juli zmieniło sie diametralnie...od razu zaczeła chodzic wkurzona bo wiedziała że ja zaraz wyjdę....Echh...dziewczyny, nawet nie wiecie jak bardzo chciałabym móc siedziec w domu i zajmowac sie Julką...ale niestety...praca siłą wyższą....w związku z powyzszym jestem po prostu podminowana......

[Alutka7912]

Dziubala

Alutka - czemu jesteś wkurzona?
To chyba tylko może to mieć związek z domem?

Z domem ok...jesli mozna tak powiedzieć. Na razie szukamy kogos kto zrobi nam dokładny kosztorys inwestorski....musimy pozbierac ofrty do wykonania poszczególnych prac, wtedy policzymy ile cała inwestycja tak naprawde bedzie nas kosztować Ech....życie.....A W. dzisiaj w Starostwie odebrał Dziennik Budowy i prawomocne pozwolenie na budowę, tak więc znowu krok do przodu....teraz czas na kredyt...

[asia78]

Wczoraj czytalam ze teraz banki nie chca juz kredytowc 100% wartosci inwestycji a kiedy byl taki nawet dawal 130%. No i ze teraz nie jest dobry czas na branie kredytow, o sa wyzsze marze ale ze marze tez pewnie wzrosna. I ze takie dzialanie bankow zarznie rynek mieszkan:(

[isa32]

Alutka u nas jest odwrotnie, przy mojej mamie jest grzeczna a jak wracam z pracy to normalnie małpiego rozumku dostaje wczoraj tak psociła, że mama nie mogła uwierzyć, bo przy niej tego nie robi ale np. jak byliśmy razem w trójkę podczas urlopu to była superowa. Tylko non stop musi się coś dziać, i to najlepiej coś nowego jak podrośnie to nie wiem kto będzie jej wymyślał zabawy. Mam nadzieję, że będzie chciała chodzić do przedszkola i tam się wyszaleje. Jest po prostu mega-energetyczna, że się tak wyrażę.
A co do pracy, to rzeczywiście ciężko czasem pogodzić jedno z drugim, chodzi mi głównie o emocje. Ja niby mogłabym nie pracować, ale nie wyobrażam sobie tego... z wiadomych powodów...

[asia78]

Dziubala dzisiaj sa zapisy na szczepieniaod 13

[Alutka7912]

asia78

Wczoraj czytalam ze teraz banki nie chca juz kredytowc 100% wartosci inwestycji a kiedy byl taki nawet dawal 130%. No i ze teraz nie jest dobry czas na branie kredytow, o sa wyzsze marze ale ze marze tez pewnie wzrosna. I ze takie dzialanie bankow zarznie rynek mieszkan:(

Masz rację....my jako wkład własny mamy działkę....marże są rzeczywiście kosmiczne...ja juz pisałam że bank przy kredycie 350 tysięcy na 34 lata wyliczył nam miesięczna ratę w wysokości 1866 zł...we frankach...tak więc w złotówkach na kredyt nas nie stać tym bardziej....
Jak to mówia bankowcy teraz własnie jest normalnie jesli chodzi o kredyty....to co działo sie wczesniej było nienormalne....bo mówiąc szczerze było....każdego było stac na kredyt hipoteczny...ciekawe tylko czy wszystkich bedzie teraz stac na spłate tych kredytów.

[Alutka7912]

Widzisz Isa u nas jest odwrotnie Julka całkiem inaczej zachowuje sie w wekendy gdy jestesmy w domu....nawet popołudniami jak juz wracam do domu jest inna....nie złości sie tak, słucha co sie do niej mówi....Ech....cięzko mi jest po prostu

[kwiaciarka]

Ja Wam powiem swoje zdanie nt tego co sie dzieje na rynku:
wszystko leci na leb na szyje, spadaja akcje firm, ktore naprawde dobrze sobie radza, np, Piotrka firma miala wiekszy zysk teraz niz ostatnio, a jednak akcje leca w dol... czemu? pewnie ktos propagande sieje, ktos, komu zalezy na przejeciu czegos za male pieniadze, a za chwile beda krzyczec, jak jest dobrze, zeby znow wszystko szlo do gory i wtedy sobie ten ktos sprzeda to cos, co przejal i zarobi kasiore.
Niedlugo sytuacja sie uspokoi to i banki przestana sie stawiac :)
Trzeba odczekac. A moze w odpowiednim momencie cos kupic? a pozniej sprzedac? i zarobic? hahah

[kwiaciarka]

ide po Kube, baj

Ela jeszcze mnie uraczyla qpa :)

[asia78]

kwiaciarko to nie tak do konca jest, bo kryzys opanowal caly swiat i ten kryzys gieldowy powoduje takie zalamanie. Nie sadze zeby to bylo spowodowane checia zarobku paru osob

[isa32]

Alutka7912

Widzisz Isa u nas jest odwrotnie Julka całkiem inaczej zachowuje sie w wekendy gdy jestesmy w domu....nawet popołudniami jak juz wracam do domu jest inna....nie złości sie tak, słucha co sie do niej mówi....Ech....cięzko mi jest po prostu

będzie dobrze, nie smuć się. Takie są wybory matki, niestety...