Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

W domu pusto bez Adasia, Maciuś wyciszony, hehe ;), widać w takich momentach jaka różnica jest między 1 a 2 dzieci w domu ;)
Organizatorzy wrzucili na stronkę fotki z obozu więc mogę już oglądać co Adaś i dzieci robią na obozie :). Fajny pomysł z ich strony :yes:

Lema – dobrze, że zabieg migdałkowy odroczony, życzę żeby w ogóle nie był konieczny.

Renia – ja już nie pamiętam jak to jest mieć upał ;)
Powodzenia z remontem! A szukacie jeszcze nowego mieszkania?

Odnośnik do komentarza

Witam środowo

Wczoraj po późnym obiedzie poszliśmy na spacer, bo wreszcie przestało padać. Maciuś był na rowerku i integrował się z innymi dziećmi z naszego bloku :). Zabawny widok 4 chłopców w podobnym wieku (trzech 3-latków i jeden 4 latek), był jeszcze noworodek :D. Maciuś z kolegami robili różne szalone rzeczy, nie przypuszczałam, że będzie małpował młodszych, hehe. Np. 3 latkowie poszli… wycierać jakieś auto rękami i wrócili ucieszeni z czarnymi rękami, więc Maciuś podbiegł do pierwszego lepszego samochodu i też przejechał po nim rękami by się pochwalić równie czarnymi rękami :Kiepsko::Śmiech:

Kwiaciarko - cicha ta pobudka bo mało osób wstało :Oczko:
Maciusiowi zeszła opuchlizna, w weekend nie było już śladu poza kropką od ukąszenia.

Czekam na koniec prania i idziemy na spacer, dziś piękna pogoda, nareszcie :)

Odnośnik do komentarza

Wróciliśmy z placów zabaw, bo już za gorąco było. Ale chyba pierwszy raz mi gorąc nie przeszkadzał :Oczko:, jeszcze się słońcem po tylu deszczowych dniach nie nacieszyłam :Śmiech:. W drodze powrotnej lody zjedliśmy, mniam :)
W domu Maciuś oglądał bajkę a ja obrabiałam łososia, Maciuś poprosił o chrupki kukurydziane więc mu przygotowałam miseczkę z tymi chrupkami, szklankę mleka i go wołam, a Maciuś się nie odzywa. Poszłam do pokoju zobaczyć co się dzieje, a tam słodki widok - Maciuś spał (nadal śpi) :Oczko:
Jak K. wróci z pracy, to zjemy obiad i znów pójdziemy na spacer :)

Lema - sił na taki zapracowany dzień i oby jutro było mniej pracy ;)

Miłego popołudnia :)

Odnośnik do komentarza

Witam piątkowo ::):

Zaraz zacznie się nam weekend, czekamy tylko na K. żeby wrócił z pracy i jedziemy do Zakopanego, a jutro zobaczymy się z Adasiem ::):
Maciuś dziś też zjadł plasterek szynki czyli wczorajszy incydent z próbą zjedzenia nie był jedyny, super. A, wczoraj drugi raz mnie zaskoczył gdy zjadł… tarte buraczki do obiadu i poprosił o dokładkę, szok! Jakby K. mi to opowiadał to by mu nie uwierzyła :Śmiech:
Niech piękna pogoda trwa ::):

Miłego weekendu :Całus:

Odnośnik do komentarza

Czesc::):

U nas weekend slodko-gorzki... Napisze tu o tej dobrej czesci- weekend w Warszawie super! W sobote przespacerowalismy sie przez Starowke, dotarlismy do fontann i zostalismy na pokazie- piekny::): Na niedziele mielismy ambitne plany, ale Franek chcial koniecznie do fontann, zeby sie popluskac, wiec nie bylo wyjscia::): Po drodze na Starowke L. wypatrzyl inna fontanne, no i Francik mial ekstra kapiel::): W zasadzie mozna powiedziec, ze mielismyy weekend z fontannami::):

Nie dopisala tylko pogoda- bylo koszmarnie goraco i duszno. No i moj nastroj tez pozostawial wiele do zyczenia::(:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny!!!!!
:lol:
wiec tak my pod koniec lipca pojechalismy do Ustronia Morskiego ale było baaardzo zimno, deszczowo i brzydko.
Ale... mimo deszczu ktory strasznie przeszkadzal...caly czas chodzilismy, jak tylko przestalo na chwile na plaze, Oliwka chciala zs piasku zamek zrobic....i sie doczekala przestalo padac , no i poszlismy budowac zamek z piasku.
K. z moim bratem na wariata do wody weszli, fale straszne, no ale jako jedyni sobie poplywali:oczko:
Fotki mam ale musze najpierw pozbyc sie tych starych co widnieja na paretingu zeby udalo mi sie wgrac nowe....bo inaczej niewiem jak....

Teraz K. mial tydzien jeszcze wolnego,wiec ciagle gdzies wybywalismy dlatego mnie niebylo.
Planujemy w jeden dzien 13, 14 , 15 jechac nad morze jeszcze jak pogoda bedzie...ale sie okaze.:oczko: zalezy tylko od pogody!

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

Czesc!!!

Wrocilismy w nocy z niedzieli na poniedzialek. Drgoe poworotna mielismy koszmarna!!! Najpierw burza od Sierpca do Wawki a w Lomiankach tradycyjny korek. A potem od Zakretu do Garwolina znowu burza. Do tego 3 malych dzieciakow w dwoch samochodach, wiec co chwilke kupka albo siku. Ustka to takie dziwne miasto, bardzo rozlegle. My mieszkalismy w czesci oddlonej od miasta, trzeba bylo jezdzic samochodem. Na plaze taka poldzika tez jezdzilismy (lenie z nas:)). Kwatera beznadziejna byl w srodku, ale na parterze, wiec dzieciaki mialy raj a i my nie musielismy ciagle za nimi latac. Zaliczylismy jeszcze aquapark i rejs po morzu. Ogolnie chyba bym nie pojechala drugi raz do Ustki

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...