Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Maciuś nieźle czarował psycholog :Śmiech:, ujął ją kulturą, bo ładnie na początek i na koniec rączkę podał i powiedział cześć. Poleceń słuchał częściowo bo był zaaferowany innymi rzeczami, ale na koniec posprzątał po sobie zabawki, czym też zrobił na niej wrażenie. Maciuś na pewno jest nadruchliwy ale nie na tyle by w jego wieku budziło to niepokój. W jego przypadku ciężko stwierdzić czy wynika to z psychiki (charakteru) czy jest to spowodowane jego migdałami (powodują niedotlenienie mózgu i stąd nadruchliwość/nadpobudliwość). Jednoznacznie będzie łatwiej ocenę wystawić gdy będzie miał już migdały wycięte. Maciek jest nad wiek inteligentny, bystry, sprytny, bardzo rozwinięty ruchowo, odważny. Reszta cech jak np. upartość, zbuntowanie jest typowa dla dzieci jego wieku. Dowiedziałam się, że ćwiczeń na koncentrację nie robi się 2,5 latkom, natomiast bardzo ważne jest by takie nadruchliwe dzieci miały jasno wytyczone zasady, plany dnia itp. Muszą mieć dyscyplinę, by wiedziały, że są jasne reguły postępowania w każdej sytuacji. I powinien chodzić do żłobka/przedszkola bo w grupie dzieci uczą się reguł zachowania, które są inne niż w domu czy w piaskownicy. Za 2 tygodnie mamy przyjść na kolejną wizytę, bo psycholog mówiła, że po 1 spotkaniu ciężko wyrobić jednoznaczną opinię. I co ciekawe mamy przyjść z K :)

Odnośnik do komentarza

Lema – dzięki :). Pewnie, że mi było miło jak go chwaliła :), ale chwile takiego jakby ganienia mnie też przeżywałam. Czułam się niezręcznie gdy nic nie mówiła tylko mnie obserwowała gdy Maciuś nie słuchał albo wszędzie wchodził, a ja już sama nie wiedziałam czy mam na to zwracać uwagę czy nie. I najczęściej tylko słyszałam „ależ on jest żywy/nadruchliwy”. A jak Maciek coś zrobił typowo niegrzecznego i chciałam go zestrofować, to jak popatrzył na mnie tymi chochlikowymi, maślanymi oczkami to chciało mi się śmiać a nie pouczać go. Ale mam nadzieję, że psycholog widziała, że ja nie z tych co olewają dziecko, tylko po prostu nie zwracają za każdym razem uwagi, bo już są przyzwyczajone do odważnych (czasem szalonych) zachowań dziecka :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Dziubalko - ciesze się że Maciuś zebrał tyle pochwał od Pani psycholog:great: Na pewno jesteś dumna z tego że masz takiego bystrego synka.....jak czytałam Twój opis to i ja byłam z niego dumna:Całus:

Kwiciarko - ja kupiłam Julci czarne balerinki do sukienki na święta (i nie tylko) Chciałam jej kupic lakierki ale nigdzie nie mogłam dostać, wybrałam więc takiehttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/04caa36be828de688b5f334db3802ac7.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Lema – dzięki :). Pewnie, że mi było miło jak go chwaliła :), ale chwile takiego jakby ganienia mnie też przeżywałam. Czułam się niezręcznie gdy nic nie mówiła tylko mnie obserwowała gdy Maciuś nie słuchał albo wszędzie wchodził, a ja już sama nie wiedziałam czy mam na to zwracać uwagę czy nie. I najczęściej tylko słyszałam „ależ on jest żywy/nadruchliwy”. A jak Maciek coś zrobił typowo niegrzecznego i chciałam go zestrofować, to jak popatrzył na mnie tymi chochlikowymi, maślanymi oczkami to chciało mi się śmiać a nie pouczać go. Ale mam nadzieję, że psycholog widziała, że ja nie z tych co olewają dziecko, tylko po prostu nie zwracają za każdym razem uwagi, bo już są przyzwyczajone do odważnych (czasem szalonych) zachowań dziecka :Śmiech:

Mam tak samo:yes: Franus tez jest bardzo zywy i zawsze musze szukac kompromisu miedzy upominaniem go a pozwalaniem mu na zdobywanie nowych doswiadczen itp. I tez jest tak, ze nieraz tlumie smiech kiedy che go strofowac, bo jego tlumaczenie mnie rozklada na lopatki. Mamusiu pseciez cym pjedzej (to ostanio ulubiony zwrot Frania) musialem spjobowac. Wczoraj bylismy u malego Maciusia i uprzedzilam Frania, ze nie bedziemy zatrzymywac sie u cioci. A Franek oczywiscie sie ze mna umowil, ze wchodizmy na chwile, a jak byl na miejscu to koniecznie musial ugotowac obiad na kuchni jednej z dziewczynek. Ja mowie, ze nie a Franek oczy kota z Shreka : to ja czym predzej zaczne gotwac ten obiad i zaraz bedziemy mogli pojsc i dluga w strone kuchni:sofunny: No i badz tu twarda:Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Ale Maciek ma spanie, ta wizyta u psycholog chyba go wymęczyła. Dam mu jeszcze 15 minut i zacznę hałasować bo trzeba iść po Adasia. Idziemy dziś rezerwować salę w kulkach na jego urodziny :)

Alutka - oj była dumna, i to bardzo :) Ale zawstydzona buntowniczym zachowaniem Maćka też :Oczko:
Śliczne butki ma Julcia, są eleganckie, do tego takie delikatne i bardzo dziewczęce :)

Odnośnik do komentarza

Dziubalko gratuluję mądrego synusia :great: cieszę się, że jest dobrze :Całus:

Alutko fajne buciki. Chciałam kupić podobne dla Ali, ale rozmiar 25 był najmniejszy a w tych nóżka jej pływa... co innego bartki za kostkę, te ma 25, ale wiadomo mają zapas i się dobrze trzymają bo są wyższe. Więc pójdzie w swoich czerwonych półbucikach. I już.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Jeszcze Wam się nie pochwaliłam, że próbując wrócić do mojego nauralnego koloru włosów kupiłam farbę w kolorze "blond" mając na uwadze, że zawsze wychodzą ciemniejsze. Tym razem nie wyszły :sofunny: mam na głowie kolor - multikolor :Oczko: lekko rudo-brązowo-blond-ciemny blond - rewelacja :Niespodzianka: no nic, odrostów przynajmniej nie ma - no prawie :Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Renia - no, nareszcie się odezwałaś ::):. Kiedy będzie Cię więcej na forum? Czekamy na Ciebie i fotki :)
Brawo dla Mikołajka za rozgadanie się :great:

hej,
czesciej bede dopiero w kwietniu i to w 2 polowie i fotki tez oczywiscie beda :Oczko:

Lema, sliczne zdjecie w awatarku
zdroweczka dla Frania

Dziubalo, brawo dla Maciusia za poprawe mowy, wiem jaka to radosc!

Asiu, zdroweczka!

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

isa32
Jeszcze Wam się nie pochwaliłam, że próbując wrócić do mojego nauralnego koloru włosów kupiłam farbę w kolorze "blond" mając na uwadze, że zawsze wychodzą ciemniejsze. Tym razem nie wyszły :sofunny: mam na głowie kolor - multikolor :Oczko: lekko rudo-brązowo-blond-ciemny blond - rewelacja :Niespodzianka: no nic, odrostów przynajmniej nie ma - no prawie :Oczko:

hihihi nie potrafie sobie wyobrazić tego koloru :mdr:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...