Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

isa32
Dziubala
Lema
Ostatni mnie zaskoczyl, bo ma faze na "zgrubianie" wszystkiego i o ile slyszal, ze np. dziewczynka to jest dziewczyna to raczej nie slyszal ze "zgrubienie" wróżki to bedzie wrócha::): Moze to nic nadzwyczjanego, ale mnie tym bardzo pozytywnie zaskoczyl::):

:sofunny:

:sofunny: bliźniak kochany - Ala tak samo :yes: tekst: gdzie mój tatuch :oops:

O jak slodko, tatuch::):

Francik ostatnio sie uspokoil z tym "zgrubianiem", ale byl okres ze jechal do dziada, albo pytal gdzie jest dziad, majac na mysli dziadka oczywiscie::)::sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

isa32
Ala też bardzo wiercąca, muszę poobserwować przez jakiś czas, czy nie za bardzo...

A w zlobku jak? Co panie mowily? Ja chyba poczekam do przedszkola, mysle, z jesli bedzie bardzo wyroznial sie na tle innych dzieci to panie zwroca nam uwage, jak uwazacie?
Musze sie w koncu tym przedszkolem zainteresowac, wybrac sie tam, dopytac co i jak. Zebysmy sie z tzw. reka w nocniku nie obudzili:Oczko: A ostatnio w kulkach Franek smignal do sali zabaw nie ogladajac sie nawet na rodzicow, moze nam calkiem dobrze pojdzie z tym przedszkolem:yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema Ala też teraz już się uspokoiła, bo jak słyszałam 'zadzwonię do dziada' to mi słabo było :Oczko:
Teraz ma etap: dziękuję ci za to czy tamto, np. dziękuję, że przyszłaś do mnie :Niespodzianka: albo: jestem z ciebie dumna :Oczko: a dzisiaj rano jak rozlałam kawę to burknęłam przekleństwo pod nosem a mała przybiega z pokoju: mamo co jest?! :Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

isa32
Lema Ala też teraz już się uspokoiła, bo jak słyszałam 'zadzwonię do dziada' to mi słabo było :Oczko:
Teraz ma etap: dziękuję ci za to czy tamto, np. dziękuję, że przyszłaś do mnie :Niespodzianka: albo: jestem z ciebie dumna :Oczko: a dzisiaj rano jak rozlałam kawę to burknęłam przekleństwo pod nosem a mała przybiega z pokoju: mamo co jest?! :Śmiech:

Hehe, no nie moge:sofunny:
Franek tez dziekuje czesto:yes:A ostatnio ciagle pyta: czy moge to czy moge tamto::): Najczesciej pyta jak juz cos wezmie albo jak cos zrobi, ale i tak go chwale::):

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema w żłobku ok, tzn. nie jest najgłośniejsza :Oczko: ale grupą rządzi :oops: może z racji tego, że tak ładnie mówi...

A co do kulek to Ala też się tam na nas nie ogląda, a normalnie to przecież bez mamy i taty ani rusz.

Wczoraj się pyta D. czy idzie do pracy, D. że nie, a Ty mamo? ja, że tak, a Ala: ja chcę mieć mamę i tatę i Alę razem ::):

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

isa32
Lema w żłobku ok, tzn. nie jest najgłośniejsza :Oczko: ale grupą rządzi :oops: może z racji tego, że tak ładnie mówi...

A co do kulek to Ala też się tam na nas nie ogląda, a normalnie to przecież bez mamy i taty ani rusz.

Wczoraj się pyta D. czy idzie do pracy, D. że nie, a Ty mamo? ja, że tak, a Ala: ja chcę mieć mamę i tatę i Alę razem ::):

U nas ostatnio tez taki czas, ze Franek chce cos we trojke robic::): W poniedzialek rano, jak mielismy wolne, L. pojechal na chwilke do miasta, wiec Franek nie chcial zjesc sniadania, bylo: poczekajmy na tate, cala rodzina zjemy::): I czekalismy::): Bardzo Lubi Francik czas we trojke::):

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Uwielbiam czytać co Wasze dzieci mówią. Cudne to :Podziw:

Lema – jak coś Cię niepokoi to idź, nic nie stracisz a przynajmniej będziesz spokojna, że jest ok. Ja do logopedy mogłam iść już 3 m-ce temu gdy zauważyłam nieprawidłowości w mowie Maćka. Gdybym słuchała życzliwych, którzy mówili, że wystarczy iść po 3 rż. to ćwiczenia Maćka zajęłyby kilka razy więcej czasu, bo już teraz jest problem z wyplenieniem w jego mowie „cccc”, „zszs” itp. Różne są problemy i to co dla jednych nic nie znaczy tak naprawdę może być właśnie stanowić problem. W końcu to my znamy nasze dzieci najlepiej.

Maciuś już sobie przysunął krzesło do blatu, będziemy panierować rybki :Oczko:

Miłego popołudnia ::):

Odnośnik do komentarza

Dziubalko, w zasadzie nic mnie nie niepokoi, albo inaczej- nie niepokoilo dopoki Ty nie wspomnialas o tym,ze logopeda mowila, zeby sie z Maciusiem wybrac do psychologa, bo jest bardzo zywy. Logopeda lub laryngolog, juz nie pamietam dokladnie. Jakos tak zaczelam sie wtedy baczniej przygladac Franiowi. I zastanawiac sie jak to z nim jest. Ale rozmawialam z mama wlasnie, pytam czy ona uwaza, ze Frnek jest za zywy- powiedziala, ze nie, ze jest bardzo zywy, ale wszystko w normie wedlug niej. W koncu pedagog z niej, poczekam do przedzkola jednak::):
A moja tesciowa to przeciez przedszkolanka kiedys byla i tez zawsze mowi, ze on jest bardzo zywym dzieckiem, ale jak pytam czy nie uwaza, ze za bardzo to zawsze zaprzecza.

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Dziubalko i Ty niedługo będziesz się zachwycać mową Maciusia :yes::Całus:
I masz rację, że to my znamy nasze dzieci najlepiej. Nie zawsze warto czekać, jeśli nas coś niepokoi. Mojej mamie wszyscy mówili, że zwariowała, że szuka u mojej siostry skrzywienia kręgosłupa, Julka miała może 3 - 4 latka. Że nic jej nie jest itd. Okazalo się, że siostra miała bardzo poważną skoliozę, która nie leczona od dziecka spowodowałaby u niej garb - nieodwracalny. Siostra ma tak wyprowadzone plecy, że prawie nie ma skrzywienia, żadnego, może pracować jako rehabilitant. A to dzięki determinacji mojej mamy :yes: no i jej siły do codziennego ćwiczenia mojej siostry.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Witam sie wieczorkiem, na sekundke weszłam, zaraz sie kładziemy.

Dzisiaj byłam z Alką na meningokokach w przychodni. MAM DOŚĆ !! Cały gabinet w wymiocinach, ja cała w wymiocinach, Alka cała w wymiocinach i ogólnie mam dość ehhh. Alka zaszczepiona. Do domu wracałam z Ptyśką taksówką ubrana w zwykły podkoszulek na ramiączkach i kurtkę a Alka tylko bluza + ogrodniczki i reszta czyli czapa, szal, kurtka :Szok: wszystko do pralki, proszku 2 kopiate miarki + Vanish bo wszystko pomarańczowe z soku :Szok: masakra !!

w weekend mam zamiar zasiasc i od początku stycznia poczytac wszystko,copisałyście

'już nawet nie wiem gdzie sie zgubiłam :Szok:

całuje Was !!

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...