Pilne-wyjazd

[Margolcia]

czwarty tydzien

krlnk

badz poważna - nikt ci nie zarzuca ze kłamiesz może faktycznie potrzebujesz pomocy ale ze wszystkim?!

Kobieto weź sie w garść - ja jestem w sumie gówniarą - jak sie okazało ze bede mama żadne z nas nie miało pracy a ja na dodatek na płątnej uczelni i co? Trzeba chcieć i można sobie poradzić!!!! A nie tylko siedzieć na forum i sie użalać i prosić ludzi o to o tamto.

decydujac sie na dziecko żyliśmy normalnie nie wiem czy zauwazyłas ze kryzys nastapil nagle. Raz poprosiłam a potem juz dziekowałam. Ale widocznie tez nie znalazłyście sie w sytuacj bez wyjscia z dnai nadzien.

po czym wnioskujesz..????? ze nikt tutaj o nic nie prosil..??? bo najpierw spreza sie wlasny tylek...ja oczekuje 4 dziecka a jeszcze nigdy o nic nikogo nie prosilam,a uwierz mi,czasami bylo na prawde ciezko..ale na latwizne pojsc najprosciej...a jak sie raz uda,uda sie i kolejny..:))

[Ardhara]

czwarty tydzien

decydujac sie na dziecko żyliśmy normalnie nie wiem czy zauwazyłas ze kryzys nastapil nagle. Raz poprosiłam a potem juz dziekowałam. Ale widocznie tez nie znalazłyście sie w sytuacj bez wyjscia z dnai nadzien.

dom ci splonol z calym dobytkiem ??

powodz zabrala wszystko ??

bo nie wiem jaki inny kryzys przychodzi z dnia na dzien ( dopiero co na watku pisalas ze maz do pracy poszedl - a wiec jednak ktos pracuje )

[czwarty tydzien]

Margolcia

krlnk

Badz poważna - nikt Ci nie zarzuca ze kłamiesz może faktycznie potrzebujesz pomocy ale ze wszystkim?!

KObieto weź sie w garść - ja jestem w sumie gówniarą - jak sie okazało ze bede mama żadne z nas nie miało pracy a ja na dodatek na płątnej uczelni i co? trzeba chcieć i można sobie poradzić!!!! a nie tylko siedzieć na forum i sie użalać i prosić ludzi o to o tamto.

wlasnie o to tu biega...bo od majtek do maszynki domiesa...ja rozumiem takie prosby jak na leczenie dziecka i Ada nie musisz sie obruszac...bo to sa wtedy swiete sprawy i nikt tego nie podwaza..ale ta Pani troszke tu przesadza...troszke trzeba liczyc na siebie a nie na innych...myslicie ze mi sie przelewa..??? nikomu w tych czasach...ale najlatwiej powiedziec DAJ. z maszynka zażartowałm poprostu pomysałakm ze mozę wątek taki jak graty z szafy można tu zamieścić i nic innego nie miałam na myśli. Ale widze ze jestes na mnie uczulona i dlatego tak piszesz. Sama chciałm napisac ze mam do oddania niepotrzeby nowy sterylizator, ale nie zdążylam. A wy odebrałyście to jako żebractwo. Ok jak jestście takie madre to poradźcie bezradej osobie co ma zrobić.

[adriana8899]

Margolcia

krlnk

Badz poważna - nikt Ci nie zarzuca ze kłamiesz może faktycznie potrzebujesz pomocy ale ze wszystkim?!

KObieto weź sie w garść - ja jestem w sumie gówniarą - jak sie okazało ze bede mama żadne z nas nie miało pracy a ja na dodatek na płątnej uczelni i co? trzeba chcieć i można sobie poradzić!!!! a nie tylko siedzieć na forum i sie użalać i prosić ludzi o to o tamto.

wlasnie o to tu biega...bo od majtek do maszynki domiesa...ja rozumiem takie prosby jak na leczenie dziecka i Ada nie musisz sie obruszac...bo to sa wtedy swiete sprawy i nikt tego nie podwaza..ale ta Pani troszke tu przesadza...troszke trzeba liczyc na siebie a nie na innych...myslicie ze mi sie przelewa..??? nikomu w tych czasach...ale najlatwiej powiedziec DAJ.

Margolciu nie obruszam sie i wcale nie jestem obrazona czy cos w tym stylu. Po prostu przykro.

[Szona]

e tam przykro nie przesadzajcie - ja sie podpisuje do wypowiedzi Ardhara i Margolci trzeba znać UMIAR!!!

btw tez nei mam maszynki do miesa - może ktoś chce mi wysłać?

[Margolcia]

adriana8899

Margolcia

krlnk

Badz poważna - nikt Ci nie zarzuca ze kłamiesz może faktycznie potrzebujesz pomocy ale ze wszystkim?!

KObieto weź sie w garść - ja jestem w sumie gówniarą - jak sie okazało ze bede mama żadne z nas nie miało pracy a ja na dodatek na płątnej uczelni i co? trzeba chcieć i można sobie poradzić!!!! a nie tylko siedzieć na forum i sie użalać i prosić ludzi o to o tamto.

wlasnie o to tu biega...bo od majtek do maszynki domiesa...ja rozumiem takie prosby jak na leczenie dziecka i Ada nie musisz sie obruszac...bo to sa wtedy swiete sprawy i nikt tego nie podwaza..ale ta Pani troszke tu przesadza...troszke trzeba liczyc na siebie a nie na innych...myslicie ze mi sie przelewa..??? nikomu w tych czasach...ale najlatwiej powiedziec DAJ.

Margolciu nie obruszam sie i wcale nie jestem obrazona czy cos w tym stylu. Po prostu przykro.

Ada-a mnie sie robi przykro,ze potem takie prosby wazne i pilne z jka Ty sie zwracasz nie maja apelu bo ludzie sie juz wyplucza na takie zmyslone...albo potem traca zaufanie i nie chca pomagac....i takie biedne dzieciaczki potem cierpia...albo Tobie sie zwraca uwage czy na legalu zbierasz kase...a tutaj jest wszystko wsio w parjadku...

[Gość katarzyna.szymanowska]

Strasznie tu sie przykro zrobiło od samego czytania. Nie njaezdzajcie bo przeciez nie znacie jej sytaucji..
Macie racje ze łatwiej powiedziec daj...
ale nie wszyscy ludzie sa tak zaradni jak Wy....moze warto podsunac jakiekolwiek pomysly...

[czwarty tydzien]

Macie racje nic nie robie tylko siedze i czekam na łaski wasze. Naciągam was i licze na wasza naiwność.

[czwarty tydzien]

Margolcia

adriana8899

Margolcia

wlasnie o to tu biega...bo od majtek do maszynki domiesa...ja rozumiem takie prosby jak na leczenie dziecka i Ada nie musisz sie obruszac...bo to sa wtedy swiete sprawy i nikt tego nie podwaza..ale ta Pani troszke tu przesadza...troszke trzeba liczyc na siebie a nie na innych...myslicie ze mi sie przelewa..??? nikomu w tych czasach...ale najlatwiej powiedziec DAJ.

Margolciu nie obruszam sie i wcale nie jestem obrazona czy cos w tym stylu. Po prostu przykro.

Ada-a mnie sie robi przykro,ze potem takie prosby wazne i pilne z jka Ty sie zwracasz nie maja apelu bo ludzie sie juz wyplucza na takie zmyslone...albo potem traca zaufanie i nie chca pomagac....i takie biedne dzieciaczki potem cierpia...albo Tobie sie zwraca uwage czy na legalu zbierasz kase...a tutaj jest wszystko wsio w parjadku...

Ok więc powiedz poradż...mąż zgłosił sie do jednego wyjazdu...i co oszukali ich...i co też nasza wina

[Szona]

Wląsnie Czwarty tydzień moze opiszesz ta sytuacje? spłonął dom? czy powódz wszystko zabrała??

[Ardhara]

watek z maszynka juz wisi od dluzszego czasu i nie widzialam tam dopisku " oddam sterylizator "

jesli to sa watki dla zartu to nie chce znac innych :/

[Kinqa]

Po prostu nie musicie dawać takim ludziom i pomagać... tylko chociaż napisać jakąś poradę, może macie pomysły na jej "problemy"... chociażby tak o pomóc... a jak tak bardzo jesteście wkurzone, że Was "nabiera" i ciągle o coś "prosi" to po co czytacie i pomagacie? ...
teraz jest taki świat , że każdy patrzy na siebie... chociaż ja mam takich znajomych co mi pomogą i podadzą ciuszki, żebym zaoszczędziła na te "poważniejsze" rzeczy dla dziecka...
ale bez przesady, już tak nie jedźccie i nie bądźcie takie złośliwe, bo się przykro robi jak się Wasze posty czyta

[czwarty tydzien]

Ardhara

watek z maszynka juz wisi od dluzszego czasu i nie widzialam tam dopisku " oddam sterylizator "

jesli to sa watki dla zartu to nie chce znac innych :/
wyżebrałm go wczoraj dopiero i okazało sie ze jest bezużyteczny dla nas a jak dzis wesżłam teraz po obiedzie to zobaczyłam wasz atak za który dziękkuję.

[Ardhara]

czwarty tydzien

Margolcia

adriana8899

Margolciu nie obruszam sie i wcale nie jestem obrazona czy cos w tym stylu. Po prostu przykro.

Ada-a mnie sie robi przykro,ze potem takie prosby wazne i pilne z jka Ty sie zwracasz nie maja apelu bo ludzie sie juz wyplucza na takie zmyslone...albo potem traca zaufanie i nie chca pomagac....i takie biedne dzieciaczki potem cierpia...albo Tobie sie zwraca uwage czy na legalu zbierasz kase...a tutaj jest wszystko wsio w parjadku...

Ok więc powiedz poradż...mąż zgłosił sie do jednego wyjazdu...i co oszukali ich...i co też nasza wina

nie 1 i nie ostatni raz - wiele sie pisze i mowi o podejzanych wyjazdach i nie 1 jestescie oszukani ale watpie aby to byl powod do zyciowego kryzysu

[czwarty tydzien]

żebram wszędzie gdzie się da nic innego nie robię ja ani mój mąż!!! Jeteśmy leniami i czekamy na gotowe!!!

[Szona]

czwarty tydzien

Margolcia

adriana8899

Margolciu nie obruszam sie i wcale nie jestem obrazona czy cos w tym stylu. Po prostu przykro.

Ada-a mnie sie robi przykro,ze potem takie prosby wazne i pilne z jka Ty sie zwracasz nie maja apelu bo ludzie sie juz wyplucza na takie zmyslone...albo potem traca zaufanie i nie chca pomagac....i takie biedne dzieciaczki potem cierpia...albo Tobie sie zwraca uwage czy na legalu zbierasz kase...a tutaj jest wszystko wsio w parjadku...

Ok więc powiedz poradż...mąż zgłosił sie do jednego wyjazdu...i co oszukali ich...i co też nasza wina

to niech sie zgłasza do następnego! niech próbuje! macie dziecko i co raz nie wyszło i dobra trudno w dupie to? Zgłosił sie jak to sie zgłosił? nie macie znajomych? nie mozna popytać? poszukać? pochodzić po urzędach - podowiadywać sie? posprzedawać czegoś na allegro? zawsze to jakaś kasa, a Ty czegoś w domu nie możesz robić? dużo mam szuka niani- funkcjonuje podobno ze opiekujesz sie dzieckiem w podobnym wieku do Twojego ( w efekcie opiekujesz sie 2 ką) rozwieś ogłoszenia, dzwoń PYTAJ.
Co ja mam Ci dać nr telefonu gdzie ma pewną pracę? jakbym taka miała to bym mojego M wysłała! nic nie jest pewne.

[Ardhara]

kingusia1991 porade ??

porady to udziela lekarz

[czwarty tydzien]

Ardhara

czwarty tydzien

Margolcia

Ada-a mnie sie robi przykro,ze potem takie prosby wazne i pilne z jka Ty sie zwracasz nie maja apelu bo ludzie sie juz wyplucza na takie zmyslone...albo potem traca zaufanie i nie chca pomagac....i takie biedne dzieciaczki potem cierpia...albo Tobie sie zwraca uwage czy na legalu zbierasz kase...a tutaj jest wszystko wsio w parjadku...

Ok więc powiedz poradż...mąż zgłosił sie do jednego wyjazdu...i co oszukali ich...i co też nasza wina

nie 1 i nie ostatni raz - wiele sie pisze i mowi o podejzanych wyjazdach i nie 1 jestescie oszukani ale watpie aby to byl powod do zyciowego kryzysu

wiesz chciałm pociągnac tą rozmowe na osobności ale mnie zablokowałas wiec tylko zalezy wam na zgnębieniu a nie na zrozm=umieniu no i może poradzeniu jezeli jestescie takie ekspertki no ale przeciez znow o coś prosze

[adriana8899]

krlnk a ja mam taka maszynke. Nie masz? Daj adres!
Margolciu ale madry czlowiek oddzieli sobie powazne prosby od mniej powaznych sytuacji. A jesli ja zbieram nielegalnie to mnie zamkna. Ale Oli bedzie zdrowa. Tyle mojego-zrobie cos dla niej.
Moze CT tez komus juz pomogla a nikt o tym nie wie? Moze ciuszki ktore dostala trafily dalej? Czyli pomoglyscie komus poza nia. To sie nie liczy?
Ja nic nie dostalam dla swojego dziecka. Wyslalam paczke jednej dziewczynie na forum ale nie dotarla. I co? Tez moge wyjsc na falszywa-mowie ze wyslalam zeby wyjsc na fajna a tak naprawde sciemniam. Po prostu staram sie myslec pozytywnie i nie doszukiwac sie alych intencji. Uwazam ze ktos nie zasluguje na pomoc-nie pomagam. Tyle. Po co najezdzac i wysmiewac?

[Szona]

a mnie to włąsnie wkurza i bede pisać zjadliwe posty - bo może jak sie tym 4 tygodniem trzepnie to sie weźmie za siebie!!!

[Kinqa]

Ardhara chodziło mi o "dobrą radę" ... chyba,że na forum to tylko się wchodzi,żeby się chwalić, jak komuś się dobrze żyje i jest tak zajeb*** i że się ma willę z basenem i każdy gratuluje to spoko ja jakoś na moim wątku z Lutówkami jak jakaś ma "problem" to radzimy co każda by w takim momencie zrobiła czy coś..(oczywiście nikt nie podejmie decyzji za tą osobę, która ma jakiś tam "problem" przecież) . i nikt wcale złośliwościami nie rzuca!!

[Gość patrycja`81]

czwarty tydzien

krlnk

badz poważna - nikt ci nie zarzuca ze kłamiesz może faktycznie potrzebujesz pomocy ale ze wszystkim?!

Kobieto weź sie w garść - ja jestem w sumie gówniarą - jak sie okazało ze bede mama żadne z nas nie miało pracy a ja na dodatek na płątnej uczelni i co? Trzeba chcieć i można sobie poradzić!!!! A nie tylko siedzieć na forum i sie użalać i prosić ludzi o to o tamto.

decydujac sie na dziecko żyliśmy normalnie nie wiem czy zauwazyłas ze kryzys nastapil nagle. Raz poprosiłam a potem juz dziekowałam. Ale widocznie tez nie znalazłyście sie w sytuacj bez wyjscia z dnai nadzien.

-kryzys dopadl jednych bardziej innych mniej

-jako sytuacja bez wyjscia rozumiem,np-czlowiek powaznie chory bez szansy na ozdrowienie-taki,jeden ze skrajnych przykladow

-jesli ktos ma zla sytuacje finansowa,probuje oszzcedzac na mniej potzrebnych do zycia srodkach,np internet
nie kazdego "z ciezka sytuacja" stac na wydawanie na miesieczne oplaty za neta


-w sklepach sa promocje,obnizki,sa sklepy z uzywana odzieza i rzeczami-to tez sposob

[Szona]

Adriana dziękuje ale obejde sie :P zawsze mogę kupić zmielone ;P

Ja z Tobą chętnie pogadam na gg - aby zrozumieć!!!

[Kinqa]

patrycja 81 o właśnie... i o to mi chodziło, że można jakąś "dobrą radę" napisać, ale nie jak niektóre tutaj jadą jak po psie... po prostu przykre

[Kinqa]

Zaraz pewnie na mnie "najadą", że mam tyle lat i że nie powinnam się wypowiadać, bo co ja niby o życiu wiem ?