Majówki 2010

[bursztynka]

moja89

Bursztynko - A mnie mail potwierdzający nie doszedł a chyba pół godz temu głosowałam.

nie wiem u mnie na interii od razu przychodzą, a w spam Ci nie wrzuciło?

[elizkap78]

Bursztynkaa Dominik ma już ferie czy jeszcze nie?nie bardzo kojarzę które województwa teraz mają wolne.

[bursztynka]

elizkap78

Bursztynkalaurka piękna.Dominik mały zdolniacha.my też już dla babć i dziadka drobne prezenty zrobiliśmy

no my chyba nawet z drobnymi nie bedziemy szaleć nie wiem, ale Laurki dostana wszyscy jeszcze musze Go troche przypilnowac i bedzie komplet.
dzięki Eliza

[bursztynka]

MAMCIA85

bursztynko nie chciało mi się to wcale otworzyć jutro się postaram i dam głosiki na najpiękniejszą kartkę dla babci i dziadka;)
Kolorowych zmyklam bo liczę że mnie M po pleckach podrapie heheheh bo mecz leci ;)))) to się wciągnie a ja jak kot mruczek się nastawie na drapanko hehehehe

Wiesz co Bo moje linki na parentingu nie działaja cały czas dziwne że tylko tutaj. Zgłaszałam juz to 2 razy i nic.
Mozesz wejść na strone Mini mini z malucha zrobi zucha
Konkurs dla Babci i dziadka
wpisać Dominik lat 7 i powinno byc ok .

"Miłego drapania "

[elizkap78]

Bursztynkababcie i dziadek dostaną symbolicznie po kubku.u nas z kasą cienko.przez to że mieszkanie wykańczamy na wydatki trzeba uważać.

[bursztynka]

elizkap78

Bursztynkaa Dominik ma już ferie czy jeszcze nie?nie bardzo kojarzę które województwa teraz mają wolne.

nie jeszcze nie my mamy te na koniec stycznia poczatek lutego

Dobrze że mała już lepiej śpi no i M. w domku :)
U nas zębów jest 2 na górze 3 na dole i u góry nastepny juz w kolejce, co chwilkę wrr gryzie mnie na całego gdzie popadnie

[bursztynka]

elizkap78

Bursztynkababcie i dziadek dostaną symbolicznie po kubku.u nas z kasą cienko.przez to że mieszkanie wykańczamy na wydatki trzeba uważać.

TAk urządzanie mieszkania super czas tylko kosztowny bardzo,pamietam echh

[elizkap78]

AnkaSgratulacje ząbków.u nas nadal brak
Ilkagratuluję awansu.ja na awans jeszcze muszę poczekać,przez zwolnienie i macierzyński wszystko się przesunie.

[elizkap78]

Bursztynkaoj kosztowny.a człowiek chciałby,żeby wszystko było super i tak jak sobie wymarzy ale te ceny,koszmar.

[bursztynka]

Magnuna

moja - sprawdz w spamie...

Mnie tez Sara przygryza, czasami jak jej sie przysnie... Ale ostatnio sprawdzala moja wytrzymalosc...najpierw bawila sie brodawka jak cukiereczkiem a potem powolutku wiekszala nacisk bacznie mnie obserwujac... Dzisiaj znowu byla marudna, no to ja cyca, a ta jak mnie nie dziabnie!!! Dala bolesnie znac, ze nie ma ochoty na cyca...

Oj moja tak samo albo a paluszki sobie weźmie i ogląda rozciąga i co tylko może jej przyjsć do główki.
Ale gryzie niestety tez i to nie jest fajne, czasem na nią pogrożę palcem to podkówkę robi , ale musi wiedzieć że tak jest be.
A tak w ogóle tp obiadek jest be chyba że dostanie np, kotlecisko w łapkę oj to jej smakuje,
Kanapeczka tez na kolacje w rączke(potem stado kur pod stołem by się wykarmiło ale co tam)

[elizkap78]

Bursztynkagratuluję uzębienia Haneczce.

[bursztynka]

elizkap78

Bursztynkaoj kosztowny.a człowiek chciałby,żeby wszystko było super i tak jak sobie wymarzy ale te ceny,koszmar.

my urządzaliśmy na zasadzie kompromomisów niestety nie zawsze to co chcieliśmy czasem to co było nas stać. teraz powoli niektóre rzeczy przydałoby się wymienić ale kasy nie ma więc jest jak jest.
Przyjaciółka która jest wdową (nauczycielką zresztą) ma 6 letniego synka(murzynka adoptowanego) zaproponowała nam dzisiaj kupno jej domu (cudownego zresztą z kominkiem i ech, bo mówi mo po co jest parter i 2 piętra ) ale skąd kasę wziaśc ????
Nasze mieszkanie dla nas za małe jej dom dla nich za duzy

[bursztynka]

Kaja29

Witam.

U nas do bani -młody ma okropny kaszel i katar,nie moze się przez to napic i jest wrzask nie mówię juz o spaniu...Dzisiaj mu nawet krewka z katarkiem poleciała z noska...Ja chyba dostane jakiejs nerwicy ,nienawidze chorob .
ale nasmuciłam,ale juz tak mam ,ze jak dzieci chore to ja panikuje i nie umiem sobie miejsca znalezc.

Mam nadzieję że u Was już troche lepiej.
Iwesz ja tez denerwuję sie okropnie jak dzieciaki chorują, życze szybkiego powrotu do zdrowia dla Was

[bursztynka]

AnkaS

hej!
mamusie obiecuje was jutro poczytac!!!!!!!!!!!
spiesze poinformowac ze wyszly nam jednoczesnie dwa zebole na dole wprawdzie dopiero czubek ale sa
w zwiazu z tym gryziemy co popadnie zwlasza moje palce
czy wasze dzieciaki szczypia was?bo moj atakuje ze az boli

Aniu gratulujemy Wam ząbków !!!

Szczypanie oczywiscie i to od dawna najgorzej mnie szczypie chyba jak ja staram sie jeszcze spać a ona bok mnie próbuje mnie obudzić :)

[bursztynka]

nadinn

u nas zaczęło się wszystko w środę: młody był marudny i po południowym jedzeniu zwymiotował, ale tak konkretnie i pod ciśnieniem, że wystraszyłam się...ale stwierdziłam, że jeżeli to jednorazowy incydent i nie powtórzy się to wystarczy, że go często do cycka będę przystawiała. no i faktycznie nie powtórzyło się. za to w czwartek od rana ja nie za bardzo czułam się, mdliło mnie i jakaś niewyraźna byłam..a po południu w mgnieniu oka rozkręciła się u mnie grypa żołądkowa...i to tak ostro, że nie wiedziałam co pierwsze do kibelka włożyć - głowę czy tyłek...ughr!!!dosłownie masakra...w piątek małż wziął na szczęście wolne, więc dochodziłam do siebie, ale znów przypałętał się kaszel, katar i gorączka do mnie...i dopiero dziś jakoś względnie i wychodzę na prostą...podejrzewam, że młody mógł to ze żłobka przynieść, tylko on był szczepiony na rota i jakoś przeszedł lekko, a mnie zaraził...
w ogóle tyle infekcji co w tym roku, to miałam chyba przez ostatnie pięć lat...strasznie mam słabą odporność..
a jutro idę jeszcze na wyrwanie ósemki ;-(

Trzymaj się u dentysty.

Wredne są te choróbska kiedyś takich nie było a teraz co chwilę, cos krąży, Dobrze że młody lepiej to zniósł niż Ty.

[elizkap78]

Bursztynkaoj te pieniądze.a dom z kominkiem marzenie,może na emeryturze,ale ja też nauczycielka więc nie wiem ....

[bursztynka]

elizkap78

Bursztynkaoj te pieniądze.a dom z kominkiem marzenie,może na emeryturze,ale ja też nauczycielka więc nie wiem ....

Ona w ogóle ma tak fajnie urządzony bez przpychu ale taki ciepły i przytulny ze nam sie od niej nigdy nie chce wychodzić, M. zawsze w sezonie napali w kominku, a ja jak mam chwilkę to siadam tam w wiklinowym fotelu bujanym ....
Hania nawet sobie ostatnio przy kominku drzemke ucieła :)

[Ilka]

Witajcie Mamusie!
Bursztynka - głosik oddany

Choruszkom Kaja, Nadinn - zdrówka!

I oczywiście Gratulacje ząbkowe dla Maluchów!
U nas nadal tylko dwa na dole, ale gryzoń ostrzy sobie je ile może, oczywiście o moje piersi. Tak więc Dziewczyny nie jesteście same!

Magnuna - ja też podaje Ksaweremu kasze jaglaną, tylko najczęściej w zupce jarzynowej, długo się gotuje, a ja rano leniwa jestem, ale za to często na śniadanie jemy płatki owsiane (lub inne zbożowe) bardzo podobnie podane jak Ty serwujesz Sarze. Z resztą dzisiaj jak co tydzień nagotowałam mu zupek na tydzień i jeszcze z zapasem, wyszły mi trzy kombinacje to nie będzie jadł monotonnie.

[bursztynka]

Ilka bronimy naszych sutków !!!
ech małe gryzonie
\Dzieki za głosiki

od razu mi sie Przypomnialo na chusty KASKAM polecialo jak zawsze :)

[kaskam]

Ja tylko na chwilkę.

Ilka - gratuluję awansu, rzadko się zdarza po macierzyńskim. Super!!!
nadinn - współczuję choroby. Znam ten ból bo dopadła mnie bodaj w 20tyg ciąży i trwała dokładnie trzy dni, nic nawet biszkopta zjeść nie mogłam:( Zdrówka kochana, dobrze że Jasia oszczędziła :)
Solenizantom wszystkiego najlepszego!, gratuluję również nowych ząbków a widzę że niektóre dzieci to już prawdziwe gryzonie. Oj biedne te Wasze brodawki, biedne.
Coś jeszcze miałam napisać ale zapomniałam. Teraz lecę oddać głos na Dominika i znikam spać.
Do jutra buziole od e-ciotki dla wszystkich bobasków.

[kaskam]

bursztynka - ale ja nie mogę tam wejść przez ten Twój link

[bursztynka]

kaskam

bursztynka - ale ja nie mogę tam wejść przez ten Twój link

http://http://www.minimini.pl/kolorowanki/pokaz.php?118
ja znowu nie zadziała to na poprzedniej stronie wkleiłam jako cytat tamten działa

[kaskam]

Bursztynko - weszłam wczoraj przez stroną mini mini i go znalazłam:)
Niestety nie mogłam już tu wrócić bo mnie na parenting nie chciało wpuścić, więc poszłam spać :))))))))

[bigbitówka]

Witam Was z rana :) Maja już na drzemce więc mam chwilkę czasu :)

Ilka gratuluję awansu!!!! To naprawdę rzadkość żeby po macierzyńskim dostać! Ja dostałam awans (i powyżkę:P) 2 dni przed tym jak powiedziałam kierownikowi że jestem w ciąży (a czekałam na niego 8 miesięcy!) A po kolejnych 2 dniach okazało się że musze iść na zwolnienie więc w sumie mój awans i podwyżka nic mi nie dały bo i tak wypłacali 100% ale średniej z roku :(. Ale jak już kiedyś wrócę do pracy do z wyższym tytułem :)

Gratulujemy ząbków!!! U nas nadal dwa na dole i tyle :)

A dziadkom planujemy dać Majki zdjęcie takie większe ok 20x30 w antyramce. My takie mamy u nas w pokoju i dzaidkom strasznie się podobały i mówili że też by takie chcieli więc dostaną w prezencie :) Tylko dziś musimy Maję jakoś ładnie ubrać i zrobić kilka fotek bo już najwyższy czas.

Maja też strasznie drapie i szczypie (szczególnie mnie :(). Tak jak u Bursztynki szczególnie rano jak chce mnie obudzić albo jak nie może zasnąć i biorę ją na ręce. I to szczypie z takim zawzięciem że coś strasznego, a jak jej rękę zabieram i mówię że nie wolno to sie wścieka.

Wczoraj miałam ciężki dzień nie dość że szłam do szkoły na 4 egzaminy to jeszcze mąż szedł do pracy bo wpadło mu jakieś zlecenie a z kasą cienko więc nawet w niedzielę poszedł i Majkę zawózł do moich rodziców a ona strasznie tęskniła :( Mama mówiła mi że do pierwszej drzemki nie chciała jeść ani pić ani się bawić ani się nie uśmiechała tylko siedziała smutna i wołała mama :( Na szczęście po drzemce już chyba się pogodziła z tym że nas nie ma i już miała dobry humor. Za to jak nas zobaczyła to przeszczęśliwa a jak już wróciliśmy wieczorem do domu to tak szalała że o spaniu nie było mowy więc bawiliśmy się z nią do 21.00 :) Taka chyba była stęskniona za nami że musiała się nami nacieszyć :)
Wy narzekacie na małe mieszkania a my mamy jeden pokój i teściów nad głową :( A na razie nie mamy możliwości wyprowadzenia się :( Teraz jeszcze z kasą krucho, mąż nie ma zleceń a jest na działalności więc stałej pensji brak, ja na wychowawczym i chiałabym zostać w domu dopóki mała nie pójdzie do przedszkola i jeszcze nasz kredyt weselny spłacamy :( Koszmar :( Ale wierzę że w końcu wygrzebiemy się z tego wszystkiego, kupimy jakieś mieszkanko i będziemy na swoim :) W końcu kiedyś musi być lepiej :)

Zmykam zrobić sobie kawkę, zajrzę później :)

[Kaja29]

Witam mamusie.

U nas juz troszkę lepiej choć dalej kaszel i katar.
Młody się tak rozgalopował,ze śmiga po całym domu jak szalony a ze ja panikara i zeby sobie krzywdy nie zrobił to śmigam na czworaka za nim:)
Teraz ma drzemke wiec moge sie napic kawki spokojnie:)
Miłego dzionka.