Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

[justysia_k]

marika a ile kubus ma cm? bo faktycznie nie jest gruby i tez sie zastanawiam gdzie on te kg chowa
a ty mamuska zdrowiej

aiti z twojego opisu wynika ze bedzie cudnie :) czekam w napieciu :)

dorotka jak noc u was? na ktora ty budzik w nocy nastawiasz? bidula...

[Malagaaa]

Hej !!

My dzisiaj zaszaleliśmy ze spaniem , bo Kacper przebudził sie po 4 dostał pić i .... usłyszałam go dopiero przed 10 ;p nie płakał tylko leżał i gadał do siebie tak więc 7 godz bez jedzenia wytrzymał !

Wczoraj coś mu sie działo podejrzewam że ząbki , był nie spokojny i płakał przy dotknięciu dziąsełek , ale po czopku w koncu zasnął i dzisiaj jest jak nowonarodzony :)

Aiti mnie też się podobają ciemne kuchnie !! Namówiłam na taką mamę (co prawka były różne komentarze ) ale mnie tam sie podoba !! Moja tesciowa ma białą .... a fe ;p!

Co do łożeczka to moje ikeowe jest dośc nisko , także Kacper w tej chwili leży w połowie i to jest najwyzsza opcja , więc nie wypadnie :):) musiał by wstac żeby wylecieć :)

Mówisz że zapraszasz do poznania ? a ja się wybieram tylko nie wiem czy teraz w weekend czy nastepny ;p

Tak ogólnie (śmiać mi się chce) uczę się wiersza do szkoły !! muszę go wyrecytować wyobrazcie sobie ;p masakra jakaś

[Malagaaa]

pysia

łoj nie nadąrzam za wami,moje dzieciątko jest z czerwca,wczoraj miało szczepienie:( i jest tragicznie

Witaj !! szczepienia , chyba każda drętwieje na samo to słowo ...

Trzymaj się i buziaki dla maluszka !! i może coś wiecej o sobie i jakieś fotki ? my tu uwielbiamy fotki !!:)

[Malagaaa]

marika2218

Witam

aiti kubus wklada jeszcze 68rozmiar ale juz prawie wyrasta z niego:) a karmilam caly czas piersia:) dopiero od niedawna dostaje nowosci:)ale gdzie to mu weszlo to nie mam pojecia nie jest grubiutki :)

To Kacper nosi już 74 :PP Waży 7200 i mierzy 65 -66 także dziwne bo Kubuś wygląda na mocno dużego :)

[ewcia_k]

Witajcie;)

Piszecie o szczepieniach...nas to czeka jutro...

u nas dzisiaj dzisiaj 3 razy juz sypał śnieg...i zanosi sie ze za chwilke znow bedzie sypalo;/

[marika2218]

justysia_k

marika a ile kubus ma cm? bo faktycznie nie jest gruby i tez sie zastanawiam gdzie on te kg chowa
a ty mamuska zdrowiej

aiti z twojego opisu wynika ze bedzie cudnie :) czekam w napieciu :)

dorotka jak noc u was? na ktora ty budzik w nocy nastawiasz? bidula...

justzsiu powiem ci ze nie wiem ile ma dokladnie cm bo na wizytach go nie mierzy tzlko mierzy mu gowke i klatke piersiowa gowke ma 43cm a klatke ma 46cm dris mu zalozylam mu bodz na 74cm i sa dobre

[Gość izd]

Witajcie dziewczyny

ewcia ŚNIEG?!?!

Malaga a jaki wiersz jeśli można zapytać?

pysiu witaj a tragedia poszczepionkowa minie

Asia30 jak ja Ci zazdroszczę tych kopniaczków- duuuzo zdrowia życzę i spokoju

Aiti to ksiadz taki wymagający co do tych chrzestnych?
poza tym powodzenia przy remoncie w kuchni- ojjj znam ja ten ból jakim jest remont z 7 miesiąca ciąży

marika moja Ula urodziła się tego samego dnia co Kubuś i nie waży nawet 7 kg, ale moim zdaniem chłopcy zawsze są lepiej zbudowani niż kobietki

KaiKa powodzenia z chrzcinami, czekamy na Was z Ulinką :)

[Malagaaa]

ewcia_k

Witajcie;)

Piszecie o szczepieniach...nas to czeka jutro...

u nas dzisiaj dzisiaj 3 razy juz sypał śnieg...i zanosi sie ze za chwilke znow bedzie sypalo;/

jej ja chyba sie rozpłacze jak zobacze snieg :P

Powodzenia na szczepieniu !! :)

[Malagaaa]

izd

Witajcie dziewczyny

Malaga a jaki wiersz jeśli można zapytać?

[

Wybrałam Brzechwy "Pali się!" ale nie jestem przekonana do niego ... tylko że nic lepszego nie znalazłam a nie chce takich wyklepanych jak lokomotywa czy na straganie bo pewnie co druga bedzie miec taki ;p a chodziło o trudnosci ortofoniczne itd itp:)

[marika2218]

ewcia_k

Witajcie;)

Piszecie o szczepieniach...nas to czeka jutro...

u nas dzisiaj dzisiaj 3 razy juz sypał śnieg...i zanosi sie ze za chwilke znow bedzie sypalo;/

powodzenia na szczepieniu juz sie u was snieg pokazal szybko a pamietam jak narzekalysmy na snieg

[marika2218]

izd fakt ula urodzila sie tego samego dnia tylko ze kubus wazył 4660g jak sie urodzil pediatra mowiła ze dobrze wazy

[Malagaaa]

Na początku wybrałam ten wiersz Segal Sara - W Trzcielu nad rzeczką...

Ale ten chyba znowu jest za bardzo obrzucony trudnościami i mam dylemat :)
Szczególnie że musze przedstawić go tak jak bym mówiła go dzieciom (wiek przedszkolny, wczesno szkolny ) no masakra

[Gość izd]

Dni ostatnich problemy najważniejsze

mooje, wszystkie zabawki moje

miękko,ciepło... mmmm... ZzZzZzZzZz

na ktorą by sie tu zdecydować :)

[Gość izd]

marika dokładnie masz rację, o to mi właśnie chodzilo, że chłopiec na ogół jest lepiej zbudowany niż dziewczynka- Ula na starcie miala o ponad kg mniej niż Kubuś- poza tym on jest tak słodki, że zabiorę Ci go dla Uli :)

Malaga no to powodzenia- wiersz chyba nieco trudny:)

[marika2218]

izd

marika dokładnie masz rację, o to mi właśnie chodzilo, że chłopiec na ogół jest lepiej zbudowany niż dziewczynka- Ula na starcie miala o ponad kg mniej niż Kubuś- poza tym on jest tak słodki, że zabiorę Ci go dla Uli :)

dziekuje twoja ulenka tez jest slodka sliczne fotki ciekawe jak bz to bylo jak by kubus i ulenka sie widzieli hihi

[Malagaaa]

izd

marika dokładnie masz rację, o to mi właśnie chodzilo, że chłopiec na ogół jest lepiej zbudowany niż dziewczynka- Ula na starcie miala o ponad kg mniej niż Kubuś- poza tym on jest tak słodki, że zabiorę Ci go dla Uli :)

Malaga no to powodzenia- wiersz chyba nieco trudny:)

trochę tak , ale cóż jak trzeba to trzeba :)

[Martek73]

Witajcie

[justysia_k]

izd

marika dokładnie masz rację, o to mi właśnie chodzilo, że chłopiec na ogół jest lepiej zbudowany niż dziewczynka- Ula na starcie miala o ponad kg mniej niż Kubuś- poza tym on jest tak słodki, że zabiorę Ci go dla Uli :)

o co to to to nie! kubunio juz zarezerowowany
musze dbac o interesy corki - tylko na chwile znikne i juz mi chca ziecia porywac

ewcia snieg??? powiedz ze zartujesz!!!!
dopiero co opierdzielalysmy asiule ze odgarnia snieg z podworka!!! brrrr
powodzenia dzisiaj i malo placzu!

wlasnie asiula gdzies sie schowlaa?

malaga ty to masz przepoje w tej szkole niedawno pamietam jakies programy musials ogladac na mtv a teraz wiersze:) ehhhh przynajmniej sie nie nudzisz

panterko jak tak metyody tracy? jak sobie zyjecie?

dorotta teskno za toba i natkiem :/

aga jak noc bo cos wczoraj zwialas :/

dortea te zdjecia twoich dzieci w suwaczkach sa powalajace.. kasia wyglada jak maly klon...

u mnie wieje nuda... lena spi na dworze (nawet udalo mi sie ja dzis wcisnac w kombinezon ) a ja wczoraj wszytsko porobilam i sie nudze troche :))) ehhhh kto by kilka miesiecy temu owiedzial ze nadejda takie dni

[Martek73]

izd

Dni ostatnich problemy najważniejsze

[ATTACH]49916[/ATTACH] mooje, wszystkie zabawki moje

[ATTACH]49917[/ATTACH] miękko,ciepło... mmmm... ZzZzZzZzZz

[ATTACH]49918[/ATTACH] na ktorą by sie tu zdecydować :)

Super.
Buziak od ciotki i od Szymka

[Malagaaa]

No nie nudze się , a czasem bym chciała .... Ale cóż :)

Izd Uleńka co zdjęcie to słodsza :)

W ogóle ubieracie już maluszki w kombinezony zimowe na spacery ?

Bo ja jak narazie wyszukałam bezrekawnik bluza i sweter do tego i wydaje mi sie ze i tak jest za grubo ubrany;p także mam nadzieje ze jak zaczne używać kombinezonu to nie okaze sie za mały;p

[aga82]

Witajcie moje drogie :):)

Ja mam dwa dni prawdziwego szaleństwa.

Wczoraj Maciej jak przyszedł ze szkoły to zrobił mi przemiłą niespodzianke.
Zadzwonił do drzwi i jak mu otworzyłam to powiedział, że mam na niego nie patrzeć.
Zdziwiłam się troche i nawet wystraszyłam, bo myślałam że znowu go ktos pobił.
Ale okazało się, że mój syn ma dla mnie śliczną różową róże
powiedział, że po szkole poszedł do kwiaciarni specjalnie dlamnie po tą wspaniałą róże . Ale mnie zskoczył, tym bardziej że do Maćka coś takiego jest niepodobne. Aż się wzruszyłam.

Byłam też wczoraj na tym spotkaniu z rodzicami i nauczucielami o pobicie Maćka.
Już na dzień dobry ruszył mnie Adam. A było to tak :
Pojechaliśmy do szkoły (Hanka była z nami). Już pod pokojem nauczycielskim stała matka tego chłopca i niz. Jak go zobaczyłam to juz miałam ochote go uderzyć . Matka tego chłopca podeszła do nas przywitała się i popytała trochę o Hanke. Znamy się bo nasze dzieci chodzą razem już od przedszkola, dokładnie od trzeciego roku życia. Przyszła pani psycholog, od Maćka wychowawczyni i poszliśmy do jakiegoś biura. Już na wstepie matka tego bandyty zaczęła się awanturować dlaczego ten drugi chłopak co brał tez w tym udział nie przyszedł. Ale pani jej wytłumaczyły co i jak. My poszlismy do owego pokoju a Adam za tym czasem pojechał po Maćka bo panie chciały aby i on przy tym był.
Zanim Adam z nim przyjechał pani nam pokazała oneny Macieja i młodszego syna od tej babki (ten młodszy syn chodzi z Mackiem do klasy, a ten co do niego kopał to jest ten starszy i chodzi do 6 kl.) Porozmawialismy sobie tak na luzie bez żadnych pretensji a lekcjach.
Po jakims czasie przyjechał Adam z Maćkiem i przyszła wychowawczyni od tego wandala. No i się zaczęło......
Zaczęła pani psycholog. Powiedziała Maćkowi żeby nam opowiedział od początku aż do końca jak to się stało. Maciej opowiedział, panie zadawały mu pytania typu ile razy go uderzył i gdzie, i ile razy go kopano i gdzie. Oczywiście musiał wskazac palcem kto go pobił. Potem ten wandal mial opowiedzieć sowją wersje. No i on stwierdzij, że CHYBA nie kopał Macka a jak już go kopnął to CHYBA w nogi . Ochhhh dziewczyny jakie ja miałam nerwy, aż miałam ja ochote wstac i jego kopnąć w pysk . Matka WANDALA zaczęła marudzic że drugi oskarżony tez tu powiniem byc i przedstawic swoja wersje. Wychowawczyni Wandala wytłumaczyła, że rozmawiała z tym chłopcem i on twierdził że bronił Maćka, a dokładnie odsuwał go jak tamten do niego kopał (Maciej w swojej wersji o tym opowiadał). Potem się okazało, że Maciej został przez tego Wandala skopany bo nazwał go ......... uwaga uwaga.......... NIEJADEK . Ja już niewytrzymałam i się go zapytałam (choc jeszcze nie był czas na nasz głos) czy to był powód do kopania , nic mi nie odpowiedział. Ale za to Adam z tekstem do mnie "cicho bądz, teraz nie twoja kolej do udzielania słowa" . Ale mnie zdenerwował. Oczywiście powiedział to szeptem ale mnie ruszył do żywego. Szczególnie że ja starałam, i to bardzo się starałam opanowac żeby nie wybuchnąc i czegos nie zrobić temu smarkaczowi. No ale wracając do Adama. Jak to powiedział to wcisnęłam mu Hanie i powiedziałam żeby poszedł z nią pochodzić bo jest zmierzła Wandal się nie przyznawał do "zbrodni" a jego matka starała sie go bronić (jak każda matka) no ale nie udało sie jej. Podobno w zeszłym roku Wandal tez kogos pobił, czyli to nie jest jego pierwszy raz.
jak było mozna to zauważyć nauczycelki jechały z nim ostro, z tym Wandalem i nie pozostawiły na nim suchej nitki co mnie bardzo ucieszyło. Pani psycholog była naszyn takim jakby "prawnikiem" i oznajmiła matce sprawcy że rodzice poszkodowanego zgłosili że jak jeszcze raz dojdzie do takiego stanu lub chocby do popchnięcia Maćka na przerwie przez tego chłopaka to zgłoszą to na policjie i sprawa trafi do sądu". Matka Wandala przyznała racje (nie miała innego wyjścia). Ja na koniec dodałam, że jeśli taką przyjemność sprawiło mu kopanie do Maćka na przerwie przy dzieciach to oczekuje że przeprosi go na lekcji przy wszystkich dzieciach GŁOŚNO I WYRAZNIE. Jego matka i nauczyciele powiedzieli że to bardzo dobry pomysł.
Potem pożegnałam się z paniami i poszłam
achhhh na koniec musieliśmy podpisać spisany protokół z zajścia.

Ach zapomnialam dopisac że matka Wandala powiedziała, że Maciej go zaczepia uzywając wulgaryzmów . Az się wystraszyłam bo jestem przekonana w 100% że Maciej nie przeklina (choć mogłam sie mylic bo przeciez nie jestem z nim 24 na h). Pani się jej zapytała jakie to są wulgaryzmy a ona że mówi do niego GŁUPEK
Wiem że to nie było śmieszne ale zaczęłam się śmiać. Ach i jeszcze na koniec powiedziałam że najlepszym rozwiązaniem będzie jak chłopcy będą się omijać szerokim łukiem, i niech lepiej sobie nawet "cześc" nie mówią. Po prostu niech zapomną że się znali. Panie jak i matka stwierdziły że tak będzie najlepiej.

Jestem bardzo mile zaskoczona postawą każdej pani tzn wychowawczyni od Maćka i od Wandala oraz pani psycholog. Potraktowały Maćka bardzo miło i uczciwie.
Ale kosztowalo mnie to bardzo dużo wysiłku, żeby tam nie wybuchnąć a nawet się nie rozpłakać Nie macie pojęcia jaką mialam ochote uderzyć tego Wandala, żeby poczół sie tak jak Maciej jak do niego kopał.

No ale sprawa sie wyjasniła synek został ukarany i w sumie oto chodziło.

Ochhhh i znowu taki elaborat wyszedł, mam tylko nadzieje że ktoś to przeczyta

[aga82]

no więc ciąg dalszy nojego opowiadaia

Justysiu pytałas jak noc. No więc falatnie przez duże F
Hanka dostała zapalenia krtani i juz myślałam, że pojedziemy z nia na pogotowie bo strasznie charczała i sie dusiła.
Załaczyłam jej na noc inhalator a raczej nawilżacz powietrza (wychodzi z niego taka biała zimna chmurka) i jakoś wytrzymaliśmy do rana. Ja oczywiście całą noc nie spałam bo się bałam że mała zacznie się dusić. Zapalenie krtani to cos strasznego przerabiam to z każdym moim dzieckiem.
Zaraz z rana pojechałam z małą do lekarki. Jak hanka wstała to wyglądało na to że troche lepiej, ale tylko do czasu aż zaczęła płakać. Jak już zaczęła to było cos strasznego. Bo właśnie w tym momencie zaczęła się dusić.
Pani doktor przepisala nam antybiotym, bo bez niego się niestety nie obejdzie.
Kazał nam kupic (najlepiej na allegro) taki przyrząd do inhalacji jak mają w szpitalach czy ośrodkach zdrowia. Zapomniałam jak sie nazywa mam to napisane w zeszycie, podam Wam potem do obecnie Hanka spi w tym pokoju gdzie został ten zeszyt.
Pytałam sie lekarki o zaciskanie pięści u Hanki. Nie pisałam Wam ale Hanka zaciska moco piąstki a kciuk ma w pięści nie na zewnątrz. Lekarka ja pooglądała ze wszystkich stron, oczywiście Hanka wydzierała się strasznie az ją było słychać w recepcji
powiedziałam jej że bardzo się wystraszyłam bo czytałam na internecie różne rzeczy na temat zaciskani kciuka, aż Adam mi zabronił wchodzic na takie strony lekarka się śmiała i przyznała Adamowi racje.
Tak więc diagnoza jest taka że taki naszej Hanki urok z zaciskanymi kciukami . Jest zdrowa jak rybka (nielicząc tej krtani). Lekarka powiedziała, że jest śliczna wesołą i pogodną dziewczynką. Co mnie bardzo ucieszyło. Do kontroli idziemy w poniedziałek. No i szczepienie musimy przesunąć :/

Od wczoraj miałam tyle atrakcji i wrażeń, że mam juz dośc jestem wykończona psychicznie. Nie jadłam nawet śniadania z rana bo nie miałam kiedy i dopiero godzine temu cos zjadłam. Jak przyjechałam do domu od lekarza to ąz sie poryczałam, bo czuje sie taka niezdarna. Kurcze tu Maćka pobiją, tu znowu Hanka chora i tak w kółko. Nie sadziłam że az tak mi będzie ciężko z trójką dzieci. Ale z drugiej strony to sama sobie sie dziwie, że aż tak daje sobie rade i nikt mi nie pomaga.

[aga82]

No i to kociec opowiadanie na dzien dzisiejszy do godziny 14.00

Teraz uciekam cos zrobic w domku bo bałagan mam straszny no i jeszcze lekcje z Maćkiem nooooo i jak Dawid przyjdzie to jeszcze z nim szlaczki porobić (juz go ucze pisac szlaczki).
Będę wieczorem to znowu coś napisze tylkko już nie tyle, ogranicze się do minimum

A Wam życze miłej reszty dnia !!!!

P.S. przepraszam za błędy w pisowni :)

[Malagaaa]

No to miłego dnia ! i szybkich porządków :)!!

A co do tej strasznej sytuacji w szkole , to super że już wyjaśnione !:)
Co do postawy Adama , to coś czuje że Tomek zrobilby podobnie , jak facet ;p nic nie rozumie , Ty zaraz wybuchniesz a on jeszcze ląt podpala ;p doskonale rozumiem :)

Buziaki dla Haneczki !! niech wraca do zdrowia :) i logiczne że wszystko z nią ok , taka z niej super pannica !!:)

[Martek73]

No to miałaś Aguś przeżycia.
Wcale Ci się nie dziwię, bo ja też na Twoim miejscu miałabym ochotę sprać tego łobuza.

A Maciuś super niespodziankę Ci sprawił

Tobie również życzę miłego dnia.