Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

[Gość panterka]

właśnie wygrałam licytacje pięknych ogrodniczek kubusiowych oczywiście na ebayu za 4Ł jak przyjdą pokaże wam :)

[Gość panterka]

dobra ide sie powylegiwac w łóżeczku i zaraz bedzie na wspołnej wiec zmykam zajrze późńiej i mam nadzieje że Aga sie znajdzie

[aga82]

WITAJCIE CIEPLUTKO

Przepraszam że tak dłigo nie pisałam ale nie miałam siły..
Wczoraj mialam urwanie głowy, załatwiałam reszte papierkowej roboty....
Poza tym jestem strasznie przeziebiona. Na szczęście nie kaszle i nie mam goraczki, ale non stop kicham i mam straszny katar az mnie głowa od tego kataru boli...
Wczoraj tak mnie głowa bolała że połowe dnia przeleżałam a wieczorem miałam takie straszne mdłości że nawet kolacji nie zjadłam...
Byłam wczoraj na zakupach bo zaczynam kupowac wyprawke dla Maćka bo w maju jedzie na zielona szkołe. No i do maja musze wyrobic sie z dwoma wyprawkami dla Maćka i dla mnie do szpitala Tak więc opkupiłam wczoraj moich chlopcow dla każdego coś fajnego no i nie zapomniałam o sobie i brzuszku-- i kupiłam sobie tunike
A dzisiaj przeżyłam prawdziwy HORROR Jak moja niunia zasypia w brzuszku u mamy gdzies o godz. 21.00 czasami 22.00 i tak tez było wczoraj zasneła gdzieś o 21.00 bo juz nie kopała. A rano zawsze wstaje o 08.00 nigdy nie pózniej. No a dzisiaj nic zero kopniaków tak jakby mój brzuch był pusty jak by tam nic nie było... Nie kopała nie wierciła sie... I tak do godziny 11.00 juz zaczełam sie martwic bo ruszałam brzuch, zjadłam multum czekolady i nic... Nawet sie popłakalam i postanowiłam jechac na pogotowie. Powiedziałam A ze daje jej czas do 13.00 jak nic nie zacznie sie dziac to jedziemy ale moje kochanie kopneło po długich rozmowach z brzuszkiem i blaganiu o kopniaczka DOCZEKAŁAM sie ale nie macie pojecia jak sie bała i martwiłam, jakie to uczucie jak nie kopie nie daje żadnego znaku. Zaraz miałam naszą Asie w myślach i dopiero sie dołowałam...
Nadal boli mnie głowa ale dzisiaj na noc zrobie sobie inchalacje i moze jutro bedzie lepiej...

[asiula0727]

Witam się wieczorkowo :)
Niedawno wróciłam do domku.Byłam z M. w Warszawie w ikea i castoramie i róznych innych sklepach,ufff...........nogi bolą.
Ale chciałam przede wszystkim pogratulowac:
Dorotta,Elffik,Zula,Malagaaa,Natali i Marika kolejnych szczęśliwych i pogodnych tygodni ciąży
Ewcia gratuluje 100-dnióweczki
Gosiaczek piekne ubranka,córcia bedzie śliczna:)
A co do Twojej sytuacji,to w ogóle nie rozumiem jak twoj facet mógł cie tak potraktowac.O rany......Gosiu tak Ci współczuję i życzę z całego serduszka by wszystko się ułozyło
Justysia pytałam sie o te bóle podbrzusza a lekarz mi powiedział że w tym okresie ciąży są normalne,jeśli to są bóle ustające,a jeśli ciagle trwają to zgłosic sie do lekarza.Ale uspokajał mnie że to praktycznie każda przechodzi,więc nie mam się co martwic.To zależy tez od organizmu kobiety.Kazda jest inna.

A jak nazwiemy naszą córunię? Myślałam o : Aleksandra lub Julia,ale to nie na 100 %

[aga82]

ASIULA0727 gratuluje córeczki :):)

[asiula0727]

aga82

WITAJCIE CIEPLUTKO

Przepraszam że tak dłigo nie pisałam ale nie miałam siły..
Wczoraj mialam urwanie głowy, załatwiałam reszte papierkowej roboty....
Po za tym jestem strasznie przeziebiona. Na szczęście nie kaszle i nie mam goraczki, ale non stop kicham i mam straszny katar az mnie głowa od tego kataru boli...
Wczoraj tak mnie głowa bolała że połowe dnia przeleżałam a wieczorem miałam takie straszne mdłości że nawet kolacji nie zjadłam...
Byłam wczoraj na zakupach bo zaczynam kupowac wyprawke dla Maćka bo w maju jedzie na zielona szkołe. No i do maja musze wyrobic sie z dwoma wyprawkami dla Maćka i dla mnie do szpitala Tak więc opkupiłam wczoraj moich chlopcow dla każdego coś fajnego no i nie zapomniałam o sobie i brzuszku-- i kupiłam sobie tunike
A dzisiaj przeżyłam prawdziwy HORROR Jak moja niunia zasypia w brzuszku u mamy gdzies o godz. 21.00 czasami 22.00 i tak tez było wczoraj zasneła gdzieś o 21.00 bo juz nie kopała. A rano zawsze wstaje o 08.00 nigdy nie pózniej. No a dzisiaj nic zero kopniaków tak jakby mój brzuch był pusty jak by tam nic nie było... Nie kopała nie wierciła sie... I tak do godziny 11.00 juz zaczełam sie martwic bo ruszałam brzuch, zjadłam multum czekolady i nic... Nawet sie popłakalam i postanowiłam jechac na pogotowie. Powiedziałam A ze daje jej czas do 13.00 jak nic nie zacznie sie dziac to jedziemy ale moje kochanie kopneło po długich rozmowach z brzuszkiem i blaganiu o kopniaczka DOCZEKAŁAM sie ale nie macie pojecia jak sie bała i martwiłam, jakie to uczucie jak nie kopie nie daje żadnego znaku. Zaraz miałam naszą Asie w myślach i dopiero sie dołowałam...
Nadal boli mnie głowa ale dzisiaj na noc zrobie sobie inchalacje i moze jutro bedzie lepiej...

Kochana,nie wolno ci sie stresowac.Wiem łatwo pisac.
Ja tez dzis sie zmartwiłam,bo przewaznie koło 7.00 nasza kruszynka juz nie spi,a dzis dopiero o 10.00 poczułam lekkie kopanie.Powiem ze tez byłam w strachu i pomyślałam ze moze wczoraj na usg lekarz jak naciskał reka na brzuch to moze jej cos uszkodził.Ehh......to moje rozumowanie......
Aga zdrówka życzę

[aga82]

Elffik 29 TYGODNIA

Drotta 27 TYGODNIA

Marika 26 TYGODNIA

Malaga 25 TYGODNIA

Zula'79 24 TYGODNIA

Natali 24 TYGODNIA

Ewcia_k STUDNIÓWECZKI

[asiula0727]

Kochane ja uciekam bo jestem padnięta.
Miłych snów mamusie.

[aga82]

Murzynek27 super wiadomość. W koncu jest na tyle dobrze że mozecie iśc do domku.. Aby tak dalej do czerwca

Dorotea72 bardzo sie ciesze że córcia zdrowo rośie i mamusia sie dobrze czuje to najważniejsze Życze szybkiego ukończenia remontu

ewcia_k 900gram juz nie moge sie doczekac ile moja kruszynka waży Dobrze że poszłaś do lekarza przynajmniej wiesz że nie jest zle, luteina na pewno pomorze. Uważaj na Was

KaiKa 1128g ŁaŁ kawaj juz kobietki to moje maleństwo przy Twojej córci to prawdziwe maleństwo same dobre wiadomości nam przynosisz to lubie i to bardzo, ciesze sie ze wszystko jest ok

tina ubranka śliczniusie I remoncik zaczynasz to życze szybkiego ukonczenia. Tylko tak co tam szalec nie bedziesz oszczędzaj się

Zula'79 sliczne te ubranka i kocyk widze każda juz robi zakupy peną parą..

Aiti ja tez jestem zwolennikiem zestawu OLIATUM, i gorąco polecam. Ja stosowalam przy Dawidzie te kosmetyki-- nie uczulają. Są dość drogie ale dobre..
Termometru do wodu tez nie kupuje bo zawsze Adam kapie dzieci (od urodzenia) i zawsze goląda stara metoda czy woda jest dobra czyli " na łokieć"

justysia, Natali przesliczne ubranka mamusiki uwielbiam oglądać takie cudeńka zdobycze

Malaga bobrze ze byłas u lekarza, mam nadzieje ze juz lepiej sie czujesz DUŻO ZDRÓWKA WAM ŻYCZE....
Sweterek śliczniusi ale bedzie mały przystojniaczek

gosiaczek85palos serdecznie Ci wspólczuje. Jak w każdym związku sa wzloty i upadki więc życze Ci duzo cierpliwości..

[aga82]

Widze że już wszystkie pouciekały spać spiące królewny...
Więc i ja uciekam bo jutro musze wstać o 07.00 dzieci do szkoły pozawozić i do pracy, na szczęscie już nie do 15.00 tylko wcześniej....

Aaaa mam pytanie...

która z naszych czerwcowych mam jeszcze pracuje ?????
chyba wszystki już na L4

DOBRANOC , miłej nocki

[tina]

aga82

WITAJCIE CIEPLUTKO

Poza tym jestem strasznie przeziebiona. Na szczęście nie kaszle i nie mam goraczki, ale non stop kicham i mam straszny katar az mnie głowa od tego kataru boli...
Wczoraj tak mnie głowa bolała że połowe dnia przeleżałam a wieczorem miałam takie straszne mdłości że nawet kolacji nie zjadłam...

Nadal boli mnie głowa ale dzisiaj na noc zrobie sobie inchalacje i moze jutro bedzie lepiej...

Aga no to zlapalo Cie to samo co i mnie, z tym ze mi juz przechodzi. Katar jeszcze troche meczy ale apetyt juz wrocil i mdlosci tez przeszly. Inhalacje faktycznie pomagaja. Ja mialam caly czas tak zatkany nos ze ciezko mi bylo oddychac i nie moglam spac i w koncu uzylam tych kropelkow do nosa, ktore kupilam dla dzidziusia.

A dzidzia moze tez przez to byc mniej aktywna bo i ty jestes oslabiona choroba.
Zdrowka zycze i nie martw sie to Ci minie za kilka dni.

[Gość panterka]

Aguś fajnie ze sie odezwałaś wkoncu :) a z ruchami to chyba każda z nas ma taki dzien ze sie boi jak dzieci sie nie ruszaja i wtedy scenariusz od razu gotowy nie zawsze ozytywny niestety Ja naszczęście mam detektor płodu i od razu go używam jak mam jakieś wątpliwości wiec ja sie długo nie martwię ale owszem czasami sie boję Naprawdę ten detektor do świetna sprawa dziewczyny polecam :) Ja tak mniej wiecej co 2 dni słucham serduszka Jeden dzien miałam taki że nie mogłam znaleśc to wyobrażacie sobie moją minę i strach w oczach a co sie okazało Oli sie przekrecił i było w inny miejscu jak zwykle przedtem miałam po lewej stronie pośrodku a teraz po prawej i na dole bardziej ale czasami mi robi psikus i muszę szuac parenascie sekund ale naszczęscie znajduję

Przeglądałam garderobę mojego synka przed chwilą ale już ma ciuszków o matko Ale jakie malenkie i słodkie

życze miłych snófff Mamusie

[Gość panterka]

dziewczyny zdrówka wam życze :)

[Gość Elffik]

Jestem i ja... ale nie piszę bo mnie jakaś niemoc dopadła... normalnie dziś wstręt do lapika miałam... nie podobne to do mnie... i wkurzają mnie jeszcze inne rzeczy... ale to przemilczę :/

Dobranoc pchły na noc :*

[justysia_k]

dobry:)

u nas noc nieprzespana... chyba sie psychicznie wykoncze - dzis cala noc mialam wrazenie ze mam brzuch twardy :) juz naprawde mam korbe i chyba czas na jakies relanium :P
ta jak mowila kaika - co to bedzie w czrwcu???? juz sama nie wiem czy moj brzuc jest twardy czy taki ma byc? najchetniej bym wymacala wasze zeby sobie porownac no to ktora przyjedzie do mnie??? zapraszam

aga duuuuzo zdrowka!!
dorotta chyba jeszcze pracuje...

elffiku wstret do kompa? eeee niemozliwe

nooo to chyba tyle... milego dnia kochane!!

[asiula0727]

Dzień dobry:)

Justysia strasznie mi przykro że miałaś nieprzespaną noc.Może za bardzo się przejmujesz kochana,ja tez czesto mam stwardniały brzunio,ale staram się nie panikowac.Zresztą mam pielęgniarkę w rodzinie :)
Ale na taką propozycję przystaję,chetnie dam się wymacac

[asiula0727]

Wczoraj kupiłam pare rzeczy niezbędne dla dziecka jak:nozyczki,buteleczkę narazie jedną,bo jeszcze nie wim czy bede karmic,choc przyznam ze piersi mi urosły tak ze hej.
No i pare pieluszek tetrowych.
W sklepie było łóżeczko sosnowe z szuflada i komoda z przewijakiem za 500zł.Napaliłam sie na to bo to okazja,ale z drugiej strony boje sie ze to za wczesnie jeszcze :/

[asiula0727]

Marzenka25 gratki kolejnego tygodnia ciąży no i życzę ci większego udzielania się na naszym forum :)

[justysia_k]

asiula0727

Dzień dobry:)

Justysia
Ale na taką propozycję przystaję,chetnie dam się wymacac

asiula kochana to kiedy wpadniesz?

[justysia_k]

asiula0727

Wczoraj kupiłam pare rzeczy niezbędne dla dziecka jak:nozyczki,buteleczkę narazie jedną,bo jeszcze nie wim czy bede karmic,choc przyznam ze piersi mi urosły tak ze hej.
No i pare pieluszek tetrowych.
W sklepie było łóżeczko sosnowe z szuflada i komoda z przewijakiem za 500zł.Napaliłam sie na to bo to okazja,ale z drugiej strony boje sie ze to za wczesnie jeszcze :/

noo to sie zaczyna wyprawkowanie juz u ciebie super
ja mebelkow tez jeszcze nie, choc marek juz by urzadzal pokoik moze po swietach ruszymy, moze w maju...

[asiula0727]

justysia_k

asiula0727

Dzień dobry:)

Justysia
Ale na taką propozycję przystaję,chetnie dam się wymacac

asiula kochana to kiedy wpadniesz?

Ja zawsze zwarta i gotowa jak ma cie uspokoic wymacanie brzuszka to jak najszybciej i najchętniej :) A gdzie dokładnie mam sie udac,bo jak narazie jade do Warszawy :)

[KaiKa]

gosiaczek85palos

Caly czas o tym mysle i ta cala sytuacja spedza mi sen z powiem. Nie chcialabym zostac samotna matka z wyboru ale tkwic w chorym zwiazku(bo tak mozna go nazwac) tez nie jest dobre. Moze jak mala podrosnie i uzbieram troche funduszy to odwaze sie na jakis krok.

Słonko współczuję takiej sytuacji. Ja jako nastolatka związałam się z taką łajzą, który mnie wyniszczył psychicznie i totalnie uzależnił od siebie. Dopiero po kilku latach odzyskałam pewność siebie i zdałam sobie sprawę, że jestem wspaniałą kobietą. To nie jest tak, że "jak mala podrosnie i uzbieram troche funduszy to odwaze sie na jakis krok". Później będzie gorzej się z tego wyrwać. Musisz się więc poważnie zastanowić nad tym. Decyzja nie będzie prosta, szczególnie jak będzie prosił, żebyś wróciła, bo bez Ciebie żyć nie może. Ale trzeba ją podjąć raz i zdecydowanie.
Jak pracowałam sezonowo we Włoszech to stwierdziłam, że nie wyobrażam sobie związać się z Włochem. Byli takimi samcami. Temperamentni, cholerycy, oglądali się za każdą, a swoje kobiety najlepiej widzieli w domu przy garach. Okropność! Hiszpanie pewnie są podobni...

Agnieszko dobrze, że Haneczka ma się dobrze. Dużo zdrówka Ci życzę!

Widocznie panuje teraz jakiś wstrętny wirus. Mi już ból gardła nie dokucza, ale dalej mam katar i kaszel. Już nie mogę się doczekać kiedy będę zdrowa!

Asiula nie martw się, nie jest za wcześnie. Bądź dobrej myśli :) Super,że zakupy się udały!

[KaiKa]

asiula0727

justysia_k

asiula0727

Dzień dobry:)

Justysia
Ale na taką propozycję przystaję,chetnie dam się wymacac

asiula kochana to kiedy wpadniesz?

Ja zawsze zwarta i gotowa jak ma cie uspokoic wymacanie brzuszka to jak najszybciej i najchętniej :) A gdzie dokładnie mam sie udac,bo jak narazie jade do Warszawy :)

A co dziś w Wawie będziesz porabiała?

[asiula0727]

Kaika zdrówka życzę kochana.Podziwiam Cie i jestem dumna ze w koncu skonczyłas z tamtym facetem,ze powiedzialas dosc.Własnie najwazniejsze jest dowartosciowanie siebie i byc pewnym ze jest sie pieknym i poradnym.Ja tak pisze ale jak to mój M. mówi ze mam niska samoocenę.
Kiedys miałam takiego faceta który jak sie okazało lubił wypic.Za kazdym razem kiedy koledzy wołali go na wódke szłam z nim,bo myslalam ze zaraz wyciagne go z tamtad,no i zależało mi na nim.W koncu nie wytrzymałam i sie go zapytałam co dla niego jest najwazniejsze,usłyszałam: Na pierwszym miejscu stawiam wódkę,potem chłopaków,a na końcu jesteś ty. Poczułam się jakby ktos mnie strzelił w twarz :/

[asiula0727]

KaiKa

asiula0727

justysia_k

asiula kochana to kiedy wpadniesz?

Ja zawsze zwarta i gotowa jak ma cie uspokoic wymacanie brzuszka to jak najszybciej i najchętniej :) A gdzie dokładnie mam sie udac,bo jak narazie jade do Warszawy :)

A co dziś w Wawie będziesz porabiała?

Jade do mojej chrzestnej,na Ursynów.A potem pewnie pochodze po sklepach.
Kochana a gdzie ty mieszkasz?W jakiej dzielnicy?Moze ktoregos dnia wpadne na kawke