Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

gosiaczek85palos
Witam sie kochane ,wkoncu podlaczyli nam internet wiec moge spowrotem z Wami klikac.

Wybaczcie,ze nie odpisze zadnej z Was ale po takim czasie ciezko nadrobic Wasze posty.

Tak jak wspomnialam miejscowosc piekna,domek przytulny(nawet bardziej mi sie podoba niz nasz wielki dom) i czuje sie tutaj jak na wczasach,nie chce mi sie nawet myslec o powrocie.
Wszystko ladnie i pieknie ale mam problem z lekarzem. Mam umowiona wizyte na 8 kwietnia w miejscowosci gdzie wczesniej mieszkalismy i nie wiem jak mam tam dojechac. Samochodem nie da rady bo wychodzi 7 godzin w jedna strone. Tak wiec moj P mosialby mnie przywiezc,potem pojechac sam bo do pracy,przyjechac po mnie i spowrotem to wyjda 4 rundki po 600km. Jakies szalenstwo.
Jesli chcialabym przyleciec samolotem to kosztuje od 200euro wzwyz a nas nie stac na taki wydatek.
W maju i w czerwcu tez przeciez bede musiala przyjechac na kontrole wiec to wyjdzie za same podroze z 1000euro.
Pozostaja jeszcze dwie opcje:isc prywatnie na badanie co wyjdzie mi okolo 100euro albo zameldowac sie tutaj i isc do lekarza rodzinnego tutaj. Z tym,ze mosialabym wtedy tutaj tez rodzic a nie wiem jak to pozniej z papierami bedzie:becikowe i tak dalej.

Co o tym myslicie? nie mam sie kogo poradzic.

Pozdrawiam serdecznie:36_3_15:

hej gosiaczku!
super ze juz jestes z nami :D
jak sie czujecie???

ufffff twardy orzech do zgryzienia z tym lekarzem - ja bym przeliczyla ile wyjdzie na paliwo za ta 600 km podroz i chyba bym sie zdecydowala na te prywatne wizyty jezeli nie chcesz sie zameldowac w tym mijescu... moze uda ci sie znalezc lekarza ponizej 100 euro? a twoj mezczyzna nie ma w pracy jakiejs opieki lekarskiej? moze ma jakis pakiet rodzinny? zorientuj sie w okolicy gdzie i po ile prywatny gin...

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

Zula ,Natali ciuszki piekne.

Gosiaczek witam Cie serdecznie. Ciesze sie, ze podoba Ci sie nowe miejse i przytulne mieszkanko. Co do tych wizyt u lekarza to faktycznie jechac taki kawal to nie ma sensu. Umeczylo by Was to strasznie. A gdybys np zadzwonila do swojej przychodni i powiedziala ze jest taka sytuacja ze musialas wyjechac i ze chcesz tymczasem korzystac z usug lokalnego lekarza to moze oni pomogi by to jakos zalatwic zeby Cie tam tymczasowo skierowac??? Tak gdybam bo co kraj to obyczaj, ale ja bym chyba tak probowala zrobic.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqg1kc8qciz.png http://emotikona.pl/gify/pic/niemowle.gif

:angel1: Aniolek 6tc :angel1: Synek 36 tc

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

Gosiu fajnie że zajrzałaś do nas :)

co dolekarza to kurde masz problem ja bym chyba wybrała opcję prywatnych wizyt ale wiesz zapytaj sie w przychodni może że jesteś z innnego miasta i jesteś w ciaży i że potrzebujesz miec kontakt z lekarzem ale chesz rodzić w swoim mieście i jak to wygląda wogóel może ci jakoś doradzą co ?

Odnośnik do komentarza

tina
Witam ze slonecznej (tym razem) Irlandii,

Kaika, Malagaa jak sie czujecie???? U mnie juz lepiej choc katar jest nadal i w nocy bardzo mi przeszkadzal zatkany nos.

Cieszę się Tina, że zdrówko wraca! Oby tylko katar przestał Cię męczyć. U mnie niestety bez zmian, ale od jutra siedzę w domu i się nie ruszam.

Justysia, Natali, Tina śliczne ciuszki! Zakupy się Wam znakomicie udały!

Malagaaa przestań się stresować tak i czytać te fora! Ja nie zaglądam na nie odkąd zobaczylam serduszko mojego maleństwa. przed pierwszym usg zaglądałam i czytałam o braku echa zarodka i płakałam jak M. wracał. M. tracił tylko nerwy przez moją głupotę i nawet straszył, że będzie zabierał modem wychodząc do pracy. Później sama stwierdziłam, ze nie ma sensu na zapas się denerwować. Zobaczysz wszystko będzie w porządku :36_3_15:

Gosiaczku dobrze, że już z nami jesteś. Mi też się wydaje, że najwygodniejszą i w miarę możliwą do zniesienia pod względem finansowym opcją będzie prywatna wizyta. Tyle km do przejechania to będzie bardzo męczące dla Ciebie i wcale aż tak nie zaoszczędzisz. Pogadaj jeszcze z M. jak on to widzi i razem podejmijcie na spokojnie decyzje.

Zula dobrze, że się odezwałaś i wszystko w porządku u Was. Trzymam kciuki za czwartkowe wyniki!

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

A co do mojej wizyty to normalnie jestem w niebiańskim nastroju!!!

Córcia ma się świetnie. Leży już główką do dołu. Widziałam jej śliczny mózg i silne serduszko! Rozwija się prawidłowo. Lekarz powiedział, że będzie wysoką kobietą. Wszystkie pomiary ma zgodne z 27 tc, a kość udową 5,5 cm na 29 tc. Obejrzałam też buziulkę mojej kruszynki. Było dziś tak wszystko znakomicie widać! Jest śliczna! Szkoda, że nie mam zdjęcia.

A i na 100% jest dziewczynką. Zapytałam się lekarza czy między nóżkami przez miesiąc czasu nic nie wyrosło, to kazał mi samej zobaczyć. I zobaczyłam śliną cipkę!!! Na poprzednich usg nie byłam w stanie wypatrzeć pokazywanych mi warg sromowych, a dziś było widać jak na dłoni!

Oczywiście obdzwoniłam wszystkich zainteresowanych i przyszła teściowa mnie strasznie na usg 4d. Babcia się tak cieszy z wnusi( ma dwóch synów), że chce je za sponsorować, ale nie chciałabym tak ciągnąc od rodziców. Muszę to obgadać z M.

No to teraz czekamy na tatusia, aby mu wszystko na spokojnie opowiedzieć!

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

gosiaczek85palos
Dzieki kochane za Wasze komentarze. Porozmawiam jeszcze z moim P co tu robic. Moze znajdziemy jakies wyjscie z tej sytuacji.
Jeszcze jedno pytanko czy prywatne wizyty tez licza sie do pobrania becikowego czy tylko panstwowe?

A niby dlaczego miały by się nie liczyć? Lekarz to lekarz. Ten kto ma pieniądze i chce lepszej opieki to skorzysta z prywatnego gina.
W Polsce, aby dostać becikowe wystarczy trzeba mieć zaświadczenie o byciu pod opieką lekarską od 10 tc( tu nie pamietam dokładnie), ale i tak mają to zmieść. A Ty becikowe chcesz z Polski czy Hiszpanii? Bo może w Hiszpanii są inne warunki?

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Witam popołudniowo !! poczułam się troszke lepiej więc jestem na chwilkę

Synuś mnie kopnął i to pare razy !! eh jak się cieszę :):) pewnie był odwrócony pleckami :)

Gosiu Cieszę się że przeprowadzka wypadła pomyślnie , to masz takie małe wakacje :) Pozazdrościć , a co do lekarza to będziesz lecieć w czerwcu tyle km ?? i co jak dzidzia będzie się "pchać" na zewnątrz ?? lepiej chyba rozejrzeć się za kimś na miejscu dla spokoju chociaż:)

a co do becikowego to wiem że nie ma to znaczenia przynajmniej w polsce , ważne żeby być pod kontrolą lekarza , nie wiem jak u was, ja od początku chodzę prywatnie

Tina sliczne bobasowe ciuszki !! Natali Twoje równiez , znaczy dzidzi :):)

Kaika masz racje ale czasem sie zerknie , staram się z tym nie utorzsamiać i nie przezywam tego co tam piszą , martwie się jedynie jak czuje sama że jest nie tak .

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Malagaaa

Synuś mnie kopnął i to pare razy !! eh jak się cieszę :):) pewnie był odwrócony pleckami :)

Super, że synus się odezwał! Ja wiem sama po sobie jak odchodzę od zmysłów jak mała ma swoje leniwe dni. Niby coś czuję, ale za chwile sama sobie wmawiam: "a może to nie była córka? może mi się wydawało?". Same się w psychozę wpychamy :)

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

KaiKa
Malagaaa

Synuś mnie kopnął i to pare razy !! eh jak się cieszę :):) pewnie był odwrócony pleckami :)

Super, że synus się odezwał! Ja wiem sama po sobie jak odchodzę od zmysłów jak mała ma swoje leniwe dni. Niby coś czuję, ale za chwile sama sobie wmawiam: "a może to nie była córka? może mi się wydawało?". Same się w psychozę wpychamy :)

Dokładnie , ja juz sama nie wiedziałam co myśleć , szczególnie że wczesniej ruszal się jak oszalały a tu nagle caly dzień cisza , teraz dopiero troche się rusza , mam nadzeję że wszystko będzie juz ok , przynajmniej się uspokoiłam i zaraz lepiej się poczulam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

justysia_k
Zula'79
[justysia a jakie tobie leki przepisali?

fenoterol i jakis stabilizator

fenoterol? Mi lekarz powiedział, że jak na mnie nie zadziała cordafen, to mi go przepisze, ale ostatecznie oparło się na cordafenie. Słyszałam, że po fenoterolu jest złe samopoczucie, i że trzeba go brać z lekami osłonowymi na serducho i w dodatku najlepiej te leki na serducho wziąć 30 minut przed fenoterolem. No...Ale to pewno Ci powiedzieli. Nie wiem Kochana, co Ci poradzić? Czy bierz, czy nie bierz tych leków. A może spróbuj wziąć kilka razy no-spe i zobaczysz, czy twardnienie trochę ustąpi.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

panterko gratuluję zakupu samochodzika :auto: NIech się dobrze jeździ

Malagaa dobrze, że zdecydowałaś się na wizytkę u lekarza. Z gorączką w naszym stanie nie ma co igrać. I dobrze, że już zbita trochę. A Niuniem i jego harcami nie przejmuj się tak mocno. Wiesz, jego też na pewno męczy ta gorączka i osłabienie Twojego organizmu. Biedne Maleństwo :36_27_3:

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

justysia_k
zula slodkie ubranka :)) dla mnie rozowy "my bunny" rzadzi! slodkie!!

no ten różowy "my bunny" też mi się podoba. To jest właśnie komplecik, który przysłano mi gratis, mając chyba w domyśle, że wybrane przeze mnie ciuszki mają być dla dziewczynki.
No i pytałaś co to ta kroszetka. To ten taki kaftanik biały, z tasiemką na boku. Nie ma guziczków przez środek.

Natali ten różowy komplecik "my bunny" mówiłaś, że to "pomyłka". No właśnie taka jego historia, jak opisałam powyżej. :smile_move:
Tak, czy siak mi się podoba i na pewno Damianka w niego ubiorę, choćby, żeby sobie pochodził w nim po domku :36_2_4:

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

gosiaczku fajnie, ze masz neta i możesz do nas wpadać. Kurcze....Masz zagryziaka z tym lekarzem. Wiesz co, ja bym chyba jednak zdecydowała się na wizyty na miejscu. Bo takie podróże po 600km samochodem. Ach....To nic fajnego. Musicie na spokojnie przemyśleć z P. tę kwestię, a nie ukrywajmy jest ona priorytetem. Jednak na spokojnie. Na pewno znajdziecie najlepsze dla siebie rozwiązanie, a może faktycznie gdzieś niedaleko Waszego nowego miejsca zamieszkania trafi się dobry i niedrogi lekarz. I może lepiej będzie rodzić właśnie w szpitalu na miejscu.
Życzę pomyślnego rozwiązania problemu :smile_move:

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

KaiKa
A co do mojej wizyty to normalnie jestem w niebiańskim nastroju!!!

Córcia ma się świetnie. Leży już główką do dołu. Widziałam jej śliczny mózg i silne serduszko! Rozwija się prawidłowo. Lekarz powiedział, że będzie wysoką kobietą. Wszystkie pomiary ma zgodne z 27 tc, a kość udową 5,5 cm na 29 tc. Obejrzałam też buziulkę mojej kruszynki. Było dziś tak wszystko znakomicie widać! Jest śliczna! Szkoda, że nie mam zdjęcia.

A i na 100% jest dziewczynką. Zapytałam się lekarza czy między nóżkami przez miesiąc czasu nic nie wyrosło, to kazał mi samej zobaczyć. I zobaczyłam śliną cipkę!!! Na poprzednich usg nie byłam w stanie wypatrzeć pokazywanych mi warg sromowych, a dziś było widać jak na dłoni!

:yipi::yipi::yipi::yipi::yipi::yipi: super, że wszystko oki :yipi::yipi::yipi: To się naoglądałaś kochana :yipi: A córcia będzie modelką pewno :whistle:

tina, Natali, Zula'79 cudowne ubranka :great: Ale ja kocham takie maciupcie rzeczy :love:

Ja dziś mam udany dzionek... właśnie sprzedałam wózek po Zuzi :D I tak chce nowy więc by tylko zawadzał a tak mam kasę żeby sobie cosik kupic :whistle:
I kupiłam sobie stelaż na wanienkę :yipi: Nie miałam przy pierwszym brzdącu... teraz to będzie wygoda przy kąpaniu :wink:

Odnośnik do komentarza

Zula'79
justysia_k
Zula'79
[justysia a jakie tobie leki przepisali?

fenoterol i jakis stabilizator

fenoterol? Mi lekarz powiedział, że jak na mnie nie zadziała cordafen, to mi go przepisze, ale ostatecznie oparło się na cordafenie. Słyszałam, że po fenoterolu jest złe samopoczucie, i że trzeba go brać z lekami osłonowymi na serducho i w dodatku najlepiej te leki na serducho wziąć 30 minut przed fenoterolem. No...Ale to pewno Ci powiedzieli. Nie wiem Kochana, co Ci poradzić? Czy bierz, czy nie bierz tych leków. A może spróbuj wziąć kilka razy no-spe i zobaczysz, czy twardnienie trochę ustąpi.

no wlasnie mnie ostrzegala ze po tym leku strasznie serce przyspiesza, drzenie rak i wewnetrzna dygotawka i dlatego ten stabilizator tez dostalam
leku nie biore bo jezeli mi przyspiesza tak serducho to co z malym serduniem mojej stokrotki? dam rade! dzisiaj brzuch stwardnial tylko jak latalam po miescie i przed chwila ale juz puscilo, a moze to po porstu byl wypiety tylek leny, ktorego ja nie odrozniam od twardnienia...
ehhh nie zaprzatam sobie tym mysli bo najgorsze ciagle o tym myslec to juz od tego myslenia czlowieka zaczyna bolec
a moze to spojenie lonowe mi sie rozchodzi? a moze to miesnie sie naciagaja? a moze wiazadla? nie wiem nie wiem nie wiem juz nie wiem :/
dupa blada - koniec zamartwiania sie - skoro szyjka cala to nic mi nie jest

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

Malagaaa
poczułam się troszke lepiej więc jestem na chwilkę

Synuś mnie kopnął i to pare razy !! eh jak się cieszę :):) pewnie był odwrócony pleckami :)

To dobrze, że Ci lepiej :great: no i że mały kopie mamę :wink:

gosiaczek85palos myślę tak jak dziewczyny... chyba lepiej znaleźc lekarza na miejscu. Tyle będziesz się tłuc zawsze jak przyjdzie wizyta... chyba tak by było nie fajnie :sarcastic: Życzę Ci najlepszego rozwiązania sprawy :great:

Odnośnik do komentarza

Elffik

Ja dziś mam udany dzionek... właśnie sprzedałam wózek po Zuzi :D I tak chce nowy więc by tylko zawadzał a tak mam kasę żeby sobie cosik kupic :whistle:
I kupiłam sobie stelaż na wanienkę :yipi: Nie miałam przy pierwszym brzdącu... teraz to będzie wygoda przy kąpaniu :wink:

eeeee no mamuska to super ze sie z tym wozkiem udalo :)) i stelaz do wanienki juz masz - ja na pewno tez bede kupowac :wanna1:

a i zapomnialm ci podziekowac ze tak o xlandera wypytalas - kochana jestes :****

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...