Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

Elffiku podobno ona i moj P maja jakies uklady i przekrety z tymi mieszkaniami. Nie wiem o co dokladnie sie rozchodzi bo moj nie chce na ten temat ze mna rozmawiac a ja nie bede naciskac. Wiem tylko tyle,ze jesli on nie zaplaci jednego czy 2 miesiecy hipoteki to wejda na dom jego matki,czyli tego babsztyla.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.png

Odnośnik do komentarza

gosiaczek85palos
Elffiku podobno ona i moj P maja jakies uklady i przekrety z tymi mieszkaniami. Nie wiem o co dokladnie sie rozchodzi bo moj nie chce na ten temat ze mna rozmawiac a ja nie bede naciskac. Wiem tylko tyle,ze jesli on nie zaplaci jednego czy 2 miesiecy hipoteki to wejda na dom jego matki,czyli tego babsztyla.

Czyli Ona drży o swój tyłek... boi się o siebie i stąd "trzyma rękę" na Waszych wydatkach :whistle:
Kurcze pochrzanione to... ja bym walczyła o swoje! Serio w końcu Ty i P. jesteście razem i układacie sobie wspólne życie... co ma mama do tego... a to, że się Jej nie podoba iż jesteś Polką to już Jej sprawa i nie musi Cię dołowac...
Powinna inaczej Cię traktowac chocby ze względu na to iż nosisz pod sercem Jej wnuczkę.

Głowa do góry kochana :great: Nie daj się durnej BABIE!!!

Odnośnik do komentarza

I jeszcze na koniec dnia...Murzynku ściskam cię mocno i trzymam kciuki za szczęśliwe donoszenie. Jesteś pod stałą opieką lekarzy, więc na pewno wszystko będzie dobrze. Doceniam to, że mimo tylu uciążliwości, które ci towarzyszą w szpitalu, znajdujesz siły i ochotę, żeby się do nas odezwać. Jesteś wielka!!! Przy okazji gratuluję niecodziennej ceremonii- ślub w szpitalu- jak z holywoodzkiego filmu :slub:
Gosiaczku naprawdę może człowieka szlag trafić w takich warunkach- niezły ma baba tupet, mówiąc ci, żebyś lepiej siedziała sama. Mam nadzieję, że twój P nie będzie tego samego zdania.
Aiti gratki 27 tygodnia
Do zobaczenia o poranku mamuśki:36_1_67::36_1_67::36_1_67:

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09koflwn31f.png

Odnośnik do komentarza

dorotta
zanim uciekne pod prysznic chcę Wam jeszcze coś opowiedzieć,historia z życia wzięta,szczerze mówiąć do tej pory trudno mi w to uwierzyć...
siostra mojej koleżanki z pracy jest w ciąży,wyznaczony termin porodu to 9 maj...w poniedziałek miała wizytę z drugim usg(pierwsze w 12-14tyg,drugie po 30,bo jeżeli nie ma powodów, w Irlandii sie ich więcej nie wykonuje) wyobraźcie sobie jej szok,kiedy dowiedziała się,ze lekarz przy pierwszym usg źle określił wiek ciąży...teraz ma termin na 26marca:36_2_13:
takie małe niedopatrzenie...masakra

Niech żyje irlandzka służba zdrowia!!! Ale musiała przeżyć szok! A swoją drogą,ona nie kapnęła sie po OM, że to bardziej zaawansowana ciąża.

A ja pecherz od zawsze miałam bardzo mocny. Całą noc przesypiam bez wstawania mimo, że od zawsze przed snem piję bardzo dużo wody, a czasami jeszcze w ciągu nocy . Za to w dzień jak wychodzę z domu, to przed wyjście najpierw siusiu i staram się nic w czasie wypadu nie pić. Mimo, że mocnego pęcherza to jednak ciąża swoje robi i po kubku porannej herbaty jak się ruszam to mnie ciśnie.

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

tina
Czy wy tez macie takie parcie na pecherz??? Kurcze, ja nawet z kilkoma kroplami to musze leciec tak jak bym z pol dnia nie sikala. A co o bedzie w 9 m-cu dopiero.

Zula'79
A co tu taka cisza????????

tina wiesz co, ja mam tak samo z pęcherzem. W nocy wstaję z reguły po północy, potem po 2-giej, potem przed 6-stą. W dzień też latam. A czasami to mi mały tak uciśnie na pęcherz, że normalnie jak sobie np. leżę to tak nie czuję, ale jak wstanę to lecę do wc, bo mam wrażenie, że zaraz się zleję w majty. I nie raz tylko zrobię troszkę siku, a wydaje mi się jakby miał mi pęcherz pęknąć. I do tej pory też wyniki wychodziły o.k. No i ja też staram sie pić więcej, bo przed ciążą to nie byłam za bardzo pijąca. A i może faktycznie, jak ktoś wcześniej dużo pił, to i pęcherz bardziej wyrobiony ma :36_1_21:
odpowiem - raczej potwierdzę - zbiorczo, że też tak mam. Żadnej infekcji, a pojemność pęcherza maleje z każdym dniem HIHIHI
Myślę, że to ze względu na małą - wciąż leży nisko i w tej ciąży niedoczekam się kuksańca pod żebro, o kt. pisała wczesniej Aga82
Po za tym - wielkie brzucho nie pozwala się wygodnie ułożyć i przez to też ze 3x wybudzam się każdej nocy.
Macie jakieś doświadczenia z poduszkami dla ciężarnych???/ teraz reklamują się chyba w każdej gazetce dla rodziców.

Elffik
dorotta

wczoraj pierwszy raz znalazłam siarę na moim staniku,niezły ubaw z tego miałam,bo nie wiem dlaczego,ale zawsze myślałam,że jest biała lub bezbarwna,a okazała się ciemno żółta(troche jakby pomarańczowa) i w pierwszej chwili pomyslałam,że to kawałek mandarynki,którą pochłonęłam chwilę wcześniej,moment trwało zanim sobie uświadomiłam,że przez mój nowy biust w moim staniku jest tak ciasno,że niemożliwością jest wciśnięcie tam czegokolwiek:D:D:D a więc to już siara hmm...ciekawe czy będę miała pokarm,bo moja mama np. przy 5 dzieci nie miała go ani razu...

:sofunny::sofunny: niezła jesteś :sofunny:
Siara mówisz... właśnie któraś dziewczyna już o tym pisała (jak dobrze pamiętam)
Mi nie leci nic... próbowałam nawet ostatnio naciskając tu i tam :D:D:D
Poniekąd najwyższy czas :)
ponoć ilość siary nijak się ma do ilości pokarmu.. Przygotujcie się na to, ze po porodzie będzie miały przez 1-2 dni kropelki, a od 3 dnia...
anegdotka z życia wzięta: wstaję powoli z tego "piętrowego" szpitalnego łóżka i słysze takie kap-kap-kap. Rozglądam się, gdzie przecieka. Spojrzałam na podłogę = to ciekło mleko z moich piersi.
Sądziłam, ze określenie "nawał mleczny trzeciego dnia" to taki urban legend. No cóż - całe opakowanie wkładek laktacyjnych jakie z sobą zabrałam poszło w ten JEDEN dzień.

dorotta
zanim uciekne pod prysznic chcę Wam jeszcze coś opowiedzieć,historia z życia wzięta,szczerze mówiąć do tej pory trudno mi w to uwierzyć...
siostra mojej koleżanki z pracy jest w ciąży,wyznaczony termin porodu to 9 maj...w poniedziałek miała wizytę z drugim usg(pierwsze w 12-14tyg,drugie po 30,bo jeżeli nie ma powodów, w Irlandii sie ich więcej nie wykonuje) wyobraźcie sobie jej szok,kiedy dowiedziała się,ze lekarz przy pierwszym usg źle określił wiek ciąży...teraz ma termin na 26marca:36_2_13:
takie małe niedopatrzenie...masakra

MAsakra na maksa. A pomyslcie jakie siupy były by u nas - becikowe, chociażby.

btw- mam nadzieję, że już zaklepałyscie miejsca w żłobkach???

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73krhms7q16006.png

Odnośnik do komentarza

MARZENKO dobrze, ze ustawiłaś tą palaczkę. Co ona sobie myślała/:lup:
Pomijam fakt, że otwierając okno wpuszcza powietrze do środka, niż wypuszcza...

Przede wszystkim, kochana, cieszę się, że pojawiasz się chociaż na chwilę - jesteś z nami, tak jak my często myślimy o Tobie.
To wspaniale, że u Twojego maleństwa wszystko dobrze - ty niestety musisz uzbroić się w cierpliwość i opanowanie. Szturchnij od nas swego lubego by niezapominał Cię rozpieszczać, choćby domowymi specjałami.
Ach ten romantyczny ślub! Mam nadzieję, że ktoś filmował choćby komórką :36_2_15: Niesamowita sprawa :D

ja od zawsze byłam cięta na smród papierochów - moja mama pali odkąd pamiętam. Przerywała tylko na okres ciąży i karmienia.
Mój tata palił towarzysko, aż trafił do firmy, gdzie normą było niepalenie i wciągu tygodnia rzucił na dobre.

Wcześniejsze txt do zapamiętania o "perfumach za 400" i "chwila prawdy" bardzo mnie podbudowały. W Poznaniu niby nie można palić na całej długości przystanku, ale wiara ogranicza się tylko do nie dymienia pod wiatą. I co z tego jak wiatr niesie?

teraz wogóle nie chodzę do kawiarenek, bo pozostałości z fajek wciąż powodują u mnie nagły atak wymiotów. To może i było zabawne jakieś 6 m-cy temu, ale teraz już sobie po prostu odpuszczam. Może po ciąży mi przejdzie i znów będę mogła wyjśc do ludzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73krhms7q16006.png

Odnośnik do komentarza

GOSIACZKU moja droga ja dobrze wiem, ze teściowie moga doprowadzić do białej gorączki, ale w tym szczególnym okresie ciąży staraj się mieć dystans do tego wszystkiego.

Masz nas - wygadaj się, spróbuj zobaczyć w tym komedię, hm???

btw- skończyło się na złamanym kluczu, czy wymieniłaś zamki?

Odpukać w niemalowane, ale rozwiałaś ze swoim P. co masz robić w razie, gdybyś nagle musiała jechać do szpitala? Może jakaś awaryjna koperta na taxi??
mam nadzieję, że on też podchodzi poważnie do tematu rodzicielstwa i zdaje sobie sprawę z tego, że dziecko terminarza się nie trzyma.

Napewno wszystko będzie dobrze!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73krhms7q16006.png

Odnośnik do komentarza

Murzynku jesteś bardzo dzielna! Ja nie wiem czy bym dała radę tak leżeć w szpitalu. Na szczęście z tego co opisujesz to jesteś w dobrych rękach. Lekarze nie pozwolą, aby coś Wam się stało. Mam nadzieję, że szczęśliwie doczekasz tego 36 tygodnia- tego Ci właśnie życzę!

Aiti gratuluję 27 tygodnia!:flower2:
W Warszawie zapisy do żłobka dopiero jak dziecko ma świadectwo urodzenia lub już nadany pesel... A chciałam już małą zapisać.

Gosiaczek współczuję takiej teściowej! Mam nadzieje, że nie uda jej się wpłynąć na P. i wyjedziecie już razem.

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

witam porannie :)

gosiaczek az sie wlos jezy jak sie slucha o tej tesciowej :) z drugiej strony twoj kochany tez powinien troche tupnac noga - co to ma znaczyc do cholery??? ehhhh 3maj sie i nie daj sobie wejsc na glowe! przytulam cie

murzynku jak dobrze ze sie odezwalas! polmetek juz dawno za nami :D teraz bedzie juz tylko z gorki! grunt ze jestes pod opieka i jestes spokojna ze w razie gdyby cos sie dzialo to non stop nad toba czuwaja :) nie poddawaj sie - jeszcze troche i spotka cie cudowna nagroda za twoja wytrwalosc :D

aiti juz 27! gratuluje :D jak ten czas szybko leci :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

KaiKa
dorotta
zanim uciekne pod prysznic chcę Wam jeszcze coś opowiedzieć,historia z życia wzięta,szczerze mówiąć do tej pory trudno mi w to uwierzyć...
siostra mojej koleżanki z pracy jest w ciąży,wyznaczony termin porodu to 9 maj...w poniedziałek miała wizytę z drugim usg(pierwsze w 12-14tyg,drugie po 30,bo jeżeli nie ma powodów, w Irlandii sie ich więcej nie wykonuje) wyobraźcie sobie jej szok,kiedy dowiedziała się,ze lekarz przy pierwszym usg źle określił wiek ciąży...teraz ma termin na 26marca:36_2_13:
takie małe niedopatrzenie...masakra

Niech żyje irlandzka służba zdrowia!!! Ale musiała przeżyć szok! A swoją drogą,ona nie kapnęła sie po OM, że to bardziej zaawansowana ciąża.

no więc właśnie...nie kapnęła się,bo miała plamienia w pierwszym miesiącu,które wzięła za skąpy okres...później,teoretycznie po pierwszym usg lekarz powinien to skorygować ale...no i właśnie trafiła na jakiegoś barana :lup: i finał jest taki,że laska zamiast w30 tc okazała się w 36:)
pewnie później byłoby głośno o Polce,która urodziła 4kilogramowego wcześniaka:36_2_15:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

Dobryyyyy http://www.img.nep.pl/gify/bajki/kaczor/2.gif

No dziś wyspana :wink: Słoneczko pięknie świeci http://www.cosgan.de/images/smilie/verschiedene/s010.gif Śniadanko zjedzone. Muszę teraz jakiegoś obiada wymyślic :whistle:

Aiti

Macie jakieś doświadczenia z poduszkami dla ciężarnych???/ teraz reklamują się chyba w każdej gazetce dla rodziców.

Ja nie mam niestety...

mam nadzieję, że już zaklepałyscie miejsca w żłobkach???

Ja nie zapisałam bo będę siedziała z dziewczynkami w domku :smile:

Gratuluję kochana 27 tygodnia :brawo: Czas pędzi jak szalony... ale to dobrze prawda? :love:

justysia_k
elffik, dorotea jak sie czujecie? przechodzi przeziebienie?

Tak mi przechodzi - dziękuję :* Coraz lepiej mi się oddycha a i katar już "nie cieknie" :yipi:

Odnośnik do komentarza

justysia_k
dorotta
pewnie później byłoby głośno o Polce,która urodziła 4kilogramowego wcześniaka:36_2_15:

ale co to sie dziwic jak polacy tylko kapuste i ziemniaki jedza :D to dzieci sa ogromne :36_2_15:

Nooo właśnie :sofunny::sofunny::sofunny:

Mówisz spaghetti... pycha w sumie :wink: ale dziś chyba to nie to :wink: cosik innego bym wszamała... tylko co? Oto jest pytanie :sarcastic:

Odnośnik do komentarza

murzynek27
hej kochaniutkie mamuski!to ja ta co malutko pisze ale codziennie was odwiedza.trudno mi jest pisac lezac a jeszcze z tymi obolalymi rekami po welfronach to normalnie wyczyn cos napisac.pisalyscie o paleniu,powiem wam ze jestem wrogiem palenia wlasnie mialam sytuacje wczoraj w lazience.siedze sobie lazience szpatalnej bo nie wolno mi stac myje twarz a tu dziewuszysko zapala sobie papierocha a ja do niej czy slepa jest a ona ze o co mi chodzi przeciez mi okno otworzyla tak mnie zdrzaznila ze mialam jej chec tego papierosa zgasic na czole.sobie mysle ja ci dam i zadzwonilam po pielegniarke,jak ja opier....to sie smialam przy niej.dobrze jej tak znieczulica jedna troszke wyczucia.jakos tak mam ze na wymioty mnie bierze jak poczuje ten odor papierochow.wiec takie moje nastawienie i podzielam racje te co walcza o ty by przy nich nie palono.
Co do czestego sikania powiem wam ze jes to straszne ale pociesze ze to tylko jeszcze 3 miesiace i przejdzie.ja to dopiero mam jak jestem pod ta kroplowka non stop to jest dopiero bieganina.czasami sobie mysle ze moze miske sobie podloze pod lozko i nie bede musiala tak latac.czytam takze o waszych wyczynach sprzatania i mam nadzieje ze ni uraze nikogo,ale dziewczyny oszczedzajcie sie dla wlasnego dobra bo czasami mozemy tylko zrobic sobie krzywdy i dzieciatku.
co do zakupow ciuszkow i innych akcesori no to ja sie wstrzymuje do porodu bo wciaz mam zagrozona ciaze ale dzidzia ma sie dobrze troszeczke jest za duza jak na 25 tygodni ale mam sie nie martwic bo to nie sa az tak wielkie rozmiary.najwazniejsze ze nie mam rozwarcia i nie skraca mi sie szyjka macicy.mam tez dostac jakies hormony zastrzyki dla synka zeby szybciej rozwinely mu sie peherzyki plucne bo prawdopodobnie szykuje mi sie porod przedwcesny i hca uniknac powiklan gdyby doszlo do tego wczesnego porodu.a jak mi poiedziano pluca najpozniej sie rozwijaja i sa czestymi powiklaniami przy wczesnych porodach wiec chca tego uniknac.ja zyje nadzieja i chciala bym donosic chociaz do 36 tygodnia ale jestem przygotowana ze moze byc inaczej.no to tyle o mnie.
Nawiazujac do ciuszkow to wszystkie sa super poprostu mamuski macie gust.
przepraszam ze nie pisze szczegolowo do kazdej z wam ale moj stan mi na to nie pozwala.a chociaz tak chcialam do was napisac.
Pozdrawiam zycze zdrowka i uwazajcie na siebie i dzieciatka!

Murzynku trzymam kciuki za Ciebie i Maluszka,oby został w brzuszku jak najdłużej:yes: skoro szyjka jest długa i zamknięta,to dzidziuś najwyraźniej nigdzie się nie wybiera:great::smile:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

a kolo mnie zlobka nie ma, jest tylko przedszkole i za bardzo na dzien dzisiejszy nie bede miala z kim zostawiac dzidziusia po macierzynskim wiec mi sie wychowawczy szykuje
z jenej strony sie ciesze - wiadomo czasu z dzieckiem nic nie zwroci
ale z drugiej wytrzymac tyle czasu bez pracy wydaje mi sie na dzien dzisiejszy malo realne :/ no i tak w kolko macieju :D

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

justysia_k
a kolo mnie zlobka nie ma, jest tylko przedszkole i za bardzo na dzien dzisiejszy nie bede miala z kim zostawiac dzidziusia po macierzynskim wiec mi sie wychowawczy szykuje
z jenej strony sie ciesze - wiadomo czasu z dzieckiem nic nie zwroci
ale z drugiej wytrzymac tyle czasu bez pracy wydaje mi sie na dzien dzisiejszy malo realne :/ no i tak w kolko macieju :D

kiedyś też sądziłam że długo nie wytrzymam bez pracy a siedzę w domu trzeci rok i zapowiadają się następne dwa lub trzy
zaczekaj aż urodzisz - nie będziesz mogła się rozstać z maleństwem, kobiety raczej z musu wracają do pracy po macierzyńskim ale oczywiście możesz być wyjątkiem:)

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie mamy piątkowo weekendowo !!
Ja niestety na śniadanie zmykam i nos w książki ;/;/ ;p

Co do teściowej Gosi , to życze cierpliwośći , ale ja czasem z moją też mam ekscesy ! te baby już takie sa :):) zawsze będą mieć coś z tej najopiekuńczej mamusi synusia i wpieprzac się we wszstko :lup:

Wyobrażcie sobie że mamy się budowac znaczy odrestaurować dom i Tomek chce tam agroturystykę otworzyć więc normalne że byśmy tam mieszkali , a moja teściowa takim tekstem wczoraj : "nie wiem czy to dobry pomysł z tym , po co to robić kto tam będzie siedział po pracy ? ja pewnie będe musiała , bo co byście beze mnie , bo przecież wy będziecie mieszkać u nas !! no myślalam że się przewróce ... ale co zrobić z nimi tak już jest ...

co do siary to też zauważyłam , śmieszne to takie hehe:)

a co do żłobka to ja będę z dzidzią w domu , mimo że ja chodziłam do żłobka i miło wspominam , bo mam dobra pamięć i dużo epizodów zostało :):) nauczyłam się porządnie jesć i siusiu na ubikacje :D:D hehe

zmykam więc teraz się uczyć , bo jutro egzamin z biomedyki ... kciuki trzymać jutro w samo poludnie !! ;p

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...