Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam sie piatkowo
Ja dzisiaj od samego ranka na nogach... zrobilam pranie...gorzej bedzie z prasowaniem... wysprzatalam kuchnie... i pewnie tyle na dzisiaj bo dzisiejszy dzien spedzam u mamusi...

Pisalyscie wczoraj o tym jak pobudzic malenstwo do kopania.. u mnie to bylo tak ze tydzien temu siedzialam lezalam na boku i czekalam az sie laskawie porusza... bo mial swoje ustalone pory... a teraz jak juz jest wiekszy to czuje go praktycznei caly czas...chociaz powiem Wam ze niektorzy mowia ze pomagaa slodkie na pobudzenie maluszka, a u mnie pomaga mineralna woda niegazowana:)

Pozdrawiam Was serdecznie:*

Odnośnik do komentarza

I ja sie witam

ewcia z Ciebie to prawdziwy ranny ptaszek i w dodatku ptacowity. Ja dopiero z lozka wstalam i sniadanie dziecia zrobilam a Ty juz wszystkie prace domowe wykonane. PODZIWIAM

Ja dzisiaj tez mam duzo pracy, a jutro i w niedziele czekaja mnie urodziny i w dodatku strasznie nudne...

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny.

Ciagle mysle o Asi i zastanawiam sie dlaczego tak sie stalo? w nocy wogole nie moglam spac,mialam jakies sny zwiazane z tym wydarzeniem. Od tej pory zwracam czesciej uwage na ruchy dzidzi i jestem troche smutna bo jakos taka leniwa sie zrobila. Juz zaczynam panikowac bo przeciez mialam te same klocia w brzuchu co ona.

milego dzionka kobietki ja uciekam,moze do potem...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.png

Odnośnik do komentarza

Asia30
Melduję się p o dłuższej przerwie:)
Praca mnie ostatnio bardzo absorbuje czasowo ale jeszcze dwa tygodnie i rozpocznę zasłużony odpoczynek:36_1_21:

Trochę mam niewygodną pozycję przy laptopie bo prawie zwisam z łózka wiec tylko kilka słów dzisiaj skrobnę.

Przede wszystkim do gosiaczka- ja tez jakis czas temu mialam takie kłucia i nie mogłam się wyprostować, trzymał mnie ten ból dwa dni a pomogła w koncu nospa i telefon do mojego gina:) stres również nie pomaga przy takich dolegliwosciach kurczowych wiec spróbuj się trochę mniej przejmować i jesli nie masz nospy to moze ciepły prysznic lub kąpiel (tylko nie za goraca) Trzymam kciuki zeby Ci szybciutko przzeszło kochana:mis:

Gratuluję wszystkim Wam laseczkom kolejnych tygodni!!!

Ja sie zastanawiam czy z moją księżniczką jest wszystko w porządku bo od dwoch dniu zupełnie jej nie czuję:36_1_4: Nie wiem czy zmieniła pozycję czy coś jej się stało? Jeśli do jutra jej nie poczuję to chyba się zgłoszę do szpitala :( Tak mi pusto bez jej delikatnego puk puk :(((((

NAPRAWDE zaczynam panikowc:gasp:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry mamusie,

Jesli chodzi o sposoby na pobudzenie maluszka to lezenie na lewym boku i zajadanie czekolady.
Tutaj natomiast polecaja zeby sie napic lodowatej wody i dzidzia powinna sie bankowo poruszyc. Nie probowalam z ta woda lodowata bo boje sie o gardlo.

Milego dnia !

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqg1kc8qciz.png http://emotikona.pl/gify/pic/niemowle.gif

:angel1: Aniolek 6tc :angel1: Synek 36 tc

Odnośnik do komentarza

gosiaczek85palos
Asia30
Melduję się p o dłuższej przerwie:)
Praca mnie ostatnio bardzo absorbuje czasowo ale jeszcze dwa tygodnie i rozpocznę zasłużony odpoczynek:36_1_21:

Trochę mam niewygodną pozycję przy laptopie bo prawie zwisam z łózka wiec tylko kilka słów dzisiaj skrobnę.

Przede wszystkim do gosiaczka- ja tez jakis czas temu mialam takie kłucia i nie mogłam się wyprostować, trzymał mnie ten ból dwa dni a pomogła w koncu nospa i telefon do mojego gina:) stres również nie pomaga przy takich dolegliwosciach kurczowych wiec spróbuj się trochę mniej przejmować i jesli nie masz nospy to moze ciepły prysznic lub kąpiel (tylko nie za goraca) Trzymam kciuki zeby Ci szybciutko przzeszło kochana:mis:

Gratuluję wszystkim Wam laseczkom kolejnych tygodni!!!

Ja sie zastanawiam czy z moją księżniczką jest wszystko w porządku bo od dwoch dniu zupełnie jej nie czuję:36_1_4: Nie wiem czy zmieniła pozycję czy coś jej się stało? Jeśli do jutra jej nie poczuję to chyba się zgłoszę do szpitala :( Tak mi pusto bez jej delikatnego puk puk :(((((

NAPRAWDE zaczynam panikowc:gasp:

Gosiaczku po pierwsze to nie panikuj kochana! Ale przeciez czujesz ruchy- tak?
A ten bol to mowilas, ze minal i ja mysle ze to bylo jednak jelitowe. A jesli masz czasem problem z wyproznaniem to na mnie dziala kawa (slabiutka zeby znow dzidzi nie szkodzic).
Efekt jak u mnie murowany.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqg1kc8qciz.png http://emotikona.pl/gify/pic/niemowle.gif

:angel1: Aniolek 6tc :angel1: Synek 36 tc

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

witam dziewczyny :)

mysle że każda z nas myśli teraz o Asi i sie zamartwia o swoje dziecie ale tak jest mój Oli wczoraj własnie tez był bardzo spokojny może razem ze mną sie martwił i był cichutko Jak pow to męzowi to oboje razem to przeżywalismy i od razu poszłam posłuchac serduszka bo sie martwiłąm ale to chyba wczorajszy smutny dzien był dla nas wszystkich

Asiu mam nadzieje za jakos dajesz radę Pamietaj masz nasz w każdej chwili możesz sie wyżalić ulżyc sobie tylko Pamietaj nie obwiniaj siebie !!!!!!! Pan Bóg tak widocznie chciał żeby twoja ksiezniczka dołaczyła do Aniołków Tak musiało widocznie być Napewno nasze Aniółki są teraz razem i sie bawią razem I pilnują nas z Nieba!!!

tina
Zula'79
Dzień dzisiejszy jest tak smutny :ehhhhhh: Nie umiem tego zrozumieć. Nasza Asia jest nieustannie w moich myślach.
Wróciłam właśnie z wizyty i przede mną od lekarza wyszła zapłakana młoda dziewczyna. Wiedziałam od razu o co chodzi, bo wchodziła z kartą ciążową w ręku. Jej dzieciątko przestało żyć w 11 tyg. Wszystko takie niesprawiedliwe.

Jak byłam mała to zastanawiałam się, skąd jest tyle Aniołków w niebie. Przecież dzieci umierają, ale nie ma tak dużo grobków. Pierwszą odpowiedź dostałam 3 lata temu, kiedy odeszło moje 6 tyg. maleństwo, następną rok później - 9 tygodniowe; a dziś widzę, jak kolejne Aniołki ulatują do nieba. Już wiem, skąd ich tam tyle jest. I nie wszystkie mają grobek, i nie wszystkim dane było zapłakać. :ehhhhhh:

Mozemy sie tylko pocieszac, ze naszym Aniolkom jest dobrze tam w Niebie. Moze wszystkie razema tam sie bawia- Twoje dwa Aniolki Zula, moj malenki Aniolczek, Aniolek od Asi i od Panterki i od wielu innych dziewczyn..
A my kiedys tez je spotkamy. Moze zle to odbierzecie ale ja jak stracilam swoja dzidziusia to pocieszalam sie tym, ze kiedys gdy trzeba bedzie przejsc "na druga strone teczy" to przyjdzie po mnie ten moj malutki Aniolek, wezmie mnie za reke i powie " mamusiu"

Przepraszam dziewczyny, ale jakos nie moge sie pozbierac. Wszystko mi sie teraz przypomnialo.

Tina jak przeczytałąm twoj post to sie popłakałąm od nowa .....

Odnośnik do komentarza


Gosiaczku po pierwsze to nie panikuj kochana! Ale przeciez czujesz ruchy- tak?
A ten bol to mowilas, ze minal i ja mysle ze to bylo jednak jelitowe. A jesli masz czasem problem z wyproznaniem to na mnie dziala kawa (slabiutka zeby znow dzidzi nie szkodzic).
Efekt jak u mnie murowany.

Wczoraj czulam ruchy okolo godziny 16 i do dzisiaj nic. Nie wiem czy moja mala zrobila sie leniwym spioszkiem czy moze cos innego. Ja zawsze mam taki sposob,ze jak chce poczuc ruchy dzidzi to klade sie na plecach i wtedy kopie jak szalona ale od dwoch nocy juz jej nie czuje w tej pozycji ani tez na boku. Moze spi razem z mamusia?

Lekarz mowil,ze w razie jakbym przestala czuc ruchy to mam sie wybrac do szpitala i wiecie co dla swietego spokoju pojde i powiem,ze niezabardzo czuje ruchy, beda zmuszeni zrobic mi usg a ja wtedy bede spokojniejsza.

Kocham moja kruszynke i nie chcialabym jej stracic:mama::11_9_16:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.png

Odnośnik do komentarza

Gosiaczku masz racje, pojedz do szpitala. Troski nigdy za duzo a przynajmniej bedziesz spokojniejsza.

Panterko przepraszam, ze Cie doprowadzilam do lez tym postem. Ale strasznie mnie poruszyla sytaucja Asi, wszystkie moje wspomnienia wrocily i tak jakos mi sie napisalo to co czulam. Moze niepotrzebnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqg1kc8qciz.png http://emotikona.pl/gify/pic/niemowle.gif

:angel1: Aniolek 6tc :angel1: Synek 36 tc

Odnośnik do komentarza

Hej kochane!

Ja też jeszcze nie jestem w stanie dojść do siebie. Tak się z Wami i Waszymi maluszkami zżyłam, że Asi tragedia mną wstrząsnęła. W środę przeczytałam posty( do godziny 21) i miałam poodpisywać wczoraj rano. Ale po przeczytaniu wiadomości Asi jakoś nie miałam co napisać. Łzy mi same leciały. To wszystko takie niesprawiedliwe. Nie dawno wszystkie się martwiłysmy, aby przeszedł ten pierwszy trymestr, w trakcie niego przybyło nam kilka aniołków... niestety. I tak jak już człowiek mysli, że ma z górki to nagle świat się przewala.

Asiu kochanie trzymaj się cieplutko. Myslami jestem z Tobą!

Tina gratuluję synka!

Teraz pewnie jak i wy cały czas się zastanawiam co moja córeczka robi i czy wszystko ok jak sie nie rusza. A jak się ruszy to czy aby nie za delikatnie, za mało, czy to na pewno mi się nie wydawało.. ehh normalnie schiza. Ja aby moją mała poruszyć piję wodę, ale nie zawsze nawet wtedy ma ochote się poruszyć.

Ja dziś bylam z rana na wynikach: mocz i test na obciążenie glukozą. W sumie brzuszek mi się ładnie zaokrąglił, więc wchodzę już bez kolejki. We wtorek mam wizytę, ale tylko fotel i pewnie posłuchanie serduszka.

Mam nadzieję, że nasze grono nie będą już powiększały aniołeczki i spokojnie doczekamy do końca maja i czerwca. Tego Wam i sobie z całego serca życzę!

Buziaki:Kiss of love:

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Co do ruchów to ja jak chce aby mała kopnęła to kładę się na plecach i głaskam albo pukam w brzuszek... przeważnie skutkuje i się dziecię odzywa.

gosiaczek85palos dobrze robisz :great: Pojedź do szpitala niech sprawdzą... lepiej zrobic wszystko niż potem sobie pluc w brodę...

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

gosiaczek85palos

Gosiaczku po pierwsze to nie panikuj kochana! Ale przeciez czujesz ruchy- tak?
A ten bol to mowilas, ze minal i ja mysle ze to bylo jednak jelitowe. A jesli masz czasem problem z wyproznaniem to na mnie dziala kawa (slabiutka zeby znow dzidzi nie szkodzic).
Efekt jak u mnie murowany.

Wczoraj czulam ruchy okolo godziny 16 i do dzisiaj nic. Nie wiem czy moja mala zrobila sie leniwym spioszkiem czy moze cos innego. Ja zawsze mam taki sposob,ze jak chce poczuc ruchy dzidzi to klade sie na plecach i wtedy kopie jak szalona ale od dwoch nocy juz jej nie czuje w tej pozycji ani tez na boku. Moze spi razem z mamusia?

Lekarz mowil,ze w razie jakbym przestala czuc ruchy to mam sie wybrac do szpitala i wiecie co dla swietego spokoju pojde i powiem,ze niezabardzo czuje ruchy, beda zmuszeni zrobic mi usg a ja wtedy bede spokojniejsza.

Kocham moja kruszynke i nie chcialabym jej stracic:mama::11_9_16:

Gosiu jak sie martwisz to jasne że lepiej idź do szpitala Lepiej chuchać na zimne teraz

tina
Gosiaczku masz racje, pojedz do szpitala. Troski nigdy za duzo a przynajmniej bedziesz spokojniejsza.

Panterko przepraszam, ze Cie doprowadzilam do lez tym postem. Ale strasznie mnie poruszyla sytaucja Asi, wszystkie moje wspomnienia wrocily i tak jakos mi sie napisalo to co czulam. Moze niepotrzebnie.

Tina weź przestan wiem o co ci chodzi że wspomienia wróciły bo ja mam tak samo teraz myśle o tym i dlatego jak ty jeszcze napisałaś te piekne słowa to łzy same poleciały A napisałaś potrzeebnie Przynajmniej możemy sie wygadac tutaj i kto inny jak kobiety w ciaży nas zrozumieją

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

ja po wizycie u położnej wszystko dobrze cisnienie Posłuchałyśmy serduszka i jak przyłożyła mi rece na brzuch to takie zimne że aż Oli ja kopnął i ona właśnie sie pytała czy często kopie i zdziwiona o własniemnie kopnął ja na to to pewnie przez te zimne rece hehehe a ona od razu zaczeła mnie przepraszać bo lodowate jak lód noramlnie no ale wszystko dobrze i nawet moje siuśki są dobre i niema tej jakieś infekcji naszczęście już :) i kolejan wizyta za miesiąc

Odnośnik do komentarza

panterka
ja po wizycie u położnej wszystko dobrze cisnienie Posłuchałyśmy serduszka i jak przyłożyła mi rece na brzuch to takie zimne że aż Oli ja kopnął i ona właśnie sie pytała czy często kopie i zdziwiona o własniemnie kopnął ja na to to pewnie przez te zimne rece hehehe a ona od razu zaczeła mnie przepraszać bo lodowate jak lód noramlnie no ale wszystko dobrze i nawet moje siuśki są dobre i niema tej jakieś infekcji naszczęście już :) i kolejan wizyta za miesiąc

:brawo::brawo::brawo: super!

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

dziewczyny mam prośbę do tych dziewczyn co dopisały sie do wątku dla córci Asi wyłaczcie tam suwaczki żeby jej nie było przykro co ?

jak dacie na edycje zaawansowaną to pod treścia jest wyłącz podpis i zaznaczcie to

Wielkie dzięki :) :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

panterka
ja po wizycie u położnej wszystko dobrze cisnienie Posłuchałyśmy serduszka i jak przyłożyła mi rece na brzuch to takie zimne że aż Oli ja kopnął i ona właśnie sie pytała czy często kopie i zdziwiona o własniemnie kopnął ja na to to pewnie przez te zimne rece hehehe a ona od razu zaczeła mnie przepraszać bo lodowate jak lód noramlnie no ale wszystko dobrze i nawet moje siuśki są dobre i niema tej jakieś infekcji naszczęście już :) i kolejan wizyta za miesiąc

I mam nadzieję, że tylko takie wiadomości będą. Zuch chłopak! Obronił Cię przed lodowatymi rękami :)

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

Dziewczyny ja równiez życzę Wam i sobi eabyśmy dotrwały do końca i żeby wszystko było dobrze z naszymi malenstwami

Niestety jak zdarzy sie tragedia to człowiek docenia to co ma i naprawdę trzeba uważać na siebie Teraz świat zwariował i trzeba zadbać o nasze i naszych dzieci bezpieczęnstwo

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...