Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

[KaiKa]

Marika zdrówka dla Was. Strasznie wkroczyliście w nowy rok i oby już tylko było lepiej!!!

My byliśmy na kameralnej imprezie u kuzynki, ale ja już w stanie jestem wysiedzieć tyle czasu :/ Brzuch mi się spinał, później zaczął pobolewać. M. w pewnym momencie podsłuchał moją rozmowę z koleżanką, że mam skurcze i sobie wkręcił, że rodzę

Generalnie miło spędziliśmy czas z bliskimi :)

[Martek73]

Witajcie w Nowym Roku

[Martek73]

Marika dużo zdrowka dla Was

[Martek73]

Szymek cały wczorajszy dzień był podekscytowany i nie dal się namówić na drzemkę i niestety padł o 22, ale kazał się obudzić, wiec go obudzialm i Nowy Rok przywitał.

[Martek73]

Życzę Wam wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

[Malagaaa]

Cześć Mamuśki !!

widzę chorowity też nasz wątek ;)

Marika zdrowia dla Kuby !!

Amda dla Ciebie i Gabcia również!!

A ja sie wybawiłam ;)tanczyłam najadłam się gdyby nie to że Rozalka kopała jak szalona nie wiedziałabym ze jestem w ciązy ;) miałam moment ze zabolał mnie żołądek ale dolegliwości związanych z ciąża żadnych ;) wrócilismy o 4 rano i spaliśmy do 14 wstalismy ogarnęliśmy sie i pojechalismy po Kacpra który był bardzo zadowolony z sylestla u babci ;) poszedł spać o 1 a wstał o 8 dzisiaj ;) widział "zimne ognie na niebie" miał swoje małe w domu , wypił picollo z wszystkimi sie styknął kieliszkiem wiec super ;)

czuje sie chyba lepiej , ma chrypkę lekką i nosek jakby troche go męczył ale ogólnie jest dobrze ;)

[dorotta]

Niech ten Nowy Rok przyniesie wszystkim radość,szczęście i zdrowie!!!Wszystkiego co najlepsze dziewczyny!!!

[dorotta]

witam:)
u nas wszystko wbiegu,natłok spraw i rzeczy do zrobienia,ale od dziś wrzucam na luz,żeby jakoś sensownie ten rok rozpocząć;)
chłopcy właściwie zdrowi,Adzia inhalujemy,ale jest w miarę,więc się cieszę,Natek zdrów jak rybka rozrabia na całego...po świętach za każdym razem słysząc pukanie do drzwi myśli,ze to Mikołaj
ja pękam w szwach i tradycyjnie moim noworocznym postanowieniem jest wytrwać w diecie mam nadzieję,ze tym razem uda mi się tego postanowienia nie złamać,chociaż to też tradycja
Ł jutro w końcu idzie do pracy i całe szczęście,bo jeszcze trochę i bysmy się tu pozabijali,nadmiar chłopa w domu wyraźnie mi nie służy:P
jestem bardzo zawiedziona tym,ze nie mielismy śniegu(może jeszcze będzie:)) nawet bardziej niż Natek,bo on nie wie co stracił;)

chorowitkom życzymy zdrówka!!!

[Zula'79]

Witajcie w Nowym Roku

My dziś w domu - znaczy się ja i Niunio. Jestem po nocce, a on jeszcze z lekka zachrychany, więc do żłoba nie poszedł. Dobrze, że na nocce był luz to jakoś funkcjonuję i mogę siedzieć z nim, nie odpadając.
Smarczemy nadal oboje, no i u niego jeszcze kaszel - szczególnie rano. Na szczeście taki odrywający się. Oby do końca tygodnia jakoś się ogarnął, bo już chcę normalności. Niech normalnie idzie do żłoba, a ja do pracy, nie kombinując.

My Sylwestra w domu, z rodzicami, więc po prostu jak stare dziady, ale co tam. Może gdyby nie to, że nas tak rozłożyła choroba, to byśmy coś pomyśleli ze znajomymi, a tak to się nawet nie chciało. Damianek chrapał i nie zbudził się na Sylwestrowe strzelanie. Nawet go nie budziłam, bo sobie pomyślałam,żeby choruszek sie lepiej wyspał. Widzę, że tak zmogła ta choroba, że bardzo potrzebował snu. Nawet ucinał sobie drzemki popołudniu, co u niego przecież niemożliwe. Wczoraj jak zasnął o 17:30 to spał do 5:30.

[Zula'79]

dorotta

witam:)
u nas wszystko wbiegu,natłok spraw i rzeczy do zrobienia,ale od dziś wrzucam na luz,żeby jakoś sensownie ten rok rozpocząć;)
chłopcy właściwie zdrowi,Adzia inhalujemy,ale jest w miarę,więc się cieszę,Natek zdrów jak rybka rozrabia na całego...po świętach za każdym razem słysząc pukanie do drzwi myśli,ze to Mikołaj
ja pękam w szwach i tradycyjnie moim noworocznym postanowieniem jest wytrwać w diecie mam nadzieję,ze tym razem uda mi się tego postanowienia nie złamać,chociaż to też tradycja
Ł jutro w końcu idzie do pracy i całe szczęście,bo jeszcze trochę i bysmy się tu pozabijali,nadmiar chłopa w domu wyraźnie mi nie służy:P
jestem bardzo zawiedziona tym,ze nie mielismy śniegu(może jeszcze będzie:)) nawet bardziej niż Natek,bo on nie wie co stracił;)

chorowitkom życzymy zdrówka!!!

No to fajnie, że chłopaki fason trzymają i zdrowe. A śnieg??? U nas też nie ma. Wszystko płynie razem z deszczem. Ja to bym chciała trochę śniegu szczególnie ze względu na to, żeby mrozik ścisnął i te choróbska się nie rozmnażały. Tymczasem astronomiczna zima się zaczęła a śniegu i mrozu ani du du.

marika zdrówka dla Niunia. Abyście jak najszybciej przegnali te zapalenie oskrzeli.

W ogóle zdrówka wszystkim chorowitkom!!!!

[Zula'79]

Wiecie co, może jestem wariatka, ale jakoś tak pozytywne mam myśli i cieszę się, że skończył się ten 2012 rok, bo Nowy napawa mnie jakimś takim optymizmem. Aby zaraz mi coś tych moich kolorowych skrzydeł nie podcięło, albo wosk się nie roztopił, bo gruchnę o ziemię aż miło ;-)

[KaiKa]

Hej!!!

My wyspane, po śniadanku, Ola wariuje, a ja piję Inkę! Musiałam do niej wrócić, bo mam wysokie ciśnienie. Jakoś nie mogę zebrać się do mierzenia regularnego, ale jak już mierzę to mam 140-150 górne, więc za duże.
Dorotta Ty miałaś wysokie ciśnienie w ciąży z Natkiem. Dobrze pamiętam? Kontrolowałaś to? Lekarz coś Ci zalecił?
Jak będzie mi się tak trzymało to w ten czwartek albo we wtorek odwiedzę mojego gina.

Zdrówka dla chorych dużych i małych!!!

My na szczęście tfu tfu zdrowe! Ale jak tylko słyszę, że ktoś chory to trzymam się z daleka od niego! Nie chcę się męczyć! No i zaczynam obkupowanie Olci! Czekam aż ponowiam aukcje łóżeczka, pościel już wybrana- oczywiście aukcja też zakończona :/ a w sobotę jedziemy do Olsztyna na wyprzedaże w Jysk. Kupię jej tam nową kołdrę i poduszkę :)
No i obkupię Bąbla w hurtowni i planuję M. kurtkę kupić :)

Więc już nie mogę doczekać się soboty! Dobrze, że dziś środa!!!

[KaiKa]

Zula'79

Wiecie co, może jestem wariatka, ale jakoś tak pozytywne mam myśli i cieszę się, że skończył się ten 2012 rok, bo Nowy napawa mnie jakimś takim optymizmem. Aby zaraz mi coś tych moich kolorowych skrzydeł nie podcięło, albo wosk się nie roztopił, bo gruchnę o ziemię aż miło ;-)

I bardzo dobre nastawienie!!!!

Podobno naprawdę 2013 ma być lepszy niż 2012!

Dla nas był fatalny, szczególnie końcówka przygnębiająca! No na początku złe wieści... Masakrycznie się tamten rok zaczął i skończył!

Też mam nadzieję, że ten będzie lepszy! A niewiele trzeba, aby by lepszy :)

Dziś posprzątam w mieszkaniu, a jutro wystawię nasze mieszkanie w W-wie na sprzedaż! Planuję je sprzedać i rozejrzeć się tu za mieszkaniem!!!! Póki co budowę odłożymy, a będziemy mieli swoje cztery kąty!
Chociaż ceny mieszkań tu są o dziwo wysokie, ale zawsze można trafić na okazję!

Po za tym ten rok nie może być zły skoro nam się rodzina powiększy! M. będzie miał upragnionego syna! I to już niedługo :))))

[Malagaaa]

Cześć Mamuśki !!

Dorotta to fajnie że chłopaki się trzymają ;) No a Tobie życzę utrzymania postanowienia ;)

Zula zdrówka !! Oby Damiankowi przeszło raz dwa i udało sie wrócić do "normalności"
No i fajnie że takim optymizmem napawa Cię ten nowy rok ;) ale ja też mam nadzieje ze coś się zmieni coś bedzie lepiej ;) taka troche czysta kartka ;)

Kaika na pewno bedzie lepszy , a ja wam życze żeby był wspaniały ;) no i udanych zakupów ;) my w lutym jedziemy po łożko dla Kacpra i wszystko co potrzeba dla małej ;)

Kacper od rana zapchany nos lekki kaszel i chrypka wiec leki w ruch i mam nadzieje ze jak teraz skonczyły sie wojarze to uda nam sie to zwalczyć raz dwa ;)

[dorotta]

Zula'79

Wiecie co, może jestem wariatka, ale jakoś tak pozytywne mam myśli i cieszę się, że skończył się ten 2012 rok, bo Nowy napawa mnie jakimś takim optymizmem. Aby zaraz mi coś tych moich kolorowych skrzydeł nie podcięło, albo wosk się nie roztopił, bo gruchnę o ziemię aż miło ;-)

świetne nastawienie mammuska tak trzymaj:)!!!

KaiKa

My wyspane, po śniadanku, Ola wariuje, a ja piję Inkę! Musiałam do niej wrócić, bo mam wysokie ciśnienie. Jakoś nie mogę zebrać się do mierzenia regularnego, ale jak już mierzę to mam 140-150 górne, więc za duże.
Dorotta Ty miałaś wysokie ciśnienie w ciąży z Natkiem. Dobrze pamiętam? Kontrolowałaś to? Lekarz coś Ci zalecił?
Jak będzie mi się tak trzymało to w ten czwartek albo we wtorek odwiedzę mojego gina.

miałam wysokie,nie pamiętam juz dokładnie,ale chyba lekarz mi mówił,ze w pl przy 145 włącza się coś na obniżenie,jeżeli nadal się utrzymuje to niestety w szpitalu trzeba poleżeć...nie chcę Cię straszyć!!! poród Natka był wywoływany przed czasem,bo robiło się niebezpiecznie przez to ciśnienie właśnie,wartości osiągały już 160/100...więc inka jak najbardziej,ja mierzyłam ciśnienie 5 x dziennie no i leżenie,jak najwięcej...
oby spadło!!!no i czekam na wieści od gina!

Malagaaa

Kacper od rana zapchany nos lekki kaszel i chrypka wiec leki w ruch i mam nadzieje ze jak teraz skonczyły sie wojarze to uda nam sie to zwalczyć raz dwa ;)

trzymam kciuki,nie ma to jak szybko zadziałać:)

[dorotta]

zdjęcie pt.hmm...czyli rozterki młodego człowieka

[dorotta]

Natek w przdszkolu,Adzi śpi,ehhh jak przyjemnie jest wrócić do naszego stałego rytmu dnia:)
pędzę pranie rozwiesić i zupę wstawić,miłego dnia dziewczyny:)

[Malagaaa]

Dorotta Aduś jest świetny ;):) Ja też się ciesze ze normalność wróciła ;) narzeka się ale teskni sie za tym zwykłym szarym dniem ;)

Ja mam pranie do zrobienia ale poczekam do jutra bo mam najpierw tyle do ściągnięcia ze wole dac sobie czas

[amda]

Witam i ja

M w trasie, Gabciol śpi no a ja póki co tutaj.
U nas już z wirusami lepiej - Gabryś ok, mnie jeszcze troszkę gardło pobolewa.
Dziś wyprałam tetrówki i ręczniki z kapturkiem - powoli zacznę się szykować...

Idę na wizytę wieczorem i zobaczymy co i jak - mam nadzieję, że wszystko ok i młoda ma się dobrze

[Malagaaa]

Amda powodzenia na wizycie ;)

Ja koniec lutego biorę sie za szykowanie wózka łóżeczka itd ;)

[KaiKa]

Zarąbiste zdjęcie Dorottka :) Aż mi się buzia śmieje do monitora
Dzięki za informacje. No to teraz będę zmobilizowałaś mnie do mierzenia!

Amda czekamy na dobre wieści!!!

[amda]

No ja już się biorę za szykowanie wszystkiego...

Też muszę wózek odświeżyć, nawet torbę do szpitala powoli zaopatrzam, a niech czeka w kącie, tylko dokumenty wsadzić i do szpitala wio!

[KaiKa]

Zapisałam Olę do przedszkola. Za ok 2 tygodnie mam już wiedzieć czy się dostała, bo była na liście rezerwowej. Babka mi powiedziała, że nie wszyscy rodzice potwierdzają, więc mamy duże szanse.

Pookurzałam, pomyłam podłogi na dole, pranie wstawione. Zaraz przelecę łazienki i będzie porządek w nowym roku!

[amda]

KaiKa

Zarąbiste zdjęcie Dorottka :) Aż mi się buzia śmieje do monitora
Dzięki za informacje. No to teraz będę zmobilizowałaś mnie do mierzenia!

Amda czekamy na dobre wieści!!!

No mam nadzieję, że dobre, nie może być inaczej

[amda]

KaiKa

Zapisałam Olę do przedszkola. Za ok 2 tygodnie mam już wiedzieć czy się dostała, bo była na liście rezerwowej. Babka mi powiedziała, że nie wszyscy rodzice potwierdzają, więc mamy duże szanse.

Pookurzałam, pomyłam podłogi na dole, pranie wstawione. Zaraz przelecę łazienki i będzie porządek w nowym roku!

Kurcze i za to też muszę się wziąć - tzn przedszkole...