Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

[KaiKa]

justysia_k

KaiKa

U mnie ostatnio zleciała lawina gówna! Powoli staram się dochodzić do siebie, ale zamiast mieć cudowny okres w moim życiu, to spać nie mogę w nocy się budzę... Mam po prostu nadzieję, że kiedyś okres złych wieści musi się skończyć... Może pod koniec m-ca, a może przyszły rok! Już tak nie wiele zostało do jego końca.


co sie dzieje?

pamietaj ze nic w zyciu nie dzieje sie bez przyczyny
a kazde kolejne doswiadczenie uczy nas czegos co moze nam sie przydac w przyszlosci
to co dzis wydaje sie "kara" za jakis czas moze okazac sie niezbedna lekcja
yyyyyyyy
no qrde moze to dziwnie wszytsko zabrzmialo ale skor sama sobie juz nadałam tytuł zlotoustej to mnie obliguje nie? :)
a na powaznie mi takie myslenie pomoglo juz nie raz jakos przetrwac burzowy czas
3maj sie

Ach dużo by pisać... po prostu musimy przez to przebrnąć i zadbać, aby jak najmniej "obrażeń" odnieść.
Ja się w sumie cieszę, że wszyscy zdrowi i tego się trzymam. A myśl, że w końcu musi być lepiej trzyma mnie w miarę normalnej kondycji psychicznej!

[justysia_k]

Martek73

Ja wiem, że Bóg doświadcza tylko tych, których kocha i że daje nam tylko tyle ile jesteśmy w stanie unieść, ale dlaczego u nas jest ciągle pod górkę??
Nie może chociaż przez chwilę być oki??

Człowiek już czasami ma wszystkiego dość.
martek ciezko mi sie odniesc do spraw wiary bo mam na ten temat wlasne poglady, czesto mocno odbiegajace od tego co glosi kosciol katolicki
ale byc moze dzieki temu ze tutaj nie jest lekko i jak piszesz ciagle jest pod gore to tylko po to, abys kiedys juz gdzies tam na gorze miala latwiej?
czesto to co nas przytlacza tu i teraz mocno wyolbrzymiamy, aby kiedys patrzec na te same zdarzenia przez pryzmat czasu przeszlego moc sie usmiechnac i pomyslec "qrde, wtedy to wydawalo mi sie tak trudne, a teraz usmiecham sie na mysl o tych zdarzeniach, bo przeciez nie bylo tak zle..." mam duzo takich zdarzen w swojej pamieci i wracajac do nich czuje sie silniejsza i wiem ze ta sile zdobyalm dzieki temu, ze udalo mi sie przez nie przejsc
mimo wszytsko z calego serca zycze ci aby chociaz czesc twoich/waszych problemow znalazla jaknajszybciej szczesliwe rozwiazanie :****
jak to mawiam "impossible is nothing" i tego sie 3maj :*

[justysia_k]

zmykam do mojego nieśpiucha jak ja zaraz wysciskam wycaluje i wymecze to jej sie odechce rezygnowania z drzemki na przyszlosc

milego dnia mamuski!

[Martek73]

Ja również trzymam się myśli, że w końcu musi to wszystko się skończyć i być lepiej.

Ale czasami niestety są chwile zwątpienia.

[Martek73]

justysia_k

zmykam do mojego nieśpiucha jak ja zaraz wysciskam wycaluje i wymecze to jej sie odechce rezygnowania z drzemki na przyszlosc

milego dnia mamuski!

Miłego dzionka dla Was

[Martek73]

Życzę miłego popołudnia i wieczorku.

[Malagaaa]

Hej !!

Ja standardowo bez internetu do 16 ...

Zauwazyłam taka tendencje że jak Martek napisze miłego wieczoru czy do jutra to nikt juz nie pisze ;)

To ja to przełamie

Kaika kochana życze żeby sprawy sie unormowały ! nie łam sie kochana !!

Iza super się czyta ze u Ciebie znów słonce świeci ;) No i zdjęcia na Fb tylko to potwierdzają :) A jak tam Uleńka?? Zdjęcia poprosze !!

Justyna sok na świeżo upieczone ziemniaki , o głodny Tomek by mnie zabił jednym ziemniakiem Lenka jeszcze śpi w dzien? U nas to juz zapomniane dawno , ale nie jest źle wcale nie tesknie ;)

U nas leci dzien za dniem , czasem sie gubię jaki to dzień tyg i nigdy nie jestem do przodu z kalendarzem ;) rano wstajemy potem śniadanko Kacper się bawi swoimi traktorami i betoniarkami . Potem palimy w piecu , karmimy zwierzeta od 14 bajki na plusie "pszczółka maja" :pippi" i "opowieści barci grimm" czasem ciekawki george na komputerze , o 17 obiad sprzatanie po i tak leci , potem kąpanie i Kacper jak czuje zmorzenie idzie spać i tak dzien za dniem ;) Ale fajna ta monotonia mi tam odpowiada ;)

Miłego wieczoru kochane !!

[amda]

Mój Gabriel śpi jeszcze w dzień ok 1,5 godziny i właśnie pisałam dzisiaj, że się cieszę z tego powodu...heh - naprawdę, bo tak jak dziś do 12 dał mi popalić, że dość go miałam...1,5 godziny odpoczęłam, on również i bylo lepiej ;-)

Zdarzają się dni, że nie śpi, ale przeważnie jeszcze tego potrzebuje bo sam leci i się kładzie.
Tak jak dzisiaj potrzebowaliśmy tego oboje :-)

[Zula'79]

Witaj śliczny blondasku!!! Pięknusi jesteś. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twojej Mamusi. Już sobie rządzisz po tej stronie brzuszka :-))) Rośnij zdrowo i bądź pociechą dla swoich kochanych rodziców!!! Buziaczki od forumowej ciotki

[Zula'79]

No i jestem na koniec dnia.
Choroba chyba przystopowała na tej wysypce. Już wydaje mi się, że zaczyna przygasać. Myślę, że od wtorku normalnie będziemy mogli pojawić sie w żłobku.

A tak ogólnie doopa. Jednak nie udało mi się przenieść na nowe stanowisko. Wkurzyłam się, bo 4 miesiące robienia nadziei i ostatecznie odpowiedź - nie. W tej naszej popieprzonej i posolonej firmie zawsze pod górkę. Ale chu....steczka. I tak miałam plan B. W związku z powyższym Damianek będzie chyba miał szybciej rodzeństwo.
Trochę mi szkoda, bo naprawdę w pracy jest taka kaszana.Myślałam,że może sobie trochę polepszę.

[Zula'79]

kaikuś o rany. CO tam się dzieje? Trzymam kciuki, aby wszystko się poukładało i żebyś nie musiała się stresić. Tak to jest, jak się zacznie chrzanić to wszystko na raz i jeszcze w takim momencie, kiedy potrzebny jest spokój.

Co do drzemek popołudniowych - u nas niestety to już megarzadkość. Zdarza się ewentualnie, jak Młody zmęczony, a jedziemy akurat samochodem. Wtedy go ubuja. Tak to nie ma spania w dzień. W żłobku, jako jedyny już od dobrego miesiąca nie śpi. Brakuje mi tej chwili oddechu w ciągu dnia, jak jesteśmy razem. Nawet teraz, podczas choroby spał tylko przedwczoraj i to usnął po wielkich bólach. Najlepsze, że widać, że jest zmęczony,ale nie. Walczy. Zadziwia mnie, bo przecież wstaje o 6-stej, czasami 7-mej i tak przez cały dzień do 19-stej-19:30 wytrzymuje.

[Zula'79]

Tak teraz do mnie dociera, że chyba naprawdę warto by było zacząć się starać o drugiego potomka, ale troszkę łapię stresa. Wiem,wiem. Najlepiej nie myśleć.
Jakoś mnie pociesza to, że jak widzę na Waszym przykładzie, wszystko troszkę szybciej leci. Tygodnie mijają jak szalone i nagle post - dzisiaj o 12-stej zaczęło się. Leży na porodówce. Po czym - plum - jest na świecie. Witaj po tej stronie brzuszka. Naprawdę wszystko wydaje się takie ekspresowe i łatwiejsze.
Tak, tak Zula. Wbijaj sobie. U Ciebie zawsze jest pod górkę. Nie oszukuj się głupia.

No, ale... co nas nie zabije, to nas wzmocni. Prawda????

[Zula'79]

justysia_k

chyba musze sie umowic do gina
bo ostatni raz bylam chyba zaraz po pologu
napierdzielaja mnie jajniki i cale chyba podwozie
ehhh wiem wiem zaniedbalam
i kopniak mi sie nalezy

wczoraj wieczorem juz mnie tak napierdzielalo ze musialam sie na kims wyzyc
a ze lenona juz spala to niestety tylko m. zostal pod reka
ale byla klotnia
uuuuuuu
a na koniec wylalam mu szklanke picia na talerz z dopiero co usmaoznymi ziemniaczkami i kielbaska
odwrocilam sie na piecie i poszlam
liczylam na to ze bedzie sie darl robil sceny rzucal talerzami czy cos
a ta łajza przylazła do łożka przytulila sie i mowi "pomasowac ci plecy?"
a idz w pizd.... z takim chlopem
nawet sie jak wyżyć czlowiek w domu nie ma!!!

o Ty Brzydalu. Marsz do gina!!! Na rozpęd daję kopa w dupencję.

A co do kłótni - widzisz jak jest. Chłopa nigdy nie zrozumie. Czasami z byle czego robi się draka, a jak człowiek chce dać upust emocjom, to nagle robią się wyrozumiali i nawet SPA proponują. Masaż??? Było powiedzieć - tylko tajski

[justysia_k]

witajcie

malaga lena coraz częsciej z drzemki rezygnuje co mnie jakos szegolnie nie cieszy bo przyzywczailam sie do tej wolnej chwili w ciagu dnia
raz spi, raz nie
zalezy jak potrzebuje
nic na sile-wiadomo

zula szkoda ze z praca nie wyszlo tak jak chcialas, no ale plan B-starania o rodzenstwo nie wroza chyba nic innego jak same przyjemnosci a ze coraz dluzsze wieczory przed nami...
dobrze ze damianek juz lepiej
buziaki dla was :*

[justysia_k]

Malagaaa

Justyna sok na świeżo upieczone ziemniaki , o głodny Tomek by mnie zabił jednym ziemniakiem

szczerze liczylam sprowokowac jakas porzadna awanture
powydzierac sie, porzucac talerzami jak w filmach itd
no ale coz wyszlo jak wyszlo

[Martek73]

Witajcie

[Martek73]

Zula przykro mi, że nic nie wyszło ze zmiany stanowiska.
Ale plan B jest super

[justysia_k]

łooooo matko
a co tu taka cisza????????????

[justysia_k]

smacznego obiadu kobitki

[justysia_k]

my wybywamy się dotleniać
adiooooos

[asiula0727]

czesc dziewczynki

Dziękuję Wam za gratulacje

Wczoraj wieczorem wyszliśmy do domku.Ja czuję się dobrze,Mój kochany synek też :)

Jula zareagowała pozytywnie na braciszka.

Więcej napisze wieczorkiem.

Buziaki kochane moje :)

[Martek73]

asiula0727

czesc dziewczynki

Dziękuję Wam za gratulacje

Wczoraj wieczorem wyszliśmy do domku.Ja czuję się dobrze,Mój kochany synek też :)

Jula zareagowała pozytywnie na braciszka.

Więcej napisze wieczorkiem.

Buziaki kochane moje :)

Witaj Kochana.

Super, że Julcia zareagowała pozytywnie na braciszka.

Buziaki dla Was.

[Martek73]

I super, że już jesteście w domku.

[Malagaaa]

Cześć mamuśki !! Ja jak zwykle od paru dni mam neta dopiero od 2 minut i juz jestem

Justyna jak potrzebuje to wiadomo ze nie da sie inaczej i lepiej ze pośpi niz miałaby być marudna ;) Kacper nie chce ma chwile że mówi "mamuś ja sobie spam" ale to wygląda tak ze kładzie sie na 15 minut na kanapie zregeneruje sie i sru dalej , ale on wstaje po 9 i chodzi spać o 21 wiec pewnie jak by wstawał o 7 to moze tez by spał ;) chociaz ja byłam bardziej zmeczona jak on sie wysypiał w dzien niz teraz ;) bo moge przy nim wszystko zrobic a energia mu sie rozkłada ;)

Zula szkoda ze nie wyszło z pracą i plan B mi sie tam bardzo podoba ! Idz na spontan bo jak by ktoś sie wziął za rozmyślanie to chyba zaden moment nie jest dobry ;) I naprawdę ciąża mija szybciej ;) i u mnie jakoś lepiej bo sie tak nie stresuje itd ;) jestem odporniejsza na objawy ;)
No i znając to już z autopsji jakoś tak u miem lepiej sie cieszyć tym wszystkim ;)

Asia witaj !! Super że już jesteś w domku i tak pozytywnie u Ciebie , miło czytać takiego posta ;):)

Amda skoro Gabryś potrzebuje i sam woła to wiadomo ze lepiej dla niego by sobie drzemnął ;) Ale mi osobiscie nie brakuje tego w cale bo moge wszystko zrobic jakos mi życia nie utrudnia ;)

postanowiłam rozłożyć sobotnie sprzatanie na piątek wiec dzisiaj kuchnia sie błyszczy w szafkach poukładane od sztućców po przyprawy , kanapy pomyte , u Kacpra pomyte zmieniona pościel , sypialnia ogarnieta wiec jutro łazienka , podłogi dokładnie pomyć bo dzisiaj tylko listwy pomyłam i wsio ;) jestem zadowolona bo jutro bede miała wiecej czasu na siedzenie w łazience ;d i skoncze duzo wczesniej ;)

Miłego dnia kochane !! Ja tu zaglądam jak by co !!:):) wiec piszcie piszcie

P.s Justyna a ja chce wiedziec czemu Cie tak długo nie było co ?? ...;>

[Martek73]

Udanego weekendu Wam życzę.