Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

Asiu normalnie, jak fajnie, że jesteś z nami dalej na naszym czerwcowym wątku i piszesz nam o Bartusiu, bo normalnie przypominają mi się te chwile, kiedy Damianek był taki malutki. Ach....wspaniałe. Pamiętam, jak go urodziłam i mąż miał prawie cały lipiec wolne i razem chodziliśmy na spacerki, spędzaliśmy czas non stop kolor we trójkę. To szczęście mnie wtedy tak odurzało, że cały czas myślałam, że to sen. Nie wierzyłam, że urodziłam dziecko, że ono jest, że takie malutkie, że ja go mam, przytulam, karmię, przewijam.....Ehhhhh.... Chciałabym kiedyś jeszcze raz przeżyć to samo.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Asia30
Kurcze, Bartuśpierwszy raz zasnął na boczku, myślicie, że może tak spać? Co chwilę wchodze do niego żeby zerknąć czy się nie przekręcił na brzuszek i czy oddycha :/

Nie wiem Asiu. Może, jak Cię to niepokoi, to go przewróć i tyle. Teraz spoko, bo patrzysz sobie na niego, ale potem co masz się stresować i budzić się co chwila, żeby zaglądnąć.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

aguś współczuje tych nocek nieprzespanych. Ja dziś miałam noc o.k., ale też normalnie jak nieraz się uprze ten mój złośnik, to nie chce spac w łóżeczku, tylko muszę go brać do siebie. Daję mu pić, czasami pomemła trochę cycka, a i tak niezadowolony i rzuca się po całym łóżku. Ostatnio tak mi przysunął z bańki w nos, że normalnie myślałam, że mu oddam. Nic fajnego tak na śpiku dostać z główki, albo z kopytka (bo i kopnąć potrafi zdrowo).

A z Dziadami to już tak chyba jest. Mój coś dziś się zlitował i sam się wybrał z synkiem na rowerek.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Asia30
Kurcze, Bartuśpierwszy raz zasnął na boczku, myślicie, że może tak spać? Co chwilę wchodze do niego żeby zerknąć czy się nie przekręcił na brzuszek i czy oddycha :/

asia albo go przekrec ale mój oli zasypia na boku a potem spi na brzuchu z pupa w górze :36_3_8:

Odnośnik do komentarza

aga współczuje tego zmecznia i m

moj tez kapie oliego ja pomagam ale raczej mi pomaga przy olim choc mnie wkurza ze ja zawsze musze myslec o jedzeniu itp czasem bym chciała odsapnac ale nie da rady

zula wiem o czym piszesz ja raz tak zrobiłam byłam pokłocona z m i jeszcze przszedł po pracy i mnie wkurzył i wziełam kluczyki od samochodu i czasnełam drzwiami i pojechałam przed siebie bo miałam dosccc wypłakałam sie poszłam na sklepy pochodzi i mi przeszło ale potrzebowąłam tego normalnie i nie raz mam ochote to zrobic ale to raczej przez mojego m niz oliego

Odnośnik do komentarza

Zula'79
Asiu normalnie, jak fajnie, że jesteś z nami dalej na naszym czerwcowym wątku i piszesz nam o Bartusiu, bo normalnie przypominają mi się te chwile, kiedy Damianek był taki malutki. Ach....wspaniałe. Pamiętam, jak go urodziłam i mąż miał prawie cały lipiec wolne i razem chodziliśmy na spacerki, spędzaliśmy czas non stop kolor we trójkę. To szczęście mnie wtedy tak odurzało, że cały czas myślałam, że to sen. Nie wierzyłam, że urodziłam dziecko, że ono jest, że takie malutkie, że ja go mam, przytulam, karmię, przewijam.....Ehhhhh.... Chciałabym kiedyś jeszcze raz przeżyć to samo.

Zula, co się stało, że ta euforia minęła? Starsze dzieci już tak nie cieszą?

Odnośnik do komentarza

Asia30
Kurcze, Bartuśpierwszy raz zasnął na boczku, myślicie, że może tak spać? Co chwilę wchodze do niego żeby zerknąć czy się nie przekręcił na brzuszek i czy oddycha :/

Asiu, zrobisz jak zechcesz, ale ja z własnego doświadczenia mogę ci powiedzieć, że nic złego mu się nie stanie.
Wojtek sypia NA BRZUCHU praktycznie od pierwszego dnia życia- bo tak po prostu dłużej spał, nie budził go odruch Moro, nie mówiąc już o spaniu na boku- z uwagi na moje krocze, karmiłam go leżąc na boku i tak też zasypiał, a żeby sobie nie utrudniać, nie przekładałam go do łóżeczka. Nigdy nie zdarzyło się, żeby choć zakasłał czy... no sama nie wiem co mogłoby mu się stać.
Położne mi mówiły, że jeżeli tylko dziecko nie śpi z poduszką ( bo w sumie po co mu ona) to samo instynktownie tak układa główkę, że nic nie ma prawa mu się stać.
Na dowód dodaję fotkę sprzed chwili.
I trzymam kciuki za właściwą decyzje w tym temacie.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09koflwn31f.png

Odnośnik do komentarza

Asia30
Zula'79
Asiu normalnie, jak fajnie, że jesteś z nami dalej na naszym czerwcowym wątku i piszesz nam o Bartusiu, bo normalnie przypominają mi się te chwile, kiedy Damianek był taki malutki. Ach....wspaniałe. Pamiętam, jak go urodziłam i mąż miał prawie cały lipiec wolne i razem chodziliśmy na spacerki, spędzaliśmy czas non stop kolor we trójkę. To szczęście mnie wtedy tak odurzało, że cały czas myślałam, że to sen. Nie wierzyłam, że urodziłam dziecko, że ono jest, że takie malutkie, że ja go mam, przytulam, karmię, przewijam.....Ehhhhh.... Chciałabym kiedyś jeszcze raz przeżyć to samo.

Zula, co się stało, że ta euforia minęła? Starsze dzieci już tak nie cieszą?

Nie, nie. Oczywiście, że cieszą. Tylko, tak jak panterka pisała. Ja wpsominam tutaj ten pierwszy okres. Jak dla mnie, on był jakiś taki czarodziejski normalnie. Chyba endorfiny we mnie buzowały, że normalnie nie wierzyłam w moje szczęście. A teraz jest inaczej. Czasami daje Niuniek do wiwatu, ale jak spojrzysz na tego pysiolka, to normalnie rozwala. Wystarczy jak się do Ciebie uśmiechnie, albo jak się zacznie "kłócić", jak mu czegoś się broni i mówi podniesionym głosem - NIE WOLNO. Normalnie hmmm....Sama do siebie się wtedy zacieszam, że to taki mały człowieczek i ma swoje "ja".

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Asia30
panterka
asia bo małe dzieci bardziej ciesza tzn bo to nowosc w domku a potem to juz cieszysz sie z osoagniec iprzywykasz do małego człowieczka :36_3_8::36_3_8::36_3_8:

To ja jestem jaks inna. Dla mnie im Bartuś większy tym fajniejszy:)

zgadza sie im wieksze dziecko tym bardziej wiecej człowiek cieszy widokiem

ale jak sie urodzil to był taki czas ze człowiek nie wierzyl ze to juz i wogole ze juz jest koło nas itp ale zgadza sie im wieksze tym bardziej wiecej jest do cieszenia i patrzenia na jego nowe umiejetnosci

Odnośnik do komentarza

Witam pózną porą
Byłam dzis u gina,no więc.......
Po tych antybiotykach niby lepiej
Lekarz zrobił mi nieplanowane usg,i nieco sie zdziwił,bo mój jajnik powedrował gdzieś na dół :/
Na domiar tego porobiły mi sie zrosty,no i mam nadżerkę do leczenia....:/
Zrobił mi cytologie
Byc może,będę miała robioną laparoskopię....................

http://s7.suwaczek.com/20070630310122.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv096iye7n65iq96.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a7fqhoio9.png

Odnośnik do komentarza

Tak w ogóle to witam wieczorową porą.
Czasu wciąż brak, więc tyle mi tylko pozostało- żeby wieczorem poczytać. A dziś to wybitnie krótka noc przede mną, bo po kwiaty w nocy jadę. A pogoda za oknem tylko straszy...
U nas nie najgorzej- Wojtuś powoli zdrowieje, choć mnie jakiś dziwny, lejący się z nosa katar dopadł. Nocki wciąż przerywane krótkimi na szczęście pobudkami, a nowych zębów ani śladu....

Asiu ja mam wciąż to samo- mój synuś jest dla mnie najwspanialsza rzeczą na świecie, i chociaż czasami zmęczenie odbiera mi siły, to się nie skarżę, bo wiem, że kiedy się przytuli to jego maleńkie rączki wynagrodzą mi wszystko. Kocham go miłością bezgraniczną i chciałabym wychować na porządnego człowieka...ehhh...troszkę się wzruszyłam...

Tinuś jeszcze do ciebie- pytałaś kiedyś jak tam układy Wojtek- Dexter. Sprawa ma się tak- żadnych problemów nigdy nie było. Sytuacja może była o tyle łatwiejsza, że pies na 3 miesiące został przekazany pod opiekę moich sióstr i rodziców, tzn. wrócił do domu rodzinnego ;-))) Spowodowane było to głównie i jedynie faktem, że najzwyczajniej w świecie nie dałabym sobie rady z wyprowadzaniem go i opieką nad Wojtkiem. Teraz jest już z nami i wręcz opiekuje się W. Był przy nim kiedy raczkował i kiedy stawiał pierwsze kroki- zawsze jest trochę z przodu żeby zapobiec niebezpieczeństwu- tak ja to oceniam.

Pozdrawiam wszystkie mamusie i całuję wszystkie bobaski.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09koflwn31f.png

Odnośnik do komentarza

aga82
ciłam się z A bo NIC kompletnie NIC mi nie pomaga przy dzieciach.
Jego obowiązki zaczynają i kończą się na wykąpaniu Hani wieczorem :( a jeszcze ma do mnie wiecznie o wszystko pretensje.

u mnie jest to samo z tym ze nawet kapanie jest juz po mojej stronie :/
łaski bez - obejdzie sie
to on traci czas z dzieckiem nie ja...

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

Asia30
panterka
asia bo małe dzieci bardziej ciesza tzn bo to nowosc w domku a potem to juz cieszysz sie z osoagniec iprzywykasz do małego człowieczka :36_3_8::36_3_8::36_3_8:

To ja jestem jaks inna. Dla mnie im Bartuś większy tym fajniejszy:)

Dokładnie im starsze tym fajniejsze!

Asiu jak Bartuś śpi na brzuchu to tylko pozbądź się poduszki. Materac masz pewnie na tyle twardy, że nic mu się nie powinno stać. A jak nie chcesz, aby się odwracał to po bokach mu połóż kołdrę lub poduszki

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

asiula0727
Witam pózną porą
Byłam dzis u gina,no więc.......
Po tych antybiotykach niby lepiej
Lekarz zrobił mi nieplanowane usg,i nieco sie zdziwił,bo mój jajnik powedrował gdzieś na dół :/
Na domiar tego porobiły mi sie zrosty,no i mam nadżerkę do leczenia....:/
Zrobił mi cytologie
Byc może,będę miała robioną laparoskopię....................

Współczuję problemów. Na szczęście lekarz zbadał Ci kompleksowo podwozie i będzie wiedział jak leczyć. Trzymam kciuki za cytologię!!!

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Tina jak się Ciebie tak naczyta to myśli, że wyglądasz jak potwór, a wyglądasz fantastycznie! Jak prawdziwa mamuśka! Cudny masz ten brzuszek z niespodzianką!!! Z chęcią bym go wygłaskała :)

Aga wow jaką kobyłkę macie! Wspaniały koń! 4 lata temu miała fanaberie nauczyć się jeździć konno i kłusować muszę, później zrezygnowałam, bo uczyłam się tylko jak byłam na mazurach.

Niestety nie nadrobię Wam, za dużo napisałyście!
Fajnie być żonką! Niby tak samo a jest bardziej mój M.!
z niecierpliwością czekam na zdjęcia, już dziś powinnam coś dostać.

Ola siedzi u m. rodziców więc codziennie się wysypiam. Jeszcze firmy nie wznowiłam, więc odpoczywam, załatwiam zaległe sprawy. Śpię do 10 !!! O matko i dalej jestem nie wyspana! Jednak Ola daje mi tą siłę, aby dzień się kręcił na obrotach!

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

witam

asia30 mi kuba prawie caly czas spal na boku czasami napleckach ale staralam sie klasc go na boczek tylko ze kuba spal z nami :)

asiula trzymam kciuki za cytologie i duzozdrowka zycze:)

aga u mnie jest to samo moj m mi tez nie pomaga nawet przy kapaniu jak bylmniejszy kuba to go kapal bo ja sie balam sama go kapac ale jak zobaczyl ze juz sama daje rade to juz go nie kapie czasem zagada do niego zeby nie plakal przy ubieraniu eh te chlopy nie wiedza co traca chwile z dzieckiem sa bezcennie:))

kaika super ze sie wysypiasz :)odpoczywaj kochana:))napewno fajne uczucie byc zonka:))ja jeszcze musze poczekac :)

kuba spi pogoda brzydka ja juz spakowana po 16 jedziemy:)ale odpoczne mam taka cicha nadzieje ze odpoczne:))niestety nie bede miala neta zeby do was zajrzec :((no ale jakos przezyje:))

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...