Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj Gosiaczku! Gratulacje! Mam nadzieję,że bedziesz nam towarzyszyła do czerwca :)

A ja dziś musiałam wcześniej wstać, bo na wyniki jadę. Kurcze jaka głodna jestem :(

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

magan23
Co do beciowego, to raczej taki papierek wypisują po porodzie albo lekarz prowadzący chyba inny też może na podstawie karty ciąży... Bo karta ciąży już do nas nie wraca, zostaje w szpitalu...

Karta ciąży - tak jak i inne zaświadczenia i wydruki wyników badań - SĄ TWOJĄ WŁASNOŚCIĄ
teoretycznie nawet taśma z ktg :)

Ja swoją książeczkę mam i nawet ostatnio zaglądałam do niej z sentymentu.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73krhms7q16006.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Paulinko i Gosiaczku!

To ile już nas jest na tym forum? :36_7_8:
Panterko czy lista na "9-tce" jest uaktualniana przez Ciebie??

Pierwsze dziecko miałam na studiach dr. Doktorant to taki ni-pies, ni-wydra, ani nie pracownik, ani nie student. Ma same obowiązki ;( I zero praw pracowniczych.

Osobiście zazdrościłam koleżankom, które zaciążyły na studiach - życie z brzuszkiem, a potem maleństwem zawsze da się jakoś ułożyć pod plan uczelni.
Byle się nie stresować!! :eureka:
I najważniejszy plus - na studiach nie wypadasz z grona znajomych. Zawsze jest ktoś kto chce porozmawiać z TOBĄ, a nie tylko o twoim słodkim dziecku.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73krhms7q16006.png

Odnośnik do komentarza

witam dziewczyny :)))

A co do wzorajszej wizyty u połóżnej to hmmm tak jak myślałam same wypełnianie papierów i co najważniejsze wizytę miałam o 3.00 a weszłam o 3.30 dzwonilismy doniej bo myślałam że tam padne i one wielce dziwiona że my dzwonimy i że znieceirpliwieni CHora jakas mój M coś jej tam powiedział to ona juz przeprosiła z łachą że musieliśmy czekać Tak właśnie nas polaków tu traktuja dopóki mordy człowiek nie otworzy to jak popychadło Oczywiście kazała mi zrobić siusiu bo nawet o tym zapomniałam najgorsze że mi się nie chciało no ale coś tam wyszło Ale co mnie zaskoczyło że mnie pamiętała Bo jak byłam w ciazy z Gabrysiem to do niej tez chodziłam i ona właśńie na ostatniej wizycie nie mogła znaleść serduszka i nas wysłała do szpitala i potem nawet tam przyjechała czy wszystko wporządku no ale niestety nie było Nie ważne ... Zdziwiło mnie to jedynie że mnie pamietała No i co wypisła mi kartę ciaży i pogadała że usg bedę miała ok 11-12 tyg. i wtedy wsyztskie badania mi zrobią z krwi itp i chciała mi wczoraj pobrac na coś tam ale nie pamiętam ale oczywiście moje żyły są tak wspaniale głeboko ułożone że nie znalazła i nie pobrała i jak pójdę do szpitała to i zrobią to tam heheh I co kolejna wizyta z nią w 18 tyg. czaicie pojeb.... to tu mi mówi że w moim przypadku bedę miała wiecej wszystkiego i wogóle a tu dopiero w 18 tyg. ale powiedziała mi że jakbysie coś działo tożeby dzwonić do niej skoro mamy już jej numer i że jakbym chciała posłuchac serduszka do mogę przyjśc kiedy bedę chciała ale mam ja w nosie bo mam swó sprzęt :))) dobra ale sie rozpisałam Kończe

Odnośnik do komentarza

Aiti
Witajcie Paulinko i Gosiaczku!

To ile już nas jest na tym forum? :36_7_8:
Panterko czy lista na "9-tce" jest uaktualniana przez Ciebie??

Pierwsze dziecko miałam na studiach dr. Doktorant to taki ni-pies, ni-wydra, ani nie pracownik, ani nie student. Ma same obowiązki ;( I zero praw pracowniczych.

Osobiście zazdrościłam koleżankom, które zaciążyły na studiach - życie z brzuszkiem, a potem maleństwem zawsze da się jakoś ułożyć pod plan uczelni.
Byle się nie stresować!! :eureka:
I najważniejszy plus - na studiach nie wypadasz z grona znajomych. Zawsze jest ktoś kto chce porozmawiać z TOBĄ, a nie tylko o twoim słodkim dziecku.

Oczywiwscie że jest kochanie lista uaktualniana :)))

Odnośnik do komentarza

czesc dziwczyny
witam nowe kolezaki Pauline i Gosiaczka:)
ja wczoraj mialam wizyte u mojej gp - ktorej nie znosze :) - ale jakos ja zcierpialam haha
wyliczyla mi termin na 30 czerwca wiec zaliczam sie jeszcze do was hihi
mam pierwsza wizyte z polozna na 26 listopada wiec prawie 3 tyg czekania no ale coz takie tu sa procedury wiec bede czekac cierpliwie - mam nadzieje ,ze wszystko w brzuszku jest oki
PANTERKA - mnie tutejsza sluzba zdrowia strasznie dobija ale co zrobic... trzeba sie chyba przyzwyczaic haha
oki lece szykowac synusia do szkoly a siebie do pracy, odezwe sie do was pozniej
milego dnia wam zycze
xxxxx

http://www.suwaczek.pl/cache/4f1c8eaab6.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d7c29ae365.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2858094271.png

Zagłosuj na moje zdjęcie

04.2009 (*) 4tc

Odnośnik do komentarza

panterka
witam dziewczyny :)))

A co do wzorajszej wizyty u połóżnej to hmmm tak jak myślałam same wypełnianie papierów i co najważniejsze wizytę miałam o 3.00 a weszłam o 3.30 dzwonilismy doniej bo myślałam że tam padne i one wielce dziwiona że my dzwonimy i że znieceirpliwieni CHora jakas mój M coś jej tam powiedział to ona juz przeprosiła z łachą że musieliśmy czekać Tak właśnie nas polaków tu traktuja dopóki mordy człowiek nie otworzy to jak popychadło Oczywiście kazała mi zrobić siusiu bo nawet o tym zapomniałam najgorsze że mi się nie chciało no ale coś tam wyszło Ale co mnie zaskoczyło że mnie pamiętała Bo jak byłam w ciazy z Gabrysiem to do niej tez chodziłam i ona właśńie na ostatniej wizycie nie mogła znaleść serduszka i nas wysłała do szpitala i potem nawet tam przyjechała czy wszystko wporządku no ale niestety nie było Nie ważne ... Zdziwiło mnie to jedynie że mnie pamietała No i co wypisła mi kartę ciaży i pogadała że usg bedę miała ok 11-12 tyg. i wtedy wsyztskie badania mi zrobią z krwi itp i chciała mi wczoraj pobrac na coś tam ale nie pamiętam ale oczywiście moje żyły są tak wspaniale głeboko ułożone że nie znalazła i nie pobrała i jak pójdę do szpitała to i zrobią to tam heheh I co kolejna wizyta z nią w 18 tyg. czaicie pojeb.... to tu mi mówi że w moim przypadku bedę miała wiecej wszystkiego i wogóle a tu dopiero w 18 tyg. ale powiedziała mi że jakbysie coś działo tożeby dzwonić do niej skoro mamy już jej numer i że jakbym chciała posłuchac serduszka do mogę przyjśc kiedy bedę chciała ale mam ja w nosie bo mam swó sprzęt :))) dobra ale sie rozpisałam Kończe

qrde panterka to padaczkowo faktycznie, ale wiesz tutaj czasem nawet jak se idzie prywatnie to normalnie taka komuna ze az piszczy :( ja mam to szczescie ze w prywatnej klinice mam wykupiony abonament z mezem, i oplacam tez dla moich rodziców - tym sposobme nigdy sie ne musze martwic ze cos bedzie nie tak, ale zdarzaja sie baaardzo rozne sytuacje... lacznie z miesiecznym oczekiwaniem do jakiegos wybranego ginekologa na wizyte,opznienia w wizytach, niedodwolanie wizyty itd. juz sie z nimi troche natluklam, ale suma sumarum opieka jest na dobrym poziomie dlatego place i chodze tam...
ale kolejna wizyta w 18 tyg? qrde nie wiem jak bym to wytrzymala... bedziesz musiala sie uzbroic w baaaaardzo duza cierpliwosc :)

zobaczymy co mi dzisiaj ta moja gin powie - mam nadzieje ze bede mogla zobaczyc malentasa i uslyszec zdrowe serdunio :)

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

Póki co najlepiej opisany kalendarz ciąż znajduje się na: Pampers - kalendarz ciąży
Uwielbiam wchodzi w niedziele rano, gdy zaczyna się kolejny tydzień i czytać co się teraz u dzidzi rozwija :36_3_13:
Jeszcze niezły kalendarz jest na Ciąża i macierzyństwo - Matka wszystkich stron o ciąży. BabyBoom.pl

Właśnie wciągnęłam śniadanko, strasznie głodna wróciłam.

Justysia my też mamy wykupiony abonament. I tak samo nieraz na specjalistę trzeba czekać( ok 2 tygodni), ale nie tylko co w NFZecie. Mamy już go ok. 2 lata i wzięliśmy go m.in. ze względu na prowadzenie ciąży. Trzymam kciuki za wizytę!

Panterko współczuję takiej opieki. Nie wiem dlaczego u nas jest lepsza opieka nad ciężarnymi, skoro mogłoby się wydać, że Wlk Brytania to bardziej cywilizowany kraj. Moja przyjaciółka też jest w ciąży i tam mieszka. Na szczęście w Polsce zdążyła sobie wszystkie badania zrobić, bo tam by jajko wysiadła. Teraz mówi, że jej wizyty polegają na mierzeniu obwodu brzucha. Jakaś masakra! Kochana życzę Ci duuuuużo cierpliwości i spokoju :)

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Takiego prawdziwego włoskiego czy z torebki?

Myślę, że mała, słaba kawka nie zaszkodzi :) Jak masz ochotę na zdrową kawę to polecam inkę. Delikatny smak kawy a zrobiona ze zboża z dodatkiem cykorii. Mi na początku bardzo smakowała i zastępowała normalną kawę. Jednak teraz nawet nie mam ochoty na kawe. Teraz herbatka z cytrynką wymiata :P

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Jeśli capuccino będzie w miarę słabe nie powinno się nic stać. Przecież wiele kobiet w ciąży pije kawkę. Od czasu do czasu nie powinno zaszkodzić :)

A co myślicie o tej panującej grypie? Troszkę mnie przerażają te wiadomości. Z jednej strony próbuje sobie wytłumaczyć, że ofiar powikłań normalnej grypy nikt nie liczy, a przecież dużo ludzi tak umiera. A z drugiej strony się martwie, aby nic nie złapać. W tym roku nawet nie zdążyłam się zaszczepić na zwykłą grypę... Mam tylko nadzieję, że pierwszy trymestr przejdzie bez większych chorób.

Dziś wyjeżdżamy na wieś do znajomych i pewnie nie będę miała dostępu do neta. Ile będzie mnie czekało nadrabiania po weekendzie :)

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...