Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

jejku dziewczyny nie napisałam wam czegoś bardzo ważnego Dzwoniłąm wczoraj do rodziców i usłyszałm tylko tyle na początek ze sie porobiło i od razu pomyślałam Babcia i nas rozłaczyło strasznie sie zdenerwowałam dzwonię jeszcze raz i Tata mi powiedział że mój brat mial wypadek samochodowy ale naszczęście nic mu się nie stało a najlepsze pojechał po chleb i miał wziąść ze sobą synka 2 letniego Kubusia ale go nie zabrał naszczęscie Gościu przjechał na czerwonym świetle i centralnie w niego wleciał no może nie tak centralnie ale nie dużo brakowało mój brat zdążył uciec troszke załącze wam zdjecie jak jego nowy samochód wygląda Kupił go 2 miesiące temu normlanie I co do kasacji i oczywiście problem teraz z załatwianiem

Odnośnik do komentarza

Mam pytanko?Dziewczyny powiedzcie czym powinnam sie kierowac i na co zwrocic uwage(gin)zeby mu zaufac i do niego chodzic.Bo pojde do tego drugiego i nie chcialabym sie rozczarowac dopiero po przysciu do domu.Pytam bo sie na sluchalam i o jednym i o drugim.Czasem dobrze czasem zle!a i co powinien mi powiedziec na tej wizycie najwazniejsze rzeczy czyli?pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Mam co prawda małe doświadczenie, gdyż to moja pierwsza ciąża, ale mogę Ci powiedzieć jak moje trzy wizyty wyglądały.
Pierwsza -przed ciąża. Dostałam skierowanie na wszystkie badania, czyli krew, mocz, toksoplazmoza i cytomegalia. Ponadto zrobił mi cytologię i USG dopochwowe żeby zobaczyć czy wszystko jest ok.
Druga - ciąża 4 tyg. i 3 dni od OM. Przed wizytą zrobiłam dwa testy i trzeci już z krwi (betaHCG). Z tym wynikiem i wszystkimi pozostałymi poszłam do niego. Powiedział, że na pewno ciąża, ale na chwilę obecną nie można stwierdzić czy żywa, czy nie jest pozamaciczna. Badał mnie i na fotelu i USG dopochwowe. Powiedział, ż od tej chwili mam zachowywać się tak jakbym była w ciąży. Założył mi kartę ciąży. Zrobił wywiad tzn. czy nie rodziłam, nie poroniłam itd. ,choroby dziedziczne... Zważył mnie, poinstruował co moę jeść, a co nie, że nie mogę dźwigać więcej niż 5 kg, odpoczywać, spać, nie pić, nie palić...itp.
Trzecia- ciąża 7 tyg. i 3 dni. Wypytał o wszystkie dolegliwości (wszystko zapisywał w karcie ciąży) i samopoczucie. Badał mnie na fotelu i USG dopochwowe. Powiedział, że nie mieszczenie się w spodnie jest już bardzo prawdopodobne. Zważył mnie (1,5 kg więcej przez tylko 3 tygodnie), zmierzył ciśnienie. Dał skierowanie na badanie moczu, TSH i WR.
Teraz przed każdą wizytą zanim do niego wejdę mam mieć już zmierzone przez pielęgniarkę ciśnienie.
Jest jeszcze jedna ważna rzecz przy pierwszej wizycie. Jeżeli kobieta nie zna swojej grupy krwi to koniecznie musi to badanie zrobić. Łącznie z Rh.

To tyle co mi teraz do głowy przychodzi.
Pozdrawiam Mamuśki

http://www.suwaczek.pl/cache/1459ed24e0.png

Odnośnik do komentarza

Witam z rańca ;)

Murzynek wiadomo, ze zawsze jak Ci cos nie pasuje możesz udać się do innego. Dziwi mnie trochę zachowanie tego gina zwłaszcza, że za tą wizytę płacisz... Wywiad to podstawa!!
Powiem Ci jak było u mnie... Przy pierwszej ciąży (rodziłam w grudniu, więc wszystko mam na świeżo) moja gin przeprowadziła wywiad i zbadała mnie na fotelu stwierdzając wczesną ciążę ok 5 tygodnia, dała skierowanie na badania krwi i moczu. Dopiero na drugiej wizycie ważyła, mierzyła ciśnienie, zrobiła USG i założyła kartę ciąży. Teraz też nie ważyła mnie ani nie mierzyła ciśnienie, kartę powiedziała że założymy na następnej wizycie za ok 3 tygodnie. Wczoraj tylko zbadała mnie na fotelu i zrobiła USG i stwierdziła ciążę wewnątrzmaciczną - pęcherzyk jest, ale zarodek zbyt mały by móc go ocenić czy żywy czy nie.
Dla mnie to że nie założył Ci na pierwszej wizycie karty ciąży czy też nie ważył nie jest czymś nadzwyczajnym, ale jak masz jakieś wątpliwości to zmień i zobacz jak na pierwszej wizycie przyjmuje jakiś inny gin. Ty płacisz Ty wymagasz ;)

A co do podziękowań to musisz mieć minimum 20 postów ;)

Panterko normalnie krew może zalać jak widzę takie rzeczy!! Mam nadzieję, że bratu nic się nie stało...

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

Murzynek to i ja sie dolacze jak bylo u mnie. Pewnie nicnowego nie napisze ale co mi szkodzi::):
A wiec jak przyszlam pierwszy raz na wizyte w pierwszej ciazy to najpierw byl wywiad, pozniej gin zmierzyla cisnienie, zwazyla. Pozniej badanie na fotelu gin czy wszystko w srodku ok, pozniej usg, pozniej skierowanie na badania krwi i moczu. Byla to moja pierwsza wizyta dlatego skierowanie bylo tez na grupe krwi zeby wykluczyc konflikt serologiczny.
Kolejne wizyty wygladaly tak samo...wywiad, ale juz dotyczacy tego jak sie czuje, czy mam jakies dolegliwosci itp, cisnienie, waga, badanie na fotelu i usg i skierowanie na badania. Na jednej wizycie tylko nie mialam usg, kiedy to zamist niego sluchalismy tetna dziecka::): To i od 34 tyg wizyty co 2 tyg.
No to by bylo tyle::):
Tak wiec powodzenia przy zmianie lekarza i pamietaj ze bedac w tak wyjatkowym stanie potrzebna jest wyjatkowa opieka ginekologiczna.

Odnośnik do komentarza

witam dziewczyny co do opisu pierwszej wizyty to chyba już nic nie musze dopisywać :))))

jak się czujecie dzisiaj ? Ja od rana mdłości i bół głowy ale nawet teraz przechodzi

Oczywisćie po zmianie czasu to na nogach byłam już o 6.30 hehheheh teraz trzeba się troszke przyzwyczaić do nowego czasu :)

Życzę wam miłego dzioneczka i pięknej pogody Kochane :)

Odnośnik do komentarza

Hej czerwcóweczki!

Panterko ogromnie gratuluje i cieszę się razem z Tobą ! :smile_jump:Na pewno jesteś bardzo szczęśliwa! Czyli kolejna wizyta za miesiąc?

Murzynek
u mnie w poprzedniej ciąży też odrazu nie założyli karty ciązy, nie mierzyli itp, a mimo tego, ze wtedy poroniłam, to chcę chodzić do tej lekarki bo jest bardzo kompetentna no i do tego ogromnie sympatyczna, i mimo, ze muszę do niej 30km dojeżdzać to nie żałuję. Ale za to jak bylam na NFZ to na pierwszej wizycie wysłali mnie na badania, a na 2 zalożyli kartę ciąży, zmierzyli ciśnienie, zważyli, wywiad itp. No a teraz chcę kontynuować wizyty u tej mojej giny prywatnie i ona będzie mi prowadzic dalej kartę ciąży mino, że założyli mi ją na NFZ.

IzaG Twoje maleństwo też śliczne :D

Justa dziewczyny mają rację, kazda inaczej przeżywa ciążę. U mnie np nie ma mdłości i wszystko jest ok (mam nadzieję). także moze nie wszystko stracone!

Resztę naszych czerwcówek pozdrawiam i całuję w brzusie :D

Jutro jak pamiętacie mam kolejną wizytę... Strasznie się boję czy będzie w końcu serduszko, bo w zeszłym tygodniu jeszcze nie było, co mnie strasznie zmartwiło :( bo w koncu to był 8 tc. No a teraz 9... lekarka mówiła, ze raczej ciąża 2 tyg młodsza, więc skoro wg USG to 7 tydzień to jutro powinno już być serduszko. Modlę się o to codziennie... trzymajcie proszę za mnie kciuki.

http://s1.suwaczek.com/201102251564.png http://tmp3.glitery.pl/text/325/71/3-Nadia-nasza-creczka-1008.gif
Dwa Aniołki w Niebie - IX.2008 w 9tc i X.2009 w 10tc :( :(

Odnośnik do komentarza

amirian
Hej czerwcóweczki!

Panterko ogromnie gratuluje i cieszę się razem z Tobą ! :smile_jump:Na pewno jesteś bardzo szczęśliwa! Czyli kolejna wizyta za miesiąc?

Murzynek
u mnie w poprzedniej ciąży też odrazu nie założyli karty ciązy, nie mierzyli itp, a mimo tego, ze wtedy poroniłam, to chcę chodzić do tej lekarki bo jest bardzo kompetentna no i do tego ogromnie sympatyczna, i mimo, ze muszę do niej 30km dojeżdzać to nie żałuję. Ale za to jak bylam na NFZ to na pierwszej wizycie wysłali mnie na badania, a na 2 zalożyli kartę ciąży, zmierzyli ciśnienie, zważyli, wywiad itp. No a teraz chcę kontynuować wizyty u tej mojej giny prywatnie i ona będzie mi prowadzic dalej kartę ciąży mino, że założyli mi ją na NFZ.

IzaG Twoje maleństwo też śliczne :D

Justa dziewczyny mają rację, kazda inaczej przeżywa ciążę. U mnie np nie ma mdłości i wszystko jest ok (mam nadzieję). także moze nie wszystko stracone!

Resztę naszych czerwcówek pozdrawiam i całuję w brzusie :D

Jutro jak pamiętacie mam kolejną wizytę... Strasznie się boję czy będzie w końcu serduszko, bo w zeszłym tygodniu jeszcze nie było, co mnie strasznie zmartwiło :( bo w koncu to był 8 tc. No a teraz 9... lekarka mówiła, ze raczej ciąża 2 tyg młodsza, więc skoro wg USG to 7 tydzień to jutro powinno już być serduszko. Modlę się o to codziennie... trzymajcie proszę za mnie kciuki.

Amirian witam cie Tak ja na koleją wizytę 4 -5 tygodni muszę zobaczyć jak mój M będzie miał wolną sobotę to jedziemy :)

Wiesz że jak wczoraj wracałam pociągiem to właśnie myślałam o Tobie że ci się uda jutro usłyszec i zobaczyć malenstwo Wiesz tak patrzę to mamy ten sam czas :)))) 7t i 3d hihihih fajnie :) Trzymam kciuki za ciebie jutro Pisz od razu jak wrócisz KOchana a o której masz wizytę ?

jak tam rozmowy z siostrą ? nagadałyście sie ?

Odnośnik do komentarza

amirian
hej czerwcóweczki!

panterko ogromnie gratuluje i cieszę się razem z tobą ! :smile_jump:na pewno jesteś bardzo szczęśliwa! Czyli kolejna wizyta za miesiąc?

murzynek
u mnie w poprzedniej ciąży też odrazu nie założyli karty ciązy, nie mierzyli itp, a mimo tego, ze wtedy poroniłam, to chcę chodzić do tej lekarki bo jest bardzo kompetentna no i do tego ogromnie sympatyczna, i mimo, ze muszę do niej 30km dojeżdzać to nie żałuję. Ale za to jak bylam na nfz to na pierwszej wizycie wysłali mnie na badania, a na 2 zalożyli kartę ciąży, zmierzyli ciśnienie, zważyli, wywiad itp. No a teraz chcę kontynuować wizyty u tej mojej giny prywatnie i ona będzie mi prowadzic dalej kartę ciąży mino, że założyli mi ją na nfz.

izag twoje maleństwo też śliczne :d

justa dziewczyny mają rację, kazda inaczej przeżywa ciążę. U mnie np nie ma mdłości i wszystko jest ok (mam nadzieję). Także moze nie wszystko stracone!

Resztę naszych czerwcówek pozdrawiam i całuję w brzusie :d

jutro jak pamiętacie mam kolejną wizytę... Strasznie się boję czy będzie w końcu serduszko, bo w zeszłym tygodniu jeszcze nie było, co mnie strasznie zmartwiło :( bo w koncu to był 8 tc. No a teraz 9... Lekarka mówiła, ze raczej ciąża 2 tyg młodsza, więc skoro wg usg to 7 tydzień to jutro powinno już być serduszko. Modlę się o to codziennie... Trzymajcie proszę za mnie kciuki.

:36_2_25::36_2_25::36_2_25::36_2_25::36_2_25::36_2_25::36_2_25::36_2_25:

Odnośnik do komentarza

Panterko kochana jesteś:zwyrazami_milosci: też zauważyłam, ze mamy podobne terminy :D tylko pamiętaj, ze u mnie to wg USG, także nikt nic nie wie. Ale jutro się wszystko okaże, mam dobre przeczucie ale ogromnie się boję... Miałam ci pisać, cholerka się porobiło faktycznie z twoim bratem, ale najważniejsze, ze wszystko jest dobrze:great: i że nic mu się nie stało, samochodu szkoda, no ale o tylko przedmiot, jakoś to brat będzie musiał przeżyć.
A siostra moja? heh ona jest zupełnie inna niż ja i nawet nie miałyśmy czasu na spokojnie pogadać. Ale byliśmy wczoraj w Ikei i się cieszę bo jednak kuchnia w Ikei wyjdzie nam taniej niż tu w Gnieźnie i się cieszymy bo te kuchnie w Ikei są naprawdę fajne :Podziw:
A mój chrześniak już jest taki fajny :D ma juz 3,5 roczku, nie mówi moze jakos super wyraźnie, no ale za to jest taki pocieszny :D

http://s1.suwaczek.com/201102251564.png http://tmp3.glitery.pl/text/325/71/3-Nadia-nasza-creczka-1008.gif
Dwa Aniołki w Niebie - IX.2008 w 9tc i X.2009 w 10tc :( :(

Odnośnik do komentarza

witam was Kochane:))):taniec1:

Tina nie tylko ty przespałaś wczorajszy dzień ja nie miałam kompletnie siły na nić i jeszcze cały dzień mdłości okropieństwo Mieliśmy iść na spacer a ja usnełam w łóżku i odudziłam się po 2 godzinach i nie miałam ochoty już nigdzie iść wieć wczorajszy dzień przechodziłam w piżamie i przeleżałam w łóżku heheh

dzisiaj dzień też nie zaczyna sie ciekawo Mdłości Kurcze ale to jest męćzące no ale cóż musimy to jakoś znieść Damy radę :)

Odnośnik do komentarza

amirian
Panterko kochana jesteś:zwyrazami_milosci: też zauważyłam, ze mamy podobne terminy :D tylko pamiętaj, ze u mnie to wg USG, także nikt nic nie wie. Ale jutro się wszystko okaże, mam dobre przeczucie ale ogromnie się boję... Miałam ci pisać, cholerka się porobiło faktycznie z twoim bratem, ale najważniejsze, ze wszystko jest dobrze:great: i że nic mu się nie stało, samochodu szkoda, no ale o tylko przedmiot, jakoś to brat będzie musiał przeżyć.
A siostra moja? heh ona jest zupełnie inna niż ja i nawet nie miałyśmy czasu na spokojnie pogadać. Ale byliśmy wczoraj w Ikei i się cieszę bo jednak kuchnia w Ikei wyjdzie nam taniej niż tu w Gnieźnie i się cieszymy bo te kuchnie w Ikei są naprawdę fajne :Podziw:
A mój chrześniak już jest taki fajny :D ma juz 3,5 roczku, nie mówi moze jakos super wyraźnie, no ale za to jest taki pocieszny :D

No powiem ci że najważiejsze że nic mu się nie stało i że nie pojechał jednak z Kubusiem bo dziecko by miało przeżycie kurde miał nosa

Odnośnik do komentarza

Witajcie po przerwie
Nie dam rady nadrobić czytania bo bardzo się rozpisałyście

Urlop się udał ale cieszę się że już jesteśmy w domu, jeszcze jestem zmęczona po podróży ale powoli dochodzę do siebie, mdłości trochę mnie męczą ale nie na tyle by odebrać apetyt, czasem tylko gdy muszę spróbować kaszy dla małego to mnie wszczącha no ale co zrobić, gotować trzeba a młody ma możliwości hihihi

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...