Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć czołem !!

A zapomniałam napisać Dorotta brzusio jest super !! Ja z moją wyobrażnią widzę jak tam leży maly beybik :):)

Kaika Gratulacje dla Koleżanki !! No i super super pogody !! Na wyjazd oczywiście !!:)

Martek przynajmniej Szymek będzie miał to za sobą i oby zniósł cierpliwie !

Dorotkazkrainyoz ale jaka miła ta wycieczka do szpitala ! a powrót jaki super ! :)

Zula no to zdrowia dla Damianka !!!!

A ja dzisiaj byłam na spontanicznych zakupach - kupiłam kiecke CZERWONĄ , sama w to nie wierzę że się skusiłam nigdy nie kupiłam sobie nic czerwonego ... No ale niby ładnie :) moze zrobie fotke jak będe się szykowac na 18-stke i sie pokaze:) :D
Teraz małżonek jest na szkoleniu więc mam spokój , Kacper bawi się traktorem a ja studiuje zagadnienia na egzamin i juz mam ich dość a jeszcze porządnie nie zaczęłam :P

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Hej, hej

Wpadam na chwilę. Damianek zasnął, może pośpi z godzinkę. Bidulek męczy się z kaszlem i teraz w dodatku katar mega. Wczoraj było apogeum, cały dzień walczyliśmy z goraczką , bo rzuciła się taka ponad 39 stopni, ale na wieczór jakoś zelżała. Dziś katarzysko okropny no i kaszel nadal. Chciałam mu siuśki zanieść do badań, ale oczywiście nic nie może być proste. Już go ładnie umyłam, stał sobie w brodziku, celujemy kubeczkiem i poleciały...siuśki, a razem z nimi ślinka. Tak się Damianek zapatrzył na kubeczek do siuśków i przejął, że aż mu z tego wrażenia z buzi ślinka poleciała i wcelowała prosto w moczówkę. No szlak by to trafił. Nie zaniosłam takich sików, bo na pewno bakterie z tej śliny by wyszły. No i poszliśmy do pani doktor.Niby nic się nie dzieje z sisiaczkiem, dała w razie czego maść do posmarowania, no i skierowanie na badanie moczu. Jutro może uda nam się pobrać normalnie.

Martek wytrawałości!!! Najważniejsze, żeby nie rozdrapywał. Bidulek musi się pomęczyć. Ale z drugiej strony już będzie miał za sobą. Teraz dobry wiek, później im starszy, tym gorzej. Ja pamiętam, że mój brat dostał w przedszkolu, a ja jak miałam 12 lat. ŁŁooomatko jak mnie namęczyło. On kilka krostek, a ja normalnie wszędzie. Słyszałam,że teraz to nawet są modne tzw.ospa party. Specjalnie rodzice się spotykają, żeby dzieci pozarażały się od siebie, poprzechodziły ospę i miały za sobą.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

KaiKa

Po za tym nie mogę się doczekać końca miesięca, bo 28 jedziemy najpierw do tego zamku w gniewnie, a później nad morze. Oby była ładna pogoda!!!

Ale macie fajnie. Znaczy się, że już zaczynacie się wakacjować. Nam jeszcze przyjdzie poczekać. Weekend majowy pewno będzie szarpany. Ciężki czerwiec przede mną w pracy, a urlop pewno dopiero w II poł. sierpnia.
Pogoda od końca kwietnia ma być po 27 stopni, więc życzę udanego wypoczynku i opalania nad morzem.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Zula'79
Hej, hej

Wpadam na chwilę. Damianek zasnął, może pośpi z godzinkę. Bidulek męczy się z kaszlem i teraz w dodatku katar mega. Wczoraj było apogeum, cały dzień walczyliśmy z goraczką , bo rzuciła się taka ponad 39 stopni, ale na wieczór jakoś zelżała. Dziś katarzysko okropny no i kaszel nadal. Chciałam mu siuśki zanieść do badań, ale oczywiście nic nie może być proste. Już go ładnie umyłam, stał sobie w brodziku, celujemy kubeczkiem i poleciały...siuśki, a razem z nimi ślinka. Tak się Damianek zapatrzył na kubeczek do siuśków i przejął, że aż mu z tego wrażenia z buzi ślinka poleciała i wcelowała prosto w moczówkę. No szlak by to trafił. Nie zaniosłam takich sików, bo na pewno bakterie z tej śliny by wyszły. No i poszliśmy do pani doktor.Niby nic się nie dzieje z sisiaczkiem, dała w razie czego maść do posmarowania, no i skierowanie na badanie moczu. Jutro może uda nam się pobrać normalnie.

Martek wytrawałości!!! Najważniejsze, żeby nie rozdrapywał. Bidulek musi się pomęczyć. Ale z drugiej strony już będzie miał za sobą. Teraz dobry wiek, później im starszy, tym gorzej. Ja pamiętam, że mój brat dostał w przedszkolu, a ja jak miałam 12 lat. ŁŁooomatko jak mnie namęczyło. On kilka krostek, a ja normalnie wszędzie. Słyszałam,że teraz to nawet są modne tzw.ospa party. Specjalnie rodzice się spotykają, żeby dzieci pozarażały się od siebie, poprzechodziły ospę i miały za sobą.

Właśnie wczoraj rozmawiałam z siostrą cioteczną i mi powiedziała o "ospa party"

Ja jak byłam dzieckiem i miałam świnkę, to rodzice specjalnie mnie kładli do łóżka z siostrą, aby ona się ode mnie zaraziła i miała też już z głowy, ale nie udało się.
Za to zaraziłam ciocię w ciąży :noooo:

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...