Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

tina
Czy wy tez macie takie parcie na pecherz??? Kurcze, ja nawet z kilkoma kroplami to musze leciec tak jak bym z pol dnia nie sikala. A co o bedzie w 9 m-cu dopiero.

Ja też tak mam :whistle: W dzień jeszcze jako tako (choc zdarzało się iż szukałam wc szybcikiem :wink: ) ale w nocy to pielgrzymki do toalety baaardzo częste :sarcastic:
Ja też wykluczam infekcję więc raczej mała tak na pęcherz naciska... ale zapytam o to we wtorek lekarza :wink:

Odnośnik do komentarza

A co tu taka cisza????????

tina wiesz co, ja mam tak samo z pęcherzem. W nocy wstaję z reguły po północy, potem po 2-giej, potem przed 6-stą. W dzień też latam. A czasami to mi mały tak uciśnie na pęcherz, że normalnie jak sobie np. leżę to tak nie czuję, ale jak wstanę to lecę do wc, bo mam wrażenie, że zaraz się zleję w majty. I nie raz tylko zrobię troszkę siku, a wydaje mi się jakby miał mi pęcherz pęknąć. I do tej pory też wyniki wychodziły o.k. No i ja też staram sie pić więcej, bo przed ciążą to nie byłam za bardzo pijąca. A i może faktycznie, jak ktoś wcześniej dużo pił, to i pęcherz bardziej wyrobiony ma :36_1_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

helooo!:D:D
dziewczyny musicie sobie znaleźć jakieś zajęcie,bo ledwie daję radę ogarnąć to wszystko po całym dniu:D
wczoraj pierwszy raz znalazłam siarę na moim staniku,niezły ubaw z tego miałam,bo nie wiem dlaczego,ale zawsze myślałam,że jest biała lub bezbarwna,a okazała się ciemno żółta(troche jakby pomarańczowa) i w pierwszej chwili pomyslałam,że to kawałek mandarynki,którą pochłonęłam chwilę wcześniej,moment trwało zanim sobie uświadomiłam,że przez mój nowy biust w moim staniku jest tak ciasno,że niemożliwością jest wciśnięcie tam czegokolwiek:D:D:D a więc to już siara hmm...ciekawe czy będę miała pokarm,bo moja mama np. przy 5 dzieci nie miała go ani razu...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

dorotta

wczoraj pierwszy raz znalazłam siarę na moim staniku,niezły ubaw z tego miałam,bo nie wiem dlaczego,ale zawsze myślałam,że jest biała lub bezbarwna,a okazała się ciemno żółta(troche jakby pomarańczowa) i w pierwszej chwili pomyslałam,że to kawałek mandarynki,którą pochłonęłam chwilę wcześniej,moment trwało zanim sobie uświadomiłam,że przez mój nowy biust w moim staniku jest tak ciasno,że niemożliwością jest wciśnięcie tam czegokolwiek:D:D:D a więc to już siara hmm...ciekawe czy będę miała pokarm,bo moja mama np. przy 5 dzieci nie miała go ani razu...

:sofunny::sofunny: niezła jesteś :sofunny:
Siara mówisz... właśnie któraś dziewczyna już o tym pisała (jak dobrze pamiętam)
Mi nie leci nic... próbowałam nawet ostatnio naciskając tu i tam :D:D:D

Odnośnik do komentarza

tina
justysia_k
tina
Czy wy tez macie takie parcie na pecherz??? Kurcze, ja nawet z kilkoma kroplami to musze leciec tak jak bym z pol dnia nie sikala. A co o bedzie w 9 m-cu dopiero.

mi na szczescie jakos szczegolnie nie dokucza :)

Zastanawiam sie czy to normalne u mnie, kilka razy w nocy musze no i w dzien bardzo czesto. Jesli jestem gdzies na zakupach i nie mam kibelka w zasiegu reki to za jakis czas zaczyna mnie az brzuch bolec. Moze to tez przez to, ze staram duzo pic ale juz sama nie wiem.

ja od 6 tc zawsze muszę raz wstać na siku,mniej więcej o 3(co śmieszniejsze Łukasz tak się wczuł,ze też juz musi:D) w dzień pęcherz daje mi się bardziej we znaki i biegam dość często,czasem tak jak Ty z kilkoma kroplami:whistle: ,to parcie na pęcherz to mój zakupowy koszmar...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

dorotta
helooo!:D:D
dziewczyny musicie sobie znaleźć jakieś zajęcie,bo ledwie daję radę ogarnąć to wszystko po całym dniu:D
wczoraj pierwszy raz znalazłam siarę na moim staniku,niezły ubaw z tego miałam,bo nie wiem dlaczego,ale zawsze myślałam,że jest biała lub bezbarwna,a okazała się ciemno żółta(troche jakby pomarańczowa) i w pierwszej chwili pomyslałam,że to kawałek mandarynki,którą pochłonęłam chwilę wcześniej,moment trwało zanim sobie uświadomiłam,że przez mój nowy biust w moim staniku jest tak ciasno,że niemożliwością jest wciśnięcie tam czegokolwiek:D:D:D a więc to już siara hmm...ciekawe czy będę miała pokarm,bo moja mama np. przy 5 dzieci nie miała go ani razu...

a no to na pewno siara. Mi póki co nic nie leci, ale na brodawkach, a właściwie na ich końcach mam takie jakby właśnie żółtawe zaschnięte coś. Jak to kiedyś chyba kaika nazwała, takie jakby "paproszki".

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

zanim uciekne pod prysznic chcę Wam jeszcze coś opowiedzieć,historia z życia wzięta,szczerze mówiąć do tej pory trudno mi w to uwierzyć...
siostra mojej koleżanki z pracy jest w ciąży,wyznaczony termin porodu to 9 maj...w poniedziałek miała wizytę z drugim usg(pierwsze w 12-14tyg,drugie po 30,bo jeżeli nie ma powodów, w Irlandii sie ich więcej nie wykonuje) wyobraźcie sobie jej szok,kiedy dowiedziała się,ze lekarz przy pierwszym usg źle określił wiek ciąży...teraz ma termin na 26marca:36_2_13:
takie małe niedopatrzenie...masakra

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

Zula'79
dorotta
helooo!:D:D
dziewczyny musicie sobie znaleźć jakieś zajęcie,bo ledwie daję radę ogarnąć to wszystko po całym dniu:D
wczoraj pierwszy raz znalazłam siarę na moim staniku,niezły ubaw z tego miałam,bo nie wiem dlaczego,ale zawsze myślałam,że jest biała lub bezbarwna,a okazała się ciemno żółta(troche jakby pomarańczowa) i w pierwszej chwili pomyslałam,że to kawałek mandarynki,którą pochłonęłam chwilę wcześniej,moment trwało zanim sobie uświadomiłam,że przez mój nowy biust w moim staniku jest tak ciasno,że niemożliwością jest wciśnięcie tam czegokolwiek:D:D:D a więc to już siara hmm...ciekawe czy będę miała pokarm,bo moja mama np. przy 5 dzieci nie miała go ani razu...

a no to na pewno siara. Mi póki co nic nie leci, ale na brodawkach, a właściwie na ich końcach mam takie jakby właśnie żółtawe zaschnięte coś. Jak to kiedyś chyba kaika nazwała, takie jakby "paproszki".

u mnie było w staniku,dokładniej taka nie za duża plamka i to tylko w jednej miseczce dlatego właśnie myślałam,że to ta nieszczęsna mandarynka:D

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

hej kochaniutkie mamuski!to ja ta co malutko pisze ale codziennie was odwiedza.trudno mi jest pisac lezac a jeszcze z tymi obolalymi rekami po welfronach to normalnie wyczyn cos napisac.pisalyscie o paleniu,powiem wam ze jestem wrogiem palenia wlasnie mialam sytuacje wczoraj w lazience.siedze sobie lazience szpatalnej bo nie wolno mi stac myje twarz a tu dziewuszysko zapala sobie papierocha a ja do niej czy slepa jest a ona ze o co mi chodzi przeciez mi okno otworzyla tak mnie zdrzaznila ze mialam jej chec tego papierosa zgasic na czole.sobie mysle ja ci dam i zadzwonilam po pielegniarke,jak ja opier....to sie smialam przy niej.dobrze jej tak znieczulica jedna troszke wyczucia.jakos tak mam ze na wymioty mnie bierze jak poczuje ten odor papierochow.wiec takie moje nastawienie i podzielam racje te co walcza o ty by przy nich nie palono.
Co do czestego sikania powiem wam ze jes to straszne ale pociesze ze to tylko jeszcze 3 miesiace i przejdzie.ja to dopiero mam jak jestem pod ta kroplowka non stop to jest dopiero bieganina.czasami sobie mysle ze moze miske sobie podloze pod lozko i nie bede musiala tak latac.czytam takze o waszych wyczynach sprzatania i mam nadzieje ze ni uraze nikogo,ale dziewczyny oszczedzajcie sie dla wlasnego dobra bo czasami mozemy tylko zrobic sobie krzywdy i dzieciatku.
co do zakupow ciuszkow i innych akcesori no to ja sie wstrzymuje do porodu bo wciaz mam zagrozona ciaze ale dzidzia ma sie dobrze troszeczke jest za duza jak na 25 tygodni ale mam sie nie martwic bo to nie sa az tak wielkie rozmiary.najwazniejsze ze nie mam rozwarcia i nie skraca mi sie szyjka macicy.mam tez dostac jakies hormony zastrzyki dla synka zeby szybciej rozwinely mu sie peherzyki plucne bo prawdopodobnie szykuje mi sie porod przedwcesny i hca uniknac powiklan gdyby doszlo do tego wczesnego porodu.a jak mi poiedziano pluca najpozniej sie rozwijaja i sa czestymi powiklaniami przy wczesnych porodach wiec chca tego uniknac.ja zyje nadzieja i chciala bym donosic chociaz do 36 tygodnia ale jestem przygotowana ze moze byc inaczej.no to tyle o mnie.
Nawiazujac do ciuszkow to wszystkie sa super poprostu mamuski macie gust.
przepraszam ze nie pisze szczegolowo do kazdej z wam ale moj stan mi na to nie pozwala.a chociaz tak chcialam do was napisac.
Pozdrawiam zycze zdrowka i uwazajcie na siebie i dzieciatka!

Odnośnik do komentarza

tina
justysia_k
tina
Czy wy tez macie takie parcie na pecherz??? Kurcze, ja nawet z kilkoma kroplami to musze leciec tak jak bym z pol dnia nie sikala. A co o bedzie w 9 m-cu dopiero.

mi na szczescie jakos szczegolnie nie dokucza :)

Zastanawiam sie czy to normalne u mnie, kilka razy w nocy musze no i w dzien bardzo czesto. Jesli jestem gdzies na zakupach i nie mam kibelka w zasiegu reki to za jakis czas zaczyna mnie az brzuch bolec. Moze to tez przez to, ze staram duzo pic ale juz sama nie wiem.

Tina ja mam identycznie,latam jak szalona a jak nie pojde w odpowiednim czasie to boli brzuszek i niestety samo sie spuszcza troszke:oops:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.png

Odnośnik do komentarza

dorotta
zanim uciekne pod prysznic chcę Wam jeszcze coś opowiedzieć,historia z życia wzięta,szczerze mówiąć do tej pory trudno mi w to uwierzyć...
siostra mojej koleżanki z pracy jest w ciąży,wyznaczony termin porodu to 9 maj...w poniedziałek miała wizytę z drugim usg(pierwsze w 12-14tyg,drugie po 30,bo jeżeli nie ma powodów, w Irlandii sie ich więcej nie wykonuje) wyobraźcie sobie jej szok,kiedy dowiedziała się,ze lekarz przy pierwszym usg źle określił wiek ciąży...teraz ma termin na 26marca:36_2_13:
takie małe niedopatrzenie...masakra

:o_noo: nie no nie wierzę. Ale czad!!! Się laska zdziwiła pewno lekutko

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Murzynku myślałam o Tobie, jak sobie radzisz w tym szpitalu. Cieszę się, ze wszystko o.k. Ale i jaka Ty jesteś bestia....dobrze powiedziałaś tej wariatce z papierosem :36_2_25:
Dobrze, ze jesteś pod opieką lekarską. I dobrze, ze będą wspomagać maluszkowi płucka, bo też właśnie słyszałam, ze to ważne, kiedy istnieje zagrożenie wcześniejszym porodem. Ale myślę, że u Ciebie nie będzie tak źle. Zobacz, już 25 tc, jeszcze troszkę i wytrzymasz przynajmniej do 36 tyg. Jesteś dzielna :36_2_25:

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

murzynek27
hej kochaniutkie mamuski!to ja ta co malutko pisze ale codziennie was odwiedza.trudno mi jest pisac lezac a jeszcze z tymi obolalymi rekami po welfronach to normalnie wyczyn cos napisac.pisalyscie o paleniu,powiem wam ze jestem wrogiem palenia wlasnie mialam sytuacje wczoraj w lazience.siedze sobie lazience szpatalnej bo nie wolno mi stac myje twarz a tu dziewuszysko zapala sobie papierocha a ja do niej czy slepa jest a ona ze o co mi chodzi przeciez mi okno otworzyla tak mnie zdrzaznila ze mialam jej chec tego papierosa zgasic na czole.sobie mysle ja ci dam i zadzwonilam po pielegniarke,jak ja opier....to sie smialam przy niej.dobrze jej tak znieczulica jedna troszke wyczucia.jakos tak mam ze na wymioty mnie bierze jak poczuje ten odor papierochow.wiec takie moje nastawienie i podzielam racje te co walcza o ty by przy nich nie palono.
Co do czestego sikania powiem wam ze jes to straszne ale pociesze ze to tylko jeszcze 3 miesiace i przejdzie.ja to dopiero mam jak jestem pod ta kroplowka non stop to jest dopiero bieganina.czasami sobie mysle ze moze miske sobie podloze pod lozko i nie bede musiala tak latac.czytam takze o waszych wyczynach sprzatania i mam nadzieje ze ni uraze nikogo,ale dziewczyny oszczedzajcie sie dla wlasnego dobra bo czasami mozemy tylko zrobic sobie krzywdy i dzieciatku.
co do zakupow ciuszkow i innych akcesori no to ja sie wstrzymuje do porodu bo wciaz mam zagrozona ciaze ale dzidzia ma sie dobrze troszeczke jest za duza jak na 25 tygodni ale mam sie nie martwic bo to nie sa az tak wielkie rozmiary.najwazniejsze ze nie mam rozwarcia i nie skraca mi sie szyjka macicy.mam tez dostac jakies hormony zastrzyki dla synka zeby szybciej rozwinely mu sie peherzyki plucne bo prawdopodobnie szykuje mi sie porod przedwcesny i hca uniknac powiklan gdyby doszlo do tego wczesnego porodu.a jak mi poiedziano pluca najpozniej sie rozwijaja i sa czestymi powiklaniami przy wczesnych porodach wiec chca tego uniknac.ja zyje nadzieja i chciala bym donosic chociaz do 36 tygodnia ale jestem przygotowana ze moze byc inaczej.no to tyle o mnie.
Nawiazujac do ciuszkow to wszystkie sa super poprostu mamuski macie gust.
przepraszam ze nie pisze szczegolowo do kazdej z wam ale moj stan mi na to nie pozwala.a chociaz tak chcialam do was napisac.
Pozdrawiam zycze zdrowka i uwazajcie na siebie i dzieciatka!

Murzynku ciesze sie,ze napisalas do Nas. Jesli Twoje dziecko ma przyjsc przed terminem to mysle,ze dobrze jesli podadza Tobie te zastrzyki. Po porodzie wczesniaczki zawsze maja problem wlasnie z pluckami i odchaniem.
Nic sie nie przejmuj tylko odpoczywaj i badz dobrej nadziei,ze Twoj dzieciaczek przyjdzie na swiat zdrowiutki czego Ci serdecznie zycze!
pozdrawiam,trzymaj sie i pisz w miare mozliwosci:zwyrazami_milosci:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.png

Odnośnik do komentarza

dorotta
zhistoria z życia wzięta,szczerze mówiąć do tej pory trudno mi w to uwierzyć...
siostra mojej koleżanki z pracy jest w ciąży,wyznaczony termin porodu to 9 maj...w poniedziałek miała wizytę z drugim usg(pierwsze w 12-14tyg,drugie po 30,bo jeżeli nie ma powodów, w Irlandii sie ich więcej nie wykonuje) wyobraźcie sobie jej szok,kiedy dowiedziała się,ze lekarz przy pierwszym usg źle określił wiek ciąży...teraz ma termin na 26marca:36_2_13:
takie małe niedopatrzenie...masakra

...aaaaaaaaaa????????????????????????

:surprised::surprised::surprised:

Serio prawdziwa historia? :sarcastic:
Matko wszystko rozumiem ale o tyle się pomylic? :surprised:

Co to za lekarz?

Odnośnik do komentarza

Zula'79
gosiaczku jak tam przygotowanka do wyjazdu. Spakowana????????

Szczerze wogole sie nie spakowalam a to przez moja tesciowa. Zadzwonila do mnie i z takim tekstem:" nie moglabys jechac za miesiac do mojego syna?on ma teraz duzo wydatkow a wynajecie mieszkania kosztuje".
W ten oto sposob zdolowala mnie kobieta bo wiem,ze namowi mojego P na to zebym sobie tutaj jeszcze poczekala sama!:ehhhhhh:

Czekam co powie moj P.
Przepraszam za slowa ale rzygac mi sie chce tym wszystkim:36_2_16:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.png

Odnośnik do komentarza

murzynek27 fajnie, że napisałaś :great: Ty się kochana nie stresuj niczym tylko leż tak jak lekarze radzą. Musisz byc dzielna i myślec pozytywnie. Wiem, wiem pewno łatwo nam się pisze pomyślisz... ale widzisz skoro nie ma innego wyjścia...
Dobrze, że lekarze chcą podac te zastrzyki na rozwój pęcherzyków płucnych - skoro mogą pomóc... Walcz kochana o każdy dzień, bo to teraz bardzo ważne :great:

Będzie dobrze. Myślami jestem z Wami :wink:
Odzywaj się w miarę możliwości :smile:
Buźka :***

Odnośnik do komentarza

gosiaczek85palos
Zula'79
gosiaczku jak tam przygotowanka do wyjazdu. Spakowana????????

Szczerze wogole sie nie spakowalam a to przez moja tesciowa. Zadzwonila do mnie i z takim tekstem:" nie moglabys jechac za miesiac do mojego syna?on ma teraz duzo wydatkow a wynajecie mieszkania kosztuje".
W ten oto sposob zdolowala mnie kobieta bo wiem,ze namowi mojego P na to zebym sobie tutaj jeszcze poczekala sama!:ehhhhhh:

Czekam co powie moj P.
Przepraszam za slowa ale rzygac mi sie chce tym wszystkim:36_2_16:

co za BABSKO!!!! Okropny wtrącający się babsztyl!!!!!! Nie dołuj się gosiaczku.
:36_3_15:

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

gosiaczek85palos

Szczerze wogole sie nie spakowalam a to przez moja tesciowa. Zadzwonila do mnie i z takim tekstem:" nie moglabys jechac za miesiac do mojego syna?on ma teraz duzo wydatkow a wynajecie mieszkania kosztuje".
W ten oto sposob zdolowala mnie kobieta bo wiem,ze namowi mojego P na to zebym sobie tutaj jeszcze poczekala sama!:ehhhhhh:

Czekam co powie moj P.
Przepraszam za slowa ale rzygac mi sie chce tym wszystkim:36_2_16:

Jenyyyy co za BABSKO :whistle:
Nie ma to jak wtrącanie się "mamusi" :grrrrrr::grrrrrr::grrrrrr: Przeca Ona wie najlepiej czego Wy chcecie i jaki jest Wasz budżet :whistle:
A tak w ogóle to co Ją to obchodzi???? Ona płaci za to mieszkanie czy co??? Bo nie kumam troszkę :whistle:

Przepraszam ale wkurzają mnie takie "dobre mamusie" :grrrrrr::grrrrrr::grrrrrr:

Odnośnik do komentarza

Zula'79
gosiaczek85palos
Zula'79
gosiaczku jak tam przygotowanka do wyjazdu. Spakowana????????

Szczerze wogole sie nie spakowalam a to przez moja tesciowa. Zadzwonila do mnie i z takim tekstem:" nie moglabys jechac za miesiac do mojego syna?on ma teraz duzo wydatkow a wynajecie mieszkania kosztuje".
W ten oto sposob zdolowala mnie kobieta bo wiem,ze namowi mojego P na to zebym sobie tutaj jeszcze poczekala sama!:ehhhhhh:

Czekam co powie moj P.
Przepraszam za slowa ale rzygac mi sie chce tym wszystkim:36_2_16:

co za BABSKO!!!! Okropny wtrącający się babsztyl!!!!!! Nie dołuj się gosiaczku.
:36_3_15:

Glupia baba! juz tyle czasu siedze tutaj sama,niedosc,ze w ciazy,bez mojej bliskiej rodziny. Jedyna moja bliska osoba to wlasnie jest moj P bo ona to ani smie zadzwonic i spytac jak sie czuje a co dopiero jakby miala przyjsc do mnie to juz wogole wykluczone z jej strony. Wiem,ze babsko nie znosi mnie tylko za to,ze jestm Polka a nie Hiszpanka. ILE razy mowila mojemu P zeby znalazl sobie dziewczyne z jego kraju a nie obcokrajowke!!!
Jeszcze proboje mi wmowic ze jestem nienormalna i pewnie mam depresje.
Kto by nie mial depresji przez takiego babsztyla i ciaglym siedzeniu samemu w domu jak jakis pustelnik.:ehhhhhh: Zobaczymy co P powie jutro . Jak narazie mam dolka.

Dobranoc wszystkim:sen:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...