Skocz do zawartości
Forum

jest tu kto na październik 2008 ?


Rekomendowane odpowiedzi

Wróciłam właśnie od alergologa.
Wiecie co mi powiedziała odnośnie owoców? Jeśli nie daję swoich tzn. z własnego albo znajomego ogródka to lepiej żeby dawać słoiczki niż takie z bazaru... Podobno te świństwa którymi pryskają owoce zeby dłużej się trzymały to okropne paskudztwo...

No to do usłyszenia za jakieś 2-3 dni. Idę sie pakować. Mała śpi. Przede mną dużooo pracy jeśli chcemy jutro wyjechac wieczorkiem. Mam nadzieję że będzie ok. Jedzie z nami jeszcze jedna 10-latka będzie więc wesoło. Tylko podróży się trochę boję.

Nastepny post już z pomorza będzie :smile_move::smile_move::smile_move:
Do usłyszenia.

Odnośnik do komentarza

Heloł dziewczyny!!
Ja już po drugiej stronie Polski. Narazie pogoda taka sobie ale sie instalujemy więc nic nie szkodzi. Mam nadzieję ze na weekend się polepszy żeby można nad morze jechać :smile_move::smile_move:

Mała jakoś przetrwała podróż chociaż dwa razy trochę poryczała. Ale i tak dzielnie to zniosła.

Do usłyszenia:36_2_53:

Odnośnik do komentarza

hej gagawa
szkoda ze cicho co? Ja czekam z niecierpliwoscia na nasz urlop morze slonce:36_3_13:
I wiesz ja sie staram sezonowe owoce jaskowi swieze podawac. Kupuje tylko swajcarskie bo o ni tu maja niesamowicie zaostrzone linie. Ale to prawda ze chemi to moze byc niesamowicie duzo. Drogie to jedzenie kupowane nonie?
U nas bylo niesmowite gradobicie i oberwanie chmury. Wiecie ta pogoda to jest conajmniej dziwna.
Tak sobie mysle ze jak ten czas leci jeszcze nieawno pisalysmy o ciazy.
lena

http://www.suwaczek.pl/cache/853a0c1606.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0192459b0.png?5871

Odnośnik do komentarza

Masz rację Lena, drugie to wszystko.. Teraz Dominika jest głównie na słoiczkach zeby oszczędzić czas. Słoiczek z zupką, słoiczek z mięskiem i słoiczek z owocem no i mamy około 12 zł za jeden dzień... :36_19_1::36_19_1:
Nie mogę się doczekac jak mała będzie mogła jeść "Dorosłe" jedzonko.

Ja już jej daję na sniadanie i kolację kanapeczki z wędlinka (narazie tylko indyczą) i zajada aż jej się uszy trzęsą. Tylko te obiadki i podwieczorki dobijają..

Wiesz, wczoraj i przedwczoraj bylismy nad morzem - pogoda była śliczna :hot: , skusiłam sie zjeść loda takiego kręconego bo je uwielbiam no i do dziś nic jej nie jest!! Kurcze, może już w końcu powolutku wyrasta z tej alergii? Jej oczywiście nie dałam bo się bałam. Chociaż takie lody wodne i sorbety owocowe to jej daję i bardzo jej smakują ale w nich jest sporo barwników i konserwantów więc żadko dostaje.

U mnie pod domem rosną jeżyny i żałuję że nie wziełąm blendera bo bym jej sama zrobiła sorbet a tak kicha bo nie mam czym zmiksować.

Dziś u nas też burze i pochmurno więc siedziny w domku i odsypiamy wczorajszy upał :hot:. Mała wytrzymała na plaży od 10:30 do 16:00 i nie była prawie wcale marudna. Jestem w szoku. A Wy gdzie na wakacje się wybieracie? Bo w Szwajcarii to morza nie ma zdaje sie?

Odnośnik do komentarza

ja to nie musze oszczedzac czasu wiec wiekszosc gotuje. Ale uzywam sloiczkow tez. Tu mozna kupic takie fajne zeczy dla malichow jak ryz w proszku albo proso kture na przemiane materi dziala albo zboza wazywa owoce. To rozrabia sie tylko z woda nie trzeba gotowac. ja uzywam ryz, zboza o proso dodaje do zupek i do owocow zmiksowanych. Fajne jest w tym to ze nie ma w tym zadnych dodatkow.
ja dostalam od tesciowej jezyny zamrozila maja pod domem. O
To fajne byly wakacje? Odpoczeliscie?
Tak nie w szwajcarji zostajemy lecimy do Turcji na 2 tygodnie. Ale sie ciesze, muwie ci :36_3_13:
lena

http://www.suwaczek.pl/cache/853a0c1606.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0192459b0.png?5871

Odnośnik do komentarza

My jeszcze odpoczywamy, mój M dwa tygodnie jeszcze pracował na odległość więc ja tak średnio odpoczywałam, dopiero w ten weekend, ale teraz mamy 2 tygodnie pełnej laby :36_2_25:
Zazdroszę Ci tej Turcji, bo to takie prawdziwe wakacje, my to jesteśmy u siebie w domu wiec po 2 miesiącach nie bycia tu jest sporo do zrobienia. Ciągle biegam i coś szoruję :-((
A wogóle to my tu nie mieszkamy już na stałe ale dom jeszcze nasz :smile_move:

Kurcze nie wiedziałam że są takie cuda w proszku jak piszesz. Muszę poszukać u nas, pewnie też gdzieś coś podobnego wyszperam.. mam nadzieję :-))

Jutro małej bede robiła pierwszy raz krupniczek z Eko kaszy - zobaczymy czy bedzie chciała jeść.

Odnośnik do komentarza

Lena
gagawa a jak bylo na plazy jadla mala piasek?
lena

Wiesz ze nawet nie za bardzo. Wogóle nie była zdziwiona falami i odrazu poszła do pasa do wody. Zreszta ona bardzo lubi się pluskać. Potem trochę była zdziwiona że woda jej ucieka jak posadziliśmy ją na brzegu , wiesz, tam gdzie jest mokro i fale się cofają.

Co do plaży :sun:jak usiadła zaczęła ryć w nim i grzebać jakby to robiła od zawsze i raz tylko sobie oczka zatarła a jeść i owszem spróbowała oczywiście, ale chyba nie celowo, po prostu ona ma odruch pchania paluszków do buzi i lizania zabawek. . Troche się pokrzywiła wiec potem dawaliśmy jej popijać i już było ok :smile_move:
Myslałam szczerze mówiąc że bedzie gorzej.

A tak nawiązując jeszcze do waszego wyjazdu - nie boicie sie tak daleko jechac? Bedziesz małemu brała jedzonko w słoiczkach czy chcecie go karmić hotelowym? Kurcze ja to bym miała trochę stracha ale może jestem przewrażliwiona przez ta alergię...

No i miłego wypoczynku Wam życzę.

Odnośnik do komentarza

Hej gagawa
ja hotelowym nie nie bede karmic bo wszystko przyprawiane, peprzone solone. Bedziemy miec czajnik do gotowania wody. I te cuda w proszku, sa wazywa, owoce itd. Sporo sloiczkow i mysle ze bedzie dobrze :) Te cuda to nietrzeba gotowac moge do startych owocow dodac i wymieszac gotowe . Ja podaje Jasiowi obiadki cieple i kolacje ale nie zawsze ciepla.
Na sniadanie to scieram na tartce owoce i troche prosa albo ryzu w zaleznasci czy na rozwolnienie czy zatwardzenie. Te produkty to sa bimbosanu tak sie nazywa ta firma to szwajcarska firma. Wyglada na to ze w polsce nie znajdziesz a szkoda :36_2_20:
I ja lubie wyjezdzac na wakacje wiec rozumiem ciebe.
Ale ciesze sie ze na plazy mala sie tak fajnie bawila bo troche sie obawialam o Jasia.
lena

http://www.suwaczek.pl/cache/853a0c1606.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0192459b0.png?5871

Odnośnik do komentarza

Witam

Ja juz po wakacjach w Polsce i po wycieczce do Pragi.
Jestem skonana. Dwa tygodnie to za malo na odpoczynek.
A za 3 tygodnie wyjezdzamy na wakacje na Krete do Grecji.
Podobnie jak Lena biore żywnosc w słoiczkach plus napoje dla malego. Mam nadzieje ze bedzie dobrze :-))
W koncu Oskar juz ma za soba wycieczki do Danii, Czechh, Niemiec i Polski.

Odnośnik do komentarza

Julia, to Wy faktycznie troche pojeździliście sobie. Ja jakoś mam opory szczególnie że mała moja ostatnio zrobiła się jakaś taka płaczliwa, bez łez nie zasypia, ryczy po nocach, sama nie wiem co jest grane ale przypisuje to zmianie miejsca, mam nadzieję że jak wrócimy do domu to wszystko wróci do normy.
Ech.. my za 3 tygodnie do żłobka. Paskudnie. Już mi się to zaczyna po nocach śnić.

Odnośnik do komentarza

oh gagawa,
a bedziesz na caly wymiar pracowac? Z czasem sie napewno przyzwyczaicie a na poczatku bedziesz jak nalogowiec pedzic do zlobka. Tak miala moja kolezanka :)
I my jezidzimy z Jasiam duzo bylismy juz w Monachium tydzien, w polsce 3 tygodnie, Heidelberg. I to nie jest tak skaplikowanie jak by sie wydawalo.
Wiecie ja nie zrzucilam klogramow kture nabralam w czasie ciazy chyba musze na silownie :sklon: i nawet jedna zaraz kolonas otwozyli. To tak jak znak od boga:36_19_2:
lena

http://www.suwaczek.pl/cache/853a0c1606.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0192459b0.png?5871

Odnośnik do komentarza

gagawa
Julia, to Wy faktycznie troche pojeździliście sobie. Ja jakoś mam opory szczególnie że mała moja ostatnio zrobiła się jakaś taka płaczliwa, bez łez nie zasypia, ryczy po nocach, sama nie wiem co jest grane ale przypisuje to zmianie miejsca, mam nadzieję że jak wrócimy do domu to wszystko wróci do normy.
Ech.. my za 3 tygodnie do żłobka. Paskudnie. Już mi się to zaczyna po nocach śnić.

Moj maluszek tez sie zrobil strasznie placzliwy ostatnio. Wszedzie chodzi za mna i tylko woła mama mama mama

Po nocach tez budzi sie z placzem i ciagle chce do mnie

Mi sie wydaje ze to taki etep i przejdzie to niedługo - mam taka nadzieje

Odnośnik do komentarza

Lena
oh gagawa,
a bedziesz na caly wymiar pracowac? Z czasem sie napewno przyzwyczaicie a na poczatku bedziesz jak nalogowiec pedzic do zlobka. Tak miala moja kolezanka :)
I my jezidzimy z Jasiam duzo bylismy juz w Monachium tydzien, w polsce 3 tygodnie, Heidelberg. I to nie jest tak skaplikowanie jak by sie wydawalo.
Wiecie ja nie zrzucilam klogramow kture nabralam w czasie ciazy chyba musze na silownie :sklon: i nawet jedna zaraz kolonas otwozyli. To tak jak znak od boga:36_19_2:
lena

Lena,
ja od października ide i od razu na cały etat, to znaczy chciala bym na 7 godzin bo jeszcze karmię. We wrześniu chce być jeszcze "pod ręką" jakby mała miała problemy z przyzwyczajeniem się do żłobka.

Ja powoli zrzucam wage - to chyba dzieki temu że jesteśmy na diecie i nie zajadam sie słodyczami :smile_move::smile_move: ale jeszcze duuuuuużo zostało.

Odnośnik do komentarza

hej,
co do nocnikow to sadzam jacia na nocniku zeby wiedzial co to jest. I kupilam mu uzywane schody na kibelek takie z siedzeniem dla dziecka. Na tym siada Jas chetnie ale uczyc to nie ucze bo i wczesnie. Da sie ale ile sie trzeba nameczyc.
:36_11_5: tez taka nagonka na swinska grype w polsce? Ciesze sie ze jedziemy do turcji tam swin nie ma. Wiem wiem sa turysci :o_noo:
Wczoraj bylam u kolezanki ma 2 tygodnie starsza core ale sie dzieciaki slicznie bawily.
gagawa ja musze 5 kg zrzucic bo jak mi z tymi kg zile. Nie wchodze w fajne zeczy kture sobie wczesniej kupilam. Kupa kasy wisi w szafie nie przydatna. Czy to nie wariacja?
lena

http://www.suwaczek.pl/cache/853a0c1606.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0192459b0.png?5871

Odnośnik do komentarza

Właśnie.. cóż znaczy 5 kg :-)) U mnie też pełna szafa ciuchów niezdatnych do niczego. Ale od czasu jak jestem na ścisłej diecie i nie zajadam słodyczy mam wrazenie że się coś rusza (pierwszy miesiąc to 4 khg w 4 tygodnie) ale teraz to nie wiem bo ponad miesiąc nie miałam kontaktu z wagą niestety. W sobotę się okaże i obym się nie załamała... Ostatnio troche zaczęłam lody jeść więc mogę się zdziwić :smile_move:

Ale się nie przejmuje, w końcu kiedyś musi zejść, co nie?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...