Termin - kwiecień 2010

[ewelka73]

Witam
U nas dzisiaj chorobowo :( Weronika ma katar i chrypkę,coś nie chce jeść więc i chyba dochodzi gardełko.Jak nie przejdzie idziemy do lekarza.

[marcysia_18]

Ewela zdrówka dla małej, u nas też kaszelkowo. Mati siedzi w domu mam nadzieje, że do poniedziałku mu przejdzie i puszcze Go do żłobka w majteczkach i zobaczymy co z tego będzie.

[ewelka73]

Marcysia_18 życzymy zdrówka Matiemu :) Na pewno mu przejdzie do poniedziałku dość dużo czasu wykuruje się :) Co do pójścia w majteczkach tak puść Go i powiedz Paniom o tym i niech baczniej Go obserwują.A po drugie dziecko ma dezorientację bo w domku się go uczy robić do nocnika a tam Mu zakładają pampka i On nie wie co się dzieje dokładnie, a tak postanów że ma być w majteczkach i już bo inaczej czeka Cię syzyfowa praca :(

[Isia]

Gratuluje sukcesow:))
Duza zdrowka dla Weronisi:))
My dzisiaj po 16h jazdy o 13 byliśmy juz w domu.Z wielkim bólem serca wyjezdzalam,bo Moja mama w zreszta sobotę trafiła do szpitala z ostra niewydolnoscia układu krążenia.Po czym musieli Ja zaintubowac,bo straciła przytomność.Po badaniach okazało sie,ze pogotowie zabrało Ja w ostatniej chwili,bo skończyło by sie to zatrzymaniem akcjimserca.Po badaniach okazało sie,ze mama miała jakiś czas temu przewlekle zapalenie płuc,a co tydzień chodziła do lekarza i tego nikt nie wykrył.Do tego była wycieczka i w klatce piersiowej było strasznie duzo wody,do tego hemoglobina 6.Na szczęście nie dostała udaru,jest przytomna,ale oddycha przez rurki i potrzebuje czasami pomocy respitatora(chociaż,co jest pozytywne coraz mniej)Lekarze są dobrej myśli,ale mówią ze bardzo dlugo potra powrót do stabilizacji.Strasznie sie bałam,ze stracę mamę!!!Teraz trzymam kciuki i modlę sie z Isia,żeby jak najszybciejmopuscila szpital i wróciła do zdrowia.Tyle przykrych rzeczy.
Z nowość to Isia straciła górna jedynkę i ma wielka przerwę:))Michaś przybrał w Polsce i waży 15,700kg.Siusiu ladnie robić do wc(czasami trzeba Mu przypomnieć)Oczywiscie zdarzają sie wpadki.Niestety kupke wola,ale staje koło wc i robi w majtki-strasznie boi sie usiąść na deskę,czy deskę z nakłada.Probowalam z nośnikiem i tez nic z tego:((
Myslalam,ze trosche odpoczniemy od upałów,ale tutaj tez mieliśmy dzisiaj 30stopni.

[lumanda]

Hej dziewczyny, remont u mnie już dobiega konca, dziś prawdopodobnie ostatni dzien :) A teraz się zacznie wielkie sprzątanie. Niby po remoncie a więcej roboty niż przed. Strasznie jest wszędzei brudno, i naokoło domu, i w środku, bardzo się pyliło, eh. Czeka mnie tydzień ze szmatką.
Aniu, strasznie mi przykro z powodu Twojej mamy. Trzymam za nią mocno kciuki i mam nadzieje, że szybko wyjdzie do domu. Nawet sobie nie wyobrażam co przechodzicie:(
U nas na szczęście wraca ładna pogoda, bo ciezko było wysiedzeic w domu. Ale nareszcie zacznie sie przesiadywanie w baseniku przed domem, czy wyjazdy na zalew. Tylko mam jeden problem- dostalam od dermatologa różne leki na cere (od zawsze mam problemy z trądzikiem) i nie powinnam wychodzic na słońce, i jak to teraz załatwic;/
Gosia ładie robi do nocnika i do wc i na trawke. Oczywiscie zdarzaja sie wpadki. Ostatnio np przez caly dzien robila w majtki, jakby na zlosc, nie wiem co sie dzialo i juz sie wystraszylam ze mamy jakis regres. ale na szczescie juz jest ok. Gosia wczesniej tez nie wolala, tylko sama sie rozbierala i leciala na nocnik, albo szarpala za majteczki- wtedy ja wysadzalam. I za kazdym razem jej powtarzalam do znudzenia, ze musi mnie wolac glosno "siusiu!". No i juz ladnie woła. I kupke tez. W nocy tez nie ma problemu. Raz nam sie zdarzylo, ze zasiusiala cale lozko, ale poza tym po przebudzeniu sciaga pizamke i biegnie na nocnik.
Z jedzeniem tez jakby lepiej, az boje sie cieszyc i to pisac. Juz nie ma takiej walki o kazda lyzeczke. Co prawda jemy ciagle przed bajkami, ale jakos bez takich oporow. No i w koncu zaczela gryzc!!! Od ponad tygodnia zjada 1 kanapke dziennie :)))) (Boże, ale to brzmi przy 2,5latku ;) ). Strasznie się cieszę, może się w końcu przełamie i zacznie gryzc też inne rzeczy. Obiadów nadal nie zjada (drugich dan) ale powoli powoli i myślę że zaczniemy wychodzic na jedzeniową prostą.
A z zachowaniem różnie- często mi histeryzuje, nadal sie to nie zmienia. Ale zaczął działac na nią szantaż, np "jak będziesz niegreczna, nie pojdziemy na plac zabaw" i przewaznie uspokoaja sie po takim ultimatum;) Bardzo częśto robi wszsytko na przekór, z chytrym uśmieszkiem, sprawdza mnie jak zareaguję. Oczywiście wszsytko jest na "nie". Nawet jak coś by chciała to pierwsze słowo jest "nie", a gdy się zastanowi zmienia zdanie;)

[lumanda]

Ewelka, Marcysia, a jak ze zdrówkiem Waszych maluchów???

[ewelka73]

Isia bardzo przykro mi z powodu Twojej mamy :( Życz jej szybkiego powrotu do zdrowia!!!
A mówiłam że Michaś szybko zacznie siusiać do WC, z tą kupką u nas też na początku nie było dobrze mała schodziła,ale ją przytrzymałam i jak zauważyła że lepiej jej się robi na WC kupkę zaczęła już robić na WC :) Weronika już robi siusiu na WC u mojej mamy ale na trawkę dalej nie, leci do domu z głośnym "Sikuuuu"
Lumanda no tak najgorsze jest sprzątanie po remoncie, tym bardziej że jednak przez jakiś tydzień będzie pył w domu :) Cieszy mnie to że Małgosia zaczęła jeść i oby tak dalej.
My Weronikę będziemy uczyć spać bez pampka w nocy i w dzień tym bardziej ze w dzień wstaje z pustym pampkiem a w nocy jest trochę nasiusiany, ale gdy tylko wstaje ściąga go i leci do WC.Niestety wysadzam ją sama, gdyż nie mam stołka na WC a do tego mała wszystko mi rusza i pralką się bawi jak jest sama :(
Weronice dwu dniowe przeziębienie przeszło :)
Jak dziewczyny u Was jest z mlekiem podajecie???Jakie???

[lumanda]

Ewelka, dobrze że mała już zdrowa:) Co do mleka- ja podaję bardzo rzadko. Czasem gdy Małgosia się obudzi woła o mleko, jeszcze w łóżku. Dostaje wtedy, ale malutko, żeby sobie brzucha nie zapchała przed śniadaniem. A daję jej Nestle Junior- są różne smakowe, miodowe, waniliowe. 1-3r.ż.

[Isia]

Aniu współczuje bałaganu po remoncie.Jednak są plusy-zawsze coś jest zrobione:))Super,ze macie postępy w jedzeniu-trzymam kciuki,byle by było tak dalej.
Co do mleka to Michaś wcale nie chciał pić jak miał coś koło 1,5roczku i nie pije.Zamiast mleka je duzo jogurtow,pije milk shake,więc niczego Mu nie brakuje.Zreszta co chwilke mieli buzia.Lodowke to na kładkę Musze zrobić:))Każde dziecko jest inne i ma inne potrzeby.Isia do 3lat musiała miec pełna butle mleka na śniadanie i kolacje,a pila mleko z hippa.
Wczoraj odlaczyli respirator i rurę Mojej mamie i sama oddycha.Jedynie dostaje tlen,bo przez te upały nawet zdrowiu człowiekowi,cieżko sie oddycha.
U Mnie bez upałów.Wczoraj było ladnie slonecznie i 25stopni,a dzisiaj poki co pochmurno i 18.

[marcysia_18]

U nas Mati w sobote juz nie kaszał, za to dostał wczoraj katar a dziś pojawił sie kaszel wiec siedzi w domu.
Z siusianiem to u nas w miare dobrze robi do nocniczka a kupke przeważnie do wc. Problem jest w złobku Mati poszedł w majteczkach ale cały dzień nie zrobił siusiu ani razu dopiero jak po niego przeszłam i wyszliśmy zawołał i zrobił na trawke było tego sporo widac, że trzymał cały dzień.

Lumanda sprzątanie po remoncie ochyda.
Isia zdrówka dla mamy, całe szczęście, ze zdążyli na czas do szpitala.

Mati pije mleko krowie z dodatkiem kaszki dwa razy dziennie.

[ewelka73]

marcysia_18 nie martw się tym że trzymał to nawet dobrze ćwiczy :)
Ja też tak z małą miałam, i nauczyła się Mati też się nauczy :)

[ewelka73]

Witam :)
Pisałam że Weronika zdrowa ale od wczoraj wieczora utrzymuje się gorączka 38-40 stopni.Do lekarza mamy na 14.30 i musimy czekać bo innego lekarza nie ma :( mamy czopki ale temp. trochę spada i za chwilkę rośnie :(

[Isia]

Ewelka duza zdrowka dla Weronisi.
U Nas Michas na od wczoraj zatwardzenie.Podalam Mu juz syrop i czekam na rezultaty.Dzisiaj pochmurno i chłodno,ale poki nie pada siedzimy na ogrodzie i jak małego nie rozruszać to niedługo idziemy na płac zabaw.
Za 2tyg szkoła i trzeba kupić większe ubrania szkolne Isi.Dobrze,ze nie trzeba kupować podręczników i reszty wyprawki,tylko wszystko jest w szkole:))

[ewelka73]

U nas gorączka trochę ustąpiła :) Ale mamy antybiotyk i trzeba brać do końca :)
Isia to szczęście że nie musisz książek kupować bo u nas wyprawka z książkami przechodzi nawet 1000zł, a gdzie reszta ciuchy, buty???

[marcysia_18]

zdtowka dla Weroniki u nas tez antybiotyk, mały dostał zapalenie gardła.
Wprawka do szkoły to w Polse większości rodziców spędza sen z powiek a mówi się, zę szkołą bezpłatna jest.

[ewelka73]

Życzymy Matiemu zdrówka :)
Tak zawsze szkoła bezpłatna była hahaha :) jak pamiętam najwięcej ściągali a to komitet a to środki czystości a to kwiaty a to kreda a to coś tam....koszmar

[Isia]

Zdrowka dla Waszych pociech.
Macie racje,ze szkoła w Polsce jest bezpłatna,ale tylko z mówienia,bo przecież każdy wie,ze co chwile trzeba było na coś dawać.Ja mam trójkę rodzeństwa,więc rodzice wydawali majątek.Na szczęście Ja nie Musze:))
Moja mama juz normalnie zaczęła jeść,ale jeszcze z łóżka nie witała.Czeka na miejsce w innym szpitalu,bo juz nie potrzebuje opieki na intensywnej terapii,więc każdego dnia jest lepiej.Pierwszego września skończy 64lata i fajnie było jak by do tego czasu juz wróciła do domu.Isia ma 5 września szóste urodziny i cały czas myślimy z mezem co Jej kupić i czy robić imprezę urodzinowej czy tylko w gronie rodziny poswietowac a do szkoły dać cukierki dla dzieci.

[marcysia_18]

Jutro do pracy pierwszy dzień troche nerwy po tak długiej przerwie.

[Isia]

Powodzenia Marcysiu:))
My dzisiaj talks 10min bylismy na spacer ze,no zaczelo padac.Zreszta Wiec juz angielski Konica Lara-chlodno I pada.
Michasiowi wczoraj na zakupach wary lam done piatki,Wiec mamy juz uzebienie mleczne pełne:))Isia dopiero 5wrzesnia idzie do szkoly(w swoje urodzinami:))Caly czas sie zastanawiam co kupić na prezent i nie mam pojęcia,bo wszystko ma.Zastanawiamy sie tez z mezem,czy wyprawiac urodzinowa imprezke?Zwlaszcza,ze musimy kupić Isi biurko,dzieciakom stolik i dwa krzesła,żeby mieli swoje miejsce do jedzenia,a Imprezka to dość spory koszt,bo zawsze rodzice z dziećmi przychodzą,a przecież nie zaproszeń do pustego stołu.

[marcysia_18]

Witam, pierwszy dzionek jakoś zleciał uff ciężko tak na nowo powrócić.

Isia z tym przyjęciem hm jak mała kończy 6 lat to uwazam, ze przyjecie nie jest tak wazne chyba, ze jej wszystkie koleżanki robiły to wtedy moze być zawiedziona, że ona nie miała.

[Isia]

U Mnie od rana leje,więc rano tylko zakupy zaliczylismy i siedzimy w domu.
Od kiedy Isia skończyła dwa latka co roku robimy duże przyjęcie urodzinowej i Jej koleżanki tez,więc chyba zrobimy,bo jak rozmawialiśmy i staraliśmy sie wytłumaczyć,żeby zrobić tylko skromne urodziny to widać było,ze jest Jej strasznie przykro.Zreszta Maz ma w listopadzie trzydziestki i robimy imprezke,a znając Isie zapyta sie-Dlaczego tata ma urodziny,a Ja nie miałam?
Moja mama ma sie lepiej.Od wczoraj rehanbilitanci przychodzą i powoli starają sie postawić Ja na nogi.Poki co siada i nogi spuszcza,ale z dnia na dzien jest lepiej-tak mówi tata.Prawdopodobnie za 2-3tyg jadę do Polski,żeby pomoc,bo na pewno juz wypisują Ja do domu.Tata sam chodzi co 3tyg na chemie i nie jest juz młody,więc nie chce Go wszystkim obarczac.Takze teściowa zaoferowała sie i przyleci pilnować dzieci,a Ja spokojnie będę mogła pomoc rodzicom.

[ewelka73]

Isia dobrze przeczytać takie dobre informacje o stanie Twojej mamy i na pewno dzięki rehabilitacjom będzie jeszcze lepiej, trzymam kciuki za mamę :)
Co do urodzin, to moim zdaniem są wypadki kiedy nie możemy zrobić hucznego przyjęcia urodzinowego i dziecko powinno zrozumieć a już trochę starsze na pewno?!Fakt są raz w roku i człowiek jest inny co rok bo się zmienia ale zawsze można inaczej ten dzień urządzić :)
U nas dobrze ale PRZECHODZIMY BUNT 2 LATKA :) o tak trudno jest ale i śmiesznie :)

[Isia]

U Nas ladnie i robimy sobie na obiad grilla:))
W czwartek wpisali Moja mamę do domu.Najdziwniejsze,ze jeszcze nie wstaje.Sama siada i korzysta z ,,wc,,-wiadra koło łóżka z pomocą taty.Jednak z dnia na dzien jest lepiej.W poniedziałek maja załatwiać rehabilitację do domu,bo wiadomo,ze szybciej człowiek z pomocą do siebie dojdzie.Najwazniejsze,ze oddycha normalnie i nic Ja ńie dusi,a dzisiaj ma urodziny i strasznie Mi przykro,ze nie możemy być blisko:((

[marcysia_18]

Isia jak dobrze, ze z mama coraz lepiej.

U nas z pielucha w zlobku dalej problem Mateusz nie wola tam tylko sika w majtki. Dlatego zakladaja mu pieluche. W domu nie ma zadnego problemu sam se sciaga spodnie i majtki i robi ladnie na nocnik juz nie pamietam kiedy poposcil. Wstrzymywac potrafi ladnie w samochodzie wola siku to karze mu trzymac i trzyma, tylko trzemu taki problem jest w zlobku?? Dodam tyle, ze babki go na nocnik wysadzaly a on tam nie robil tylko trzymal i zrobil w majtki raz nawet trzymal caly dzien i zrobil dopiero jak po niego przyszlam na trawke.

[ewelka73]

Isia dobrze słyszeć takie wiadomości o Twojej mamie :) Będzie dobrze :)
Marcysia_18 ja też tak mam z małą trzyma do upadłego do póki nie usiądzie na swoim WC nie martw się on sam musi się przekonać o siusianiu w innym miejscu :)
A u nas zdrowo i wesoło :) Chociaż że słońca nie ma to i tak przyjemnie na podwórku jest :)