Termin - kwiecień 2010

[Paucia]

Dzień dobry :)
Tak Dagmara to moje pierwsze dziecko właściwie które się urodziło. Bo wcześniej byłam raz w ciąży, ale niestety poroniłam. Z nocnikiem jest totalna porażka. W ubranku na niego usiądzie i udaje że się załatwia, ale jak jej się tylko pieluchę zdejmie to nawet usiąść na niego nie chce. Co do jedzenia tez nie jest jakoś rewelacyjnie, bo straszny niejadek mi się z małej zrobił. Dobrze że jest jak na razie wszystko żerna to przynajmniej nie wybrzydza, ale do jedzenia ciężko ją zmusić więc najwięcej je wieczorem jak już po całym dniu prawie nic nie jedzenia wreszcie zgłodnieje.
A jak jest z tym u Was? Macie może jakieś na to sposoby?

Marcysia zazdroszczę śniegu. U nas w Warszawie niby coś leży, ale to ledwo co i jest taki zlodziały ten śnieg więc niestety niewiele mamy możliwości.

[MartaMaria]

przede wszystkim, Lumanda jak to dobrze ze z Gosia juz lepiej!!
Paucia witaj! a jak u Dagmarki z mowieniem? u nas coraz wiecej slow, ale najczesciej to pojedyncze slowa, czasami dwa wyrazy ale nie wiecej. wczoraj wziela mnie za reke, zaprowadzila do lazienki i powiedziala ''myć''
u nas po gornych trojkach, zaczely wyrzynac sie dolne... no i z jedzeniem masakra. bez ząbkowania jest ciezko a z to juz koszmar. nawet jedzenie przed teletubisiami nie dziala :/
co do nocnika, zalatwila sie raz wieczorem, a rano zrobila troche i juz nie chciala, wolala sikac w majtki i nawet nie pisnęła ze ma mokro. chyba trzeba przeczekac te zęby i sprobowac znowu.
pisalam wam o tych liszajach na twarzy po serkach topionych, a teraz musielismy wyeliminowac wszystko co od kur bo marysia ma powiekszone gruczoly piersiowe, a ostatnio lewa piers jest 2x wieksza niz prawa! lekarka zabronila nam podawac drobiu nawet pod postacia jajek. mam nadzieje, ze jej przejdzie.
sniegu tyle co kot naplakal, ale wychodzimy przed blok na 10-15 min.

[Paucia]

Z mówieniem to chyba podobnie jak u Ciebie :) Jeżeli chodzi o łączenie słów to tylko: kto to? co to? i myja myja - co znaczy że chce się wykąpać. A dalej to mówi: mama, tata, babu, ciosia - czyli ciocia, koń, kaka - czyli kaczka, papa, daj, ma co znaczy masz no i moja genialna siostra nauczyła mówić ją dupa. Co oczywiście jest najfajniejszym słowem w jej repertuarze. Oprócz tego umie jeszcze naśladować zwierzątka natomiast jak chce jeść to woła aaaa i lata z otwartą buzią :)

[lumanda]

U nas z mowieniem super, od grudnia Gosia strasznie wyskoczyła i mowi praktycznie wszystko, lub stara sie powiedziec. Przeważnie mówi bardzo powoli i wyraznie, wiec łatwo ją zrozumiec. ŁĄczy też wyrazy, dwa bardzo często (piłka Gosi, idzie Gosia, tata śpi i takie tam) i coraz częściej 3-wyrazowe. A dziś rano przytuliła się po obudzeniu i powiedziała "kocha Gosia Mami" :))))) Podejrzewam że podłapała to do Teletubisiów. Ogólnie mowi bardzo dużo, sama jestem w szoku. Pamietam jak kilka miesiecy temu sie martwilam, ze w porownaniu do rowniesnikow mowi malutko, a to tak szybko poszlo przez ostatnie 2 miesiace! Jednak to prawda, ze dzieci rozwijaja sie skokowo:)
MartaMaria, dziwne, że jedzenie przed teletubisiami nei działa, u nas niestety tylko w ten sposób. Kolejne podejscia do jajecznicy czy chleba koncza sie porazka, dalej jestesmy na pokarmach polplynnych.
Paucia, Malgosia dokladnie tak samo robi z nocnikiem. W ubraniu siada i mowi "siusiu", wklada rozne zabawki i tez mowi ze robia siusiu, ale jak ja posadzic na golasa, od razu ucieka.
U nas duzo sniegu, ale jest tak strasznie zimno ze kiepsko ze spacerami. Wczoraj wyszlysmy po poludniu i w polowie spaceru Goś zaczela strasznie plakac, marudzic, musialysmy szybko wracac. Wygladalo na to, ze az tak zmarzla, A naubierana jak balwanek, ja zreszta tez. Pozostaja tylko polgodzinne spacery, maksymalnie. A za dwa tygodnie chyba wybierzemy sie w gory na narty:)

[Paucia]

No każde dziecko ma tam jakieś indywidualne tempo rozwijania się więc na każde przyjdzie czas z mówieniem Moja np jak dla mnie strasznie szybko zaczęła chodzić bo miała 10 miesięcy. Ogólnie to rozumie wszystko. Zaprowadzi mnie tam gdzie chce iść no ale mówić jeszcze tak średnio potrafi. Ale nie martwię się tym bo wiem że tak musi być. Dużo jej czytam i z nią rozmawiam więc na pewno niebawem zacznie gadać jak szalona :)
Z siusiam to jest też tak że mówi sisi i ciągnie mnie do łazienki żeby ją posadzić na kibelek, ale jak tylko ją rozbiorę i chcę sadzać to też od razu ucieka heh :) Więc chyba poczekam z tym cały nocnikowaniem do wiosny jak już się cieplej zrobi i będzie mogła z gołą pupką polatać po domu :)

[marcysia_18]

U nas też mroźnie aż sie z domu nie chce wychodzić brry.
Mati ma słownictwo ubogie ale gada jak najęty po swojemu.
Potrafi zjeść dużo jakąś nigdy z tym problemu nie było. Denerwujące jest to, że jak coś mu nie pasuje to wyrzuca na podłoge.
Nocnik. Mati nie lubi robi gdzie się da byle nie na nocnik, może z 3 razy zawołał.

[ewelka73]

U nas z mówieniem też jakoś idzie nie narzekam :)
Nocnik siada i robi siusiu ale kupki nie chce, przez to ze ma częste zatwardzenia :(
Moja Weroniczka weszła w 10 miesiąc i też zaczęła chodzić :)
Wczoraj mieliśmy wypadek małej spadły drzwi przesuwane na nóżkę od szafy :( Na szczęście nie ma złamania ani pęknięcia a lekarz powiedział ze całe szczęście ze miała paputki na nóżkach bo by stopa była złamana.Ma silne zsinienie palucha dużego i pęknięty paznokieć, przez pęknięcie leci krew co jest bardzo wskazane!!!Ma usztywnioną nogę ale na spacerki chodzimy w jednym buciku a druga nóżka jest w buciku od kombinezonu także mała jeździ w wózku i na saneczkach tylko nie może biegać :(

[lumanda]

ewelka, biedna Twoja córunka!!! Biedactwo, musi się teraz umęczyc, a w sumie taki głupi wypadek. Długo będzie jej się goil ten paluszek?
Gosia z kolei zaczęła chodzic jak miała rok i dwa czy 3 miesiące, takze dosc pozno.
Paucia , ja tez zaczekam z nauka nocnika do wiosny/lata, az bedzie cieplo. Teraz mam ok 16/17 stopni w domu wiec nie bardzo mam warunki, zeby mi mala latała z gołym tyłkiem czy siedziala na golasa na nocniku. Niestety, takie uroki starego domu.

[MartaMaria]

Ewela zdrowka dla córci!!! pewnie biedactwo sie przestraszylo. a jak radzisz sobie z zatwardzeniami?
Lumanda aj tyle stopni to bym zamarzla, wspolczuje, ale wy pewnie juz zaprawieni w bojach :) wczoraj dalam bioaron Marysi i wcinala az jej sie uszy trzesly :)
u nas Marysia troche rozłożona przez zęby- cieknie jej z nosa i oko ropieje, trochę marudna i tak biegam od jednego do drugiego.
Marysia zrobila kupke po 2 dniach, i trwalo to 20 min- ale bylo mi jej szkoda jak z purpurową buźką rodzila w bolach kupke i znow z krwią. bede musiala zapytac o to pediatre przy szczepieniu. ach te kupkowe problemy... :(((
u nas chodzenie po 12 m-cu. dluzej byl luz a tak co chwile trzeba bylo biegac za malą.

[marcysia_18]

Ewela biedna malutka niech się szybko goi.
U nas zimno, ze spacerować za długo się nie chce. Mały za to w domu daje nieźle popalić sąsiedzi chyba szczególnie odczują zimno przez hałasy małego hehehe.

[Isia]

Zdrowka dla wszystkich maluszkow.
Ja w Polsce sie wymarzlam,bo trafiłam na -10 w dzień:(( a rękawiczki i czapkę zostawiłam w aucie.Teraz mam czerwone i szczypiace rece.Z oczami wszystko ok i na szczęście ńie bedzie potrzebna dekorekcje.Po powrocie odkryłem druga górna trójkę u Michasia:))Takze jeszcze dwie dole do wybicia zostały.Mialam trochę sprzatania,bo M twierdził,ze cieżko było i stwierdził,ze nie ma pojęcia jak Ja z wszystkim przy dwójce sie wyrabiam:))Michaś ma jeszcze lekki katar,ale w nocy ladnie spi.Strasznie tęsknię,bo teraz nawet na sekundę Mnie z oczu nie spuszcza,a jak na skype rozmawialiśmy to kazał sobie ubierać kurtkę i mówił,ze chce do mamy.

[Paucia]

W całej Polsce zimno jak cholerka. My dzisiaj w domu siedzimy bo nawet nie ma co na dworze robić.

Dziewczyny powiedzcie mi ile te Wasze maluchy mają wzrostu? Bo ja wczoraj byłam u koleżanki. Ona ma córeczkę co jest od Dagmary o 4 miesiące młodsza. A jak Daga przy niej stanęła to prawie całą głowę jest od niej wyższa. Czy Wasze dzieciaki też takie duże czy to moja taka wyrośnięta?

[lumanda]

Gosia ma jakieś 87cm wzrostu, tak była mierzona na poczatku stycznia w szpitalu. Ale przy kolezance, ktora jest tylko 3 miesiace od niej starsza jest z 10cm niższa, a przy innej kolezance z tego samego miesiaca co ona jest z kolei z 10 cm wyższa:) chyba wwszystko sie miesci w granicach normy, moze byc duża róznica.
DZwonilam wczoraj do spzitala, ustalili nam termin na 6 lutego gastroskopie. Prosilam lekarke, zeby nam przestawili bo jestesmy swiezo po chorobie, no i moze wogole odwlec, bo moze juz sie wszystko samo uspokoi, na razie nic sie nie dzieje. A ona dzisiaj mi mowi,ze na 13-go marca przelozyla:(((( Nie chce tam jechac, znowu cos paskudnego zlapie, juz sie dosc anchorowala:(

[marcysia_18]

Mati ma ponad 90cm dokładnie nie wiem, bo ciezko Go zmierzyć. ubranek większośc na 98cm, Wazy coś koło 13kg

[Paucia]

Marcysia to kurcze z niego dopiero jest wielki chłop :)

[marcysia_18]

Paucia

Marcysia to kurcze z niego dopiero jest wielki chłop :)

Dużo osób daje mu właśnie troche wiecej. Jest równy z kuzynką 4 miesiace starszą i kuzynem pół roku starszym. Ja myślę, że różnica pół roku u takich dzieci to juz nie jest tak dużo. A mały poszedł w tatę, bo ja to szczuplutka i niziutka jestem.
Aha niech się Isia pochwali, bo jej Michaś to dopiero chłop.

[Paucia]

Ale wiesz co jak ja z małą byłam na szczepieniu, miała wtedy jakoś półtora roku, to lekarzyna powiedziała mi że Dagmara ma wzrost prawie dwu latka. Aż mnie wcięło wtedy
A mi się wydaję że u takich małych dzieci te 4 miesiące to jednak dużo. Ta koleżanka co właśnie u niej byłam ma córeczkę 4 miesiące młodszą no i jest duża różnica między nimi i to nie tyle we wzroście. Ogólnie tak rozwojowo Dagmarka jest sporo bardziej zaawansowana od niej.

[marcysia_18]

Chodziło mi o różnice we wzroście i wage a nie o rozwój

[Isia]

Każde dziecko rośnie i rozwija sie w innym tempie.Moje pociechy są duże od urodzenia(po mężu).Oboje po 4kg ważyły przy porodzie i szybko rosną.Aktualnie Isia ma 5.5roku jest najwyższa w klasie i rozwojowo tez wyróżnia sie od innych dzieci wg nauczycielek.Michas poszedł w siostry ślady.Teraz mierzy coś koło 100cm,albo coś koło tego(ciuszki nosi na 2-3latka)waży(aż wstyd sie przyznać)14.5kg,ale grubaskiem nie jest.Za to apetyt ma straszny.Caly czas coś musi mielic w buzie:))
Ostatnio uwielbia bawić sie taty srubokretem-wszystko co ma srubki chce rozkręcić:))Zaczyna tez coraz czesciej nie spac w dzień,ale wtedy przed 20 juz spi.Oczywiscie budzi sie w nocy,żeby przyjść do Nas do łóżka.
U Mnie jest -2,ale ma być na plusie w dzień,a Mi sie nie chce wychodzić.W końcu jednak muszę sie zmobilizować,bo muszę nowe okulary zrobić,a optymiści do Mńie sam nie przyjdzie,a szkoda:))

[ewelka73]

U nas za oknem -12 i nie myślę wychodzić na spacer w taką pogodę tym bardziej że nie mozemy buta ciepłego jeszcze włożyć.Mała ma wzrost ok 86-90 cm a waży jakieś 13kg, śpi jeszcze w dzień i potrafi nawet spać 2 godzinki w nocy śpi ładnie od 21-22 do 8-9-9.30 także mamy z nią dobrze.
Paluszek pomału się goi ale najgorzej jest wtedy gdy mała się uderzy wtedy widać od razu jak opatrunek się robi czerwony :(
Życzymy zdrówka wszystkim dzieciom no i ich rodzicom :)

[Paucia]

U nas też zimno więc też siedzimy w domu. Dagmara też jeszcze w dzień śpi. I też potrafi spać po dwie godziny. Ale ma tylko jedną drzemkę. Wieczorem zasypia tak o 21 a wstaje 7-8 więc nie powiem że się wysypiam
Dzisiaj była u Dagmarki koleżanka więc trochę się dziewczyny pobawiły.
Ewelka dobrze że małej paluszek się goi. A żeby się nie uderzała to może załóż jej jakiegoś kapciocha, albo grubszą skarpetkę? Daga ma np takie kapcie jak skarpetki tylko taka grubsza podeszwa jest naszyta. Może jakoś by osłoniło jej tą nóżkę bardziej. Zdróweczka dla małej :)

[lumanda]

My tez siedzimy w domu, nosa nie wystawiamy. dzis musimy tylko jechac na rehabilitacje, drugie podejscie, zobaczymy jak to bedzie, czy da cos ze soba zrobic.
Moja Goś wazy ok 10,5kg, takze jest patykiem. Jesc nei chce nic. W dzien juz nie spi, zasypia ok 20 na noc. A noce nadal sa fatalne, z wierceniem sie, kotlaszeniem, drapaniem mnie, gadaniem calymi godzinami. Zaczyna sie tak ok 2-3 w nocy, a zasypia znowu dopiero nad ranem, ok 6-tej.
Dziewczyny, nie wiem cyz pytalam juz- co kupic na urodziny 4-latce? Ma teraz faze na księżniczki, ale wszsytkie ksiażaczki i bajki na dvd ma, ma tez kilka lalek- księżniczek.

[MartaMaria]

u nas tak samo, dzis zostawilam Marysie w domu bo zakatarzona, proche pokasuje. Marysia wazy z 11kg, a wzrost to kupujemy ubranka 86-92cm. za niecale 2 m-ce bilans to bede wiedziec :)
Lumanda proponuje zestaw ksiezniczki do przebrania sie DUZY zestaw PIEKNOSCI ksiezniczki SUSZARKA prezent (2082086729) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
ZESTAW NACZYŃ DLA KSIĘŻNICZKI DISNEY (2044312163) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

[Isia]

U Mnie jest -2,więc nie tak złe jak u Was,ale wychodzić sie i tak nie chce.
Aniu to co MartaMaria poleca jest fajne.Wg Mnie fajny tez jest jakiś strój ksiezniczki z plastikowych butami,bo dziewczynki uwielbiają sie przebierać:))Mogę Ci tez polecić puzzle z ksiezniczkami,albo zestaw do malowania w walizne(kreski,flamastry,farby,blok w środku)Albo po prostu nowa lalki,bo laleknigdy nie jest za duzo.Isia ma ponad 20 barbi,a za każdym razem jak sie pytam co chcemy.na urodziny)mówi ze nowa lalke.
Isia idzie w przyszły piątek na urodziny do koleżanki z klasy i będę prawdopodobnie kupowała tej dziewczynce lalke,albo taki zestaw do malowania.Corcia ma kilka imprez w miesiącu:))My z mezem tyle przez rok nie mamy wyjsc,co Ona w ciagu miesiąca:))

[MartaMaria]

jeszcze takie cos :) STRÓJ KARNAWAŁOWY KSIĘŻNICZKA KRÓLOWA 3-6 LAT (2069031413) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
arabska KSIĘŻNICZKA SUŁTANKA arabska TANCERKA stró (2070262598) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.