Skocz do zawartości
Forum

Termin - kwiecień 2010


agazork

Rekomendowane odpowiedzi

u nas dwie trojki przebite i trzecia w drodze, tylko wypatrywac... przez to troche marudna jest i troche wiecej spi. wczoraj padla jak nigdy o 19 i obudzila sie po 6.30, i juz o 11 znow spala. widac zęby daja jej w kosc. malo je, troche pije, az strach ja wazyc. z kubka juz umiec ladnie pic, ale nie chce! woli butelke ze smoczkiem, wczoraj to nawet 3 godz bez picia bo stal tylko kubek, a nie butelka. w koncu sie zlamalismy i dalismy butle :/ o nocniku wole nawet tez nie wspominac- klęska!
Isia trzymamy kciuki za awans i twoje badanie oczu! gratulacje ząbka!
Lumanda a moze cos na apetyt dla Malgoni? Marysi poprawil sie po syropku bioaron i on jest tez na odpornosc.
Marcysia slodkie zdjecia!

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

MartaMaria, moja Małgos tez niby umie pic z kubka, troche sie jeszcze ksztusi, ale zupelnie nie chce- woli z butelki ze słomką:/ O nocniku nie wspominam... wszystko przez tą chorobe zeszlo na dalszy plan. Niestety, znowu mała z nami zasypia, juzama usypiala w łóżecku, tyle się umeczylam zeby ja nauczyc, a teraz nie chce, znowu histeryzuje i laduje z nami. Nawet juz nie chce wchodzic do łóóżeczka.
U nas poprawy dalej brak, bylysmy znowu u lekarza, przedluzyla nam zastrzyki do piątku. Osłuchala ją, mowi ze nic jej sie nie odrywa przy kaszlu. A powinno. Ehhhj, i dalej nie chce jesc

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1p01cwx81.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn390bvyef9vte9.png

Odnośnik do komentarza

Aniu współczuje i zycze żeby sie w końcu te Wasze problemy skończyły!!!Poki co nie robiłam jeszcze zdjecia,ale jak tylko jakies zrobię to pokaże.
Dziewczyny u Mnie maly mleka z butli ze sokiem nie pije jak skończy 1.5roku i nie chciał nic ze smoczka pić.Pije ze słodki,albo butelek takich jak od kubusia play i z kubka tez sie czasami zdazy.Jeśli chodzi o jedzenie to ladnie sam je i rzadko kiedy sie utrudni.Jedynie zupami Go karmie,bo wszędzie ląduje łyżka,tylko nie do buzi:))
My mamy ubaw,bo maly szuka u wszystkich ogon.Caly czas tlumaczymy,ze ludzie nie maja ogona,ale i tak jak ktoś przyjdzie,czy nawet do obcych w sklepie podchodzi i szuka ogona:)))
U Mnie ciepło dzisiaj 12stopni.Zreszta tutaj na wyspie jednego dnia jest zimno,a drugiego ciepło.Wczoraj rano było -5,a dzisiaj +9.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Lumanda współczujemy, of niech Małgoś wkońcu wyzdrowieje.
Isia nie lubie wahań temperatur.

U nas dziś odwilż.
Mati ładnie pije z samego kubka ale i tak lubi butelke.
ja Go bardzo rzadko karmie, bo on woli sam. Potem musze sprzątać, bo wszędzie jest jedzenie. U nas dalej bunt ze spaniem. Tak się zastanawiam czy tak małe dziecko ``nie potrzebuje drzemki dniowej?

http://www.ticker.7910.org/an1cHk_0g411100Nzc3NjRkdnw4OTk2MTc3MmRhfE1hdGV1c3playBtYQ.gif http://s2.pierwszezabki.pl/035/0352869c0.png?9502

http://www.suwaczek.pl/cache/474d8d089d.png

Odnośnik do komentarza

Marcysiu, jak Ci pisałam wczesniej- Małgos juz miesiac nei spala w dzień, widocznie Mati tez juz nie potrzebuje.
Aniu, u nas jest dokładnie to samo z tym ogonem!!! Nie wiem co te dzieciaki wymyslają;)
Co do jedzenia- u nas wieczna tragedia, nawet nie biore pod uwage samodzielnego jedzenia, nic by Goś nie zjadła, nawet jednej łyżeczki, gdyby sama miała zadecydowac. Zreszta, w tej chwili nie chce jesc zupelnie nic, musialam wrocic do bardzo starych sposobow, młoda musi byc przypieta w foteliku, przed teletubisiami, a i tak np z bananem schodzi nam ok 25minut, tak sie opedza, placze, ale jak sie zagapi udaje mi sie jej cos wcisnac. Cos mi sie wydaje ze to juz tak zostaje i jest to niezalezne od choroby. I znowu nigdzie sie z nia nie pojedzie, bo nie da rady nakarmic. Bedziemy znowu uwiazani w domu, jak w wiezieniu. Juz naprawde nie mam do tego sił. Jak czytam Wasze posty tak strasznie Wam zazdroszcze, ze u Was wszystko idzie tak normalnie, bez takich ekscesów jak u mnie. Miałam nadzieje (na poczatku tej choroby), ze jak juz wyzdrowieje to bedzie jadla duzo bo bedzie nadrabiac (tak bylo ostatnim razem) i w ten sposob nauczy sie gryzc. A tu jest najgorzej od kilkunastu miesiecy.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1p01cwx81.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn390bvyef9vte9.png

Odnośnik do komentarza

Lumanda przykro mi z powodu Małgosi.Ale wiesz w aptece są różne preparaty na to aby dziecko dostało apetyt i są skuteczne!!Ja jak byłam mała to mama mi zakładała dwie pary rajtuz bo się mnie wstydziła ze taka chuda jestem, poszła ze mną do lekarza i on kazał mi pić surowe jajka i tak mi to apetyt wzmocniło że później zamykała przede mną drzwi od lodówki.Ale nie radzę tego sposobu bo są przykre konsekwencje tego które noszę do teraz a mianowicie, jestem osoba z większą liczbą kilogramów, jajka mają hormony i one tak zrobiły, no i do tego teraz ciąża i znowu hormony buzowały.
U nas mała je sama czy to zupki czy drugie dania, ale picie pije z butelki tego nie chce się odzwyczaić.

Mój Blog http://57-402.blogspot.com/

http://cap41.caption.it/12209/captionit2154523123D32.jpg http://s2.pierwszezabki.pl/036/0360309612.png?6042
http://s2.suwaczek.com/201004191565.png
http://s5.suwaczek.com/20090725580117.png :)

Odnośnik do komentarza

Dzięki ewelka, przez Twój wpis w końcu się usmiechnęłam:) Dobry sposób z tymi podwojnymi rajtuzkami;) Może go wezmę pod uwage hehe. Na razie małej nie bede dawala nic na apetyt poki jest chora, moze jak wyzdrowieje, tylko ciekawe kiedy to bedzie. Wydaje mi sie ze te preparaty na apetyt są od 3 r.ż. jutro znowu idziemy do lekarza. A moze ona nie chce jesc bo jej cos podrażnili przy tej ph-metrii...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1p01cwx81.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn390bvyef9vte9.png

Odnośnik do komentarza

Lumanda wiem ze mała nic prawie nie je ale jednak coś zawsze, a czy robi kupkę???Moja mała ma częste zatwardzenia i nie chce wtedy jeść w ogóle dopiero jak się załatwi i wtedy wsuwa jak nie wiem co, bo ma puste jelitka.Musisz iść do apteki i tam ci powiedzą na temat tych preparatów, ale mi się wydaje ze jest coś wcześniejszego co można już podawać, z tego co mi mówiła moja pani doktor to niektóre preparaty są napisane że trzeba podawać od jakiegoś wieku ale możemy podawać je trochę wcześniej, także polecam zobaczyć i się dowiedzieć na ten temat więcej.

Mój Blog http://57-402.blogspot.com/

http://cap41.caption.it/12209/captionit2154523123D32.jpg http://s2.pierwszezabki.pl/036/0360309612.png?6042
http://s2.suwaczek.com/201004191565.png
http://s5.suwaczek.com/20090725580117.png :)

Odnośnik do komentarza

Aniu oddalabym polowe(jak nie wiecej)apetytu Michasia dla Malgosi,bo maly cały czas musi buzia mielic.Lodowka to prawie sie nie zamyka.Najbardziej uwielbia zelki,które by jadł najchętniej przez cały dzień.Zreszta obiadu zjada tyle samo,co Isia,a Isia jest prawie 4lata starsza:))Ja to bym chciała coś na zmniejszenie laknienia:)))
Ewelka Michaś tez często ma zatwierdzenia.Jak tylko zauważa,ze ma problem z wyróżnieniem sie podaje Mu syrop lactulosum i nie minie pól godziny jak maly zrobi kupe i sie nie męczy.Bywalo czasami tak ostro,ze strasznie z bólu krzyczal i płakał.
Zaraz muszę sie zebrać i jechać kupić nowe kalosze Isi,bo dopiero rano powiedziała Mi,ze juz Ja cisną,a wczoraj jak kupowałem Jej adidasy słowem nic nie wspominała.Oczywiscie Myslalam,ze Mnie oszukuje,ale faktycznie aktualnie nosi 11,a kalosze ma 10.Jednka jak patrzę na ten wiatr i deszcz za oknem to ńie chce Mi sie:((

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

U Mnie pogoda zmienna.Wczoraj było coś koło 10stopni,a dzisiaj 5 i pochmurno.
Moje dzieciaki tez uwielbiają rosół z makaronem,pomidorowke z makaronem i ryżem,jarzynowa z makaronem,Kalifornia,a takie zupy jak ogorkowa,barszcz czy pieczarkowa nawet do ust oboje nie wezma.
W piątek lecę do Polski na 2dni,więc będę musiała M naszykowane jakies obiady,żeby tylko podgrzal.Na szczęście załatwiali koleżankę na piątek,żeby Nam Isia do szkoły zawiozła,bo M akurat w tym czasie bedzie Mnie na lotnisko zawodzie,a siostra bedzie pilnować dzieci,więc nie będę musiała ich o 4 nad ranem zrywać,szybko karmić i ładować do auta.
Michaś nauczył sie mówić,ze mama ma na imię Ania i chodzi za Mną mówiąc-mama Ania:)))

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Malgosia nie lubi żadnej zupy, ogólnie nie lubi zupelnie nic, moze troche pierniki czy czekolade ale tez bez szalenstwa;)A, i lizaki lubi.
My juz zdrowe, nareszcie. Bylysmy na spacerze i w gościach, w końcu ruszylysmy sie z domu. Szkoda ze śieg stopnial. Podaje jej ten bioaron, ale na razie nie widze poprawy.
Aniu, Gosia tez czasem wola mnie po imieniu:) I za tatą tez woła "Leszeeeekk".

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1p01cwx81.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn390bvyef9vte9.png

Odnośnik do komentarza

To super ze juz Wam przeszło.Fajnie ze Malgosia łączy wyrazy-łatwiej teraz bedzie w porozumiewania sie.Tez bym chciała,żeby Michaś tak ladńie mówił.Niby duzo mówi,ale często używa dzwiekonasladowczych określeń jak np.auto to brumbrum.A jak chce jeść to mówi-Misiu am tutaj i pokazuje na buzie.Ponoc dziewczynki szybciej wszystko robią.Patrzac na swoją corcia to wszystko robiła szybciej niż Michaś.Do wc ladnie załatwiają sie jak miała 1.5roczku.A jak miała niecałe 2latka to płynnie mówiła zadaniami złożonymi.Na szczęście mamy duzo filmikow nagranych,bo bym nie pamietala,kiedy i co robiła:))
Dzisiaj maly sam sie karal.Jak czymś rzuci to klepiemy Go w ta raczke,która rzuciła.Cwaniak wymyślił sobie,żeby Mnie nie klepali to jak czymś rzuci to szybko patrz i jak ktoś pyta sie która raczke mam klepnac to sam sobie szybko ja klepie i mówi do niej nunu:)))

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Ja również witam nową Mamę!!! :) Paucia, napisz coś więcej o sobie. Czy Dagmara to Twoje pierwsze dziecko? Jak u Was z jedzonkiem, macie moze jakis sukcesy nocnikowe? Fajnie, że do nas dołączyłaś.
MY dziś bylysmy pierwszy raz po chorobie na rehabilitacji- była katastrofa. Nie dało się z Małgosią kompletnie nic zrobic, Co rehabilitantka do niej podchodziła, gosia w płacz i ucieczka. Ma straszny uraz do obcych osób po zastrzykach i chyba jeszcze po szpitalu .Dobrze to nie wygląda, nie wiem czy jej to za tydzień przejdzie. Mozliwe ze bedziemy musieli wcześniej zakonczyc rehab.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1p01cwx81.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn390bvyef9vte9.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...