Termin - kwiecień 2010

[lumanda]

A u nas nadal zima:/ Dobrze, że przynajmniej nie pada. Ale taki lód na chodnikach, że strach chodzic.
Coś mi Małgosię rozkłada od 4 dni. Jest bardzo marudna, denerwuje się i krzyczy o byle co, zasypia w dzien (a nigdy nie sypia w dzień). Wczoraj wieczorem wymiotowała po kolacji, nie chce jeśc, często ją cofa. Ma lekki katar. Niby nic się nie dzieje, nie ma gorączki, ale jest nie do poznania. Zawsze biega, tańczy, śpiewa, a teraz często się pokłada na kanapie, tylko bajki by oglądała. Jeśli to jakieś choróbsko, strasznie długo się wykluwa. Mnie też gardło dziś zaczęło drapac:/

[ewelka73]

U nas słońce i śnieg znika nareszcie ale się nie cieszę gdyż ma jeszcze padać :(
Isia to chociaż śmiesznie było u was :)
Lumanda teraz jest tyle chorób że strach się bać ale nic może jakieś ząbki jej wychodzą jeszcze???
A dla Ciebie polecam syrop Stodal jest homeopatyczny i moga go pić dzieci jak i kobiety w ciąży ja piłam jak tylko coś mnie brało

[Isia]

Aniu życzę dużo zdrowka.Przez ta pogodę pewnie cos Was rozkłada.Malgosia moze od zębów taka sie zrobiła?
Współczuje śniegu.U Mnie tez zimno,ale śniegu na szczescie nie ma.Kiedy wreszcie ta wiosna przyjdzie?Wszystko niby kwitnie,bo i zonkile i na drzewach pełno kwiatków,a zimno nadal.
Isi dwa dni temu wypadła dwójka i teraz ma na górze i dole szpary hehe:))Musiałam oczywiście sie w wrozke zebuszke pobawić i z pod poduszki wyjąć zabek a zstawic funta:))Jaka radość rano była.Za każdym razem jest to zabawne jak przeżywa,ze wróżka zabrała zęba:)))
Kupiłam Isi sukienkę na ślub Mojej siostry,więc jeszcze jakies skandali i Isia ubrana.

[ewelka73]

U nas dzisiaj do godz 11.30 deszcz a teraz zacina śnieg fajna wiosna hehehe :)
Co u Was dziewczyny jak dzieciaczki i Wy???
Lumanda jak dzidzia i jak wyniki byłaś już na powtórce???

[Isia]

U Mnie zimno,bo tylko 2 na plusie.Pochmurno,ale wszędzie wszystko kwitnie.O dziwo bez opadów.Dzieciaki zdrowe i wszędzie ich pełno.Codziennie wymyślać jakies nowe zabawy,bo zwariować mozna w domu.Wczoraj np.na krzesło daliśmy koc i była to buda dla psa,którym był Misiu:))Jednak najczęściej Michaś lubi sie bawić autami i Ja musze byc złodziejem,a On policja i Mnie goni:))Za tydzień idziemy w końcu na badania z Misiem,sama nie wiem co bedą dokładnie badać,no ale wola sprawdzić, dlaczego miał dwie infekcji moczu, w tak małych odstępach czasu.W weekend idę siostra na ciuchowe zakupy,bo została Mi ostatnia dobra para jeansow i moze jakaś sukienkę na wesele znajdę?

[Isia]

Jaka tutaj cisza...
Do Mnie wróciła zima.Od wczoraj biało i nadal sypie:(( Niedługo wybieram sie na zakupy i mam nadzieje,ze da sie jeździć po drogach,bo inaczej sie wsciekne.
Śmiałem sie z koleżankami,ze chyba naturze sie cos pomyliło,bo wyglada tak jak by to miała byc Boże Narodzenie,a nie Wielkanoc.Zreszta na Boże Narodzenie nawet nie było śniegu.
Isia w czwartek idzie ostatni dzien do szkoły i ma pózniej ferie 2 tygodnie.Juz teraz kombinujemy z koleżankami,co będziemy robić,bo patrząc na pogodę, to przez dwa tygodnie w domu, mozna bedzie zwariować.

[lumanda]

No hej dziewczyny. Troszkę się nie odzywałam, a to dlatego że byłam w szpitalu:/ Wczoraj mnie wypuścili. Bardzo bolał mnie brzuch, aż wymiotowałam z bólu więc mnie przyjeli. Okazało się że to te wredne zaparcia. trochę mnie potrzymali, dostałam lewatywe i niby przeszło. A w dniu wypisu znowu te same bóle mnie złapały, mimo że w szpitalu miałam leki i odpowiednią dietę. No i lewatywa od nowa przed wyjściem do domu. Aż się teraz boję cokolwiek zjesc. Staram się trzymac dietę, bardzo dużo piję ale boję się że to i tak nic nie da. Poza tym jesteśmy z Małgosią przeziębione i do tego wszystkiego jeszcze łykam antybiotyk. Mała schudła mi przez tą chorobe ze 2 kg, wymiotowała, nic nie jadła. Tym bardziej że mnie nie było, a mąż i babcia nie potrafili w nią nic wmusic. Więc teraz wygląda jak połowa siebie.
Przyleciała też moja siostra z Anglii i już mamy "syndrom cioci"- Gośka sie stawia, pyskuje, jest mega niegrzeczna. Zawsze tak jest podczas tych wizyt. Potem ze 2 tygodnie dochodze z nią do ładu.

[ewelka73]

Witam dziewczyny :)
Lumanda czopki sobie kup i jedz otręby owsiane i pszenne :) ja jestem na diecie dukana i odkąd je jem w ubikacji bywam częściej i bez zaparć :) No tak bunt trzylatka i pokazywanie "kto tu rządzi" ja mam tak samo ale ja nie popuszczam i mała wie że długo to nie potrwa :)
Isia u mnie też leży śnieg i straszny mróz jest w dzień do -10 w nocy dwa razy tyle :( Święta w śniegu i jak tutaj jajka iść święcić w taki mróz jak nawet się z domu nie chce wyjść???
U nas dobrze mała zdrowa i muszę się pochwalić śpi już bez pampersa i albo trzyma do rana a jak już
nie może to mnie w nocy woła :)

[lumanda]

Ewelka, normalnie Gosia się tak nie zachowuje. Ale jak jest ciocia zawsze coś ją takie opęta, jest nie do zniesienia. Ciocia po prostu na wszystko pozwala, jak młoda pysknie- nie zwraca uwagi tylko się śmieje... A potem ja musze się męczyc i doprowadzac ją do ładu.
Co do czopków- mam stosowac tylko w ostateczności, raczej nie. Ale dostałam syropek- dziś podziałał;)
Zapomniałam dodac- lekarz w szpitalu stwierdził na USG że on chłopca nie widzi, dla niego to dziewczynka. Także dalej nie wiadomo:)

[Isia]

Aniu trzymaj sie i życzę zdrowka.Zycze zdrowego bobaska,bo to najważniejsze:))Ja bym chyba nie wytrzymała tak w niepewność:))Moze następnym razem maluszek dokładnie pokaże co tam ma miedzy nozkami:))Co do rozpieszczania mam to sama jak siostra czasami pilnuje dzieci.Po powrocie zachowują sie jak malpki i nic nie słuchają,a siostra oczywiście dokladńie tak jak Twoja sie tylko śmieje.Zawsze Jej mówię,ze jak tylko bedzie miała swoje dzieci to sie odwdziecze hehe:))Przyszła dzisiaj sukienka dla Isi i jest piękna,ale moze byc troszkę za duża,więc czekam aż wróci Isia ze szkoły,zeby Ja przymierzyć.Na szczescie w razie czego teściowa Mi zwezi,czy skróci jak trzeba bedzie.Zastanawiam sie w co ubrać Michasia,bo szkoda Mi jednorazowo wydać pieniądze na garniturek.Chyba kupie koszule i spodenki(tutaj takie do szkoły z kantem wyglądają jak od garnituru i kosztują z 4f,a nie z 20f)

[ewelka73]

O tak ciocie, babcie, dziadkowie to zło w rodzinie hahahaha na wszystko pozwalają naszym dzieciom a później uśmiech na twarzy :)
Lumanda najważniejsze aby zdrowe było :) Co do czopków to tak codziennie nie :) ale ja używałam co dwa trzy dni bo mnie brzuch bolał jak się załatwić nie mogłam :( one tak nie szkodzą ale po nich nasze jelita stają się leniwe i to dlatego ich nie można często brać :)
Isia na pewno sukieneczka śliczna :) A co do Michasia to tak jednorazowy garnitur to grubszy wydatek a jednak jak kupisz koszule i spodenki będzie miał na więcej razy bo i nawet do kogoś na urodziny czy też obiad do rodziny można założyć :)
U nas zimno i zima na całego nawet się nie chce wychodzić już mnie nudzi taka pogoda :( Weronika zdrowa i to mnie cieszy :)

[Isia]

Ewelka zgadzam sie z Tobą w 100%,ze ciocia,dziadek itp to ,,zło,, w rodzinie:))
U Mnie tez zimno,ale dzieciaki zdrowe.
Aniu mam nadzieje,ze u Was lepiej?
Ja nie mogę wychodzić do sklepu,a szczególnie h&m.Poszlam tylko wymienić trampki dla Isi(bo kupiłam za duże)a wyszłam z 4 sukienkami dla Isi na lato:))
Dziewczyny co robicie na święta,bo chciałabym zrobic cos innego,ale nie mam pomysłu.

[lumanda]

Witam w ten zimowy poranek! Za oknem biało i syyyypieeee, ble. A na zakupy pora, wcale nie chce mi sie wychodzic z domu.
Aniu, dobrze Cię rozumiem- ja wczoraj byłam w galerii i źle się to skończyło (też 4 sukienki na lato i masa ciuszków dla dzidziusia- teraz już musi byc chłopiec;) ). Na szczęście mam miesiąc na wymianę ubranek, gdyby okazało się że jednak dziewczynka.
My ciągle z katarem, ale już zejściowym. Mam nadzieje, że do poniedziałku będzie całkiem ok, bo wybieramy się w gości. Oby tylko nie sypało znowu.
Aniu, ja na święta robię- sernik z brzoskwiniami, babkę, mazurka z marmoladą pomarańczową i bezą, barszcz biały i kanapeczki ze szczypriotkiem i łososiem:) Nie za dużo, nic obiadowego, bo w niedziele i poniedziałek będziemy poza domem. Wszystkie przepisy ze strony Kwesta Smaku, o której juz kiedyś wspominałam. Dziś mam zamiar zrobic kolorowe jajeczka:)
Jakoś zupełnie nie czuję tych Świąt, dopiero dziś zaczęłam planowac co zrobię. Może to przez pogodę, a może przez te problemy z brzuchem.

[Isia]

Wspolczuje pogody.U Mnie ok 2-3 stopnie na plusie w dzien i bez jakichkolwiek opadów.Od poniedziałku ma byc trochę ciepłej i sie cieszę,bo zwariuje 2tyg z dwójka dzieci w,domu.
Michaś wczoraj był na badaniach i w sumie tylko mocz zbadali a usg po świętach,bo mieliśmy wizytę na 17 i juz nie tło lekarza,który je robi.Bedzie miał usg nerekmi całego układu moczowego.Misiu waży 18.5kg i ma 105cm i pani stwierdziła,ze jest wysoki jak na 3latka.Spytalam,czy nie za duzo waży i babka popatrzylam na Mnie jak na wariatke,mówiąc:ze waży dobrze i żebym czasem nie odchudzalam dziecka-jakaś wariatke,bo nawet o tym nie pomyślałam.
Ja tez sernik robiłam,babike i salatki(jarzynowa i z tunczykiem)i padam juz.Nawet ńie miałam kiedy wlosow zafarbowac.

[marcysia_18]

Wesołych Świąt

[lumanda]

łał, 18kg! jestem pod wrażeniem:) Jakby sie nasze dzieciaczki spotkały, Małgosia by pewnie wyglądała przy Michasiu na kruszynke;) Po tej chorobie waży jakieś 12,5kg, a wzrost ma mniej więcej 98cm.
dziewczyny, WESOŁYCH ŚWIĄT, i przede wszystkich pogodnych, słonecznych i wiosennych! My zaraz wybieramy się do Kościoła święcic jajka, a potem dalej zabieram się za pieczenie.

[Isia]

Michaś ma dwoch kolegach starszych o 10miesiacy(oboje są z czerwca 2009) wyglada jak rowiesnik.
Rownież zycze Wam wiosennych i wesołych swiat oraz MOKREGO DYNGUSA:))
Ja wszystko mam zrobione.Tylko wieczorem wezmę sie za gołabki,bo teraz mąż jest w pracy i nie dam rady,bo Michaś wymaga prawie 100% uwagi.
Spokojnej nocy

[lumanda]

Witam po Świętach!!! W zimowej scenerii grrrr. Znowuuu syyypie. Jestem załamana.
Dziś poleciała moja siostra, wiec zaczynam zabierac się za Małgosię;) Ale chyba nei będzie tak źle. Całymi dniami siedzi nad malowankami- kredki, farby są na topie:) I rysuje piękne głowonogi\
A Wam jak Święta zleciały? Nam przez snieżycę odpadł jeden wyjazd do rodziny, ale za to oni przyjechali do nas.

[Isia]

Wspolczuje zimy,no u Mnie nie za cieplo(max 5 stopni)ale nawet deszczu nie widać:))
Święta spędziliśmy w domku,więc było spokojnie i we własnym gronie+Moja siostra i siostry przyszły mąż.W świąteczny poniedziałek były u Nas wyprzedaże i kilka rzeczy kupiłam.Udalo Mi sie kupic nawet sukienkę na wesele siostry,ale szkoda tylko,ze akurat ona nie była na przecenie.
Michaś od kilku dni ma katar i rano wstał z chrypka,więc cos zaczyna Go rozkladac.Isia zreszta tez od kilku dni nosem pociąga.Mieli po świętach dzwonić,zeby przyjść na usg z Misiem i nie dzwonią.W poniedziałek będę musiała sama pewnie zadzwońic,a nie lubię bo czasami trafi sie na taka osobę za słuchawka,ze niby sie zna angielski a tak mówią,ze sie ich nie rozumie.Bylam tez na kontroli ze spirala i jest wszystko ok.Zreszta poki co sama jestem zadowolona,bo nie zauważyłam skutków ubocznych.Jedyne co to zamiasta 5dni dość obfitego okresu miałam tylko dwa dni lekkiego plemienia,co jest na plus:))
Musze sie zmobilizować i jechać na zakupy,a nie chce Mi sie z dwójka smarkajacych dzieci.

[lumanda]

Fajnie ANiu, że sie obkupiłaś:) Mam nadzieje, że dzieciakom szybko przejdzie przeziębienie.
Ja dziś miałam kolejne USG i znowu wyraźnie było widac chłopczyka:) Poza tym reszta badań w mairę ok, mam jeszcze małą anemię, ale już jest dużo lepiej,. Kolejna wizyta
3-go maja.

[Isia]

Ciesze sie,ze wszystko dobrze i masz lepsze wyniki.To jak widać było wyraźnie,ze chłopczyk to bedzie chłopczyk:))Małgosia pewnie nie moze sie doczekać dzidziusia:))Isia była u koleżanki na noc i dopiero za chwilke po Nią jadę,więc mieliśmy troszkę odpoczynku od chalasu.Nawet Misiu wstał o 8.40 ,a jak jest Isia, nigdy Mu sie tak długo spać nie zdążyło:))Nadal ma katar,ale przesypia ładnie w nocy,więc nie jest tak złe.
We wtorek jedziemy do Londynu wyrobić kolejny paszport Michasiowi,a nie chce Mi sie strasznie.Dobrze,ze chociaż znowu są na 5lat,a nie tylko roczne.

[ewelka73]

Witam dziewczyny :)
Lumanda dobrze że wyniki są dobre i trzymac tak dalej a anemia ???szyneczka w tabletkach jak to mówią i bedzie wszystko dobrze :) No to będziesz mieć parkę super :)
Isia no to zakupy się udały :) Życzę Michałkowi aby wracał do zdrowia :)
U nas dobrze Weronika zdrowa moja mama się śmieje że sama sobie daje takie aplikacje że musi być zdrowa a tymi aplikacjami są kapusta kiszona, ogórki kiszone, cebula i czosnek i nie kawałek i np do chlepka czy wędlinki w rączkę moje miłe Panie i powiem Wam szczerze jak widzę że moja Weronika idzie z cebulą w rączce i jej ją jak jabłko to od tego zapachu robi mi się słabo i nie dobrze, no nic ale jak lubi nie będę jej zabraniać przeciez to witaminy hahahah :)

[lumanda]

Ewelka, no to nieźle. Jestem w szoku- wcinac cebulę jak jabłko! Ale dobrze, naturalne antybiotyki. Moja Małgosia w kółko je to samo, nic nowego nie chce spróbowac. Wczoraj zjadła kanapkę ze smalcem, szok!
Byłyśmy wczoraj u rehabilitnanta na kontroli- mamy przywrócone zajęcia:/ Ma miec 10 sesji. Ciągle bardzo koślawi stópki, nawet jest coraz gorzej. No i woogóle ta stopa jej się nie rozwija. Mam też kupic specjalne obuwie, ale nie ortopedyczne. Coś widze, że trochę się naszukam zanim trafię na odpowiednie. Małgosia zadowolona, ona lubi tam jeździc, dużo nowych zabawek. Zajęcia też mają byc w formie zabawy, więc myślę że będzie ok. Tylko te dojazdy co tydzień 40km będą męczące. Tym bardziej z rosnącym brzuchem.
Aniu, my wyrobiliśmy Małgosi dowód- jest na 5 lat no i po Unii można latac.

[ewelka73]

Lumanda nieraz mam dość tego zapachu cebuli w całym mieszkaniu :) Weronika zauważyłam ma skłonności do jedzenia po swoim tatusiu :) kiełbaska, boczek, smalec mięso każdego rodzaju mówię Wam masakra :)
Weronika też koślawi nóżki ma tak zwaną szpotawość palców i stopki nie wiem jak to opisać dziwnie układa stopki tak do środka a paluszki wyginają jej się w łuk do środka miałam jej zakładać buciki odwrotnie ale ona ściąga po kilku minutach bo jej gorąco.Jedziemy w maju do kontroli i tak mi się wydaje że też trzeba jej będzie kupić buciki odpowiednie dla jej stópek

[Isia]

Aniu My nie mamy jak zrobic dowodu,bo w ambasadzie sie nie da,a w Polsce jesteśmy zawsze za mało czasu i nie miał by kto odebrać.Na szczescie ostatni raz jedziemy,a pózniej dopiero za 4lata jak Isi sie bedzie kończyć ważność(zreszta Mi i mężowi rowńiez,bo w trójkę mamy praktycznie ta sama datę ważność)
U Mnie wczoraj było,slonecznie i cieplo(cały dzien na dworze)Natomiast dzisiaj juz chłodno.
Jeśli chodzi o jedzenie to podziwiam,ze Weronisia zjada wszystko,a zwłaszcza cebulę.U Mnie tez dzieciaki nie są niejadkami-wręcz przeciwńie,ale z warzyw to tylko zjedzą ogórek zielony,kukurydzy,gotowana marchew,kalafior i to chyba na tyle.Cebule to tylko w sosie,ale jak czasami trafi siedzą duży kawałek to dokładają.
Dzieci nadal maja katar i nawet Mi sie nos zatkal i zaczynam byc pociągająco-kichajaca.
Dobranoc