Skocz do zawartości
Forum

Żywe srebro


Iszpan

Rekomendowane odpowiedzi

Martek73
Między ustami a nosem, ale niestety trochę sobie rozniósł i ma jeszcze krosteczki na policzku i na brodzie, ale na szczęście po maści są to tylko krosteczki, a nie jeden wielki strup, jak ten pierwszy.

oby jak najszybciej zeszło, ja jestem "opryszczkowiec" to wiem jakie to uciazliwe jest:Kiepsko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Opryszczka :/ brrrrr

Szczerze Wam powiem, że ciężko nam było, Ja klęłam na szpital, Filippo sie męczył, zamknięci w pokoju 3 na 3m z jeszcze jednym chorym dzieckiem - warunki koczownicze :Szok::Szok: Pierwsza noc na krześle obok łóżeczka, druga na materacu mini mini z domu pompowanym codziennie i odpompowywanym na dzień... Ogólnie wtedy byłam załamana i nie widziałam dobrych stron, teraz widzę - Filip się nie drapał, zostały mu małe wgłebienia w skórze niestety tam gdzie miał najgłębsze rany - jedna koło noska, pod pachą jedna i w pachwinie, ale te trzy to były duże i głębokie niestety :( Ale nie chce mi się myśleć, teraz cokolwiek ma na skórze to drapie ...

Opryszczki nigdy nie miałam do tej pory... Oby szybko zeszła mu już.

Maja 13 lipiec 2009 i Filip 13 pi

Odnośnik do komentarza

Catalabama ja też nie miałam nigdy opryszczki, za to często męczyły mnie jęczmienie, a ponoć kto ma sklonnosci do jeczmieni, ten nie ma opryszczki i febr i odwrotnie.

Współczuje przeżyć szpitalnych, sama byłam ze Stasiem gdy miał 1,5 roku i później z półrocznymi zołzami. Oba pobyty wspominam strasznie::(:

Odnośnik do komentarza

Catalabama
Opryszczka :/ brrrrr

Szczerze Wam powiem, że ciężko nam było, Ja klęłam na szpital, Filippo sie męczył, zamknięci w pokoju 3 na 3m z jeszcze jednym chorym dzieckiem - warunki koczownicze :Szok::Szok: Pierwsza noc na krześle obok łóżeczka, druga na materacu mini mini z domu pompowanym codziennie i odpompowywanym na dzień... Ogólnie wtedy byłam załamana i nie widziałam dobrych stron, teraz widzę - Filip się nie drapał, zostały mu małe wgłebienia w skórze niestety tam gdzie miał najgłębsze rany - jedna koło noska, pod pachą jedna i w pachwinie, ale te trzy to były duże i głębokie niestety :( Ale nie chce mi się myśleć, teraz cokolwiek ma na skórze to drapie ...

Opryszczki nigdy nie miałam do tej pory... Oby szybko zeszła mu już. kiedy sie te warunki szpitalne zmienia. Jak Krzys mial 2 latka 2 tyg. spedzilismy w szpitalu bo mial zapalenie pluc, koczowalam pomiedzy lozeczkami na materacyku dzieciecym:Zły::Histeria::Kiepsko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Ja przy Stasiu wypisłam sie po pierwszej dobie na własne żadanie, bo nie pozwolono mi zostać na noc, nawet na krześle. Stasiu spędził tam jedną noc beze mnie i skutki tego odczuwalismy długo::(:
Z dziewczynami mogłam zostac błagając o to prawie na kolanach, ale one spały razem w jednym łózeczku, bo trzy łózka nie weszłyby do pokoju.
KOSZMAR!!!

Odnośnik do komentarza

My ogólnie dwa razy w szpitalu leżeliśmy, najpierw ta ospa a później rotavirus, rota lepiej wspominam - miałam swoje łóżko i łazienkę w pokoju i pokój ogólnie większy i z normalnymi ścianami, bo w tym pierwszym pokoiki małe i wąskie i ściany szklane pomiędzy pokojami wiec mi brakowało spokoju czasami ....

ech widać, że wszędzie podobnie niestety :(

Maja 13 lipiec 2009 i Filip 13 pi

Odnośnik do komentarza

a ja ani opryszczki ani jęczmienia w życiu nie miałam:Śmiech: pewnie... wszystko przede mną:sofunny:
a co do szpitala to warunki mieliśmy suuuuuuuuuuuuuper - olbrzymia sala, umywalka, stolik, 3 łóżeczka dla dzieci i 4 łózka dla dorosłych, łazienka na przeciw, nocniki, wanienki, miski pod łóżeczkami, chyba płaciłam 10 zł za siebie za noc chociaż nie pamietam dokładnie

Kuba ma przypływ energii - od wczoraj na takich obrotach, że ja wysiadam:glass::glass:, dzisiaj latał bez majtek przez godzinę, nie miał czasu się ubrać - krzyczę - ubierz się bo siusiaka ktoś ci oberwie!!!!
Kuba - on jest na stałe przytwierdzony do mnie, nie da się!!! próbowałem!!!!
o tym już chyba pisałam
a tak w ogóle to usłyszałam ostatnio tekst - ja jestem grzeczny, bo ty urodziłaś grzeczne dziecko!!! ja wcale nie chcę być niegrzeczny, mnie się to tylko przydarza!!!

a wczoraj - ryczy, że nie chce myć główki ale dosłownie spazmy, zasmarkał się przy tym, prawie zwymiotował i w sekundzie, jak nożem uciął, mina aniołka, zero płaczu, leciutki , nieśmiały uśmieszek i słowa - przekonałem cię już??? :alajjj:

ja już zwyczajnie nie daję rady, nie dość, że nie dorównuję mu energią to już mi zaczyna brakować argumentów słownych!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika4
a ja ani opryszczki ani jęczmienia w życiu nie miałam:Śmiech: pewnie... wszystko przede mną:sofunny:
a co do szpitala to warunki mieliśmy suuuuuuuuuuuuuper - olbrzymia sala, umywalka, stolik, 3 łóżeczka dla dzieci i 4 łózka dla dorosłych, łazienka na przeciw, nocniki, wanienki, miski pod łóżeczkami, chyba płaciłam 10 zł za siebie za noc chociaż nie pamietam dokładnie

Kuba ma przypływ energii - od wczoraj na takich obrotach, że ja wysiadam:glass::glass:, dzisiaj latał bez majtek przez godzinę, nie miał czasu się ubrać - krzyczę - ubierz się bo siusiaka ktoś ci oberwie!!!!
Kuba - on jest na stałe przytwierdzony do mnie, nie da się!!! próbowałem!!!!
o tym już chyba pisałam
a tak w ogóle to usłyszałam ostatnio tekst - ja jestem grzeczny, bo ty urodziłaś grzeczne dziecko!!! ja wcale nie chcę być niegrzeczny, mnie się to tylko przydarza!!!

a wczoraj - ryczy, że nie chce myć główki ale dosłownie spazmy, zasmarkał się przy tym, prawie zwymiotował i w sekundzie, jak nożem uciął, mina aniołka, zero płaczu, leciutki , nieśmiały uśmieszek i słowa - przekonałem cię już??? :alajjj:

ja już zwyczajnie nie daję rady, nie dość, że nie dorównuję mu energią to już mi zaczyna brakować argumentów słownych!!!:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny: padłam, umarłam :sofunny::sofunny::sofunny:On jest niesamowity, faktycznie przy nim to ciezko o jakiekolwiek argumenty:Histeria::Szok:

Moj wczoraj tez przeszedl samego siebie. Ostatnio jest tak zazdrosny o Nike ze przechodzi to wszelkie granice, nie dosc ze ja bije, przesuwa, raz ja nawet do ziemi noga przygniotl to do tego tak sie uwstecznil ze prawie sie w niemowle zamienił. Lazi na czworakach, non stop sie domaga ode mnie noszenia na rekach!!!!!!!!!!!!!!! (20kg) i ma 2 lewe rece, nagle nie potrafi sie ubrac a nawet rozebrac, tylka sobie sam nie podetrze a doskonale te czynnosci umie wykonywac. No i wczoraj tuz przed 16 m zadzwonil ze wjechal w jakas dziure i nie moze z tego wyjechac , czeka az go ktos scholuje , wiec nie jest wstanie Krzyska z przedszkola odebrac. Nie pozostalo mi nic innego jak ta moja zaospowana Nike wsadzic do wozka i odebrac mlodego, a deszcz lal jak diabli, wiec pedzilam jak szalona. Nie chcialam z nia w tym p=kolu za dlugo siedziec wiec mu mowie zeby mi pomogl i sie ubral a ten ze "nie,on nie umie,ze chce cos słodkiego" i tak juz sie zaczał wydzierać. Po wielkich przebojach (jedna reka go ubierałam, bo nika na drugiej) wyszlismy. Zaczal wlazic w kazda kałuże. W koncu dotarlismy do do domu a ten ze sie nie robierze, no to mu mowie " to prosze bardzo mozesz sobie siedziec w tej kurtce" po wielkim wrzasku i kombinowaniu sie rozebrał , potem zatarl oko i wyl przez 15 min, az w koncu nastapilo apogeum. Wzial pasek od swoich spodni i wanal nim mnie i Nike (zaznaczam ze nikt a nas go nigdy paskiem nie uderzył!!!!!!) Nie wytrzymałam i kazalam mu siedziec w lazience az sie uspokoi, wiedzial ze zartow nie ma, tak sie rozchostaryzowal, smarkal,krztusil sie, wymiotowal chyba z pol godz, az przyszedl zeby go na raczki wziać. w koncu go przytulilam i stwierdzil ze jest zmeczony i chce spac. Połozyl sie zasnal. Była 18 i tak bez kąpieli i kolacji spał do 6.30 rano!!!!!!!!!!!!!!!!:Histeria::Histeria::Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Monika i aj ómarłam :sofunny::sofunny::sofunny:
Teksty Kuba ma nieprzeciętne:hahaha:

Gaba współczuje przeżyć, tulam mocno, bo doskonale rozumiem co przeżywasz. I u nas czest się pojawia zazdrość, ja próbuje łągodzić konflikty, ale łatwo nie jest. Możemy się tylko pocieszać, że bedzie coraz lepiej, nasze dziewczyny będą coraz starsze, bardziej kumate, będą miały starszych braci z fajnymi kolegami, a oni młodsze siostry z fajnymi kolezankami:Psoty:

Odnośnik do komentarza

andzia
Monika i aj ómarłam :sofunny::sofunny::sofunny:
Teksty Kuba ma nieprzeciętne:hahaha:

Gaba współczuje przeżyć, tulam mocno, bo doskonale rozumiem co przeżywasz. I u nas czest się pojawia zazdrość, ja próbuje łągodzić konflikty, ale łatwo nie jest. Możemy się tylko pocieszać, że bedzie coraz lepiej, nasze dziewczyny będą coraz starsze, bardziej kumate, będą miały starszych braci z fajnymi kolegami, a oni młodsze siostry z fajnymi kolezankami:Psoty:
i to sie nazywa nadzijea na przyszlosc:Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

andzia

Gaba Możemy się tylko pocieszać, że bedzie coraz lepiej, nasze dziewczyny będą coraz starsze, bardziej kumate, będą miały starszych braci z fajnymi kolegami, a oni młodsze siostry z fajnymi kolezankami:Psoty:

i tego wam dziewczyny z całego serca życzę:Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

andzia
gabalas
monika4
gabi to się miałaś z Krzysiem, współczuję bardzo i ukłon wielki w twoim kierunku, że nie dałaś się sprowokować!!!!
u mnie, niestety,:ehhhhhh: przy takich histeriach Kuby, coraz niższe budzą się instynkty:alajjj:

u mnie niestety tez:Kiepsko:

A u mnie myślicie, że niby jak??? Ciebie to jestem wstanie rozgrzeszyc z instynktów wszelakich:Spoko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...