Żywe srebro

[monika4]

hej

regina brawa dla Michałka!!!
750 za otwieracz troche mnie to przeraziło!!!

[gabalas]

Regina a cóż to za otwieracz

Wspolczuje stukania

Nie moge narzekać bo moje dziecie jakos tak bardziej sensowne sie zrobilo, wczoraj na chwile mnie wyprowadzil z rownowagi ale ogolnie nie jest tragicznie

[andzia]

Bry,
moja Maryśka od nocy znowu goraczkuje, spałam dzisiaj moze z 2h

Wczoraj K. zrobił mi niespodzianke, wrocil wczesniej z pracy i pojechalismy do Poznania na szybkie zakupy. CHodziło mi głównie o buty i kurtki wiosenne dla dzieciaków. Stachu pojechał z nami. Bosze, jak go rąbie po tej chorobie, chciał jeździc tymi damochodzikami za 2 zł, wiec K. dał mu 10 zł i kazał rozmienic, łaził od sklepu do sklepu, ale nigdzie nie mieli drobnych, w końcu się wkurzył i krzyknął(!!!) do sprzedawczyni: To co Wy tu robicie, sprzedajecie w ogole cos, ze nikt nie ma pieniedzy??? Masakra.
A jaki ma apetyt, codziennie układa menu na nastepny dzien, na kolacje zazyczył sobie pierogi ruskie, zjadł 7 takich dosc sporych i popchnął jeszcze bułą mleczna. Chyba nawet ja bym nie dała rady zjesc takiej ilosci
Regina co to za otwieracz??? Kupiłas go?
Gaba dobrze, ze Krzys daje odetchnac, teraz bedzie z nim coraz lepiej, zobaczysz!!!
Gunia trzymam kciuki za pozytywne rozpatrzenie Twojego podania!!! I zdrówka dla Piotrusia.

[monika4]

andzia fajnie musiało wyglądać jak Stas walnął takim tekstem

[Regina]

monika4

hej

regina brawa dla Michałka!!!
750 za otwieracz troche mnie to przeraziło!!!

Monika, mnie też, więc ze śmiechem wyszliśmy z tego sklepu. Dziś kupiliśmy butelkę wina. Super pudło, super butelka i ... nieco tańszy ten prezent.
Dzisiaj mąz był na dole zaledwie kwadrans.

[andzia]

Padam na ryj kobiety
Juz dawno nie miałam takiego hard coru, Maryska dopiero zasnela, ma zatkany nochal i sie meczy. Czyli szykuje sie kolejna noc do dupy.
W ogole caly dzien byly takie marudy, drzemki po 10-15 minut, a moja cierpliwosc sie konczy:(
Stacha bym najchetniej juz do przedszkola posłała, bo przechodzi samego siebie, dzisiaj go przyłapałam, jak zaczepił hak od swojego dźwigu do Zosinej skarpetki i probowal ja do gory podciagnac
Je w dalszym ciagu za pieciu, codziennie wieczorem planuje menu na nastepny dzien, dziś zazyczył sobie barszcz i nie mógł sie nim najesc, az musiałam schowac garnek, bo by nic dla K. nie zostało

[Regina]

Andzia, szczerze współczuję! Trzymaj się Kobieto! To wszystko się KIEDYŚ wreszcie SKOŃCZY!!!

[monika4]

andzia dokładnie tak!!!! koniec nadejdzie!!!! WKRÓTCE!!!!! UWIERZ W TO!!!!!
podziwiam cię, jesteś wielka!!!!

regina i normalny zakup, markowy jabol!!! super wybór a nie jakiś zbajerzony otwieracz za cenę wyższą od najniższej emerytury
czyżby kuchnia skończona??? tylko 15 minut??

[Regina]

Skończona???!!!
Mój mąż był 15 minut, a jego brat ze trzy godziny. W piątek ma dojechać jakiś zas...ny boczek do zmywarki. Trzeba dokręcić, przykręcić, przymocować, ustawić. Jednym słowem ciąg dalszy gównianej roboty (przepraszam).
A co do zakupu, winko kosztowało raptem 120zł. A właśnie zapłaciłam za gaz, bez 6zł, 1000. Robiłam przelew ze łzami w oczach.

[monika4]

regina też bym się popłakała 1000 za gaz!!!! ja ryczę jak węgiel kupujemy, w tym sezonie grzewczym 3 tony poszły, tona 740, łatwo policzyć, już na następny sezon trzeba kupować, ciekawe skąd brać na to kasę, jakąś pracę, w domu najchętniej, muszę wymyślić bo niedługo to debet będzie już stanem stałym

[Regina]

Monika, my kilka lat temu zmieniliśmy na piec gazowy (kaloryfery i woda). Wychodzi taniej. Tyle, że teraz przy przebudowie domu trzeba będzie zmienić piec, bo ten nie da sobie rady. Ale póki co kasy nie ma.

[Gunia_G]

Witam
Ja juz na posterunku, u nas pogoda nie wiadomo jaka raz slonce a raz nie wiadomo co z nieba sypie czy pada.
Wczorajszy test to kupa smiechu, troche mam nerwa bo tym razem bylam pewna swoich odpowiedzi a na dodatek skonsultowalam odpwoeidzi z Edzia i mialysmy kropka w kropke te same odpowiedzi i okazalo sie za ja dostalam 19 punktow, Edzia 20 (nie wiem moze walnelu sie przy zliczaniu) ale co z reszta czyzbysmy jednakowo zle myslaly bo skoro mialysmy te same odpowiedzi to znaczy ze zrobilysmy 10 takich samych beldow, troche to dziwne bo na 30 pytan dalysmy 30 takich samych odpowiedzi.
A w ogole jak tam przyjechalysmy to szatnia byla jeszcze nieczynna wiec wszyscy stali w plaszczach/kurtkach bo nie bylo co z tym zrobic a tu nagle co pewien czas ktos dochodzil bez wierzchniego ubrania- hmmm to skad te osoby byly?? Odpwoedz: pracownicy urzedu (znowu).
Ale olewka wiedzialam ze tak bedzie, tylko mam nerwy bo za pierwszym razem wiedzialam ze z mojej ewidentnej winy nie przeszlam bo juz podczas testow wiedzialam ze nie znam odpowiedzi na polowe pytan a teraz bylam pewna ze mam dobrze i badz tu czlowieku madry.
Wczoraj jeszcze po poludniu pojechalam na badania na te moje slabe kosci, i wynik mam lepszy jest poprawa z ubytku 20% zrobil sie 14% czyli wszystko sie cofa to efekt brania wapnia z vit D i zero kawy.
Potem siostra jechala do gina (mojego prowadzacego ciaze) wiec pojechalam z nia (teraz do niego nie chodze bo nie chce mi sie wystawac ponad godzine po czasie) ale skubany ma pamiec, wyszedl na chwile na korytarz i mnie zobaczyl a jak weszla do niego siostra to od razu bylo o i siostra w koncu do mnie przyszla zajrzal w kompa i mowi ona juz u mnie ponad rok nie byla (nawet nazwisko moje pamieta) wiec siostra mowi ze mam male dziecko , a on od razu jakie male juz pod koniec kwietnia bedzie miec 3 latka, wiec ona dalej no tak ale nie zawsze ma kto z nim siedziec a jej bardziej pasuje rano chodzic do lekarza wiec chodzi do przychodni i dalej opowiada ze bede miec zamrazana nadrzerke a on to jak bedzie miec skierowanie to od razu po miesiaczce niech przychodzi, najlepeij rano, zrobi sie co trzeba i pod wieczor pojdzie do domu no chyba ze cos tam bedzie nie tak to na drugi dzien wyjdzie, zaczal ja pytac o Piotrka, najlepsze bylo jak zaczal mowi ze on go pamieta taki maly czarny, sniady chlopczyk, a Sylwia juz nie czarny i nie sniady, zrobil sie blondyn i bardzo jasna ma karnacje, a on no i dobrze niech do mamy troche tez bedzie podobny, p pordzie caly czas slyszala ze do taty i do taty podobny.
Teraz sie nie wyrobie zeby isc na wymrazanie bo wlasnie ma @@@# a jeszcze musze wybrac dopochwowe i dopiero stawic sie do lekarki na kontrole i wtedy dostane skierowanie wiec musze czekac do nastepnej @#$% i ide do szpitala na wyyyyymrazaaaanie

[monika4]

moje dziecko tym swoim niejedzeniem doprowadza mnie juz do szewskiej pasji zostawiłam gnoja na dole i wyszłam bo chyba już bym nie potrafiła sie opanować i stłukła na kwaśne jabłko

gunia co do testu w urzędzie to mam wrażenie, że miejsca już sa dawno obsadzone a testy robione tylko dla picu, że niby jakiś nabór wrrrrrrrrrrrrrr

[Gunia_G]

monika4

moje dziecko tym swoim niejedzeniem doprowadza mnie juz do szewskiej pasji zostawiłam gnoja na dole i wyszłam bo chyba już bym nie potrafiła sie opanować i stłukła na kwaśne jabłko

gunia co do testu w urzędzie to mam wrażenie, że miejsca już sa dawno obsadzone a testy robione tylko dla picu, że niby jakiś nabór wrrrrrrrrrrrrrr

Monis moj syn tez ma napady nie jedzenia, a potem znowu ma napady wielkiego glodu co chwile wola jesc.
Co do testow hmmm masz racje ale trzeba probowac bo nie chce kiedys zalowac ze nie sprobowalam :)))))
Oki ide bo syn wola jesc (Znowu )

[Regina]

Co do test, to mój mąż twierdzi, że jest tak jak powiedziałaś, Monika; kandydaci wcześniej ustaleni, ale trzeba się przecież trzymać procedur. Mała cząstka prawdy w tym jest, pewnie zwłaszcza wtedy, gdy w grę wchodzą wyższe stanowiska, a co za tym idzie, lepiej płatne. Błędne koło.
A co do jedzenia, to Michał kiedyś jadł fantastycznie. Wsadzałam go do krzesełka, opędzlował raz dwa i leciał dalej. Teraz momentami to istna walka, kręci się, wyłazi z krzesełka, nie da sobie założyć śliniaka, kręci głową i wyje. Na uczelni (jak z nim dzisiaj byłam), anioł. No tylko przekroczyliśmy próg domu, darcie, bieganie i draka nie wiadomo o co. Płakać mi się momentami chce z tej bezsilności, ciągłego ruchu. I wcale Ci się Monika nie dziwi, że miałaś ochotę zlać swojego. Wcale ...

[andzia]

Bry,

pojechałam popoludniu z maryśka do lekarza, no i niestety słychać już świsty na oslkrzelach:( Poryczałąm sobie troche, ale juz koniec, nie bede sie wiecej dołowac, w koncu kiedys musi byc z górki, co nie?
Stachu tez osłuchany, mamy pozwolenie, zeby poszedł jutro do przedszkola
Oboje cieszymi sie jak głupki.
Pod wieczór poszłąm z nim pospacerowac(czytaj pobiegac) po lesie i po powrocie odwalił mi taka histerie, ze głowa boli. Miał kare na dobranocke (usłyszałam min., ze jestem głupka, brzydalka, nie lubi mnie i mam brzydką bluzkę i pół godziny leżał pod TV i ryczał!!!

Gunia masakra, takie ustawiane z góry stanowiska, az sie normalnie odechciewa czegos szukac:(
A lekarz, skoro Cie pamietał, na pewno konkretny koles, moze jednak warto sie do niego wybrac?

Monika, Regina współczuje przejsć jedzeniowych, u mnie na szczescie w tej kwestii nie ma problemu, a od kilku dni Stachu je jak szalony, codziennie dyktuje mi, co mam robic na obiac

[Gunia_G]

Andzia ja tez tak mowie w koncu gorka sie skonczy i bedzie juz tylko z gorki i tego tobie zycze.
A moj nadal pokasluje i nie wiem chyba jednak przed weekendem jeszcze raz z nim pojde zeby sie nie okazalo ze pojdzie w poniedzialek do zlobka a we wtorek znowu bedzie chory. Mam juz dosc tych chorob, tego biegania za praca tych glupich test i tego ze jak nikogo nie znasz to nie masz szans na normalna prace.
Tez sobie czasem musze pomarudzic bo od wczoraj mam dola i chodze jakas zla, nie na innych ale na siebie tylko nie wiem o co :(((((

[andzia]

Gunia marudź ile wlezie. Nie dziwie sie, ze masz dosć. Mam nadzieje, ze uda Ci sie w koncu znaleźć fajna robote!!!
No i zdrówka dla Piotrusia. Ja juz tez nie mam siły na te zasrane choroby, lekarka mi dzisiaj powiedziała, ze od 25 lat pracuje w przychodni, ale takiego roku jak ten jeszcze nie było:Smutny:

A ja od 20-tej siedze i jem dwie duze buły, lody, a teraz K. smazy frytki

[Gunia_G]

andzia

Gunia marudź ile wlezie. Nie dziwie sie, ze masz dosć. Mam nadzieje, ze uda Ci sie w koncu znaleźć fajna robote!!!
No i zdrówka dla Piotrusia. Ja juz tez nie mam siły na te zasrane choroby, lekarka mi dzisiaj powiedziała, ze od 25 lat pracuje w przychodni, ale takiego roku jak ten jeszcze nie było:Smutny:

A ja od 20-tej siedze i jem dwie duze buły, lody, a teraz K. smazy frytki

Andzia to zapodaj mi troche tych lodow a frytkami tez nie pogardze

[andzia]

Gunia lody zżarłąm wszystkie, ale frytkami sie chetnie podziele, K. stwierdził, ze usmazy cała pake, zeby zrobic luz w zamrazalce(jutro dostane dwa kuraki od babci).

[Gunia_G]

andzia

Gunia lody zżarłąm wszystkie, ale frytkami sie chetnie podziele, K. stwierdził, ze usmazy cała pake, zeby zrobic luz w zamrazalce(jutro dostane dwa kuraki od babci).

powiem ci ze zrobilas mi smaka i chyba jutro beda u mnie frytki z kurakiem :)))

[andzia]

Gunia_G

andzia

Gunia lody zżarłąm wszystkie, ale frytkami sie chetnie podziele, K. stwierdził, ze usmazy cała pake, zeby zrobic luz w zamrazalce(jutro dostane dwa kuraki od babci).

powiem ci ze zrobilas mi smaka i chyba jutro beda u mnie frytki z kurakiem :)))

Polecam sie na przyszłość

[monika4]

ja też chyba zaszaleję i na fryty i kruczka wszystkich wywiozę do knajpy, mam dość gotowania, karmienia, sprzątania, braku pracy zawodowej i w ogóle wszystkiego wrrrrrrrrrrrrrrr

[gabalas]

No pięknie czlowiek na ścisłej diecie trawe cąłymi dniami wpier.... a Wy tu o lodach , frytkach i kurczaku za jakie grzechy

Wczoraj Krzys dal mi niezły wycisk. Od przyjscia ze zlobka bylam z nim sama, normalnie to juz nie na moj stan, a do tego cholernik nie chcial spać i zasnla ok23 myslalam że odjade.
Wdzien z M zrobilismy totalne przemeblowanie w domu, rozłozylismy lozeczko dla malej i bardzo ciekawa bylam jak to ta moja mala zmora przyjmie , no i musze sie pochwalic -rewelacja Nawet jej do łozeczka swoje pluszaki powkladał a najwazniejsze nie chcial sie tam sam wladowac czego sie najbardziej obawialam

[andzia]

Bry...

Za mną taki poranek, ze włos się do teraz na łbie jeży...

Juz wczoraj było uzgodnione, ze teść zawiezie Stasia do przedszkola, bo K. musiał juz o 5-tej wyjechac. No i wsjo było ok. Dziewczyny wstały dziś o 6-tej i juz nie zasnely, co sie rzadko zdarza i w zwiazku z tym o 7-mej były juz nie do zniesienia. Przed 7-mą wstał Stachu, jeszcze oczu nie otworzył, oświadczając, ze on do przedszkola nie idzie:( Jakos udało mi sie przekonac, ale mowy nie było o tym, zeby zawiozl go dziadek. No wiec musiałam ja zapitalac, a dziadek zostal z dziewczynami, które dały mu niezle popalic przez te pół godziny, ze jak wróciłam, to nawet do widzenia nie powiedział i juz go nie było Teraz mendy zasnely a ja nie mam juz na nic sił, a miałam tyle planów...

Monika Mam nadzieje, ze po przeczytaniu mojej historii, dojdziesz do wniosku, ze nie tylko u Ciebie przesilenie wiosenne:)
Gaba biedna jestes z ta dieta:( Super Krzysiu reaguje na siostre, Stacha do teraz raczej siory mało obchodza:(