Skocz do zawartości
Forum

Żywe srebro


Iszpan

Rekomendowane odpowiedzi

andzia
Heloł:)
Nie zgaladałam tu dawno...juz chyba nie pasuje do tego wątku, musiałabym założyc nowy o nazwie:"żywy terrorysta" albo cuś. To co Stachu wyprawia od jakiś dwóch tygodni przechodzi moje najśmielsze oczekiwania. Nie słucha nas w ogóle, robi non stop na złość, bije dziewczyny, w ogóle przez cały dzień chodzi z fochem, nic mu sie nie podoba, ach...długo by wymieniać. Złamałam nawet daną sobie obietnice i w zeszłym tygodniu, gdy nerwy puściły(biegał po parapecie i zrzucił mojego najpiękniejszego storczyka), wtłukłam tak na tyłek, ze jeszcze przy kąpaniu miał ślady:takwyszlo::takwyszlo::takwyszlo:
Masakra...niech juz przyjdzie ten wrzesien bo zwariuje:Kiepsko::Kiepsko::Kiepsko:

A co u Was?
ja dołacze do Twojego wątku "zywych terrorystów". Ja juz nawet nie mam sily pisac co to moje dziecie wyprawia:Histeria: Wczoraj jak M wylaczyl mu bajki to wył rowno 1.20 min. Wycie polaczone z darciem jakby go obdzierali ze skory, dlawil sie , usilowal rzygac, tylko czekalam az policja do drzwi zapuka, a slowa" ja chce bajki" to mi sie jeszcze kolataly przez pol nocy:Szok:Na szczescie w sierpniu chodzi na dyzur do zlobka i tyko to mnie przy zyciu trzyma:Padnięty:W piatek sie struł , wymiotowal, wiec w poniedzialek jeszcze go przetrzymalam w domu, jak M wrocil z pracy, to ja tylko buty zalozylam, trzasnelam drzwiami i dopiero po godzinie bylam wstanie wrocic w miare spokojna:Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Witam po dlugiej przerwie
Przepraszam za zaleglosci ale tyle sie ostatnio dzieje ze na nic nie mam czasu teraz tez pisze w "wolnej" chwili.
U mnie praca, praca i szykowanie do szkolen (kurcze a tak mi sie nie chce jechac, co prawda jeszcze iesiac do szkolenia ale wlasnie sie dzis dowiedzialam ze moj naczelnik tez jedzie chociaz cly czas mowil ze on nie jedzie bo ma jakies egzaminy ale w koncu stwierdzil ze da rade byc i tu i tu, bo egzaminy ma kolo Warszawy wiec w ciagu dnia szkolenie a egzamin ze strzelania jest kolo 18 wiec wyrobi :(((( jeszcze mam nadzieje ze Agnieszka od informatykow jedzie z nami bo ja sie zanudze w jego towarzystwie)
Poza tym w weekend byla u nas Ewcia (fotki kiedy indziej bo M ma aparat w aucie a teraz jest w pracy), w sobote bylysmy z dzieciaczkami na lotnisku poziej na basenie dzieci wyszlalaly sie na rurze, a po poludniu pojechalismy nad wode. W niedziele do Baltowa ogladac dinozaury, co prawda skwr byl taki a Piotrek zmeczony ze sumie go to nie bawilo a ja jeszcze mialam @$%%^ wiec tez bylam zmeczona ale ogolnie bylo super.
A w pracy?? Hmmmm dzis mi naczelnik powiedzial ze moge sie polozyc i nic nie robic bo dzwonili z kadr ze nadal nie mam zakresu obowiazkow bo to co w umowie to tylko w umowie a ja musze im podpisac ze wiem jaki mam zakres obowiazkow a ja ich do tej pory nie odstalam wiec nic nie musze robic :))) wiec siadlam przy biurku Grzesia (dzis go nie ylo i Grazynki tez) i powiedzialam ze ja poprosze kawe bo sie cholernie zmeczylam dzisiejsza praca i sie zaczelo, zaczal opowiadac jak to on sie w zyciu napracowal, jak jezdzil jako kierowca a potem na handel do niemiec itp itd jak kupil sobie pierwszego malucha a potem skode (a jak byl w niemczech to widzial jak maja takie smieszne guziczki z migajacym swiatelkiem- wiec tez takie sobie zrobil, chociaz za cholere nie wiedzial do czego to sluzy dopiero po latach dowiedzial sie ze to byl autoalarm :)))))
Kurcze to tyle co u mnie w skrocie.
Sorki ale musze uciekac moje sloneczko chce sie tulac. Postaram sie w miare mozliwosci nadrobic w czytaniu i pisac do was czescie

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

coś nam wątek zamiera buuuuuuuuuuuuuuuu, dziewczyny gdzie jesteście??? buuuuuuuuuuuuuuuuu, brakuje mi was!!!!!!!

Kuba już drugą noc daje popalić:Real mad: cały dzień na obrotach i jeszcze w nocy rządzi:Real mad: ja już w wory po d oczami mogę kamienie zbierać a on dalej na obrotach

w sobotę byliśmy na takiej całodniowej wycieczce, dużo łaziliśmy po Kłodzku - takie miasto górskie, potem jeszcze trasa w g. stołowych, zaznaczam, że trudna do przejścia, kolega m. był z synem, pół roku starszym od Kuby i ten, zresztą też Kuba, po przejściu krzyczał, ze juz ma dość, że chce do domu a mój - jeszcze raz!!!! chodźmy jeszcze raz!!!! proszę!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Ja bym chetnie komus te moje pociechy porzucila na pare dni tak mi w kosc daja:Histeria:
Nika ma coraz wieksze roszczenia od zycia i udrzec sie tez niezle potrafi, mlody nie usiedzi chwili w domu, cyrki sie zaczely z jedzeniem, wszystko chce na talerzyki, a potem zamiast jesc bawi sie w gotowanie czego efektem jest sprzatanie tego co wypaprze:Histeria::Zły:usypianie ich wieczorem to jakis koszmar, jak jedno juz przysypia to drugie sie udrze i tak na zmiane:Histeria:
Wczoraj Krzysiek przeszedl samego siebie. Siedzialam i karmilam Nike a ten cos chcial, oczywiscie nie moglam spelnic jego zachcianki, to wzial taka zabawke drewniaa z Ikei (ciezkie jak cholera) i rzucil w nasza strone jakies 5 cm. od głowy Niki:Zły:Oczywiscie kara , zakaz bajek, zabieranie zabawiek, nie chcial nas przeprosic, wyl i darl sie cos ponad godzine, myslalam ze mnie do psychiatryka wywiozą:Szok:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

gabi czyli musi byc jednym słowem wesoło:Histeria:
oj, jaka ja szczęśliwa, ze tylko przy jednym dziecku zostałam:Śmiech:

gunia czyżby pierwszy wypad bez Piotrusia ci się szykował??? suuuuuuuper!!!!
a te migające światełka - alarmowe rozłożyły mnie:sofunny: naczelnik musi być facetem z dystansem do siebie, czyli oki

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witajcie sreberka kochane,
ja odliczam dni do wrzesnia...
Stachu od kilku dni wrzucił na luz, ale wczesniej mielismy taaakie jazdy, nie było dnia, zebym przez smarkacza nie ryczała. Kompletnie nie reagował na nasze uwagi, żadne kary na niego nie działały i był tak złośliwy jak jeszcze nigdy. A najbardziej ucierpiały na tym zołzy, lał je niemiłosiernie, wystarczyło, ze dotknęły jakiejsz jego zabawki i juz była wojna...zmęczona jestem straszliwie, nigdzie nie byliśmy na wakacjach i juz nie pojedziemy, prawie codziennie sama z trójką, do tego obiady, sprzatanie, same wiecie...
W piątek idziemy na wesele, moze chociaz troche odreaguje(jak nie zasne przy stole:D)

Gaba łącze się w bólu, ciesz sie, ze Nika nie ma siostry bliniaczki:D
Gunia widze, ze praca Cie absorbuje na maxa, super, ze jestes zadowolona, a czytajac posta, widac, ze jestes:)
Monika fajne takie wycieczki rowerowe, tez czesto jezdzilismy, jak Stachu był jeszcze jedynakiem, ale nie mamy koło siebie takich pięknych okolic jak Wy:)

Odnośnik do komentarza

czy to moj pierwszy weekend bez Piotrusia- eee nie tydzien temu jak pojechalam z M do T to na dwa auta, bo M mial urlop i Piotrek mial ze mna wracac ale sie rozmyslil i zostal z tatusiem do wtorku ale jakos dziwnie sie czulam bez dziecka nic nie wypoczelam.
A szef ma dystans do siebie jak zacznie czasem cos nam opowiadac to nie wiem czy sie smiac czy byc powazna, zreszta dowiedzialam sie ze nie jest taki stary na jakiego pozuje jest starszy ode mnie zaledwie o 3 lata ale jakby co to on powazny gosc jest.
Dzis zeby nam sie nie nudzilo znalazl cos dla nas dla rozrywki
YouTube - Apel wojskowy bez cenzury - wojsko zawodowe służba zasadnicza
YouTube - Apel wojskowy bez cenzury [ część 1 ]
i jakos tak nam puszczal, niby sam ogladal ale co chwila bylo "slyszeliscie" i hahaha
A co do opowiadania o sobie hmmm, raz po weekendzie wrocil caly poobijany i z rozwalonym kciukiem i ciagle go tak trzymal :36_2_25: wiec padlo pytanie co mu jest a on zona mnie pobila ale ogolnie jest ok i tu :36_2_25: potem sie okazalo ze w weekendy spotyka sie z kolegami w lesie i cwicza jakies walki i tego typu popierdolki i czesto przez to ma oczy podbite, co taki rodzaj rozrywki sobie wybral :)))

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja!
kawkę rano zaliczyłam, drugą pewnie bliżej południa.
U mnie bez zmian czyli praca-dom-praca :lup: Urlop miałam ale w zasadzie nigdzie nie wyjeżdżaliśmy, zdecydowanie za mało miałam wolnego.
Muszę iść z Mateuszem do dentysty, bo wychodzą mu stałe jedynki a mleczaki jeszcze nie wypadły, na szczęście się ruszają i mam nadzieję że szybciutko wypadną.
Monika przyjmij moje kondolencje z powodu śmierci Babci

  • . Ja po 6 latach strasznie tęsknię za swoją ::(:
  • Andzia miłej zabawy na weselu, kurcze, nie masz nikogo kto by przychodził do Ciebie i trochę pomagał? Przecież po tym weselu Ty się nie wyśpisz wogóle?! :36_3_15:
    Gunia chciałabym jak Ty z radościa wstawać do pracy, ja jak tylko o niej myślę to mi się zbiera na :wymiotuje:

    http://www.suwaczek.pl/cache/a66cbbfa84.png

    Odnośnik do komentarza

    andzia
    Witam z kawką, juz drugą. Odliczam godziny do wieczora!!!

    Gunia czy Ty się przypadkiem w tym naczelniku nie zakochałas???

    tfu Andzia wypluj te slowa, gdybys go widziala to bys w zyciu tego nie napisala, wiesz dla mnie jest meczace to ze on tam w ogole jest bo sporadycznie go nachodzi na takie rozmowy, zazwyczaj jest tak ze siedzi jak taki mruk u siebie w pokoju (niestety ja ze swojego mam widok na niego bo moj jest srodkowy) i siedzi i cos burczy pod nosem, i nie wiadomo o co mu chodzi a na rozmowy nachodzi go przed 16 jak trzeba isc do domu ale wtedy duzo i smiesznie owie wiec nadrabia 7 godzin meczarni w jego towarzystwie, dzis go nie bylo, bedzie dopiero w poniedzialekwiec byl jako taki luz, nawet Grzes wyszedl po raz pierwszy wczesniej z pracy po 10 latach.
    A ja dzis padam na twarz u mnie w domu ciche dni, M chodzi naburmuszony bo ja jestem zmeczona wiec sie wypielam na niego bo on tez zmeczony po pracy tylko ze ja od razu po pracy jade po dziecko, potem gotowanie, sprzatanie i zamowanie sie dzieciekm i juz nie dalam rady i powiedzialam ze padam na twarz i musze odpoczac i zaczela sie jazda ze ja tylko zmeczona jestem a co ja niby w pracy robie, siedze sobie przed kompem i nic nie robie a w domu czym ja sie mecze, ozesz ty cholera jasna nie wytrzymalam i powiedzialam co mysle, ze moze powinnam robic jak zona kolegi z pracy ze on wraca z domu a tam nie ma co jesc i chodzi do baru bo ona siedzi na fitnesie lub z kolezankami w barze i oboje sa zadowoleni i nikt nie marudzi................. wrrr ale mam dzis dzien do d...... ide kapac dziecko i spac

    http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

    Odnośnik do komentarza

    gunia no i masz, cholera faceci:Real mad: nie pracujesz zawodowo - źle, pracujesz - jeszcze gorzej :Real mad:
    doskonale wiesz, że masz prawo byc zmęczona i olej m. zresztą co ci będę gadać, powarczeć jedynie w towarzystwie mogę:Real mad::Real mad::Real mad:

    iwcia szkoda, ze nie udało się nigdzie wyjechać, moze za rok???
    trzymam kciuki za stałe jedynki Mateuszka

    andzia i jak??? dotrwałaś do wieczora???:sofunny: wyszalej się na weselu!!! koniecznie chcę zobaczyc foty!!!!

    u nas Kuba od niedzieli urządza nocne pobudki, zasypia ok. 21.00 wstaje ok. 1.00 i do 4. 00 jazda:Real mad: potem śpi do 9.00 i cały dzień na ob rotach

    mam dość:Real mad::Real mad::glass::glass:

    http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
    serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
    http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

    Odnośnik do komentarza

    Monia moj ostatnio tez chodzi pozno spac ale na tygodniu jak trzeba wstac to jest mamo jeszcze troszke pospie a weekend kiedy moze odsypiac pobudka jest o 6 i nie ma przepros :)))
    Iwcia na pocieszenie ja tez nigdzie nie wyjechalam w tym roku i jakos sie na to nie zapowiada, no chyba ze policzymy wyjazdy do T :)))
    Ja mam juz wstepnie ustalone ze biore urlop od 31.08 do 04.09 (ale zaszaleje) biore wolne na poczatek przedszkola bo nie wiem jak to bedzie bo moj syn twardo obstaje przy tym ze on bedzie chodzil do zlobka lub bedzie chory on do przedszkola nie pojdzie, wiec nie wiem jak to bedzie

    http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

    Odnośnik do komentarza

    Heloł,
    dzisiaj znowu bardzo intensywny dzień, dzieciaki i dom jak zwykle, a do tego musze wcisnąc fryzjera, kosmetyczke i K. obiecał Panu Młodemu zawiesc kwiaty na sale. A wieczorem idziemy trzaskać butelki do Pani Młodej, u Was tez jest taki zwyczaj?

    Iwcia
    my tez bezurlopowo:( Jedynie Stachu był tydzień nad morzem z moimi rodzicami.
    A jutro laski idą do mojej mamy, a Stachu do tesció, więc coś tam pośpimy...
    Monika współczuje tych pobudek, co mu sie poprzestawiało? Stachu tez spi niewiele 8-9h, ale przynajmniej ciągiem...
    Gunia faceci...:grrrrrr::grrrrrr::grrrrrr:U mnie dawno temu tez była o to kłótnia, zbuntowałam sie i przez tydzien nie prałam, nie gotowałam, nie sprzatałam-nie powtórzyło sie juz nigdy. Moze spróbuj?
    I trzymam kciuki za bezproblemowe pojscie do przedszkola

    Odnośnik do komentarza

    Andziu nie znam takie zwyczaju napisz cos wiecej o co chodzi z tymi butelkami, bo az mnie zaciekawilo :)))
    Co do starjku to wlasnie to zrobilam, od poniedzialku nawet raz nic nie ugotowalam, dziecko je w zlobku a ja jakos nie mam ochoty jesc, jak w pracy zjem jakas bulke to i tak jest duzo, kurcze przez ta zasrana prace lece z wagi, chociaz jak na siebie patrze to wydaje mi sie ze przytylam ale ubrania nie klamia, spodnie, spodnice schodza mi przez tylek :)))
    Dzis laskawie do mnie zadzwonil, bo odwinelam numer, rano wstalam szykuje siebie do pracy potem Piotrusia i mamy juz wychodzic a ja kluczykow od auta nie mam dawaj je szukac ale nie ma wiec szybko po tate zadzwonilam i zawiozl Piotrka do zlobka mnie do pracy, kolo 12 dzwoni moj slubny i pyta czemu auto stoi pod blokiem wiec mowie ze zgubilam kluczyki a on jak to przeciez leza na drukarce ................... slepa "krowa" ze mnie (to juz moje slowa) ale przez to sie odezwal :)))) w pracy musialam zalatwic sobie transport do zlobka, wiec poprosilam kolege ktory mieszka kolo zlobka moge sie zalozyc ze jutro te stare dewotki z pracy beda mialy nowy temat ze woze sie z kims, kurde ludzie w takich zakladach nie maja co robic :)) ostatnio obgadaly jednego chlopaka z innego wydzialu bo zobaczyly jak stal na miescie i gadal z kolezanka z pracy ktora spotkal na miescie, tutaj poza firma nie wolno sie przypadkiem spotkac bo to od razu jest romans, brrr nie lubie takich ludzi oni chyba nie maja swojego zycia.
    Z przedszkolem moga byc problemy caly czas go nastawiam ze tam jest fajnie dzis chcialam go zabrac do tego przedszkola pokazac mu to od razu zaczal sie kaszel i on musi kupke i bedzie dlugo ja robil, potem mialam isc do sklepu to Piotrek nawet nie idzie bo pewnie podziemy do przedszkola, a on chce chodzic tylko do zlobka

    http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

    Odnośnik do komentarza

    Hej dziewczyny! Zgłaszam się na posterunku chociaż wpadłam do domu na moment krótki.... poczytam, to odpiszę konkretnie....
    U nas ok. wróciliśmy z nad morza, Zuzkę zapakowałam na obóz baletowy, męża wysłałam na ryby a sama zastanawiam się, czy nie odwiedzić rodziców... boję się tej wizyty, bo rzadko się widujemy (codziennie rozmawiamy przez telefon) i rzadko wyjeżdżam od nich w terminie wcześniej zaplanowanym, zwykle zbieram się przed czasem...tak mnie wkurzyć potrafią... no cóż...
    Więcej o nas (Beniaminie) wkrótce... a jest o czym pisać... wakacje nad morzem wyzwalają ciekawe zachowania i emocje
    Co do facetów... brak słów....
    Trzymajcie się ciepło... bądźmy dzielne...no i do "zobaczenia"
    Ps. Jak nie pojadę, odezwę się wcześniej... póki co rozważam... rozważam... i projektuję w umyśle wszelkie sytuacje... czy starczy mi sił... tego jeszcze nie wiem
    Ps.2. Chyba jestem nieco rozchwiana... czyż nie?

    http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
    http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
    +28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

    Odnośnik do komentarza

    Gunia_G
    Monia moj ostatnio tez chodzi pozno spac ale na tygodniu jak trzeba wstac to jest mamo jeszcze troszke pospie a weekend kiedy moze odsypiac pobudka jest o 6 i nie ma przepros :)))
    Norma... karabin i strzelać...
    Iwcia na pocieszenie ja tez nigdzie nie wyjechalam w tym roku i jakos sie na to nie zapowiada, no chyba ze policzymy wyjazdy do T :)))
    Jeszcze sobie nieraz wyjedzesz... ja się przekonałam, że wakacje to mają dzieci... jak wrócę, opiszę wakacje tak, że każdy pomyśli "po co ta baba z domu się ruszała...
    Ja mam juz wstepnie ustalone ze biore urlop od 31.08 do 04.09 (ale zaszaleje)
    :36_7_6:
    biore wolne na poczatek przedszkola bo nie wiem jak to bedzie bo moj syn twardo obstaje przy tym ze on bedzie chodzil do zlobka lub bedzie chory on do przedszkola nie pojdzie, wiec nie wiem jak to bedzie

    Będzie dobrze!!!!!:8_1_221::taniec1::36_27_5::zwyrazami_milosci:

    http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
    http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
    +28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

    Odnośnik do komentarza

    Witam,

    wesele superowe, wybawiłam się jak nie wiem, 11 h nie chodziłam z parkietu i nogi bolą do dziś. Nie moge zejść po schodach i kucać-zero kondycji.

    Gunia w wielkopolsce jest zwyczaj, ze dzień przed ślubem idzie sie pod dom Panny Młodej i trzaska szkło tak długo, aż Pan Młody nie wyniesie wódki. Poqwiem Wam tylko, ze wypiłam 2 kieliszki wódki i byłam pijana jak bela, spałam w ciuchach do rana, wstyd jak cholera:takwyszlo::takwyszlo::takwyszlo:

    Iszpan czekam na pełny opis wakacyjnych wyczynów Benia no i na fotki af kors:)

    Odnośnik do komentarza

    sorki za przeklejkę ale nie jestem w stanie myśli znów poskładać

    a ja właśnie pokłóciłam się z m. nawet bez wielkiej awantury, kilka cichych zdań na poważny temat - jego zaangażowania w zajmowanie się Kubą znów poszedł na łatwiznę i jak wróciliśmy wieczorkiem z wycieczki rowerowej - ja do kuchni szykować kolację, Kuba standard do babci a m. biegiem do komputerka
    moja mama ma podejście do dziecka, którego kompletnie nią akceptuję, nie będę się tu rozwodzić, dużo tego, min. na jej miłość trzeba zasłużyć albo ja mówię nie - ona tak, młody jak to młody, często wykorzystuje sytuację i robi tak jak jest mu w danej chwili na rękę,
    przygotowałam kanapki - on nie, ja chcę omlecik, moja mama - on nie będzie tego jadł, Kuba będę!!!!
    poszłam smażyć - Kuba został w pokoju u babci, za chwilę słyszę jak moja matka wrzeszczy - odejdź stąd, ani chwili spokoju nie mam, nie lubię cię, wybrudziłeś mi pościel, ty jakiś chory jesteś, czy co??? - i coś tam jeszcze
    Kuba przyszedł do kuchni, zobaczył omlet i od razu ryk - nie będę tego jadł, mnie siepło myślę, że już przysłuchiwanie się tekstom mamy nieźle mnie podkręciło, mówię do Kuby - jak nie będziesz jadł to nie będziesz mógł mnie o nic prosić!!!! starałam się mówić spokojnie ale to chyba za spokojne nie było, Kuba w ryk - chcę do tatusia!!!! ja - jak pójdziesz teraz do taty to ja nie będę spała obok ciebie i się obrażę!!!! - jasne, że nie pedagogiczne ale mnie już poniosło
    Kuba oczywiście poleciał na górę do m. krzyknęłam z dołu - żeby mu nie włączał żadnej bajki - ten grał jakąś partię na lapku, młody mu trochę przeszkadzał, m. zwrócił uwagę, młody w ryk i biegiem na dół, za chwilę z jeszcze większym rykiem na górę, standardowo próbując wymusić to co jemu jest wygodne, za chwilę na górę przyszła mama i woła do Kuby - chodź pójdziemy do mnie oglądać bumerang, Kubie oczywiście w to graj, ma co chciał nie zjadł kolacji i w nagrodę bajka!!!!
    zwróciłam mamie uwagę, że nie pozwalam na bajki, zero reakcji
    jak już zasnął próbuję m. wyjaśnić w czym jest problem, że nie życzę sobie żeby moja mama miała taki wpływ na wychowanie Kuby, że nie było by problemu gdyby zamiast na partyjkę do lapka zajął się na czas przygotowywania kolacji dzieckiem
    a ten na to - to uważasz, ze całej tej dzisiejszej sytuacji ja jestem winien????
    odpowiadam - że nie szukam winnych czy nie winnych, nie chcę tylko żeby takie rzeczy się działy...
    m. na to - to dobranoc!!! i... poszedł spać
    próbowałam jeszcze zapytać czy uważa sprawę za załatwioną??? - zero reakcji

    nie wiem, kompletnie nie rozumiem facetów nie jest tak, że mi nie pomaga przy Kubie bo zajmuje się nim normalnie, jak tata, tylko są sytuacje że, jakoś kompletnie nie ma wyczucia, zresztą już sama nie wiem...

    sorki za chaos ale emocje jeszcze świeże

    andzia super, że odreagowałaś na weselu, dawaj fotki!!!

    iszpan i na relację i na fotki nieustająco czekamy

    http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
    serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
    http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

    Odnośnik do komentarza

    gabalas
    Witam:Oczko:

    Andzia to super ze weselicho udane:Oczko:
    Pomysl sobie ze ja taki maraton mam co tydzien a czasem sie zdarzaja 2 wesela pod przad:Oczko: Do tego ja nie moge sobie odpuscic zadnej piosenki, tylko zap....od pierwszego do ostanioego numeru :Padnięty:

    tobie przynajmniej za to płacą :sofunny: a w naszym przypadku kase trzeba oddać:Histeria:

    http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
    serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
    http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

    Odnośnik do komentarza

    monika4
    gabalas
    Witam:Oczko:

    Andzia to super ze weselicho udane:Oczko:
    Pomysl sobie ze ja taki maraton mam co tydzien a czasem sie zdarzaja 2 wesela pod przad:Oczko: Do tego ja nie moge sobie odpuscic zadnej piosenki, tylko zap....od pierwszego do ostanioego numeru :Padnięty:

    tobie przynajmniej za to płacą :sofunny: a w naszym przypadku kase trzeba oddać:Histeria:

    Co racja to racja:Oczko:
    U mnie brak kondycji sie odezwał.
    A poza tym mam strasznego doła dzisiaj, dzieci mnie wkurzają i po raz kolejny mam poczucie totalnej porażki wychowawczej-Monika łączę sie w bólu...

    Wrzuce kilka fotek
    http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/medium/Obraz_665.jpg
    http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/medium/Obraz_6481.jpg
    http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/medium/Obraz_689.jpg
    http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/medium/Obraz_704.jpg
    http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/medium/Obraz_710.jpg
    http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/medium/Obraz_728.jpg
    http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/medium/Obraz_719.jpg

    Odnośnik do komentarza

    Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

    Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

    Zarejestruj nowe konto

    Załóż nowe konto. To bardzo proste!

    Zarejestruj się

    Zaloguj się

    Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

    Zaloguj się

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...