Skocz do zawartości
Forum

Żywe srebro


Iszpan

Rekomendowane odpowiedzi

andzia
Dzisiejszy dzien wbrew moim obawom minal calkiem spokojnie...

Rano:
Ja: Stasiu, co chcesz na sniadanie?
S: Jajecznice, ale bez jaj (on jada jajecznice z samych jaj, bez zadnych dodatkow typu cebula, szczypior itp.)
Ja: Ok.
Wyjmuje jaja i zabieram sie do roboty.
S: Mowilem, ze ma byc bez jaj.
Odczekalam, az wyjdzie z kuchni, bo nie chcialo mi sie tlumaczvc, ze nie ma jajecznicy bez jaj i szybciutko ja zrobilam.
Stachu je i mowi: Mamusiu, pyszna ta jajecznica. A Ty tu chcialas jeszcze jaja dodawac. Z jajami nie bylaby juz taka smaczna :lup::lup::lup:

smakosz ci rośnie:brawo::brawo::sofunny::sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

A ja bylam ze STachem w Poznaniu na zakupach. Nie musze chyba mowic, ze zakupy z dzieckeim to "czysta przyjemnosc".
Chcialam sobie kupickozaki, ale Stasiowi nie podobalo sie w zadnym sklepie obuwniczym, uciekal, wariowal...ach.
Za to jemu kupilam buty na zime, czape, szal i rekawiczki.
A wiekszosc czasu i tak spedzilismy w kulkach i na karuzeli:)
Ale za to Stas zadowolony, w koncu mial mame tylko dla siebie:)

Kupilam mu rogala marcinskeigo, a ten zamiast go jesc, udawal, ze to pistolet, biegal miedzy ludzmi i wolal: STac policja! Rece do gory, bo strzelam...masakra!!!

Odnośnik do komentarza

andzia
A ja bylam ze STachem w Poznaniu na zakupach. Nie musze chyba mowic, ze zakupy z dzieckeim to "czysta przyjemnosc".
Chcialam sobie kupickozaki, ale Stasiowi nie podobalo sie w zadnym sklepie obuwniczym, uciekal, wariowal...ach.
Za to jemu kupilam buty na zime, czape, szal i rekawiczki.
A wiekszosc czasu i tak spedzilismy w kulkach i na karuzeli:)
Ale za to Stas zadowolony, w koncu mial mame tylko dla siebie:)

Kupilam mu rogala marcinskeigo, a ten zamiast go jesc, udawal, ze to pistolet, biegal miedzy ludzmi i wolal: STac policja! Rece do gory, bo strzelam...masakra!!!

to dziwne ale mój Kuba też nie znosi sklepów obuwniczych, w których próbuje przymierzyć buty

a z tym rogalem rewelacja:sofunny::sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

andzia przykro mi!!! zdrówka dla Stasia a dla ciebie dużo sił, oby dziewczyny się nie zaraziły!!!

to co moje dziecko dzisiaj w plusie wyrabiało to przechodzi ludzkie pojęcie!!! ja próbowałam zrobić zakupy a on ćwiczył moją mamę, wyrwał się jej i ganiał między regałami po całym sklepie, oczywiście z okrzykiem radości na ustach!!! był praktycznie nie do złapania i gdyby nie pomoc obcych ludzi to chyba do tej pory byśmy tam biegali
a ja oczywiście wybrałam się na te zakupy w nowych szpilkach:Histeria: czyli biegacz ze mnie był niesamowity:Histeria:, skończyło się na klapsie, który na Kubie nie zrobił kompletnie żadnego wrażenia ani go nie zwolnił, ot było zwyczajne:ała! i dalej w długą, czekałam kiedy go w końcu wózki stratują!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Monika Stachu robi ostatnio to samo w marketach. A juz myslalam, ze z tego wyrosl:(
U nas sa takie male wozki typowo dla dzieci, wiec jak mi z takim wozkiem wyfrunie, to nie sposob go dogonic. Ostatnio zbil 2 znicze, za ktore af kors musialam zaplacic. A najorzej jak mu cos pierdalnie, ze tak powiem, rozpedza sie, wskakuje na ten wozek tak, ze tylko nogi wisza i wola: Uwaga!!! Jestem Malysz!!!:lup:

Odnośnik do komentarza

:sofunny::sofunny: sorki ale to z małysza!!! wyobraziłam sobie i umarłam:sofunny::sofunny:

ja jak widzę spokojne dziecko (moja mama mówi, że ono jest normalne i zwyczajne) to zaraz się zastanawiam co jemu jest, temu dziecku oczywiście, czy aby nie chore??
chyba mi odbija, co?

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

ba!! picie kawy i bawiące się półtoraroczne dziecko!!! to sen chyba jakiś!!
Kuba zresztą już dużo wcześnie nie pozwalał mi na stanie z wózkiem, ja musiałam ciągle pchać ten wózek i to wcale nie w tempie spacerowym, raczej wyścig to przypominało, wtedy był spokój, jak chciałam z kimś pogadać na spacerze to ten ktoś musiał tempo do nas dostosować
ale wspominam te czasy z rozrzewnieniem, miałam go przynajmniej na oku:ehhhhhh:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Stasiu w wozku siedzial spokojnie, dlatego pol zycia spedzilismy na dworze :36_1_1:
Za to dziewczyny maja alerie na wozek, musze nim trzasc, ze az do ory podskakuja. Dlatego nie lubie spacerow z nimi, jak juz to idziemy do lasu, tam nikt sie na nas nie patrzy i nie pyta jak pewna mila pani kiedys: CZy nie boje sie, ze mi zaraz dzieci z wozka wypadna???:lup:
Przestalam sie ludzic, ze kiedys z tego wyrosna...

Kurna mam takie Kilimandzaro do prasowania, a taaaaaaaaaaaaak miiiiiiiiiii siiiiiiiiiiiiiie niiiiiiiiiiiiiiiiie chceeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee:36_2_20:

Odnośnik do komentarza

andzia cholerka! i jak minęła noc, mm nadzieję, że Stasiowi już lepiej i kryzys minął!

my z kolei tzn. ja prawie całą noc nie spałam, Kuba strasznie się wiercił i co chwilę lądował w naszym łóżku, oczywiście na śpiku, ja go z powrotem i tak w kółko, o 4.30 zechciało mu sie kupy i tak do tej pory już nie zmrużyliśmy oka:Histeria: kompletnie nie jestem przyzwyczajona do tak wczesnego wstawania, nawet za czasów noworodka miał nad nami litość i przed 6.00 się nie budził

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

hej
wsiedliśmy dzisiaj z m. i Kubą w auto i pojechaliśmy do Czech, połazić po skalnym mieście, było suuuuuuuuper, już tyle razy tam byliśmy a mimo to zawsze czuję się jakbym po raz pierwszy te skały oglądała
Kuba przeszczęśliwy, sporo biegał, szalał ale dużą część spaceru musiał spędzać na barana u m. ze względu na dość niebezpieczną trasę zwiedzania
potem wrzucę fotki, warto podziwiać te cudne krajobrazy
muszę stwierdzić, że Czechy zrobiły się drogie, tzn. dużo droższe niż powinny i niż były do tej pory tzn. jakichś pięciu lat wstecz, pomijając kurs korony, która poszła w górę to jeszcze tak ogólnie podrożało, pamiętam, że za parking w Adrspachu płaciliśmy 15 kc, teraz 70 kc!!!:Histeria: wejście do skalnego miasta od dorosłej było 30 kc, teraz 60 kc i oczywiście żarcie!!! chyba 200 procent w górę, zawsze można było w Czechach tanio i smacznie zjeść a teraz ceny porównywalne z Pl a może i drożej
jednak warto tam pojechać, wrażenia są niesamowite!!, dzisiaj nie czynne było pływanie łódkami po jeziorku, położonym bardzo wysoko, nawet nie wiem czemu, to też super sprawa
jesteśmy mega zmęczeni, m. już padł, Kuba jeszcze na nocniku ale zaraz idziemy na mycie

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

andzia
Monika no to witam w klubie niewyspanych:lol:
U mnie STachu o dziwo nawet w miare, za to Maryska wariowala od 4-tej, jak w koncu udalo mi sie ja uspic, to wstala Zosia:Histeria:

Jedziemy dzis do mojej mamy na urodziny i na rogale marcinskie:)
Pogoda calkiem calkiem, jak STachu nie bedzie goraczkowal, to przejdziemy sie cpacerkeim

Milego Swieta wszystkim

super, że u Stasia jako tako!!! widzę, że dziewczyny o chyba jednak będą sreberkami!!
mam pytanie co do tych rogali marcińskich - sami je pieczecie? trudne to? jeszcze ich nie jadłam ale widziałam, że w piotrze i pawle reklamują tylko cena za kilogram powalająca, kobieta za trzy niewielkie rogale zapłaciła 15 zeta z groszami:grrrrrr:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witam, u mnie dzie bardzo intensywny, ale mily:)
Oprocz faktu, ze rano poklocilam sie z K. i do teraz znim nie rozmawiam, niech sie kurma stara, a co!!!

Popoludniu byly u mnie kolezanki i przez 2 godziny nie mialam dzieci, zajmowaly sie nimi niczym mamki, a mi kazaly sie zrelaksowac i wyonily mnie nawet pod prysznic. Kochane moje!!!

Stachu oczywiscie odzyskal enerie i szalal caly dzien jak dzik, a im wiecej bieal, tym wieksze ile szly i kaszel mocniejszy...co zrobic!!!

Odnośnik do komentarza

monika4
andzia
Monika no to witam w klubie niewyspanych:lol:
U mnie STachu o dziwo nawet w miare, za to Maryska wariowala od 4-tej, jak w koncu udalo mi sie ja uspic, to wstala Zosia:Histeria:

Jedziemy dzis do mojej mamy na urodziny i na rogale marcinskie:)
Pogoda calkiem calkiem, jak STachu nie bedzie goraczkowal, to przejdziemy sie cpacerkeim

Milego Swieta wszystkim

super, że u Stasia jako tako!!! widzę, że dziewczyny o chyba jednak będą sreberkami!!
mam pytanie co do tych rogali marcińskich - sami je pieczecie? trudne to? jeszcze ich nie jadłam ale widziałam, że w piotrze i pawle reklamują tylko cena za kilogram powalająca, kobieta za trzy niewielkie rogale zapłaciła 15 zeta z groszami:grrrrrr:

Ja nie pieklam jeszcze nigdy, moja mama owszem i nie sa trudne. Postaram sie na jutro o przepis.
Wiem, ze mialam wrzucic przepisy na ciasteczka adwentowe, ale jakos nie moe sie zebrac:lup:
Postaram sie rowniez na jutro:Oczko:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...