Skocz do zawartości
Forum

Żywe srebro


Iszpan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam po malej przerwie- szczerze nawet nie wiem co uwas slychac ale obiecuje ze z czasem nadrobie czytanie.
U T bylo znosnie- mielismy maly wypadek- Piotrus spadl ze schodow (moj T pokazal mu zabawe na schodach - a sa one bardzo strome a do tego ruszaja sie) wybieralismy sie na spacer ja poszlam do lazienki a on w tym czasie otworzyl sobie drzwi i dawaj schodzi na dol, zobaczyla to bratowa meza i zlapala go ale wczesniej zrobil 3 fikloki na glowe "placzu" bylo duzo- ale takiego oszukanego nie dlatego ze go cos bolalo (bo nawet 1 lezka nie poleciala- mial zal ze Ewa czyli ciocia nie dala mu zejsc :):) ) w pierwszej chwili szok i panika ale jak zobaczylam ze nie lez to juz bylo spokojniej przytulilam go i przestal krzyczec tylko jak poschodzila ciocia to sie odwracal i udawal ze placze. Te schody sa do du....py juz kiedys spadla z nich corka Ewy ale moj T ma takie zabawy z dziecmi, bral Piotrusia i kazal mu wkladac reke do pieca zeby sprawdzic czy sie ogien pali- :Wściekły: myslalam ze cos mu zrobie.
Ale ogolnie bylo Ok, pogoda dopisala, dzieci caly dzien siedzialy na dworze

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za życzenia imienimowe, rzeczywiście... wtopa... ja zapomniałam, ale mam teraz tyle na głowie, że powiedzmy miałam prawo, z resztą tata jest na wychowawczym więc... wczoraj za to wróciłam wcześniej z pracy i jak zobaczyłam stertę prasowania stwierdziłam, że ładana pogoda i na spacer trzeba wyjść. Tak też zrobiłam. Kobietki! Jak ja lubię spacery z dzieckiem tym bardziej, że można spotkać naprawdę ciekawych ludzi. No i tak też wczoraj było... Była pani z rok starszą wnuczką i takim duuuużym psem. Kulałam się ze śmiechu z Beniamina co najmniej dwa razy:
1) najpierw dziewczynka brała za rączkę Beniamina i sobie randkowali... do czasu aż nie zaszli za daleko i żaenw wołania na Emilkę (tak miała na imię) anie tym bardziej na Beniamina nie skutkowało... Ja wózek z tobołami, zakupami i pewnymi dokumentami, pani ma psa, a ci idą....
2) pies jak pies lubi aportować. piesek miał ulubiony kamień za którym gonił, więc pani rzucała kamień, pies aport, leciał pies (wiadomo z jaka szybkością) a za psem Beniamin, co pani rzuciła kamień, Beniamin za psem i tak w koło, cudem nie wdepnął w żadne świństwo!
No i nadszedł czas rozstania, grzeczna Emilka podała rączkę, Beniamin zrobił pa pa, a ja wpadłam na pomysł, żeby wpakować go do wózka, bo przecież zmęczony musi być po takim 3 godzinym spacerze! Ja go pod pachy a ten w łuk.... cóż... nie poddałam się chociaż muszę powiedzieć, że skubaniec dużo siły ma... Oczywiście wieczorem włączył jeszcze muzyczkę, poprosił mnie do tańca i zamiast prasować (ha ha ha) zrobiliśmy sobie imprezkę...
Cóż, dzisiaj i jutro mam tak ciężki dzień w pracy, że masakra, może dobrze i dla niego i dla mnie się na to przygotowaliśmy....

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

Iszpamn grzecznieja???????buuuuuu chyba tylko nie moj:Zły:
Wczoraj poszlismy na spacer i do sklepu. Krzys oczywiscie zbierał wszystkie napotkane patyki, az wreszcei musielismy wejsc do sklepu i te patyki zostawić , więc wszedl z takim wrzaskeim ze wszyscy ludzie sie patrzyli. Nawet jakis gosc podszedl pyta sie go "idziesz ze mna ?" i wyciągnal ręce, a moje dziecie co zrobilo? też wyciagnelo raczki i dawaj sie na kolana do obcego faceta pcha:Szok: Potem sie jeszcze raz rozdrl bo mu cukierkow nie chcialam kupić, az wreszcie wyszlismy ze sklepu. Dopiero wtedy sie horror zaczął, bo moje dziecie nie bedzie szło tylko rzuca sie na kolana i siedzi na betonie. Tak zrobil 3 razy zamin dotarlismy do domu. Myslalam ze metoda "pozostawienia" go poskutkuje ale gdzie tam, szczesliwy byl jak sie oddalilam i jeszcze mi pomachal a potem sie zajał "czyszczeniem" betonu. Normalnie załamka:Zły::Kiepsko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Iszpan
A tak na marginesie widzę, że chłopcy nam grzecznieją, poza incydentem Guni:Smutny::Smutny::Smutny:teraz możemy chwalić się ich postępami( a naszymi osiągnięciami) ! Dziewczynki pozazdroszczą!

A ja tez moge dzis mojego pochwalic, bylismy w zlobku zlozyc wniosek i moj syn mnie zszokowal- byl bardzo grzeczny, jak weszlismy do gabinetu p. kierownik to siedzial grzecznie az bylam w szoku siedzial grzecznie, nie marudzil, nic nie zbroil- :Niespodzianka:
Pani nawet go pochwalila wiec chyba jest mala poprawa :Psoty:

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

grzecha
Iszpan zauwazylam, ze dzis sa imieniny Beniamina, nie wiem czy Ty synek dzis je obchodzi, ale jesli tak to od nas najlepsze życzenia i buziaki:)

To i ja skladam zyczenia dla Beniaminka

gabalas
Iszpamn grzecznieja???????buuuuuu chyba tylko nie moj:Zły:
Wczoraj poszlismy na spacer i do sklepu. Krzys oczywiscie zbierał wszystkie napotkane patyki, az wreszcei musielismy wejsc do sklepu i te patyki zostawić , więc wszedl z takim wrzaskeim ze wszyscy ludzie sie patrzyli. Nawet jakis gosc podszedl pyta sie go "idziesz ze mna ?" i wyciągnal ręce, a moje dziecie co zrobilo? też wyciagnelo raczki i dawaj sie na kolana do obcego faceta pcha:Szok: Potem sie jeszcze raz rozdrl bo mu cukierkow nie chcialam kupić, az wreszcie wyszlismy ze sklepu. Dopiero wtedy sie horror zaczął, bo moje dziecie nie bedzie szło tylko rzuca sie na kolana i siedzi na betonie. Tak zrobil 3 razy zamin dotarlismy do domu. Myslalam ze metoda "pozostawienia" go poskutkuje ale gdzie tam, szczesliwy byl jak sie oddalilam i jeszcze mi pomachal a potem sie zajał "czyszczeniem" betonu. Normalnie załamka:Zły::Kiepsko:

Cale szczescie kiedys ten okres buntu musi minac bo inaczej wszystkiew szpitale psychiatryczne pekalyby w szwach

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza

Gabalas zaczynam tęsknić do tych chwil!!!! ZARTOWAłAM!!!!!:sofunny::sofunny::sofunny:
A tak na marginesie, jeśli spacer to tylko wygodne buty. Przejście z zimówek na wiosenne zawsze okupię poranionymi piętami na domiar złego Beniamin na spacerze szedł zygzakiem krok w przód i dwa w tył, droga, którą zwykle przemierzam w maks. 3 minuty trwała całe wieki... do tego te buty... o masakro! Słońce, ciepła kurtka (wychodzę przecież rano do pracy a wtedy jest zimno) ... czy ktoś zna ten ból?

Pranie w papierze toaletowym wysuszyłam, wytrzepałam i czekam na sobotę, żeby raz jeszcze poprać... nie polecam...

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

hej

beniaminku najserdeczniejsze życzenia imieninowe

a tak na marginesie, też zauważyłam u Kuby takie pewne wydoroślenie, oczywiście tylko czasami i broń boże nie cały czas ale jednak jest jakiś postęp, już potrafi iść przez chwilę za rączkę, zaznaczam, że bardzo krótką ale jednak, posiedzi troszkę w wózku zakupowym zanim krzyknie: wysiąść chciałem, pochodzić!!!! jak biegnie przed siebie na oślep a ja jak krzyknę do niego to jakby reagował, posłusznie skręci w żądaną stronę, chociaż to moje prawo czy lewo jest często inne niż jego:yes:
potrafi zająć się zabawą o ile jest to np. kopanie dołów na ogródku ale uważam, że to i tak sukces
niestety dalej ma jakieś mega akumulatory i potrafi funkcjonować na strasznym dopalaczu - ale ten typ tak ma
a jak mi wrzeszczy bo coś jest nie po jego myśli to......... zwyczajnie - nie reaguję, robię swoje i tyle, za chwilę się uspokaja, czasami to prawie mi nerwy puszczają ale, przynajmniej na razie, nie daję się!!!!
tylko mam problem z tym sikaniem, zastanawiam się czy nie robi mi na złość, dzisiaj rano, po zdjęciu nocnej pieluchy, posiedzeniu na nocniku obsikał swoje łóżeczko, potem drugi raz jak siedział u babci na kolanach to zalał swoje szmatki i babcine, potem za chwilę znowu, chociaż oczywiście cały czas mu się przypomina, że nie ma pieluszki i powinien wołać siku, owszem zawoła ale jak już sika i tyle
zniechęcona jestem strasznie i nie wiem czy na razie nie odpuścić tego odpieluchowania,. mam chwilowo dość

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Pieluchowanie... cóż jestem zdania, że z tym spokojnie. To nauka nie tylko fizjoligii ale też psychologii. Trzeba przeanalizować gotowość dziecka do rozstania z pieluszką ( jaki jest stan pieluchy po drzemce, jak często robi siuiu, czy potrafi np. wstrzymać, gdy się zdarzy, czy chce wspołpracować) Jestem zdania, że jeżeli dziceko wyczuje, że sikaniem może osiągnąc na nas jakiś efekt to właśnie tak to wykorzysta. Dla niego to jedna z wielu umiejętności, nad którymi możepanować. Więc albo zdecydowana kara, jeśli wiesz, że on jest świadomy tego, że robi źle np. obsikując łóżko albo przymknąć oko i zinterpretować to jako wpadkę. Mój Beniamin buntował się, gdy mu zakładalam pieluchę, nie mówił, ale ciągnął mnie do toalety... Jak wiesz ja pracuję, mój mąż jest na wychowawczym... więc poświęciłam Beniaminowi sobotę (ani jednej wpadki) niedzielę (raz popuścił ale skończył na toalecie) w poniedziałek mój mąż do mnie dzwoni, że Beniamin do godziny 9 przekał kilka par spodni, po prostu chodzi i sika... Był u opiekunki sikał na toaletę, 1,5 godziny potrafi wytrzymać bez sikania, ale co z tego, jak nie chce wspołpracować z moim mężem...Z wielkim żalem i miłością zakładam mu pieluchę.
Zuza w jego wieku już w ogóle nie używała pieluch (jednocześnie zrezygnowała z pieluch i w nocy i w dzień) dla niej miałam zachętki: magnesami do lodówki przyczepiłam kartkę, z jednej strony rysowałam trójkąty (jak była wpadka) z drugiej kółka (za udane siusiu), pod wieczór liczyłyśmy ile razy w ciągu dnia udało nam się zrobić siusiu na nocnik i tyle... nic więcej, Zuza z każdym dniem miała więcej kółeczek... no ale to dziewczynka... i ja byłam z nią w domu...

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

Poza tym czy ty zdajesz sobie sprawę ile kłopotu z dzieckiem bez pieluchy???? Robisz zakupy, marzysz o tym, żeby już wyjść z marketu a słodki głosik komunikuje... siusiu... jedziesz autobusem, do domu zostało 10 minut... siusiu...opalasz się na plaży, słońce pozwala ci zapomnieć o Bożym świecie tylko kontem oka zerkasz na Kubusia bawiącego się grzecznie w piasku... kupka....Beniamin się obudził więc muszę kończyć, bo jak on dosiądzie do klawiatury to nic nie zrozumiecie... powodzenia w słusznych wyborach...

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

Iszpan dobrze prawisz kobieto z tą pieluchą:Uśmiech: Wlasnie sobie wyobraziłam trse autobusem do mojej mamy (coprawda jednym autobusem ale 45 min) to az mi ciarki przeszły jakbym musiala ze 2 razy wysiadac bo "siku".
Ja tam na razie mojego wogole nie zmuszam, jak chce to sciagam gacie i sobie robi a jak nie ma na to ochoty to nie zmuszam, w dzin z pielucha chodzi bo jeszcze za zimno na wpadki, a w lecie moze juz bedzie łatwiej:Oczko:

Ja tez musze przyznac ze to moje dziecie wydoroslalo, bo to co pisze to są reakcje histeryczne jak nie spelnie jego zachcianek i tu jest najwiekszy problem. wczoraj bylismy na placu zabaw. Najpierw cała trase z domu elegancko za rączke podzedł, potem sie rewelacyjnie bawił, naprawde byłam pod wrazeniem, az do momentu jak trzeba bylo do domu wrocic i tu sie zaczęła histria wrrrrrr normalnie do samego domu go poprostu wlekłam:Zły:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Iszpan
Poza tym czy ty zdajesz sobie sprawę ile kłopotu z dzieckiem bez pieluchy???? Robisz zakupy, marzysz o tym, żeby już wyjść z marketu a słodki głosik komunikuje... siusiu... jedziesz autobusem, do domu zostało 10 minut... siusiu...opalasz się na plaży, słońce pozwala ci zapomnieć o Bożym świecie tylko kontem oka zerkasz na Kubusia bawiącego się grzecznie w piasku... kupka....Beniamin się obudził więc muszę kończyć, bo jak on dosiądzie do klawiatury to nic nie zrozumiecie... powodzenia w słusznych wyborach...

Dzien Dobry

Iszpan czytam i zgadzam sie z Toba w kazdej jocie
my zaczelysmy odstawiac pieluchy ale nie zslo najlpiejteraz mam zamiar znowu sprobowac ale wlasnie fakt ze bede kupowala marchewke a Julka powie siusiu sprawia ze mnei totroszczke przeraza

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza

gabalas
Najpierw cała trase z domu elegancko za rączke podzedł, potem sie rewelacyjnie bawił, naprawde byłam pod wrazeniem, az do momentu jak trzeba bylo do domu wrocic i tu sie zaczęła histria wrrrrrr normalnie do samego domu go poprostu wlekłam:Zły:
:sofunny::sofunny::sofunny:
sorki, ale nie mogłam się powstrzymać... Beniamin z kolei ćwiczy moją konsekwencję
Od pewnego czasu ma tłumaczone, że nie można wychodzić na ulicę, że tam autka itp. Początkowo zgrywał kumatego i grzecznego. Aktualnie jedynie to pierwsze. Jak tylko zobaczy krawężnik, kątem oka bada odległość między mną a nim i szpula na ulicę...

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

Iszpan
gabalas
Najpierw cała trase z domu elegancko za rączke podzedł, potem sie rewelacyjnie bawił, naprawde byłam pod wrazeniem, az do momentu jak trzeba bylo do domu wrocic i tu sie zaczęła histria wrrrrrr normalnie do samego domu go poprostu wlekłam:Zły:
:sofunny::sofunny::sofunny:
sorki, ale nie mogłam się powstrzymać... Beniamin z kolei ćwiczy moją konsekwencję
Od pewnego czasu ma tłumaczone, że nie można wychodzić na ulicę, że tam autka itp. Początkowo zgrywał kumatego i grzecznego. Aktualnie jedynie to pierwsze. Jak tylko zobaczy krawężnik, kątem oka bada odległość między mną a nim i szpula na ulicę...

Co do uciakania na ulice to tez to przechodzilam i nie moge mu tego wbic do glowy, on nie robi mi tego na zlosc on uwielbia auta i chce kazdy dotknac i wez tu wytlumacz ze tych co jezdza ulica nie wolno :)
A co do tego co napisala Gabi- moj tez nie lubi powrotow do domu najczesciej konczy sie to placzem :)
gabalas
A dzis mnie synio zaskoczył.POszlismy do sklepu, oczywiscie wszystkie panie" aaaa to ten co sie wczoraj tak darł?" a Krzys elegancko za raczke bez wydziwiania, jeden jogurcik tylko do rączki wział (to zawsze dostaje) i zadowolony bez wrzaskow chodził po sklepie:Uśmiech:

Wielkie brawa dla Krzysia- a panie olac, ja mam takiego goscia w warzywniaku, Piotrek jak tam idzie to zawsze zaczepa maskotke swistaka (taka ktora swiszcze jak sie kolo niej przechodzi) a pan zawsze wali tekstem ze ilez mozna od tego glowa boli, znowu ten lobuz przyszedl, a ja mam go gdzies to po co ta maskotke tam postawil :):)

Moj robak dzis mnie rozbroil, polozylam sie na lozku i udawalam ze spie a on wlazl mi na glowe i wysawil tylek i mowi mama cmok i paluszkiem pokazal na pupke- czyli w wolnym tlumaczeniu mama pocaluj mnie w du....pe no to ja go cmok a on z wrazenia uciekl i teraz siedzi w kacie i sie cieszy :):)

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Gunia_G

on uwielbia auta i chce kazdy dotknac i wez tu wytlumacz ze tych co jezdza ulica nie wolno :)no właśnie!

gabalas
A dzis mnie synio zaskoczył.POszlismy do sklepu, oczywiscie wszystkie panie" aaaa to ten co sie wczoraj tak darł?" a Krzys elegancko za raczke bez wydziwiania, jeden jogurcik tylko do rączki wział (to zawsze dostaje) i zadowolony bez wrzaskow chodził po sklepie:Uśmiech:

Proszę jak pięknie!
Wielkie brawa dla Krzysia- a panie olac, ja mam takiego goscia w warzywniaku, Piotrek jak tam idzie to zawsze zaczepa maskotke swistaka (taka ktora swiszcze jak sie kolo niej przechodzi) a pan zawsze wali tekstem ze ilez mozna od tego glowa boli, znowu ten lobuz przyszedl, a ja mam go gdzies to po co ta maskotke tam postawil :):)Boi się schować maskotkę, żeby... ach szkoda słów...

Moj robak dzis mnie rozbroil, polozylam sie na lozku i udawalam ze spie a on wlazl mi na glowe i wysawil tylek i mowi mama cmok i paluszkiem pokazal na pupke- czyli w wolnym tlumaczeniu mama pocaluj mnie w du....pe no to ja go cmok a on z wrazenia uciekl i teraz siedzi w kacie i sie cieszy :):):na::ange:

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

Moj robak dzis mnie rozbroil, polozylam sie na lozku i udawalam ze spie a on wlazl mi na glowe i wysawil tylek i mowi mama cmok i paluszkiem pokazal na pupke- czyli w wolnym tlumaczeniu mama pocaluj mnie w du....pe no to ja go cmok a on z wrazenia uciekl i teraz siedzi w kacie i sie cieszy
:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

Wczoraj M podszedl do mnie daje całusa a ja katem oka widze jak Krzys szybciorem sobie podstawił krzeslo, wspina sie na stoł i dawaj nadstwił ten swoj wyjatkowo osliniony ryjek do całowanaia:Uśmiech: no i musielismy sie wszyscy na zmiane calować:duren:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

hehehe moje dziecko z kolei daje się całować za pieniądze, teściowa go nauczyła, wczoraj do mnie wieczorem podlazł i mówi: pociałować Kubusia, to ja mu buziaka a on mi na to: a pieniążka masz?? to daj!!!!!:sofunny::sofunny::sofunny: cwaniak jeden, jak mu tłumaczyłam, że buziaki od rodziców nie za pieniążki to śmiał mi się szelmowsko w twarz

iszpan super, że mi przypomniałaś moje spojrzenie na odpieluchowywanie:Śmiech: jakoś mi to wszystko umknęło i zamarzyło mi się, że moje dziecko już potrafi doskonale panować nad czynnościami fizjologicznymi, jak dorosły:Śmiech: ale to jeszcze długa droga, poczekamy na cieplejsze dni

gabi brawa dla Krzysia, pokazał paniom, że potrafi poziom zachować:brawo::brawo: a darł się................................. bo ...... mu towarzystwo nie odpowiadało:sofunny::sofunny:

basica w końcu do mnie dotarło, że masz córeczkę, mamy wreszcie jedną rodzynkę:Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...