Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)

[malenstwo824]

Zdrowych, radosnych Świąt Wielkiej Nocy,

suto zastawionych stołów,

dużo wody w poniedziałek,

bogatego zająca i jak najmilszych spotkań

w gronie przyjaciół i rodziny

[agha910]

Hej Mieszane
Mamo Sloenczka no sama rozumiesz ze nie latwo czas znalezc heheh szczegolnie jak taka pogoda :)
Suzzy fotki beda tylko zrzuce z aparatu postaram sie dzis :)
A co do tegesowania to Jonathan ze mnie nie zlazilby jak bym go nie gonila, i co noc mamy taka sama gadke ja mu mowie ze jestem zmeczona a on ze nie ma sprawy on sie wszystkim zajmie i biegnie do lazienki po zel i prezerwatywy i stoi nade mna taki szczesliwy, a ja dostaje glupawki bo mi sie kojazy z niewyzytym ginekologiem (jeszcze tylko fartucha mu brakuje jak te "instrumenty trzyma w lapkach) co to wszystko zrobi sam HEHEHEHEH
Do tego wie ze mam obsesje na punkcie ciazy wiec mnie straszy ze jak zasne to on mnie teges juz bez prezerwatywy A ja bym sie pochlastala jak bym zaszla w ciaze znowu wiec po swietach dzwonie do lekarza bo juz 6 tyg minelo i ja chce spirale JUZ NATYCHMIAST. A na Jonathana straszenie odpowiadam ze jak sie nie uspokoi i zasnie to ja mu sama wasektomie zrobie nozem kuchennym i problem sie sam rozwiaze a raczej ZAWIAZE heheheh. No ale od tygodnia mam bardzo wesole i przyjemne wieczory :).
Niestety tak jak przewidzialam ciaza i cesarka wplynely tylko jeszcze bardziej na NIE co do posiadania kolejnego dziecka bo (wiem jestem egoistyczna swinia) czuje sie po raz pierwszy w zyciu na swoj wiek a nawet gorzej, wkur.... mnie fakt ze musze uwazac na wszystko (wczoraj kichnelam na sedesie i chyba jakis szew w srodku zerwalam bo tak zabolalo az mi swieczki staney), nie chodzi mi o blizne czy te pare rozstepow bo to mozna ukryc ale o ogolne marne samopoczucie fizyczne. Po prostu dla mnie cala ciaza i porod to jak choroba i to powazna bo z super silnej i sprawnej baby zrobily ze mnie takiego memlanca ze SZOK. Jedyne co mnie pociesza to fakt ze Michaela jest zdrowa, sliczna i kochana i byla warta tego wysilku bo juz stracilam nadzieje ze w ogole bede miala dzieci ... niestety moj limit poswiecania sie wyczerpal do minus 100 i dobrowolnie nie dam sobie bardziej spieprzyc ciala nawet dla kolejnego dziecka. Jak widac jestem przykladem kiedy po urodzeniu dziecka instynkt maciezynski sie u mnie zwija a nie rozwija heheh. Ale na szczescie mam WAS ktore planujecie jeszcze po 2-3 maluchow to moze moje lekkie wyzuty sumienia sie jeszcze bardziej zmniejsza ze nie przykladam sie do powiekszania populacji .
A teraz na spacer czas bo zar tropikow dzis u nas cale 23 C buziaki kochane Mieszane

[Mama Sloneczka]

jedziemy Katus na Altopiano di 7 Comuni, Foza konkretnie :)
Mi najbardziej brakuje Rodzinki...
wybieray sie jak za morze haha
ale juz wylaczam komputer i zegnam sie z Wami Kochane
jeszcze raz Wesolych Swiat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

do wtorku...

[mama2corun]

a ja zrobilam sobie poznym porankiem sama spacer cieplutko jak niewiem 25 stopni na termometrze w cieniu a w sloncu minimum 30 spacerek sama bo Oliw szlam kupic prezencik od zajaczka marzy o wrotkach czerwonych i niemoglam nigdzie znalesc wszedzie rolki a ona chce wrotki na 4 kolkach czerwone i co wchodze do sklepu ostatniego juz z zamiarem ze wkoncu wybiore co innego i patrze o jeju na srodku stoja piekne wrotki!!!ale rozowe i niebieskie no to wzielam rozowe no nic co do koloru juz trudno Oliw zrozumie i tak znowu jakies marzenie mojej corci moge spelnic to mnie tak strasznie cieszy ze hej !!! i bardziej sie niemoge doczekac ndz chyba niz ona zeby zobaczyc ta radoche!!
Agha szczerze pierwszy raz sie spotykam z takim nastawieniem a moze poprostu ze szczeroscia,i podziwiam Cie jestes naprawde wielka!!Bo ludzie np cos im niepasuje tak jak kobiety w ciazy po koniec sie mecza i czuja jak inkubatory hehe a niemowia o tym bo sie boja ze ktos krzywo bedzie patrzyl ze ktos powie ze wyrodna matka itp.a Ty normalnie mowisz i to mi sie podoba!!a co do dzieci to ja tak kocham swoje a obce niebardzo nawet moge zniesc niewiem czemu,tzn lubie wogole dzieci ale jakos mam zawsze dystans....to tak w temacie szczerosci hihi teraz ja juz zjadlam obiadek Oliw jeszcze nie tradycyjnie :/
jeszcze zmyje podloge naczynia i smigamy na plac zabaw bo szkoda dnia

[majeczka]

Hello!!!

Jestem:)) Po dlugiej nieobecnosci:) hihihi

mialam pare ciezkich dni.....

w domu opieki osttanio zmarla pani taka kochana rano wzielismy ja pod prysznic i nagle cos bylo nie tak pytam jej co jest ona mowi ze zle sie czuje i pol godziny pozniej juz byl koniec..... przezylam to bardzo bo bylo tak szybko wszytsko ciagel widze jej twarz. dobrze ze syn zdazyl przybiec z corka.... ehhh dwie osoby w tym tygodniu stracilicmy...

dzis mam wolne jutro do pracy i w niedziele.

pozatym nei wiele nowego u mnie maluszek moj zrobil dzis swoje pierwsze samodzielne dwa kroczki:)) o 9.30 dokladnie:))

musze ogarnac dom dzisiaj posprzatac zrobic chyba z 4 prania i wyslac chlopa na jakies zakupki co tam nam brakuje:))

obiecuje ze was poczytam moze wieczorkiem jak chlopcy beda spac, teraz chce sie nimi troche nacieszyc:))

moja mama wczoraj miala chemie i dzis mowi ze dobrze sie czuje :) wiec sie ciesze bo zazwyczaj byla bardzo slaba:))

buziaki dla was wszytskich:))) zdrowych i wesolych kochane! i mokrego poniedzialku:))

[agha910]

Agata - Ci co mnie znaja juz sie przyzwyczaili a Ci co nie to krzywo patrza jak cholera HEHEHEH. Ale ja za dlugo zylam w durnowatym przekonaniu ze to co ludzie mysla o tobie jest bardzo ale to bardzo wazne .... ale zrozumialam ze "jeszcze sie taki nie urodzil co by kazdemu dogodzil".
Majeczko no nareszcie ... niestety taka prace masz i niestety bedziesz napotykala na smierc i cierpienie ... najwazniejsze ze kobieta miala dobra opieke a nie spedzala ostatnich dni samotnie. Jakolwiek to ciezkie doswiadczenie pomysl ze stalas sie czescie zycia swoich podopiecznych i zabiora obraz Twojej gebulki do grobu razem z wdziecznoscia za pomoc i opieke :) Wiec umilaj im zycie jak mozesz czy to rozmowa, czy poglaskaniem po reku bo nie ma nic lepszego niz pomagac innym :)

My juz po spacerku musialam cyca dac po drodze bo sie cos nie podobalo ciagle i pozniej poltorej godzinki spania ... a ja na spokojnie ale tez sie nalazilam (te cos od kichniecia mnie pobolewa w srodku jak tylko spodniami zachacze czy majtami a i tak wszystko ciagne pod same pachy). Teraz Michaela mi wyje bo kupa idzie a ja nic nie moge zrobic tylko czekac az skonczy i glaskac po lepku. Chyba gotowe lece przebierac.

[Asik]

wpadam na chwilke zlozyc Wam zyczonka i podziekowac za Wasze!

Wesolych Świąt kochane!! Odpoczywajcie i Radujcie sie!! (zabrzmiało jak z ambony... heh)

ja jutro jade do Radomia do babciow i ciotkow, wcale mi sie nie chce ale co zrobic...

wroce w niedziele wieczorem to se z wami pogadam. Trzymajcie sie!!

[dragon lady]

wesolych swiat mieszanki! nie odzywam sie ostatnio, bo nie mam kiedy:( Iza od tygodnia ma humorki - do 12 jest kochana a po poludniu zamienia sie w mala zlosnice;) ale ma prawo - jest dzieckiem

napiszcie co robicie na swieta, czy gotujecie cos, przygotowujecie jakies smakolyki?
za mna chodzi drozdzowe i salatka warzywna, ale...sama nie wiem. przyjezdza moja rodzina w poniedzialek (moj brat) i za tydzien rodzice i prawde mowiac jakos nie mam weny do dzialania;)
a jak to u Was wyglada?

Suzzy jestem jestem , moj swirku kochany:) i mam nadzieje Cier odwiedzic dzisiaj:P

[monikouette]

witajcie kochane

wstyd mi az bo nie mam czasu na forum za bardzo, staram sie czytac na biezaco ale juz z pisaniem to inna historia
upewnialam sie ze u Was wszytko ok, szczegolnie we Wloszech

wpadamm tylko zeby zlozyc Wam zyczenia wspanialych spokojnych i serdecznych swiat Wielkiej Noc!!! w rodzinnej i milej atmosferze
u nas wszystko ok, do galerii wrzucilam ostatnio kilka fotek dla przypomnienia moich chlopakow

co do swiat, nie obie nic specjalnego bo i tak nie mam podstawowych polskich elementow kuchennych (ser, ogorki kiszone, mak, grzybki, chrzan i co tam jeszcze)
wiec beda jajka i tyle

ale ja te wielkanocne swieta to nie bardzo czuje... wiec nie ma zle

ciesze sie ze macie sie dobrze, ze dzieciaki i fasolinki sie trzymaja w ciepelku i bez ekscesow, oby tak dalej! e cw PL poprosze kraj ode mnie pozdrowic!! a te co w swoich "przybranych" krajach, buziaki i dla Was!!!

to popisalam, lece na zakupy

[mama2corun]

witam sie i ja w dwupaku hihi
wczoraj wieczorem udalao nam sie wyskoczyc za Hage do znajomych mielismy zostac na noc ale jakos tak mi nieswojo bylo i wrocilismy do domu ja prowadzilam auto...
Igor troszke wypil i dzis pospalismy troszke tzn prawie do 10 nawet Oliwia my swieta robimy takie sobie zadnych specialow bo brak produktow i jakiejs atmosfery...jajka nieposwiecone bo w tym roku w Roterdamie swieca a u nas cisza...wiec no trudno mam nadzieje ze za rok do Pl na swieta i wtedy jakos zawsze inaczej jest.A teraz ciesze sie tym ze mamy rodzinke w kaplecie Igor w domku i sie ciesze oki zmykam pobawic sie z Oliwka a potem z powodu pieknej pogody wybieramy sie na plaze z pilka

[agha910]

Hej Dziewczyny ja to samo mam ze swietami ... zero czucia wiec sie nie wydurniam z gotowaniem i tak jutro na obiad bedzie smazona watrobka a pojutrze wieprzowina po chinsku :). Jedyny akcent swiateczny to jajka faszerowane na sniadanie zrobie :)

Buziaki i WESOLYCH JAJEK I PISANEK I MOKREGO DYNGUSA ktorego tu sie nie obchodzi i tak

[dragon lady]

ja sie pokusze na pokolorowanie jajcoof, zrobie ciacho serowe(nie mylic z sernikiem!!) i tyle.u nas prawoslawie, swieta w tym roku za tydzien, wiec poza "uroczymi" ozdobami na kazdym skrzyzowaniu pt' kulcacki, jajecka i trafka;) i zoltymi kwiatkami dookola, to niewiele jest swiat w tych swietach. a ze ja tak jak i Wy - nie czuje tych swiat jakos nadzwyczajnie, wiec sie polenie;)

a ciekawa bylam jak Wy dajecie sobie rade ze swietami. dla mnie np. boze narodzenie jest kryzysowe....a wielkanoc bez echa przechodzi

[monikouette]

dragon lady, dla mnie Boze Narodzenie na szczescie nie jest kryzysowe
tzn jakos sobie organizuje te swieta w rodzince mojej, Wigilia nie jest polska ale jest kolacja kilkudaniowa, czesto z tesciami (ktorych uwielbiam), nie mam jakiegos dolka swiatecznego, ale mysle ze to wynika z mojego stazu na obczyznie i z tego ze od dawna mam swoja rodzine i swoj przepis na zycie wiec i na swieta :) co nie znaczy ze czasem nie nachodza mnie polskie wspomnienia swiat, sniegu, PAsterki, szopek itp....

[dragon lady]

monik, mi brakuje zapachu bozego narodzenia...mimo, ze robie swieta, zapraszam do nas rodzine.
niestety dla nich barszcz, uszka i salatka sledziowa to taka egzotyka, ze wlasciwie tylko grzecznosciowo jedza...
i dla tego chyba mam kryzys swiateczny - gotuje a nie mam dla kogo, nikt nie lubi uszek o ktore w Polsce domownicy sie zabijali! a cypryjskie boze narodzenie jest takie bezplciowe...no coz:) jeak sie weszlo miedzy wrony;-D

[agha910]

Lady Dragon hehe ja sie podpisuje pod Monique (Ty pewnie nie wiesz bo nie czytalas calego forum ale my nie dosc ze w jednym wieku to jak blizniaczki i to syjamskie bo takie same mamy doswiadczenia zyciowe i podejscie do zycie generalnie wiec co ona pisze to ja zawsze sie moge podlaczyc heheh)

Ja wlasnie skonczylam szyc chuste wiazana bo w kolkowa i takie torebkowe nosidlo mam chyba za duza jeszcze bo mi sie dziecko gubi w srodku :) Juz na probe ja wsadzalam w niewykonczona i nic nie protestowala wiec teraz czekam az sie obudzi zeby przetestowac i jak sie spodoba to idziemy do sklepu. Moje kochanie dzis na nocke w pracy wiec mam nadzieje ze Michela mnie nie zameczy :)
A ja oczywiscie zamiast np posprzatac czy zjesc jak ona spi to na necie siedze heheh pierdola ze mnie i tyle.
Suzzy fotki zalaczam ... i jedna z moja nowa fryzura bo chyba wspominalam ze bylam u fryzjera w koncu ?

[majeczka]

agha ale slicznosci :))) boskie foteczki:))

jak mijaja swieta?

ja wracam z pracy patrze a moj Kubus ma czerwone oczko i lzawi i lekko ropieje..... pewnie to jakies zapalenie.... ehhhh zobaczymy jak bedzie jutro moze to tylko podraznienie i rano bedzie wszytsko ok:)

pozdrawiam i caluje was wszytkie:))

[agha910]

Dzieki Majeczko wrzuce jeszcze pare :)
Ja juz po sniadaniu "swiatecznym" bo sama w domu to zjadalam rogala z dzemem truskawkowym i szklanke czekolady walnelam :) Ot i swieta !!! Moze jak Jonathan wroci z pracy zaraz to zrobie jakies dobre jedzonko.
Ja jestem generalnie pod wrazeniem chusty bo sprawdza sie niesamowicie, dzis Michaela byla zmeczona ale nie mogla usnac wsadzilam ja do chusty (mimo ze jeszcze mi to sporo zajmuje czasu plus idzie bardzo niezdarnie) zdazylam tylko zejsc na dol, zrobic sobie czekolade i mala juz chrapala ... ale tak na maxa wiec ja rozsuplalam (znowu niezdarnie) i nawet nie jeknela wiec teraz grzecznie spi. Po prostu genialny wynalazek ta chusta i do tego 2 wolne rece !!!! Az dziwnie :) Naprawde polecam serdecznie a im szybciej tym lepiej dzieci szybciej sie przyzwyczaja.
A tu nowe foteczki

[flor]

Bry ;)

Agha- Śliczności !!!! a to zdjecie z tata słodziutkie
Jak ja bede miala dzidzie tez kupie chuste ,

Własnie ugotowalam barszczyk biały z kiełbaska i jajeczkiem zaraz zjem ja jako tako obchodze te swieta, bo moj M nie obchodzi wiec tylko barszczyk, bez ceregieli, ale jak bede miala dzieci to pełna para zaczne obchodzic bo dzieciaczki beda mialy radoche w malowaniu jajek i w ogole

Wczoraj bylam na działce na 1 dzien tak odpoczac troche, dzis moze tez gdzies pojedziemy, ale M jeszcze spi, niech spi, Pranie zrobie

NO Agatko, czekamy na Olcie :P jeszcze troszeczke, a ja czekam na (a kysz a kysz) okres zebym nie dostala

Ciutke spóźnione życzenia ale szczere Smacznego jajka, lanego dyngusa Alleluja

Buziaczki:*

[mama2corun]

Agha twoja fryzurka sliczna ale Michasia przebila ja jest poprostu piekna i ta czuprynka cudo!!iprotestuje!!! prosze niezamieszczac zdjec pol nagich mezczyzn bo ja na glodzie juz nawet stracilam rachube jak dlugo...wiec tylko sie denerwuje...
Flor ja tez juz na nia tak czekam z niecierpliwoscia ehh ale malpiszonek mimo prognoz poloznej i wogole ogolnego szumu i gadania jakos wcale sie niespieszy...ehh a ja juz coraz ciezej sie czuje i na dodatek zaczynam lapac dola z powodu braku sexu...wkrecam sobie ze mnie niechce bo jestem gruba itp.mam dosc tej hustawki nastroju...
a my swieta spedzamy na podruzach a co wczoraj bylismy w Amsterdamie u znajomych a potem lazilismy kilka godzin po Amsterdamie zaliczylismy wesole miasteczko Oliw codziennie uczy sie jezdzic na wrotkach ktore jej zajaczek przyniosl,a co do obchodzenia swiat to nierobie jakiegos wielkiego halo ale kilka acentow zostawiam Oliw z niektorych ma kupe radochy a to cieszy bardzo
i jeszcze chyba z marcowek skopiowane no sama niejestem pewna Instrukcja obsługi dziecka - Joe Monster

[sandra1237]

czesc dziewczyny ja dopiero znalazlam takie fajniutkie forum w sam raz dla mnie ja tez nie mam za meza naszego rodaka polaka... moj maz jest z indii a dolkadniej z punjab przystijniaka z niego. jestesmy po slubie zaledwie 2 miesiace z hakiem a juz spodziewmy sie dzidziusia i oboje nie mozeny sie doczekac. mimo wielu roznic kulturowych i religijnych bardzo sie kochamy.. pozdrawiam i mam nadzieje ze przyjmniecie mnie do swego grona

[agha910]

Agatko - SORKI heheh tylko takie mialam a chcialam Wam pokazac jak Michaela slodko spi na tacie :) Kochana ja Cie rozumiem co do frustracji seksualnej bo sama taka mialam (Jonathan bal sie mnie tknac przez MIESIACE). Ale pomysl juz niedlugo i bedzie po wszystkim a wtedy sobie odbijecie :)
Sandra WITAMY SERDECZNIE ... pisz duzo o sobie, przystojniaku i dzidziusiu :) i fotki pokazuj :)

[monikouette]

witam Was moje mieszane!!
swieta i juz po! leniwy dzien mam strasznie, troche przy stole i w ogrodzie z dziecmi i nic mi sie nie chce a juz najmniej to isc jutro do pracy!!

SANDRA witaj!!!!!

[mama2corun]

Agha hehe zdjecie naprawde jest cudne super tata z corcia
Sandra witaj serdecznie napewno bedzie Ci dobrze tu z nami
kochane zycze wam spokojnej nocy i kolorowych snow :* ja dzis jakas taka do d...y jestem i sama niewiem dlaczego...ale jutro mysle ze humorek wroci
dobranoc

[flor]

SANDRA WITAJ !!!!!!!!!!! Pisz duzo duzo

widzialam zdjecia, masz przystojnego meza:P:P

Agatko jak dzis humorek?? i samopoczucie?? mam nadzieje ze dobrze :)

U mnie dzis słonce swieci wreszcie dzis mam wolne, wiec pranie zrobie i moze poprasuje troche

Buziaczki kochane:*

[mama2corun]

Flor czuje sie jak kaczka szlam zaprowadzic Oliw do szkoly i jak zobaczylam sie w odbiciu szyby to masakra chodze jak polamana...ehh ale dzis zamierzam sie wykonczyc fizycznie tzn zaraz zabieram sie za porzadki juz pranie jedno wstawilam potem kolo13 ide do banku to jakies 2 km w jedna strone wiec ide piechotka potem o15 po Oliw i ide z naia na spacerek z wrotkami coraz lepiej jej wychodzi jazda moja zdolniacha
niby porod mial byc wczesniej a tu cisza...tzn jakies tam skurcze sie pojawiaja ale co nieregularne i przechodza
w piatek mam wizyte u poloznej wiec zobaczymy i czuje ze doczekam do tej wizyty mimo ze polozna przepowiadala ze spotkamy sie wczesniej na porodowce...ehhh
no nic ja sie zabieram za porzadki a efekty zawsze poprawiaja humorek wiec do pozniej zamelduje sie juz z rogalem na gebie
Flor a kiedy ma nieprzyjsc @???