Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Redberry
qmpeela

Z ruchami to jest właśnie różnie Nina ogólnie jest dużo bardziej akywna niż np. była Lena, ale dzisiaj to aniołek normalnie... martwić się zaczęłam...

I chyba zaczynam głodnieć a znów jestem sama w domu z Leną... ech... Danio mi się kce :)

ojeju, to się tylko nie martw na zapas. Połóż się z ręką na brzuszku i na pewno poczujesz ruchy małej.

zakcianki? :P

zakcianki mam ostatnio okropne!! I właśnie teraz mam ochotę na kapustę kiszoną :lol: z tym pysznym soookiem kwaśnym... <: ) chyba przed porodem mi się porobiło jak nie pizza to kapusta kiszona:P

Odnośnik do komentarza

Aneczka23
qmpeela
racuszek
może wyglądam jak masochistka... Hehe

mam przyzwyczajać suty do małego sadysty z brzucha...

masowanie sutków może wywołać poród...
Ile lat miała ta położna? Bo już masowania szczoteczką nie polecają od kilku lat :o

tzn polecają masowanie ale własnie na przyspieszenie porodu bo wydziela sięoksytocyna i każa to robić oliwką np... Ale szczoteczka... Hardcore...
współczuje złego samopoczucia i tych bóli:( wiem jak to jest:(

a jeśli chodzi o te masowanie sutków to też o tym słyszałam ale nie zeby szczoteczka:(

tak sobie myśle że moze i ja sprobuje moze szybciej pojdzie:)

Ponoć minimum 3h dziennie ale godzina i przerwa i tak 3 razy, a w tym po 15min każdą brodawkę ;) zamotalam ;P

Odnośnik do komentarza

Redberry
qmpeela

zakcianki mam ostatnio okropne!! I właśnie teraz mam ochotę na kapustę kiszoną :lol: z tym pysznym soookiem kwaśnym... <: ) chyba przed porodem mi się porobiło jak nie pizza to kapusta kiszona:P

hhyhyyh:lol:

no ja dziś zakciankę na surową marfefkę miałam :smile:

Surową marchew jadam od dłuższego czasu już, jak mnie naleci to 4szt pałaszuje od razu :) A w ogóle to tak mi teraz brzuch wywaliło, że szok :O

Odnośnik do komentarza

qmpeela
aneczka23
qmpeela

masowanie sutków może wywołać poród...
Ile lat miała ta położna? Bo już masowania szczoteczką nie polecają od kilku lat :o

tzn polecają masowanie ale własnie na przyspieszenie porodu bo wydziela sięoksytocyna i każa to robić oliwką np... Ale szczoteczka... Hardcore...
współczuje złego samopoczucia i tych bóli:( wiem jak to jest:(

a jeśli chodzi o te masowanie sutków to też o tym słyszałam ale nie zeby szczoteczka:(

tak sobie myśle że moze i ja sprobuje moze szybciej pojdzie:)

ponoć minimum 3h dziennie ale godzina i przerwa i tak 3 razy, a w tym po 15min każdą brodawkę ;) zamotalam ;p
zrozumiałam wiec nie zamotałaś:)
pomyśle o tym...

A zachciankami sie nie przejmuj chyba kazda tak ma:):):):)

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Redberry
qmpeela

zakcianki mam ostatnio okropne!! I właśnie teraz mam ochotę na kapustę kiszoną :lol: z tym pysznym soookiem kwaśnym... <: ) chyba przed porodem mi się porobiło jak nie pizza to kapusta kiszona:P

hhyhyyh:lol:

no ja dziś zakciankę na surową marfefkę miałam :smile:

Surową marchew jadam od dłuższego czasu już, jak mnie naleci to 4szt pałaszuje od razu :) A w ogóle to tak mi teraz brzuch wywaliło, że szok :O

po czym?

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Aneczka23
kaszaaaaaa
racuszek

dziękówa!!! Poczęstowałabym cię , ale nie wiem czy możesz przy karmieniu cycem :d

a to tak trzeba z takim maluszkiem do okulisty śmigać ??

nie normalnie okulista bada w szpitalu i tyle ale przez tą fototerapię musimy iść dodatkowo.denerwuje się bo czasami się lence przesuwały te okularki a te cipy średnio to sprawdzały ! Na dodatek denerwuje mnie to,że nie odbierają a jak by tego było mało to własnie odkryłam,że przegląd mi się skończył na początku miesiąca :(
wież przez te lampy moj mały teraz musi nosić okulary:( po porodzie niby było ok i powiedzieli że nie ma sie czym przejmować.a jak zaczoł ogladać bajki czy interesowac sie bajkami które mu czytaliśmy wyszło ze jednak jest wada wzroku i prawdopodobnie przez te lampy:( teraz musi miec okulary,oczka strasznie mu ropieja i przyjmuje krople:(
masz racjie że sie dobijasz do okulisty lepiej dmuchac na zimne.

Ale kochana i tak wszystko bedzie dobrze:) moj mały to wogule pechowiec i jego wszystko sie przyczepiło taki pechowiec 1 na 1000:(

hehe to widaj w klubie bo my do szczęściar też nie należymy :) Już sam konflikt sie bardzo rzadko zdarza a to dopiero początek :)

A może ta położna ci właśnie chciała przyśpieszyć :)
Choć nie wydaje mi się żeby ani szorowanie anie masowanie przygotowały suty bo to jest bardziej kłucie jak tak mocno na początku ciągnie no ale co ja wiem...
Tylko tyle,że położna która do nas przychodzi jest głupia i jej nie lubimy i bardzo się cieszymy,że tylko jeszcze jeden raz nas odwiedzi :)

Cześć Redberry :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
qmpeela
Redberry

hhyhyyh:lol:

no ja dziś zakciankę na surową marfefkę miałam :smile:

Surową marchew jadam od dłuższego czasu już, jak mnie naleci to 4szt pałaszuje od razu :) A w ogóle to tak mi teraz brzuch wywaliło, że szok :O

po czym?

Nina chyba na witaminach rośnie jak na drożdzach :O Normalnie w oczach mój brzuch rośnie!

Odnośnik do komentarza

Kużwa mam problema dużego z tyłkiem :(
Mialam wczoraj zatwardzenie a nie miałam czasu siedzieć długo na kiblu bo się bałam,że mała zaraz wstanie no i się narobiło :( Pękła mi jakaś żyłka i normalnie krwotoku dostałam :( Dziś już nie krwawie ale za to boli :(

W ogóle to sorry za takie dupne tematy ale pomyślałam,że może zna któraś jakieś domowe sposoby bo czopków nie chce-raz kupiłam to mnie jeszcze bardziej bolało.
Ja kojarze tylko żeby pić więcej no i rutinoscorbin wzmacnia żyły...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
Kużwa mam problema dużego z tyłkiem :(
Mialam wczoraj zatwardzenie a nie miałam czasu siedzieć długo na kiblu bo się bałam,że mała zaraz wstanie no i się narobiło :( Pękła mi jakaś żyłka i normalnie krwotoku dostałam :( Dziś już nie krwawie ale za to boli :(

W ogóle to sorry za takie dupne tematy ale pomyślałam,że może zna któraś jakieś domowe sposoby bo czopków nie chce-raz kupiłam to mnie jeszcze bardziej bolało.
Ja kojarze tylko żeby pić więcej no i rutinoscorbin wzmacnia żyły...

ja też tak raz miałam..współczuję... nie wiem co na to moze pomóc, na pewno duże ilości płynów przy jedzeniu i pomiędzy posiłkami. staraj sie jeść dużo błonnika i resztkowego jedzenie - pomoże- np. owoc pomelo, jablko ze skorka surowe lub pieczone, muesli, kefir.

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
Kużwa mam problema dużego z tyłkiem :(
Mialam wczoraj zatwardzenie a nie miałam czasu siedzieć długo na kiblu bo się bałam,że mała zaraz wstanie no i się narobiło :( Pękła mi jakaś żyłka i normalnie krwotoku dostałam :( Dziś już nie krwawie ale za to boli :(

W ogóle to sorry za takie dupne tematy ale pomyślałam,że może zna któraś jakieś domowe sposoby bo czopków nie chce-raz kupiłam to mnie jeszcze bardziej bolało.
Ja kojarze tylko żeby pić więcej no i rutinoscorbin wzmacnia żyły...

Może to hemoroid? Bardzo często po porodzie się robią... Moze spróbuj korę dębu parzyć i przykładać?? Chyba ze to wewnetrzne to cholera wie... Ja mialam po pierwszym porodzie ale zewnetrzne i tez pekały cholery.

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaa - Rano jogurt naturalny (ale może być każdy - z owocami też) + dobre musli (wystarczą jednak same płatki owsiane). Sypiesz płatki albo musli do jogurtu i zajadasz co rano. W ciagu dnia możesz sobie też zjeśc jogurt albo popić kwaśnym mlekiem obiad albo kefirem (co tam lubisz).

Podstawa to odstawienie czarnej, mocnej herbaty, ograniczenie tłustych posiłków, duzo warzyw i błonnika.

Zioła chronią żyły - ruskogeniny: PORTAL FARMACEUTYCZNO - MEDYCZNY PFM.PL S.A.

znalezione w sieci.

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
qmpeela

redberry widzę, że Ty już w temacie z tym muesli to i ja spróbuje chyba :)

no mi pomaga, gdybym tego wszystkiego co rano i co dzień nie jadła to chyba bym się nie załatwiała wcale..

no i ważna rzecz to ciepłe posiłki i dużo płynów.

Ja biorę jeszcze żelazo... w konskiej dawce... Nic fajnego.

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Kaszaaaaaa
Kużwa mam problema dużego z tyłkiem :(
Mialam wczoraj zatwardzenie a nie miałam czasu siedzieć długo na kiblu bo się bałam,że mała zaraz wstanie no i się narobiło :( Pękła mi jakaś żyłka i normalnie krwotoku dostałam :( Dziś już nie krwawie ale za to boli :(

W ogóle to sorry za takie dupne tematy ale pomyślałam,że może zna któraś jakieś domowe sposoby bo czopków nie chce-raz kupiłam to mnie jeszcze bardziej bolało.
Ja kojarze tylko żeby pić więcej no i rutinoscorbin wzmacnia żyły...

Może to hemoroid? Bardzo często po porodzie się robią... Moze spróbuj korę dębu parzyć i przykładać?? Chyba ze to wewnetrzne to cholera wie... Ja mialam po pierwszym porodzie ale zewnetrzne i tez pekały cholery.
No napewno hemoroid i własnie wewnetrzny czyli tylko dieta zostaje.

Redberry
Kaszaaaa - Rano jogurt naturalny (ale może być każdy - z owocami też) + dobre musli (wystarczą jednak same płatki owsiane). Sypiesz płatki albo musli do jogurtu i zajadasz co rano. W ciagu dnia możesz sobie też zjeśc jogurt albo popić kwaśnym mlekiem obiad albo kefirem (co tam lubisz).

Podstawa to odstawienie czarnej, mocnej herbaty, ograniczenie tłustych posiłków, duzo warzyw i błonnika.

Zioła chronią żyły - ruskogeniny: PORTAL FARMACEUTYCZNO - MEDYCZNY PFM.PL S.A.

znalezione w sieci.

no musze to musli wpierniczać bo tak pozatym to własnie trzymam diete :(

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
qmpeela
Kaszaaaaaa
Kużwa mam problema dużego z tyłkiem :(
Mialam wczoraj zatwardzenie a nie miałam czasu siedzieć długo na kiblu bo się bałam,że mała zaraz wstanie no i się narobiło :( Pękła mi jakaś żyłka i normalnie krwotoku dostałam :( Dziś już nie krwawie ale za to boli :(

W ogóle to sorry za takie dupne tematy ale pomyślałam,że może zna któraś jakieś domowe sposoby bo czopków nie chce-raz kupiłam to mnie jeszcze bardziej bolało.
Ja kojarze tylko żeby pić więcej no i rutinoscorbin wzmacnia żyły...

Może to hemoroid? Bardzo często po porodzie się robią... Moze spróbuj korę dębu parzyć i przykładać?? Chyba ze to wewnetrzne to cholera wie... Ja mialam po pierwszym porodzie ale zewnetrzne i tez pekały cholery.
No napewno hemoroid i własnie wewnetrzny czyli tylko dieta zostaje.

Redberry
Kaszaaaa - Rano jogurt naturalny (ale może być każdy - z owocami też) + dobre musli (wystarczą jednak same płatki owsiane). Sypiesz płatki albo musli do jogurtu i zajadasz co rano. W ciagu dnia możesz sobie też zjeśc jogurt albo popić kwaśnym mlekiem obiad albo kefirem (co tam lubisz).

Podstawa to odstawienie czarnej, mocnej herbaty, ograniczenie tłustych posiłków, duzo warzyw i błonnika.

Zioła chronią żyły - ruskogeniny: PORTAL FARMACEUTYCZNO - MEDYCZNY PFM.PL S.A.

znalezione w sieci.

no musze to musli wpierniczać bo tak pozatym to własnie trzymam diete :(

Jesil dobrze pamietam, to są takie czopki homeopatyczne Avenoc się zwą, ja to chyba przy karmieniu piersią mogłam stosować... ale pewna nie jestem, trzeba dopytać w aptece:)

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Wiecie co, ale coraz częściej zaczynam myśleć jak Nina będzie wyglądać, czy będzie podobna do Leny, czy będzie mieć dużo włosków, czy napewno będzie zdrowa... Chyba pod koniec to już każda tak ma...

A ja się teraz bardziej martwie czy moja Lenka będzie zdrowa niż jak byłam w ciązy ale to pewnie przez te problemy i teraz mam takie myśli czy już będzie dobrze czy dopiero się zacznie ale już chyba taki los matek ,że się martwią za dużo i na zapas...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
qmpeela
Wiecie co, ale coraz częściej zaczynam myśleć jak Nina będzie wyglądać, czy będzie podobna do Leny, czy będzie mieć dużo włosków, czy napewno będzie zdrowa... Chyba pod koniec to już każda tak ma...

A ja się teraz bardziej martwie czy moja Lenka będzie zdrowa niż jak byłam w ciązy ale to pewnie przez te problemy i teraz mam takie myśli czy już będzie dobrze czy dopiero się zacznie ale już chyba taki los matek ,że się martwią za dużo i na zapas...

Moja Lena już duża dziewczyna a ja nadal mam jakieś lęki i obawy. Taka już nasza dola:)
Wiem jednak, że na zapas się martwić nie można.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...