Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

całą noc nie mogłam zansnąć usnęłam ok 7 rano i ok 9 obudziłam sie z wilgotnym kroczem... potem dwa razy miałam taki jakby przypływ ciepłej mlecznej rzadkiej wydzieliny... o 12 zmieniłam wkładkę higieniczną leżę w łóżku i czekam co dalej będzie się działo.. narazie jest lekko wilgotno ale nie było następnego przypływu , no chyba że jak siusiałam i nie poczułam.

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

racuszek
całą noc nie mogłam zansnąć usnęłam ok 7 rano i ok 9 obudziłam sie z wilgotnym kroczem... potem dwa razy miałam taki jakby przypływ ciepłej mlecznej rzadkiej wydzieliny... o 12 zmieniłam wkładkę higieniczną leżę w łóżku i czekam co dalej będzie się działo.. narazie jest lekko wilgotno ale nie było następnego przypływu , no chyba że jak siusiałam i nie poczułam.

A to też moze być czop, który odchodzi, bo słyszałam że też występuje taki żadki. Az ciekawe:)

http://www.suwaczek.pl/cache/3b6778c904.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e824483c44.png

Odnośnik do komentarza

racuszek
całą noc nie mogłam zansnąć usnęłam ok 7 rano i ok 9 obudziłam sie z wilgotnym kroczem... Potem dwa razy miałam taki jakby przypływ ciepłej mlecznej rzadkiej wydzieliny... O 12 zmieniłam wkładkę higieniczną leżę w łóżku i czekam co dalej będzie się działo.. Narazie jest lekko wilgotno ale nie było następnego przypływu , no chyba że jak siusiałam i nie poczułam.

kochana czyżbyś była kolejna marcowa mamusia z dzieciatkiem z lutego:)
bardzo mocno trzymam kciuki zeby było po twojej mysłi:)

ale też może być to ten czop.może być róznej wielkosci i moze byc krwisty i gesty albo własnie rzadkawy.

A jak sie czujesz?

Odnośnik do komentarza

Aneczka23
racuszek
całą noc nie mogłam zansnąć usnęłam ok 7 rano i ok 9 obudziłam sie z wilgotnym kroczem... Potem dwa razy miałam taki jakby przypływ ciepłej mlecznej rzadkiej wydzieliny... O 12 zmieniłam wkładkę higieniczną leżę w łóżku i czekam co dalej będzie się działo.. Narazie jest lekko wilgotno ale nie było następnego przypływu , no chyba że jak siusiałam i nie poczułam.

kochana czyżbyś była kolejna marcowa mamusia z dzieciatkiem z lutego:)
bardzo mocno trzymam kciuki zeby było po twojej mysłi:)

ale też może być to ten czop.może być róznej wielkosci i moze byc krwisty i gesty albo własnie rzadkawy.

A jak sie czujesz?

jedyne co czuję to zmęczenie po nocy....

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

Racuszku , ja też mam właśnie taką mleczną wydzieline ale moja jest głownie w ciągu dnia jak chodzę, kilka razy muszę zmieniać wkładkę ale po nocy to jest suchutko ani kropelki więc mam nadzieje że to nie wody bo podobno one wyciekają głownie podczas leżenia ale jak to jest z tym czopem śluzowym to nie mam pojęcia. :alajjj:

Odnośnik do komentarza

racuszek
Aneczka23
racuszek
całą noc nie mogłam zansnąć usnęłam ok 7 rano i ok 9 obudziłam sie z wilgotnym kroczem... Potem dwa razy miałam taki jakby przypływ ciepłej mlecznej rzadkiej wydzieliny... O 12 zmieniłam wkładkę higieniczną leżę w łóżku i czekam co dalej będzie się działo.. Narazie jest lekko wilgotno ale nie było następnego przypływu , no chyba że jak siusiałam i nie poczułam.

kochana czyżbyś była kolejna marcowa mamusia z dzieciatkiem z lutego:)
bardzo mocno trzymam kciuki zeby było po twojej mysłi:)

ale też może być to ten czop.może być róznej wielkosci i moze byc krwisty i gesty albo własnie rzadkawy.

A jak sie czujesz?

jedyne co czuję to zmęczenie po nocy....

Racuszku, myślę cały czas o tobie i jestem z tobą:))Aż ciekawa jestem jak dalej będzie;)

http://www.suwaczek.pl/cache/3b6778c904.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e824483c44.png

Odnośnik do komentarza

Kochane, po 5 dniach naświetlania w końcu wczoraj wróciliśmy do domu:yuppi:.
Dzięki za kciuki, gratulacje i ciepłe myśli.

Chyba nie dam rady nadrobić, ale będę czytać i pisać na bieżąco. Na razie (odpukać) Tymek to mały aniołek - je, śpi i robi kupy w cyklach 3-godzinnych z dłuższą przerwą między czwartą a dziewiątą rano.

Jeśli jesteście ciekawe, jak wygląda wywoływany poród, to mogę Wam napisać.
Z perspektywy czasu wiem, że nie było się czego bać. Pomimo dłuższego porodu niż pierwszy, ten był dużo mniej wykańczający i dewastujący mój organizm (poza 20 minutami podczas których czekałam na upragnione 3 palce rozwarcia i anestezjologa:hahaha:).

Buziaki dla wszystkich Marcówek.

Wieczorem postaram się wrzucić jakąś fotkę Tymka.

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

overpowered
Kochane, po 5 dniach naświetlania w końcu wczoraj wróciliśmy do domu:yuppi:.
Dzięki za kciuki, gratulacje i ciepłe myśli.

Chyba nie dam rady nadrobić, ale będę czytać i pisać na bieżąco. Na razie (odpukać) Tymek to mały aniołek - je, śpi i robi kupy w cyklach 3-godzinnych z dłuższą przerwą między czwartą a dziewiątą rano.

Jeśli jesteście ciekawe, jak wygląda wywoływany poród, to mogę Wam napisać.
Z perspektywy czasu wiem, że nie było się czego bać. Pomimo dłuższego porodu niż pierwszy, ten był dużo mniej wykańczający i dewastujący mój organizm (poza 20 minutami podczas których czekałam na upragnione 3 palce rozwarcia i anestezjologa:hahaha:).

Buziaki dla wszystkich Marcówek.

Wieczorem postaram się wrzucić jakąś fotkę Tymka.

Witajcie w domu

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

overpowered
Kochane, po 5 dniach naświetlania w końcu wczoraj wróciliśmy do domu:yuppi:.
Dzięki za kciuki, gratulacje i ciepłe myśli.

Chyba nie dam rady nadrobić, ale będę czytać i pisać na bieżąco. Na razie (odpukać) Tymek to mały aniołek - je, śpi i robi kupy w cyklach 3-godzinnych z dłuższą przerwą między czwartą a dziewiątą rano.

Jeśli jesteście ciekawe, jak wygląda wywoływany poród, to mogę Wam napisać.
Z perspektywy czasu wiem, że nie było się czego bać. Pomimo dłuższego porodu niż pierwszy, ten był dużo mniej wykańczający i dewastujący mój organizm (poza 20 minutami podczas których czekałam na upragnione 3 palce rozwarcia i anestezjologa:hahaha:).

Buziaki dla wszystkich Marcówek.

Wieczorem postaram się wrzucić jakąś fotkę Tymka.
Witam Cię kochana, cieszę się że jesteście już w domku. Czekamy na foteczki synusia.
Super,że porod minąl w miarę,nabieraj sił :) Pozdrowionka.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

zancia1907
racuszek
aneczka23

kochana czyżbyś była kolejna marcowa mamusia z dzieciatkiem z lutego:)
bardzo mocno trzymam kciuki zeby było po twojej mysłi:)

ale też może być to ten czop.może być róznej wielkosci i moze byc krwisty i gesty albo własnie rzadkawy.

A jak sie czujesz?

jedyne co czuję to zmęczenie po nocy....

racuszku, myślę cały czas o tobie i jestem z tobą:))aż ciekawa jestem jak dalej będzie;)
kochane a pamietacie kasza tez miała takie wycieki i okazało sie ze to jednak wody były.
racuszku moze odpocznij troszke i zobaczysz co bedzie dalej.

trzymam mocno kciuki i tez ciekawa jestem co bedzie dalej:)

Odnośnik do komentarza

overpowered
kochane, po 5 dniach naświetlania w końcu wczoraj wróciliśmy do domu:yuppi:.
Dzięki za kciuki, gratulacje i ciepłe myśli.

Chyba nie dam rady nadrobić, ale będę czytać i pisać na bieżąco. Na razie (odpukać) tymek to mały aniołek - je, śpi i robi kupy w cyklach 3-godzinnych z dłuższą przerwą między czwartą a dziewiątą rano.

Jeśli jesteście ciekawe, jak wygląda wywoływany poród, to mogę wam napisać.
Z perspektywy czasu wiem, że nie było się czego bać. Pomimo dłuższego porodu niż pierwszy, ten był dużo mniej wykańczający i dewastujący mój organizm (poza 20 minutami podczas których czekałam na upragnione 3 palce rozwarcia i anestezjologa:hahaha:).

Buziaki dla wszystkich marcówek.

Wieczorem postaram się wrzucić jakąś fotkę tymka.
z całego serca jeszcze raz gratuluje:)
super ze jestescie juz w domku:)
dzieki tobie wiem ze porod dłuzszy nie oznacza gorszy:)troszke sie uspokoiłam bo porodu bardzo sie boje(tez 2)
odpoczywaj dopuki synek taki grzeczny:)

Odnośnik do komentarza

WITAM WSZYSTKIE MARCOWKI:)
dzieki za przylaczenie sie do protestu stysiowego widze na liste wrocila sam stysia bez hani:) takze stysiu ni emysla ze cie ominie dopisanie Hanusi!!!
overpower gratuluje powrotu do domku i spokojnego synalka, pisz jak z tym wywolanie porodu, to prawda ze skurcze sa bardziej bolesne po oksytocynie?? no i czekam na zdjecia Tymka
racuszku mam nadzieje ze twoj maz chociaz tel do pracy dzis wzial:) i jak tam te wody??? moze ty lepiej zjrzyj doi szpital jak masz po drodze do banku:)
witam tez reszte :)zancia i jak juz troszke lepiej?

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cha00x1cmcm3g.png

Odnośnik do komentarza

martab0
WITAM WSZYSTKIE MARCOWKI:)
dzieki za przylaczenie sie do protestu stysiowego widze na liste wrocila sam stysia bez hani:) takze stysiu ni emysla ze cie ominie dopisanie Hanusi!!!
overpower gratuluje powrotu do domku i spokojnego synalka, pisz jak z tym wywolanie porodu, to prawda ze skurcze sa bardziej bolesne po oksytocynie?? no i czekam na zdjecia Tymka
racuszku mam nadzieje ze twoj maz chociaz tel do pracy dzis wzial:) i jak tam te wody??? moze ty lepiej zjrzyj doi szpital jak masz po drodze do banku:)
witam tez reszte :)zancia i jak juz troszke lepiej?

dziś zabrał telefon , wczoraj zrobiłam mu wykład o odpowiedzialności hehe

a sączenie jakby się uspokoiło.... więc czekam...

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...