Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

[qmpeela]

Redberry

kingusia1991

Redberry ehehe :P jaaaaaasne , taka twarda jesteś mówisz??

no może :P:P:P

qmpeela

Ja dzisiaj oglądałam drugą część zmierzchu a na urodziny sobie już zażyczyłam cała sage, oczywiście ksiązki :)

meeeegaśnie!

Chyba ze będę musiała wcześniej leżakować czy coś to przyśpieszę zamówienie :P Np. z okazji braku okazji :P Bo to G. funduje :P

[Redberry]

kingusia1991

Redberry ciekawe jaka mądra będziesz jak się u Ciebie zacznie hyhy ... no nie mów, że w ogóle się nie boisz, bo nie uwierzę :PP

boje sie, ale nie za specjalnie..

raczej boje sie, zeby dojechac do szpitala, a nie samego porodu..

[qmpeela]

Okay laseczki, spokojnych nocek życzę i jak najmniej wizyt w wc :) Bo ja potrafie zaliczyć nawet 6-8 ;)

Zmykusiam spać bo o 6 muszę wstać, żeby wybrać się na wizytę :)
Odezwę się jak wrócę :)

3majcie się cieplutko :)

[stysiapysia]

Spokojnie Redberry będzie dobrze .... najwyżej urodzisz w aucie...

[Kinqa]

Redberry zanim się zacznie itp. to masz duuużo czasu :P raczej - chociażby mi się tak wydaje

[stysiapysia]

kingusia1991

Redberry zanim się zacznie itp. to masz duuużo czasu :P raczej - chociażby mi się tak wydaje

Nie zawsze tak jest ....

[Kinqa]

Stysiu no nie mów, że w minute urodzi ;)

[Aneczka23]

KOCHANE MAŁO PISZE ALE CAŁY CZAS JESTEM Z WAMI
NIE WIEM CO ROBIC.W POŁUDNIE PISAŁAM ŻE BOLI MNIE KRZYZ I PODBRZUSZE ALE TO SIE NASILAŁO I TERAZ TAK OD 19 BOLI CORAZ MOCNIEJ.JAK LEŻE TO STRASZNIE BOLI KRZYŻ JAK CHODZE TO MAM TWARDY BRZUSZEK I BOLI JUŻ CAŁY.CO JAKIS CZAS SIE NASILA ALE OGOLNIE BOLI WSZYSTKO CALY CZAS.JEST MI NIEDOBRZE I GŁOWA BOLI.NIE CHCEM JECHAC DO SZPITALA BO BOJE ZE MNIE ZOSTAWIA.

[Kinqa]

Aneczka 23 szczerze to jak Ci się utrzymują te bóle ciągle i się martwisz to może zajedź na izbe przyjęć, będziesz spokojniejsza... a w szpitalach raczej trzymać nie chcą ;P

[stysiapysia]

kingusia1991

Stysiu no nie mów, że w minute urodzi ;)

Czasem i takie sa przypadki ...choć bardzo rzadkie ....

[stysiapysia]

Aneczka23

KOCHANE MAŁO PISZE ALE CAŁY CZAS JESTEM Z WAMI
NIE WIEM CO ROBIC.W POŁUDNIE PISAŁAM ŻE BOLI MNIE KRZYZ I PODBRZUSZE ALE TO SIE NASILAŁO I TERAZ TAK OD 19 BOLI CORAZ MOCNIEJ.JAK LEŻE TO STRASZNIE BOLI KRZYŻ JAK CHODZE TO MAM TWARDY BRZUSZEK I BOLI JUŻ CAŁY.CO JAKIS CZAS SIE NASILA ALE OGOLNIE BOLI WSZYSTKO CALY CZAS.JEST MI NIEDOBRZE I GŁOWA BOLI.NIE CHCEM JECHAC DO SZPITALA BO BOJE ZE MNIE ZOSTAWIA.

Ja bym na Twoim miejscu jechała, bo to róznie moze byc wiesz..... głowa i jest Ci niedobrze moze coś oznaczac a nie musi ...lepiej nie ryzykowac przy koncu ...pakuj sie i do szpitala .... bedziesz spokojnijesza

[Redberry]

stysiapysia

Spokojnie Redberry będzie dobrze .... najwyżej urodzisz w aucie...

ale ja jestem spokojna..

poza tym,no co Ty..w aucie to ne...

kingusia1991

Redberry zanim się zacznie itp. to masz duuużo czasu :P raczej - chociażby mi się tak wydaje

pewnie tak, ale mając szpital w tej samej miejscowosci czujesz sie pewniej psychicznie, a jak ja mam 50 km, to jz inaczej. no, ale bedzie ok.

[Kinqa]

Stysiu a ja myślę, że nie ma co panikować... zanim skurcze co jakiś czas, zanim wody odejdą (wiem, wiem , zdarza się, że nie odchodzą dopiero później...) itp . itd. to czas minie... to nie jest takie HOP SIUP , z resztą Ty rodziłaś i też wiesz, że to nie tak szybko :P
ale w minutę porodu to w życiu nie widziałam i nie słyszłam :P

[Redberry]

Aneczka23

KOCHANE MAŁO PISZE ALE CAŁY CZAS JESTEM Z WAMI
NIE WIEM CO ROBIC.W POŁUDNIE PISAŁAM ŻE BOLI MNIE KRZYZ I PODBRZUSZE ALE TO SIE NASILAŁO I TERAZ TAK OD 19 BOLI CORAZ MOCNIEJ.JAK LEŻE TO STRASZNIE BOLI KRZYŻ JAK CHODZE TO MAM TWARDY BRZUSZEK I BOLI JUŻ CAŁY.CO JAKIS CZAS SIE NASILA ALE OGOLNIE BOLI WSZYSTKO CALY CZAS.JEST MI NIEDOBRZE I GŁOWA BOLI.NIE CHCEM JECHAC DO SZPITALA BO BOJE ZE MNIE ZOSTAWIA.

pakuj się i do szpitala, albo telefonuj do swego lekarza.

[Kinqa]

Redberry hmmmm... 50 km to jest jakoś prawie godzinka drogi... no to szczerze mówiąc trochę daleko, ale dasz radę na pewno jak coś zaciśniesz nogi i nie pozwolisz Mikołajkowi wyjść dopóki nie dojedziesz do szpitala

[curcuma]

kingusia1991

Stysiu a ja myślę, że nie ma co panikować... zanim skurcze co jakiś czas, zanim wody odejdą (wiem, wiem , zdarza się, że nie odchodzą dopiero później...) itp . itd. to czas minie... to nie jest takie HOP SIUP , z resztą Ty rodziłaś i też wiesz, że to nie tak szybko :P
ale w minutę porodu to w życiu nie widziałam i nie słyszłam :P

w minutę to nie , ale ja urodzilam 2 dziecko w 15 min hehehehe i wody wcale mi nie odeszly i nie bylo bóli poprzedzajacych tylko od razu parte , więc nie mam reguły na to:):)ale jak sie jest wczesniej w szpitalu to juz jest psychiczny komfort , że ktoś pomoże :)

[Redberry]

kingusia1991

Redberry hmmmm... 50 km to jest jakoś prawie godzinka drogi... no to szczerze mówiąc trochę daleko, ale dasz radę na pewno jak coś zaciśniesz nogi i nie pozwolisz Mikołajkowi wyjść dopóki nie dojedziesz do szpitala

ano, mam wprawę w zaciskaniu przy każdej wizycie w toalecie :P

[Redberry]

curcuma

w minutę to nie , ale ja urodzilam 2 dziecko w 15 min hehehehe i wody wcale mi nie odeszly i nie bylo bóli poprzedzajacych tylko od razu parte , więc nie mam reguły na to:):)ale jak sie jest wczesniej w szpitalu to juz jest psychiczny komfort , że ktoś pomoże :)

tak, ten psychiczny komfort duż daje

[Kinqa]

curcuma

kingusia1991

Stysiu a ja myślę, że nie ma co panikować... zanim skurcze co jakiś czas, zanim wody odejdą (wiem, wiem , zdarza się, że nie odchodzą dopiero później...) itp . itd. to czas minie... to nie jest takie HOP SIUP , z resztą Ty rodziłaś i też wiesz, że to nie tak szybko :P
ale w minutę porodu to w życiu nie widziałam i nie słyszłam :P

w minutę to nie , ale ja urodzilam 2 dziecko w 15 min hehehehe i wody wcale mi nie odeszly i nie bylo bóli poprzedzajacych tylko od razu parte , więc nie mam reguły na to:):)ale jak sie jest wczesniej w szpitalu to juz jest psychiczny komfort , że ktoś pomoże :)

racja... ale czasem za szybko się przyjeżdża do szpitala i trzeba czekać i czekać... i się wydaje,że to wieczność ale mam nadzieję, że Redberry da radę napisała, że ma wprawę w zaciskaniu nóżek, więc będzie OK, w aucie nie urodzi hihihi

[Aneczka23]

curcuma

kingusia1991

stysiu a ja myślę, że nie ma co panikować... Zanim skurcze co jakiś czas, zanim wody odejdą (wiem, wiem , zdarza się, że nie odchodzą dopiero później...) itp . Itd. To czas minie... To nie jest takie hop siup , z resztą ty rodziłaś i też wiesz, że to nie tak szybko :p
ale w minutę porodu to w życiu nie widziałam i nie słyszłam :p

w minutę to nie , ale ja urodzilam 2 dziecko w 15 min hehehehe i wody wcale mi nie odeszly i nie bylo bóli poprzedzajacych tylko od razu parte , więc nie mam reguły na to:):)ale jak sie jest wczesniej w szpitalu to juz jest psychiczny komfort , że ktoś pomoże :)

własnie tego sie boje ze moge pojechac za pozno.ja mam juz 2 cm rozwarcia i czop odszedł.

[Redberry]

kingusia1991

racja... ale czasem za szybko się przyjeżdża do szpitala i trzeba czekać i czekać... i się wydaje,że to wieczność ale mam nadzieję, że Redberry da radę napisała, że ma wprawę w zaciskaniu nóżek, więc będzie OK, w aucie nie urodzi hihihi

noo baaa..

[Agunia]

Aneczka23

KOCHANE MAŁO PISZE ALE CAŁY CZAS JESTEM Z WAMI
NIE WIEM CO ROBIC.W POŁUDNIE PISAŁAM ŻE BOLI MNIE KRZYZ I PODBRZUSZE ALE TO SIE NASILAŁO I TERAZ TAK OD 19 BOLI CORAZ MOCNIEJ.JAK LEŻE TO STRASZNIE BOLI KRZYŻ JAK CHODZE TO MAM TWARDY BRZUSZEK I BOLI JUŻ CAŁY.CO JAKIS CZAS SIE NASILA ALE OGOLNIE BOLI WSZYSTKO CALY CZAS.JEST MI NIEDOBRZE I GŁOWA BOLI.NIE CHCEM JECHAC DO SZPITALA BO BOJE ZE MNIE ZOSTAWIA.

Aneczko lepiej nie ryzykuj zostania w domu,jeśli nic zlego się nie dzieje to puszczą Cię do domku,ale zawsze zbadają i zobaczą co się dzieje,może poród się zaczyna..lepiej żebyś byla pod kontrolą.
Trzymaj się i powodzenia.

[Kinqa]

Aneczka 23 jedź - nie zastanawiaj się... jeszcze w dodatku masz bóle to ja już bym w szpitalu była... szczerze mówiąc
i daj którejś z Nas numer swój komórki jak chcesz , żebyśmy wiedziały co z Tobą ;)

[Redberry]

Aneczka23

własnie tego sie boje ze moge pojechac za pozno.ja mam juz 2 cm rozwarcia i czop odszedł.

leżysz w domu?

[Kinqa]

zmykam ;p
tyłek mnie boli

paaaaaaaaaaaa

Aneczka trzymam kciuki, żeby było wszystko OK