Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

a mój ma jakoś dziwnie...niby czasem pogada do brzucha i pogłaszcze... ale sama nie wiem, tak jakby się się wstydził czy krępował...on jest w ogóle bardzo zamknięty w sobie, nie mówi kiedy ma jakiś problem, wszystko muszę z niego wyciągać :o_no:
wiem, że bardzo przeżył to, że tyle leżałam i to zagrożenie, że będzie wcześniak, ale... wszystkich uczuć muszę się u niego domyślać- jedyne sam z siebie co mówi,to że mnie kocha- w sumie to bardzo dużo, ale...ja często uzewnętrzniam swoje uczucia a on nie ma takiej potrzeby, tylko czasami prowadzi to do nieporozumień i do tego, że zarzucam mu coś co jest nieprawdą, bo na przykład ja jego jakieś tam zachowanie źle odebrałam,ale czasem ciężko czytać w myślach :o_no:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46061.png

Odnośnik do komentarza

aniutka86
a mój ma jakoś dziwnie...niby czasem pogada do brzucha i pogłaszcze... ale sama nie wiem, tak jakby się się wstydził czy krępował...on jest w ogóle bardzo zamknięty w sobie, nie mówi kiedy ma jakiś problem, wszystko muszę z niego wyciągać :o_no:
wiem, że bardzo przeżył to, że tyle leżałam i to zagrożenie, że będzie wcześniak, ale... wszystkich uczuć muszę się u niego domyślać- jedyne sam z siebie co mówi,to że mnie kocha- w sumie to bardzo dużo, ale...ja często uzewnętrzniam swoje uczucia a on nie ma takiej potrzeby, tylko czasami prowadzi to do nieporozumień i do tego, że zarzucam mu coś co jest nieprawdą, bo na przykład ja jego jakieś tam zachowanie źle odebrałam,ale czasem ciężko czytać w myślach :o_no:

Oj znam to ! Mój kiedyś był bardziej otwarty ale w ostatnich latach pochował i swoich dziadków za którymi przepadal i mame i co pogrzeb to bardziej sie w sobie zamykał do tego musze sie przyznać,że też moja wina jest bo nie raz mu tak dosrałam jak sie otworzył,że aż z perspektywy czasu mi wstyd.
A co do brzuszka to w sumie mnie to nie dziwi ! Teraz jak wiem jak to jest mieć swój to o.k. ale jeszcze rok temu nie wyobrażam sobie żebym mogła zagadać do czyjegoś brzucha albo dotknąć ! Więc ci nasi faceci wcale nie maja tak łatwo jedynie domyślając sie co czujemy.Tylko,że niektórzy tatusiowie odrazu są tacy boscy ! Odrazu łapią kontakt i zachowują się jak by juz wychowali dwie drużyny piłkarskie-i to jest takie wspaniałe jak sie na to patrzy !

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

ja rozmawiałam z siostrą męża i ona powiedziała,że to on właśnie najbardziej z nich przeżył śmierć ich mamy i od tej pory jest taki. Najwięcej z nią był, walczyła z rakiem i przegrała,był przy niej jak umarła i sam ją ubierał i mył po śmierci, więc staram się go rozumieć i być dla niego dobra, tylko czasem...słów mi brakuje na to jaki jest uparty i zamknięty w sobie. Ale wierzę w to, że będzie dobrym ojcem. Myślę, że jak już zobaczy małą i upewni się, że jest zdrowa i wszystko w porządku,jak zniknie ten niepokój to jakoś się odblokuje...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46061.png

Odnośnik do komentarza

Hej marcóweczki :D :36_1_56:

Tyle żeście nastukały, że nie mam sił :hahaha: wybaczcie :aku:

a ja dziś trochę lepiej się czuję, tylko z rana jakieś schizy mnie naszły, że nie czuję ruchów małej :15_5_16: ale później jak się umyłam, ubrałam i w drodze do collegu poczułam ją :36_3_1: to od razu się uspokoiłam...
takie jakieś schizy mnie nachodzą czasami, że może coś być nie tak :( albo, że przestanie oddychać brrrrrrrrr... muszę jakoś odpędzić te myśli!

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Ja chyba dostane zawału ! Jak się pojawiła mała szansza,że T.zdąży z remontem zanim urodzę(i to naprawde wszystko w terminach przychodzi aż się dziwiłam) to teraz dzwoni studentka ,że licznik im się kręci pomimo,że woda zakręcona i nigdzie nie ma jakiegoś wycieku !W tamtym roku była i łazienka i kuchnia remontowana i jak teraz będzie musiał T.rozwalać te kafle to się zapłacze ! A pod nimi jest pustostan bo babka umarła i jak tamto mieszkanie jeszcze całe zalało to ja sie tne !!

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza
Gość madzialenka

Kaszaaaaaa
Ja chyba dostane zawału ! Jak się pojawiła mała szansza,że T.zdąży z remontem zanim urodzę(i to naprawde wszystko w terminach przychodzi aż się dziwiłam) to teraz dzwoni studentka ,że licznik im się kręci pomimo,że woda zakręcona i nigdzie nie ma jakiegoś wycieku !W tamtym roku była i łazienka i kuchnia remontowana i jak teraz będzie musiał T.rozwalać te kafle to się zapłacze ! A pod nimi jest pustostan bo babka umarła i jak tamto mieszkanie jeszcze całe zalało to ja sie tne !!

a moze licznik się zepsuł?

Odnośnik do komentarza

aniutka86
ja rozmawiałam z siostrą męża i ona powiedziała,że to on właśnie najbardziej z nich przeżył śmierć ich mamy i od tej pory jest taki. Najwięcej z nią był, walczyła z rakiem i przegrała,był przy niej jak umarła i sam ją ubierał i mył po śmierci, więc staram się go rozumieć i być dla niego dobra, tylko czasem...słów mi brakuje na to jaki jest uparty i zamknięty w sobie. Ale wierzę w to, że będzie dobrym ojcem. Myślę, że jak już zobaczy małą i upewni się, że jest zdrowa i wszystko w porządku,jak zniknie ten niepokój to jakoś się odblokuje...

U nas to samo było ! Najpierw u dziadka wykryli guza na płucach i dziadek nie chciał sie zgodzić na operacje a tomek się wkręcił w role bo tak wszyscy mówili,że konieczna operacja,że zmusił dziadka.Po miesiącu był już przeżut do mózgu i pani ordynator powiedziała,że niestety w takim wieku to było 90% na to,że będzie przeżut-więc można sobie wyobrażić jak T.się czuł pewnie do tej pory ma myślówki ,że to jego wina ale jako osoba zamknieta w sobie nie dzieli sie tym.
Potem T.mama -rak piersi z przeżutami na węzły chłonne.Po operacji wysłali ją najpierw na chemie a potem na lampy-i tymi lampami tak ją poparzyli,że przez pół roku jak leżała już w domu (bo takie były przeżuty,że lekarze odpuścili) wyła z bólu pomimo morfiny i tego na t..... bo skóra jej normalnie gniła,no i umierała w domu.T.jej nie ubierał ale wystarczyło patrzeć jak z dnia na dzień niknie i traci świadomość ! Porażka :(
Na koniec T.babcia która umarła w zeszłym roku -na nic ! Nic lekarze nie wykryli więc wylądowała w hospicjum bo szpital nie mógł jej trzymać skoro wg nich była zdrowa.A babcia poprostu tak przeżyła smierć męża i córki nad która siedziała juz pod koniec 24h,że nie chciała juz żyć i organizm sam obumierał ...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

madzialenka
Kaszaaaaaa
Ja chyba dostane zawału ! Jak się pojawiła mała szansza,że T.zdąży z remontem zanim urodzę(i to naprawde wszystko w terminach przychodzi aż się dziwiłam) to teraz dzwoni studentka ,że licznik im się kręci pomimo,że woda zakręcona i nigdzie nie ma jakiegoś wycieku !W tamtym roku była i łazienka i kuchnia remontowana i jak teraz będzie musiał T.rozwalać te kafle to się zapłacze ! A pod nimi jest pustostan bo babka umarła i jak tamto mieszkanie jeszcze całe zalało to ja sie tne !!

a moze licznik się zepsuł?
No nie wiadomo ! Były wymieniane razem ze wszystkimi rurami rok temu wiec troche dziwne :( Naj bardziej prawdopodobne mi sie wydaje,że kombinowali,z magnesem bo jak sie zciągnie to wtedy liucznik wariuje ale nie jestem w stanie tego udowodnić :( Zobaczymy co T.stwierdzi.Naj lepiej było by najpierw wymienić licznik bo to mniejszy koszt niż ryć to wszystko-nie moge nawet o tym myśleć :no:

Agunia
Kaszaaa ja z tym poceniem mam tak samo, z rana najbardziej się pocę i co dziwne pod cyckami...szok. My chyba w jakis sposob jesteśmy do siebie podobne,czuję się jak hipek :lol:

mnie pod cycki :) nie dziwią bo brzuch mam tak wysoko ,że na nim sobie leżą jak nie mam stanika .Jednocześnie mam tak nisko że mi brzuch leży na nogach :36_19_1:
hipek wieloryb:lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
Kaszaaaaaa
kingusia1991
Agunia i Kaszaaaaaaa dołączam się do grona HIPKÓW :16_12_9: :D

hehe ! Zostałas oficjalnie ohipkowana ! Pimp My Hipp :sofunny:

:hahaha: :hahaha: :hahaha:

P.S - też mam brzuch na kolanach... tragedia :36_11_1: a cycki jak u krowy :lol: :sofunny:

Może trzeba zmienić tytuł watku na Marcowe krowy 2010 :sofunny:
Ale z cyckami to chyba nikt Racuszka nie pobije ! Jak dzisaj sie napatrzyłkam na na jej biust to już naprawde nie ogarniam jak on się mieści w wannie a co dopiero z nią i jeszcze mąż !!Racuszek przyznaj sie że jesteś córą Koperfilda ! :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza
Gość madzialenka

No mi cycki też urosły jak na początku ciazy nei wiedziałam ze jestem a schudłam 15 kg to zastanawiałam się czemu mi cycki rosna i z miseczki C do E mi urosły i też najbardziej się pocę pod nimi:D

Odnośnik do komentarza

aniutka86
Kaszaaaaaa
Aniutka teraz powinnaś troche poleżeć bo nie wiadomo czy się zaczeło czy cię boli bo się poruszałaś .

Dobra kobitki ja spadam na lody.Do potem !
to smacznych lodów:)
mi jak narazie upiekła się zapiekanka,więc stwierdziłam, że na wszelki wypadek muszę się najeść :smile:

To chyba źle jak pojedziesz na porodówkę najedzona? :D :lol: bo wiesz... coś Ci wyjdzie hehe... :whoot:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...