Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Agunia
Witam się i ja.
Wczoraj coś się stało z moim spojeniem,bo jeszcze mnie tak nie bolalo...a wieczorem masakra,jakby cos tam pęklo.Myślalam że przez noc trochę lepiej będzie ale nic.Ból ledwo wytrzymuję jak będzie gorzej pojadę do szpitala....:36_11_23: Najgorzej że prawie chodzić nie mogę poruszam się jak kaleka,a o podniesiniu nóg mogę zapomnieć.
Nie wiem co będzie dalej,jak z tym bólem mam jeszcze chodzic te kilka tygodni?
Miłego dnia Wam życzę bo ja mam przerąbane jak nie wiem.

Agunia trzymaj się :( Niestety tez mi sie wydaje,że tak już będziesz miała do końca bo za dużo dziecko waży żeby się spojenie zagoiło :( Oj nie pocieszyłam cię :((

stokrotka_87
czesc czesc lasencje :smile::lol::mdr:
Niezapominajko zycze aby synciu szybko wyzdrowial :smile:

wiecie co? moja kolezanka ktora chodzila do mojego lekarza i ktory jej 3 razy powiedzial ze bedzie miala syna wczoraj urodzila corke...
dacie wiare?

hehe czyli szanse wzrastają ! Mówilam od początku,że takie żeczy się zdarzają ale nikt mi nie chciał wierzyć :36_2_12:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Heh, ale tam na pewno jest jakiś limit wagowy .... a ja niestety 110kg ...

:sofunny:
martab0
jakos cie wcisniemy:)
a teraz musze spadac bo r ciotka wlasnei wpadla z nowina z ewychodzi za maz w czerwcu ....gdzie ja na slub tak gruba i pelna rozstepow:(

3 miesiące to nie jest tak żle! Może już będziemy wyglądać do czerwca jak ludzie(ja tak sobie przynajmniej tłumacze) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Kaszaa,zajrzalam chwilę do Was. Wiecie caly dzien spędzilam na sofie polegując pod kołdrą. Ledwo do łazienki udalo mi się wybrać...masakra. Mój R przerazony moim stanem przygotowal prawie caly pokój dla dzidzi. Nawet łózeczko rozstawil..nawet go nie prosilam powiedzial że musi i koniec.
Ja leżalam tylko,a on caly dzien walczyl i wczoraj wieczorem. Do tego pralką się jeszcze zajął bo bardzo zamulona była i przygotowal ją na pranie ubranek. Jestem w szoku ogólnie.
Po leżeniu czuję się trochę lepiej,ale to dlatego że nie ruszałam się z sofy. Ale wstanie jest bardzo trudne,chyba już nie mam szans na wyjścia nawet do sklepu,dobrze że wszystkie zakupy mam prawie zrobione,resztę mąż zalatwi albo przez net zamówię.
Naprawdę nie wiedzialam że może tak boleć te spojenie,ale w ten weekend bol dal mi zdrowo popalić.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
Dzięki Kaszaa,zajrzalam chwilę do Was. Wiecie caly dzien spędzilam na sofie polegując pod kołdrą. Ledwo do łazienki udalo mi się wybrać...masakra. Mój R przerazony moim stanem przygotowal prawie caly pokój dla dzidzi. Nawet łózeczko rozstawil..nawet go nie prosilam powiedzial że musi i koniec.
Ja leżalam tylko,a on caly dzien walczyl i wczoraj wieczorem. Do tego pralką się jeszcze zajął bo bardzo zamulona była i przygotowal ją na pranie ubranek. Jestem w szoku ogólnie.
Po leżeniu czuję się trochę lepiej,ale to dlatego że nie ruszałam się z sofy. Ale wstanie jest bardzo trudne,chyba już nie mam szans na wyjścia nawet do sklepu,dobrze że wszystkie zakupy mam prawie zrobione,resztę mąż zalatwi albo przez net zamówię.
Naprawdę nie wiedzialam że może tak boleć te spojenie,ale w ten weekend bol dal mi zdrowo popalić.

Kochana trzymaj się cieplutko i wszystkiego najlepszego ....:36_3_15::36_3_15::36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Agunia
Dzięki Kaszaa,zajrzalam chwilę do Was. Wiecie caly dzien spędzilam na sofie polegując pod kołdrą. Ledwo do łazienki udalo mi się wybrać...masakra. Mój R przerazony moim stanem przygotowal prawie caly pokój dla dzidzi. Nawet łózeczko rozstawil..nawet go nie prosilam powiedzial że musi i koniec.
Ja leżalam tylko,a on caly dzien walczyl i wczoraj wieczorem. Do tego pralką się jeszcze zajął bo bardzo zamulona była i przygotowal ją na pranie ubranek. Jestem w szoku ogólnie.
Po leżeniu czuję się trochę lepiej,ale to dlatego że nie ruszałam się z sofy. Ale wstanie jest bardzo trudne,chyba już nie mam szans na wyjścia nawet do sklepu,dobrze że wszystkie zakupy mam prawie zrobione,resztę mąż zalatwi albo przez net zamówię.
Naprawdę nie wiedzialam że może tak boleć te spojenie,ale w ten weekend bol dal mi zdrowo popalić.

Brawo dla dzielnego męża a zwłaszcza za to ,że bez proszenia zrobił wszystko :yes:
No i bidulo znów na tej sofie leżysz ! :)
Wiem,że strasznie cierpisz,ja miałam tylko przez dwa tygodnie taki mocny ból a własciwie przez tydzień-jak wstawałam to aż sie trzęsłam z bólu i lzy same leciały bo w drugim tygodniu to już stopniowo przechodziło :36_19_2:

racuszek
Dziewuszki ja się kładę spac bo plecy mi pękają chyba sobie kupię http://photos04.allegroimg.pl/photos/oryginal/899/19/01/899190150 extreme bra bo wyczytałam gdzieś że ów ból może być spowodowany ciężarem piersi a one urosły mi z rozmiaru 70 c do 90 F ......

kolorowych snów i spokojnych nocek
Racuszku a zmieści ci się taki gruby pasek między biustem a brzuszkiem ??? Kurcze mi się ledwo stanik mieści :(

kingusia1991
stysiapysia
Ale wiesz musze wyprac....a nie mam proszku ... jak narazie ... nie wiem na jaki sie zdecydowac hehe

Ale co na jaki się zdecydować i co wyprać?? :P

hehehe myśle,że chodzi o to,że stysia nie kupiła jeszcze proszku dla maluni i nie ma jak wyprać ciuszków i swoich szpitalnych rzeczy które maja w torbie wylądować :D

Ja się dziś wcześnie kłade do wyrka bo chyba sie zaraziłam od Niezapominajki :lol:

DOBRAnoc :*

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Hej hej dziewczynki!! :love:

Dziewczyny, czy któraś z Was ma kojec/fasolke dla kobiet w ciąży ale z wypełnieniem bawełnianmy? Nie z tymi kulkami?

Ja już rady z nimi nie daje w nocy...wszędzie się przesypują i trudno mi się znim przewracać w nocy, bo raz kulki uciekną w jeden koniec, raz w drugi, i śpię na szmacie.. jak mnie to wkurza...grr... poza tym się okręca....

Kaszaaaaa - trzymam kciuki za babcię, aby było dobrze.
No i gratuluje takiego kucharza w domciu!

Stysiu-współczuję,z powodu kolegi, bardzo mi przykro.

Kinia-fajowskie łóżeczko!

Agunia - bidulko, trzymaj się dzielnie, leż dużo,a w razie czego dzwoń do szpitala. dasz radę mamuśka! Ale masz dzielnego mężusia, brawo dla niego!

Martab0 - śliczny leżaczek!

Racuszku -ale Ci cycuszki urosły, no no no! mąż ma radochę! A jaką będzie miała mała :P

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Hej Lasencje!
Agunia- solidaryzuję się z Tobą w bólu. Chociaż ja na szczęście jeszcze nie zaprzyjaźniłam się tak na cały dzień z sofą.
Kinga - co do łóżeczka, to myślałam o turystycznym, ale nie dla Maluszka, bo tu wolę tradycyjne drewniane, ale dla córki. Przestawienie jej na normalna kanapę póki co odpada, bo ona z tych dzieci wędrujących podczas snu, więc spędzała by nocki na podłodze, więc pomyślałam o turystycznym, bo w tym drewnianym strasznie się obija. No ale stanęło na tym, że będę chyba miała to turystyczne od koleżanki.
U mnie sypie śnieg i wrócił mróz, a już myślałam, że idzie odwilż. Nie mogę doczekać się wiosny.

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny jak to jest bo juz jestem zazdrosna o moja coreczke chciałabym sie nia sama zajmowac a mieszkam z moimi rodzicami i niedluga wracaja aby mi pomoc przy dziecku ale ja niechce ja chce wszystko sama do tego tesciowa mowi ze bede u niej mala zostawiac ale ja naprawde niechce chce wszystko sama robic zaczynam byc zazdrosna jak bede mogla im odmawiac ze niechce ich pomocy????? czy teraz sie tak zazekam a potem jednak bede potrzebowac tej pomocy ze zmeczenia???? co?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...