Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Niezapominajkaa
Jestem
dzięki Wam za pozytywne myśli i kciuki - wszystko jest w jak najlepszym porządku. Przezierność ok, kości nosowe są. Maluch tym razem ułożył się tak ze Ania wydrukowała sobie zdjęcie jako wzorcowe do tego badania :) Bryka łobuziak, machał raczka:

trochę nie wyraźne, ale coś tam widać
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/usg1.jpg

Co do witamin mam żadnych nie brać takich dla ciążówek, bo to sama chemia, co do odporności na razie mam zajadać warzywa i owoce w bardzo dużych ilościach a wzdęciami się nie przejmować. Mówię tez Ani ze jestem taka ociężała jak wieloryb, powiedziała ze to ten czas, ze koło 20 tyg to będę sobie śmigać, ale teraz mogę się czuć jeszcze kilka tygodni kiepsko - o loooosie !!!

Dobrej nocy:)

fajowe zdjęcie i suuper,że wszystko gra ! I tak dalej ! :D A niewyrażne troszke pewnie przez twoje przeziębienie :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

A ja wczoraj tak się żle czułam ,że zalapałam mega doła i jak mi mąż zwrócił uwage,że garnki po galaretkach to się zalewa..... To się tak rozryczałam a że mnie zaraz zatoki rozbolały od tego jeszcze bardziej to nie mogłam przestać. Mójemu Tomaszowi się tak głupio zrobiło,że w ramach przeprosin wzioł się za sprzątanie i tak chate na błysk wyglancował,że aż jestem w szoku ! Nawet nie ruszył mopa tylko ściereczką na kolanach podłogi mył ( bo jak tak lubie,twierdze,że tylko tak jest czysto naprawde)
Chyba odkryłam dobry sposób na wymuszanie :hahaha:
Szkoda tylko,że taka opuchnięta jestem...

A wam życzę miłego dnia !!!!!!! Pogoda dzisiaj się całkiem ładna zapowiada więc może chumory też będą lepsze :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
Ostał ci się przynajmniej jeden nie przypalony dla siebie ???:sofunny:
Ja kiedyś miałam pare miesięcy z rzędu takiego pecha do gotowania,że non stop przypalałam.Mój mąż się potem śmiał,że polubił węgiel bo inaczej by głodny chodzil:sofunny:

tak-jeden mi się ostał-i zjadłam go sama! :P

Kaszaaaaaa

No ja jestem !!! Już na jedno oko widze czekając i czekając a ty co ? Akurat teraz musisz wietrzyć mieszkanie i zdrapywać sadze z okien !:sofunny:

Ha ha! Bardzo śmiefne! :P

Kasia1983
Kurcze znowu Cie lapie??? Niezapominajko uwazaj na siebie bo z tego co widze to Ty ciagle kichasz i prychasz, moze popros lekarza o cos na zwiekszenie odpornosci

No faktycznie -Niezapominajkaaaa na okrągło coś! Dziewczyno dbaj o siebie!

Niezapominajkaa
Jestem
dzięki Wam za pozytywne myśli i kciuki - wszystko jest w jak najlepszym porządku. Przezierność ok, kości nosowe są. Maluch tym razem ułożył się tak ze Ania wydrukowała sobie zdjęcie jako wzorcowe do tego badania :) Bryka łobuziak, machał raczka:

Boże-Niezapominjakooo - jakie cuuudne zdjęcie, jakie cudne maleństwo-jak ja Ci zazdroszczę, żę jesteś po USG!

Kaszaaaaaa
A ja wczoraj tak się żle czułam ,że zalapałam mega doła i jak mi mąż zwrócił uwage,że garnki po galaretkach to się zalewa..... To się tak rozryczałam a że mnie zaraz zatoki rozbolały od tego jeszcze bardziej to nie mogłam przestać. Mójemu Tomaszowi się tak głupio zrobiło,że w ramach przeprosin wzioł się za sprzątanie i tak chate na błysk wyglancował,że aż jestem w szoku ! Nawet nie ruszył mopa tylko ściereczką na kolanach podłogi mył ( bo jak tak lubie,twierdze,że tylko tak jest czysto naprawde)
Chyba odkryłam dobry sposób na wymuszanie :hahaha:
Szkoda tylko,że taka opuchnięta jestem...

A wam życzę miłego dnia !!!!!!! Pogoda dzisiaj się całkiem ładna zapowiada więc może chumory też będą lepsze :D

:lol::lol::lol: a to dobre, ciekawe czy na mojego M. podziała? :mdr::mdr:

Tak, pogoda jest dziś piękna, słoneczko wygląda-a ja muszę dziś zrobić pranie-chyba ze 2 razy, prasowanie, no i przygotować kilka stert papierów, grr. Dobrze by było, żebym znalazła czas i siły na wyrwanie się na miasto na jakiś deserek. :whistle:

Wczoraj ugotowałam sobie kompot z brzoskwiń, mniam! Dziś -trzymajcie kciuki, żeby nit były to tylko puste słowa-spróbuję coś upiec! :yes:

Olusia-dziś Wasz wielki dzień! A przynajmniej jeden z TYCH wielkich, bo wiesz okazji to sie jeszcze znajdzie to świętowania... :P :party::party: Trzymaj sie i głowa do góry!

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny- melduję się po urlopie ;c) Ale było faaaajnie, chociaż z naszym szcześciem nawet w turcji trafiliśmy na jakieś katastrofalne deszcze, ale na szczęście w naszym rejonie szybko się uspkoiły, bo już się baliśmy że będą takie powdziejak w stambule!

Tyle naskrobałyście przez ten czas, że chyba nie dam rady nadrobić zaległości- lepiej na bieżąco się włączę i tyle.

Trzymajcie się jakoś w tym grypowym czasie- mnie odpukać na razie nic nie bierze, ale mąż mi się przeziębił.

Zaraz zaraz- dobrze czytam, że olusia dziś ślub bierze?? jeśli tak to gratki, wielki dzień powodzenia!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

laninia
hej dziewczyny- melduję się po urlopie ;c) Ale było faaaajnie, chociaż z naszym szcześciem nawet w turcji trafiliśmy na jakieś katastrofalne deszcze, ale na szczęście w naszym rejonie szybko się uspkoiły, bo już się baliśmy że będą takie powdziejak w stambule!

Tyle naskrobałyście przez ten czas, że chyba nie dam rady nadrobić zaległości- lepiej na bieżąco się włączę i tyle.

Trzymajcie się jakoś w tym grypowym czasie- mnie odpukać na razie nic nie bierze, ale mąż mi się przeziębił.

Hej hej! Witaj z powrotem! Fajnie, że urlop udany! :mdr: Trochę tu naskrobałyśmy, a co!

Męża kuruj!:whistle:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
Niezapominajkaa
Jestem
dzięki Wam za pozytywne myśli i kciuki - wszystko jest w jak najlepszym porządku. Przezierność ok, kości nosowe są. Maluch tym razem ułożył się tak ze Ania wydrukowała sobie zdjęcie jako wzorcowe do tego badania :) Bryka łobuziak, machał raczka:

trochę nie wyraźne, ale coś tam widać
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/usg1.jpg

Co do witamin mam żadnych nie brać takich dla ciążówek, bo to sama chemia, co do odporności na razie mam zajadać warzywa i owoce w bardzo dużych ilościach a wzdęciami się nie przejmować. Mówię tez Ani ze jestem taka ociężała jak wieloryb, powiedziała ze to ten czas, ze koło 20 tyg to będę sobie śmigać, ale teraz mogę się czuć jeszcze kilka tygodni kiepsko - o loooosie !!!

Dobrej nocy:)

fajowe zdjęcie i suuper,że wszystko gra ! I tak dalej ! :D A niewyrażne troszke pewnie przez twoje przeziębienie :hahaha:

Jeszcze nie jestem przeziębiona, kichanie ustało tymczasem i znacznie lepiej sie czuję. Będzie dobrze. Ja nieststy jestem bombardowana wirusami z dwóch stron z jednej Szymon przywleka z przedszkola, z drugiej pracuję wśród dzieci i niestety to się odbija na moim zdrowiu. Ale jestem dobrej myśli:)
A wydruk cyknełam apartem, ale byłam tak zmęczona wczoraj ze już mi się nie chciało szukać odpowiedniego swiatła zeby to jakoś wyszło porządnie. Ale i tak widać:)
Dziś rano jak spojrzałam na zdjęcie az mi sie łezki zakręciły.

Zostawiłam zdjecie dla M w korytarzu, bo on spał jak wróciłam. Pytam go potem przez telefon czy widział - a on pyta ale co?? Rzucioną torebkę i wywleczony i nie schowany aparat fotograficzny ..................faceci, kopnąć w dupę i patrzyć czy daleko leci:Real mad:

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Redberry
stokrotka_87
Ostał ci się przynajmniej jeden nie przypalony dla siebie ???:sofunny:
Ja kiedyś miałam pare miesięcy z rzędu takiego pecha do gotowania,że non stop przypalałam.Mój mąż się potem śmiał,że polubił węgiel bo inaczej by głodny chodzil:sofunny:

tak-jeden mi się ostał-i zjadłam go sama! :P
QUOTE]

Oj Redberry musze ci powiedzieć,że albo te twoje multi wiadomości potrzebują urlopu albo ja mam jakieś rozdwojenie jażnin bo dała bym sobie uciąć głowe,że to nie jest cytat stokrotki... :/

Nie poszłam do pracy.
Zadzwoniłam do szefowej i powiedziałam,że się fatalnie czuje.
Naj gorszy jest fakt,że mam tyle do zrobienia,że wiem,że nie dam rady.Musze wyprać T.koszule,sobie musze kupić jeszcze bluzke,paznokcie zrobić,kupić kartke i zamówić kwiaty a ja siedze w piżamie przed tv i nie mam siły przełączyć programu :(
Baznadzieja. Jeszcze rozprułam gorset bo chciałam go troszke poszerzyć a on się zaczoł pruć ! Nie no chyba musze kupić dwie bluzki.ALE JAK TO ZROBIĆ JAK JA NIE MAM SIŁY !!!
Na dodatek mi niedobrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

laninia
hej dziewczyny- melduję się po urlopie ;c) Ale było faaaajnie, chociaż z naszym szcześciem nawet w turcji trafiliśmy na jakieś katastrofalne deszcze, ale na szczęście w naszym rejonie szybko się uspkoiły, bo już się baliśmy że będą takie powdziejak w stambule!

Tyle naskrobałyście przez ten czas, że chyba nie dam rady nadrobić zaległości- lepiej na bieżąco się włączę i tyle.

Trzymajcie się jakoś w tym grypowym czasie- mnie odpukać na razie nic nie bierze, ale mąż mi się przeziębił.

Zaraz zaraz- dobrze czytam, że olusia dziś ślub bierze?? jeśli tak to gratki, wielki dzień powodzenia!

Hej! Hej! Fajnie,że jesteś :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Niezapominajkaa

Zostawiłam zdjecie dla M w korytarzu, bo on spał jak wróciłam. Pytam go potem przez telefon czy widział - a on pyta ale co?? Rzucioną torebkę i wywleczony i nie schowany aparat fotograficzny ..................faceci, kopnąć w dupę i patrzyć czy daleko leci:Real mad:

NO właśnie! Faceci potrafią być tacy beznadziejni!!! A my i tak nie potrafimy bez nich żyć :hahaha: Więc to chyba jednak wszystko nasza wina :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Wlasnie wyszlam z wanny i znowu czulam moje malenstwo, polozylam sie wannie i sprawdzalam czy mam brzuch miekki i tak sobie pomyslalam ze sprawdze czy rzeczywiscie czuje malenstwo, no wiec na lewy boczek sie polozylam i JUPIIIIII!!!!!!!!!!!! ale zajebiaszcze uczucie, jejku ale sie ciesze, jeszcze wyrazniej niz ostatnio, az zadzwonilam do mamy zeby sie pochwalic a ona mowi ze to calkiem normalne, ze z moim bratem czula w 4 miesiacu a ze mna 3,5 wiec teraz to juz zero watpliwosci. Jestem taka szczesliwa :))))

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49cwa1ynbd4c8g.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034211960.png?7350

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canlid3k9363t.png

http://img34.glitterfy.com/10344/glitterfy-flpbk003282944923234.gif

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2xzdv9z33slrq.png

Odnośnik do komentarza

No właśnie. odnośnie facetów chciałam was zapytać jak wasi mężowie/ partnerzy się zachowują w tej ciąży. Bo mój niby wszystko super i na pewno się cieszy, jest troskliwy i kochany dla mnie, ale jakoś tak hmmm jak to określić... o już wiem! wczoraj przyniosła mi koleżanka ciuszki dla dzidzi, zebym sobie wybrała co chcę, a później jak mu chciałam je pokazać to wcale ich nei chciał oglądać, wolał mecz... no wiem że to chłop i się nie będzie zachwycał ciuszkami... o! i jak na moje potrzeby trochę za rzadko mnie p brzuszku głaszcze i mówi do dzidzi. Z resztą pewnie faceci inaczej to przeżywają. A wasi jak?

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

Kasia1983
Wlasnie wyszlam z wanny i znowu czulam moje malenstwo, polozylam sie wannie i sprawdzalam czy mam brzuch miekki i tak sobie pomyslalam ze sprawdze czy rzeczywiscie czuje malenstwo, no wiec na lewy boczek sie polozylam i JUPIIIIII!!!!!!!!!!!! ale zajebiaszcze uczucie, jejku ale sie ciesze, jeszcze wyrazniej niz ostatnio, az zadzwonilam do mamy zeby sie pochwalic a ona mowi ze to calkiem normalne, ze z moim bratem czula w 4 miesiacu a ze mna 3,5 wiec teraz to juz zero watpliwosci. Jestem taka szczesliwa :))))

Fajowo ! Też już się nie moge doczekać aż będe miała 100%że to co czuje to to co bym chciała czuć :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kasia1983
Wlasnie wyszlam z wanny i znowu czulam moje malenstwo, polozylam sie wannie i sprawdzalam czy mam brzuch miekki i tak sobie pomyslalam ze sprawdze czy rzeczywiscie czuje malenstwo, no wiec na lewy boczek sie polozylam i JUPIIIIII!!!!!!!!!!!! ale zajebiaszcze uczucie, jejku ale sie ciesze, jeszcze wyrazniej niz ostatnio, az zadzwonilam do mamy zeby sie pochwalic a ona mowi ze to calkiem normalne, ze z moim bratem czula w 4 miesiacu a ze mna 3,5 wiec teraz to juz zero watpliwosci. Jestem taka szczesliwa :))))

To znaczy jak je czujesz? rusza się czy co? bo ja chyba nie czuję...

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

laninia
Kasia1983
Wlasnie wyszlam z wanny i znowu czulam moje malenstwo, polozylam sie wannie i sprawdzalam czy mam brzuch miekki i tak sobie pomyslalam ze sprawdze czy rzeczywiscie czuje malenstwo, no wiec na lewy boczek sie polozylam i JUPIIIIII!!!!!!!!!!!! ale zajebiaszcze uczucie, jejku ale sie ciesze, jeszcze wyrazniej niz ostatnio, az zadzwonilam do mamy zeby sie pochwalic a ona mowi ze to calkiem normalne, ze z moim bratem czula w 4 miesiacu a ze mna 3,5 wiec teraz to juz zero watpliwosci. Jestem taka szczesliwa :))))

To znaczy jak je czujesz? rusza się czy co? bo ja chyba nie czuję...
no czuje :) takie przekrecanie i delikatne pukanie, kurcze jakie to smieszne uczucie jest ale tylko jak na lewym boku leze, zreszta sama wyczailam ostatnio na usg ze dzidzia jest bardziej po lewej stronie bo widzialam gdzie jezdzil. Jejku ale sie ciesze :) A teraz zmykam bo mam troszke robotki. Do pozniej marcoweczki

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49cwa1ynbd4c8g.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034211960.png?7350

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canlid3k9363t.png

http://img34.glitterfy.com/10344/glitterfy-flpbk003282944923234.gif

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2xzdv9z33slrq.png

Odnośnik do komentarza

laninia
No właśnie. odnośnie facetów chciałam was zapytać jak wasi mężowie/ partnerzy się zachowują w tej ciąży. Bo mój niby wszystko super i na pewno się cieszy, jest troskliwy i kochany dla mnie, ale jakoś tak hmmm jak to określić... o już wiem! wczoraj przyniosła mi koleżanka ciuszki dla dzidzi, zebym sobie wybrała co chcę, a później jak mu chciałam je pokazać to wcale ich nei chciał oglądać, wolał mecz... no wiem że to chłop i się nie będzie zachwycał ciuszkami... o! i jak na moje potrzeby trochę za rzadko mnie p brzuszku głaszcze i mówi do dzidzi. Z resztą pewnie faceci inaczej to przeżywają. A wasi jak?

No właśnie ,ja mam tak samo .Niby wszystko o.k. ale chciała bym więcej !
Ale ci fajnie,ja nie mam ani pół ciuszka :( Nie licząc dwóch zabytkowych śpioszków które znalazłam sprzątając mieszkanie po meża babci.Okazało się że to śpioszki jej córek które trzymała ponad 50 lat szczelnie zapakowane w folii.Tak mnie to wzruszyło,że nie mogłam ich przecież wyrzucić.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

wow Kaszaaaaaaa ale pamiątka rodzinna, no pewnie, że nie wyrzucaj nawet jakbyś miała tylko raz założyć ;c) Ja wybrałam troszkę ciuszków takich w bardzo dobrym stanie, ale większość dla dziewczynki. Już bym chciała wiedzieć, czy będzie synuś czy córeczka ;c)

To Kaszaaaaaa mnie utwierdziłaś w przekonaniu, że po prostu faceci inaczej do tego podchodzą.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

ata
Niezapominajko -cieszę się, że z Twoim Maleństwem wszystko w porządku.
Laninia - witaj po urlopie. Facecie faktycznie inaczej do tego tematu podchodzą, nie są tak sentymentalni i uczuciowi, no i na pewno nie kręcą ich ciuszki, zakupy dla dzidziusia itp.

Ciuszki nie kręcą i całe szczęście bo było by to troche podejrzane ale za to resory w wózkach,zabawki a nawet gryzaki ! Bo ostatnio się dowiedziałam od swojego,że wyprodukowali jakieś nowe z żelem z czegoś tam... No właśnie,to coś to już mnie nie zainteresowało więc nie pamiętam:D

Lanina inaczej podchodzą ale moim zdaniem powinni udawać,że bardziej się przejmują :)
A te śpioszki to raczej nie do noszenia .Wydają mi się strasznie wąskie i do tego długie jakieś.O.K. nie znam się ale w sklepie nie widziałam nigdzie takich chudych ciuszków :D
A jak się nam poszczęści to może przy następnym usg będzie już wiadomo czy pisiorek czy brak :D:D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

ata
To jeżeli kręcą ich zabawki itp. to i tak nieźle. Lepiej niech nie udają, nieszczerość szybko wychodzi i jest jeszcze bardziej przykro.
A Ty Kasza wolałabyś, żeby było z pisiorkiem czy bez?:D

Oj wolala bym bez i mój mąż też by chciał dziewczynke ale u mnie jest zawsze wszystko na odwrót więc jestem gotowa na chłopca :D
A co do tego udawania to ja często też udaje,są to malutkie bzdury takie jak "jak ci minoł dzień" choć czasami mnie to nie interesuje ani troche :D I chciala bym żeby mój mąż czasami też troszke większe zainteresowanie okazał.Nawet jeśli nie będzie słuchał to przynajmniej ja się wygadam :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...