Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Olusia mi niby urosły ale chodze nadal w tym samym biustonoszu więc nie jest to oszałamiająca różnica. Zdołowałam się jak brzeczytałam,że w 16tyg ciąży piersi osiągają swój docelowy rozmiar bo nie oszukując się liczyłam na coś więcej :D Choć raz chciałam mieć duuużo :hahaha:

A kubek kupiłam w Photoshopie(w prawie każdej galerii jest)
Jak będzie któraś przechodzić to zachęcam do wejścia i obejrzenia jaki album można sobie tam stworzyć .Niesamowity,właściwie to bardziej książka niż album :D

Kurcze zaczyna mnie dołować moja szefowa :(
Najpierw mnie wystraszyła,że mam za wysokie ciśnienie,mierze teraz codziennie na wszelki wypadek.Wczoraj zaczeły mnie straszyć zabobonami,że nie powinnam paska nosić ani nic na siłe.Oczywiście nie wierze ale mnie to wkurza!
A dzisiaj odkryła,że mam katar! Powiedziałam jej,że cały czas mam więc stwierdziła,że to bardzo niedobrze bo ona miała wirusowy i możliwe,że przez to poroniła.Ja jej na to,że skoro to był wirus to i tak lekarz jej nie był w stanie poradzić nic tylko sam organizm się z tym musi rozprawić a ona mi nato,że powinnam iść do lekarza.Wstydze się iść do lekarza przez lekki katar ! Pomyśli sobie,że jestem jakaś rąbnięta ale z drugiej strony teraz żle się czuje z tą informacją .............
BEZSĘSU !

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

a wiec jestem po dzisiejszym usg...

i niestety nie bedzie nam dane cieszyc sie blizniakami..w 7 tyg i 5 dniu ciazy doszlo do obumarcia jednego z nich, ale zostal w macicy.iI prawdopodobnie zostanie tam az do konca ciazy i porodu.. Czuje sie fatalnie..

Drugi ma sie dobrze i rosnie zdrowo, ma juz 5, 3 cm..jednak dzis nie jestem jeszcze w stanie sie tym cieszyc..

Nie tak dawno pojechala ode mnie moja polozna, przyjechala kiedy dowiedziala sie co sie stalo, rozmowa troche ukoila, ale mimo tego nie jest najlepiej...

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdej28yigab6gy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/041/041425980.png?2859

http://www.pregnology.com/preggoticker120/777777/000000/My%20pregnancy/05/22/2012.png

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

Tak na chwilke Wam wtargne w watek-mam nadzieje,ze wybaczycie:wink:


Szarotka
a wiec jestem po dzisiejszym usg...

i niestety nie bedzie nam dane cieszyc sie blizniakami..w 7 tyg i 5 dniu ciazy doszlo do obumarcia jednego z nich, ale zostal w macicy.iI prawdopodobnie zostanie tam az do konca ciazy i porodu.. Czuje sie fatalnie..

Drugi ma sie dobrze i rosnie zdrowo, ma juz 5, 3 cm..jednak dzis nie jestem jeszcze w stanie sie tym cieszyc..

Nie tak dawno pojechala ode mnie moja polozna, przyjechala kiedy dowiedziala sie co sie stalo, rozmowa troche ukoila, ale mimo tego nie jest najlepiej...


Przykro mi:ehhhhhh:
moja obecna ciaza tez byla napoczatku blizniacza-na pierwszym usg,jednemu dzieciatkowi bilo serduszko,a drugiemu nie-byla szansa,ze ten drugi jest troszke mlodszy,i moze bedzie bijace serduszko-no niestety
po dwoch tygodniach od pierwszego usg zostal jeden malec
-rosnie zdrowo:usmiech:-
bylo smutno mi,gdy sie okazalo,ze pozostal tylko jeden-no,ale widocznie na trzecie dzieciatko przyjdzie czas:usmiech:


Duzo sil,i niech Dzidzius Twoj rosnie zdrowo:usmiech:


Pozdrawiam Marcowe 2010 Mamy,i ich male Maluszki:wink:

Odnośnik do komentarza

Szarotka
a wiec jestem po dzisiejszym usg...

i niestety nie bedzie nam dane cieszyc sie blizniakami..w 7 tyg i 5 dniu ciazy doszlo do obumarcia jednego z nich, ale zostal w macicy.iI prawdopodobnie zostanie tam az do konca ciazy i porodu.. Czuje sie fatalnie..

Drugi ma sie dobrze i rosnie zdrowo, ma juz 5, 3 cm..jednak dzis nie jestem jeszcze w stanie sie tym cieszyc..

Nie tak dawno pojechala ode mnie moja polozna, przyjechala kiedy dowiedziala sie co sie stalo, rozmowa troche ukoila, ale mimo tego nie jest najlepiej...
Strasznie mi przykro
:36_1_4:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Szarotka - trzymaj sie. Dzieki Panu Bogu, ze z drugim malenstwem jest wszystko dobrze. Takie tragedie niestety sie zdarzaja - moja szwagierka przeszla przez to samo. Badz silna...

Kobietki ja sie wczoraj nie odezwalam, bo "rano" obudzilam sie o godzini 12, o 4 mialam miec gosci na grilla - wiec zaraz do garow szykowac salatki, sosy i inne duperelki. Na mieso z grilla oczywiscie nie bylam w stanie spojrzec, za to pochlonelam pol misy salatki geckiej:-)

Dzisiaj mimo deszczu jade do Krakowa na caly dzien, mam nadzieje, ze sie rozpogodzi. Juz mialam zrezygnowac, ale juz za 10 dni wracam do Stambulu, wiec szkoda mi czasu.

A!!!! w nocy snilo mi sie, ze bede mialam USG i okazalo sie, ze bede miala synka. Lekarz mial sprzed, dzieki ktoremu bylo widac jak bedzie wygladal dzidzius po urodzeniu:-))) byl boski..ale sen i tak skonczyl sie okropnie...Obudzilam sie i zaraz wstalam...

Co do piersi - cieszcie sie, ze nie maci balonow kochane:-) Ja i tak mam duze, na poczatku ciazy powiekszyly sie jeszcze bardziej, ale teraz wrocily do normy- tylko, ze bola..ciekawe, co bedzie w okresie karmienia 8o))))

Milej soboty Babolki:-)

http://lb1m.lilypie.com/TikiPic.php/PbwG.jpghttp://lb1m.lilypie.com/PbwGp3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/18b70860cd.png

http://s3.suwaczek.com/20060701040114.png

Odnośnik do komentarza

Olusia
piersi nadal mi nie rosna a wam juz dawno urosły:(

olusia, może po prostu nie zauważyłaś, co? i popieram dziewczyny - też bym wolała mniej niż więcej...

Kaszaaaaaa

Kurcze zaczyna mnie dołować moja szefowa :(
Najpierw mnie wystraszyła,że mam za wysokie ciśnienie,mierze teraz codziennie na wszelki wypadek.Wczoraj zaczeły mnie straszyć zabobonami,że nie powinnam paska nosić ani nic na siłe.Oczywiście nie wierze ale mnie to wkurza!
A dzisiaj odkryła,że mam katar! Powiedziałam jej,że cały czas mam więc stwierdziła,że to bardzo niedobrze bo ona miała wirusowy i możliwe,że przez to poroniła.Ja jej na to,że skoro to był wirus to i tak lekarz jej nie był w stanie poradzić nic tylko sam organizm się z tym musi rozprawić a ona mi nato,że powinnam iść do lekarza.Wstydze się iść do lekarza przez lekki katar ! Pomyśli sobie,że jestem jakaś rąbnięta ale z drugiej strony teraz żle się czuje z tą informacją .............
BEZSĘSU !

Kochana, mi moja ginekolog powiedziała tak: katar nie katar - lekarz powinien to obejrzeć i już. A co do leków, to ja podczas przeziębienia mogłam brać: rutinoscorbin, homeopatyczne kropelki do nosa, witaminę C i gorącą herbatę z cytryną. i pomogło.

Szarotka
a wiec jestem po dzisiejszym usg...

i niestety nie bedzie nam dane cieszyc sie blizniakami..w 7 tyg i 5 dniu ciazy doszlo do obumarcia jednego z nich, ale zostal w macicy.iI prawdopodobnie zostanie tam az do konca ciazy i porodu.. Czuje sie fatalnie..

Drugi ma sie dobrze i rosnie zdrowo, ma juz 5, 3 cm..jednak dzis nie jestem jeszcze w stanie sie tym cieszyc..

Nie tak dawno pojechala ode mnie moja polozna, przyjechala kiedy dowiedziala sie co sie stalo, rozmowa troche ukoila, ale mimo tego nie jest najlepiej...

Szarotka, strasznie mi przykro:ehhhhhh:. Mam nadzieję, że znajdziesz w sobie siły i udżwigniesz tą ciężką sytuację - trzymam za Ciebie mocno kciuki.

Dziewczyny, przepraszam, że tak mało się odzywam, ale zaczęliśmy się przeprowadzać. Powiem szczerze: jestem przerażona. To długa historia, ale efekt końcowy jest taki, że po 2 latach mieszkania w 130-metrowym apartamencie, teraz przyszło nam mieszkać w 36-metrowym mieszkaniu mojej mamy... Dobrze, że po drodze wynajmowaliśmy jeszcze przez chwilę 60 metrów, to nie jest to dla mnie taki straszny szok. Ale i tak szaleję... jedyny plus jest taki, że nie będę potrzebować pani do sprzątania przy tak małej powierzchni, bo i tak nas na nią nie stać :36_11_13:.

Miłego weekendu dla wszystkich:36_3_3:.

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry!!!!

wczoraj wieczorem miałam silny ból głowy,aż mnie kark bolał- nie wzięlam nic...macie czasem tak?

ja wczoraj zrobiłam sałatke jarzynową i bigos z cukini...teraz jeszcze bigos dochodzi- zapach rozchodzi sie w całym mieszkanku....

heh, nie wiem czy to ja tyje czy mi już brzusio tak rośnie hi hi

jeju , jeszcze troszke i poczuje ruchy maluszka:36_2_25:

a co tam u Was?
mój mąż ma jutro urodzinki,a ja dla niego nic nie mam uuuuuu

Odnośnik do komentarza

hHhe ! Fajne sny pisiorkowe :sofunny:

Overpowered więc musze iść do lekarza.Tylko,że ja raczej nie jestem przeziębiona,mam tylko katar i to nie taki cięknący i kicham i tak jest od miesiąca,gdyby coś kwitło to myślała bym,że to alegria.Mniejsza z tym zobaczymy co lekarz powie...
Też mi się wydawało już,że czułam ruchy dziecka :D Ale nie jestem pewna :D
A co do przeprowadzki to ja jak miałam 18lat przeprowadziłam się z 92m na swoje 36,6 :D Niby o tym marzyłam ale jak wmaszerowałam ze swoimi manelami i zamknełam za sobą drzwi to się poryczałam czując się jak w więzieniu :D Na drugi dzień się śmiałam z tego.A teraz mieszkam w jeszcze mniejszym o 0.6 :D i dopiero na wiosne się będziemy przeprowadzać.MY się mieścimy ale łóżeczko chyba na biurku postawie :sofunny: i na to jeszcze komode :sofunny:

Dzisiejszy dzień zaczelam od buszowania w szafie i spełnily się koszmary-już się w nic nie mieszcze :D tz mieszcze się ale wszystko jest opięte na brzuchu-dosłownie wszystko.Musze zacząć dumnie nosić brzuszek w obcisłych klamotach bo w lużnych rzeczach czuje się jak szafa 5-drzwiowa.
Dobrze,że to wesele już za tydzień bo w spodniach tylko jeden guzik moge zapiąć(a takie były lużne:/ ) marynarka odpada bo ani w biuście się nie mieszcze ani w brzuchu :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Szarotka - bardzo mi przykro , ale musisz miećdużo sił dla drugiego maluszka i dawać mu poznać po sobie ze go bardzo kochasz.... powodzonka życzę i wszystkiego dobrego!!!!

Mnie często boli głowa ale raz to był taki harde core,że zaczełam ryczeć z bólu i wtedy było jeszcze gorzej bo nadodatek smarki mi rozsadzały zatoki.Mega trauma. Ale mnie bolała z przodu głowa.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny!

stokrotka_87
Izabello- mi się ostatnio też sniło,że byłam na usg i pisiorka doktor wypatrzył..
tylko,że ja byłam w szpitalu w Leśnej Górze i doktor Zosia mi to usg robiła :hahaha:
skutki oglądania za dużo "Na dobre i na złe" :sofunny:

Dobre :smile_move:
Ja byłam wczoraj u prawdziwego doktorka, co prawda mniej przystojnego od doktora Burskiego, ale kompetentnego. Dzidziuś miewa się dobrze i mimo moich boli brzucha, nie ma nic niepokojącego. Bardzo się cieszę!:yuppi::smile_jump: Maleństwo pomachało nawet rączka do mnie i tatusia.

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
stysiapysia
Szarotka - bardzo mi przykro , ale musisz miećdużo sił dla drugiego maluszka i dawać mu poznać po sobie ze go bardzo kochasz.... powodzonka życzę i wszystkiego dobrego!!!!

Mnie często boli głowa ale raz to był taki harde core,że zaczełam ryczeć z bólu i wtedy było jeszcze gorzej bo nadodatek smarki mi rozsadzały zatoki.Mega trauma. Ale mnie bolała z przodu głowa.

Ojoj,nie to zacytowałam.Sorki.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

ata
Witajcie dziewczyny!
stokrotka_87
Izabello- mi się ostatnio też sniło,że byłam na usg i pisiorka doktor wypatrzył..
tylko,że ja byłam w szpitalu w Leśnej Górze i doktor Zosia mi to usg robiła :hahaha:
skutki oglądania za dużo "Na dobre i na złe" :sofunny:

Dobre :smile_move:
Ja byłam wczoraj u prawdziwego doktorka, co prawda mniej przystojnego od doktora Burskiego, ale kompetentnego. Dzidziuś miewa się dobrze i mimo moich boli brzucha, nie ma nic niepokojącego. Bardzo się cieszę!:yuppi::smile_jump: Maleństwo pomachało nawet rączka do mnie i tatusia.

Wspaniała wiadomość!!!!

Odnośnik do komentarza

Co do boli głowy, o których pisała Stysiapysia, to można w ciąży brać Apap. Ja staram się nie brać niczego, ale przy takim bólu nie do wytrzymania, to jednak można coś zaaplikować.
A jeżeli chodzi o biust, to mnie też się powiększył- czas na zmianę biustonosza. Ja się z tego akurat cieszę, bo po pierwszej ciąży trochę cycki mi klapły. A teraz- proszę jaka jędrność:Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
Dziewczyny ile można jajek jeść tygodniowo?
Przeczytałam dwie diety dla ciężarnych i w jednej są 2 tyg.a w drugiej 4 ??????

Ale konkretne pytanie. Nie znam na nie odpowiedzi. Ja staram się oczywiście zdrowo odżywiać, ale generalnie jem to, na co mam ochotę. I wiem z doświadczenia, że warto iść za swoimi zachciankami, bo potem jak się karmi, trzeba sobie wielu rzeczy odmawiać. Dla mnie nie było to łatwe, bo jestem straszny łasuch, no i moja silna wola jest strasznie słaba.

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

ata
Kaszaaaaaa
Dziewczyny ile można jajek jeść tygodniowo?
Przeczytałam dwie diety dla ciężarnych i w jednej są 2 tyg.a w drugiej 4 ??????

Ale konkretne pytanie. Nie znam na nie odpowiedzi. Ja staram się oczywiście zdrowo odżywiać, ale generalnie jem to, na co mam ochotę. I wiem z doświadczenia, że warto iść za swoimi zachciankami, bo potem jak się karmi, trzeba sobie wielu rzeczy odmawiać. Dla mnie nie było to łatwe, bo jestem straszny łasuch, no i moja silna wola jest strasznie słaba.

hehe też mam słabą silną wole i w tym problem bo ostatnio tak mi się jajek chce,że boje się,że przesadze :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...