Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

qmpeela
kingusia1991
U mnie już trochę lepiej z humorkiem, bo sobie "odpuściłam" ... i nawet jak coś pisze do mnie niemiłego to zlewka totalna, nie mam ochoty się denerwować, jedynie napisał, że on nie chce się zmieniać i muszę go zaakceptować takim jakim jest... no, no , to sobie się rozmarzył chłopak :D

marzyciel ;) :lol:
No niestety męża trzeba sonie wychować ;) Kingusia musi byc dobrze 3maj sie dzielnie:love:

Wychować się już chyba go nie da... myśli, że będę chyba nad nim skakała jak nad jajkiem :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
qmpeela
Zaraz bedziecie na mnie krzyczec, ale ja to jednak mam nadzieje ze pojdzie odwilz albo chociaz w swieta nie bedzie sypalo, inaczej nie ma szans zebym pojechała do rodziców na wigilie, niestety ranczo jest na zadoopiu a do rodziców mam prawie 40km, potem jeszcze ponad 50km zeby meza zawiezc na noc do pracy i jeszcze jakies 15km do domu.

agunia moja za klockami nie przepada, to jednak dziewczynka woli lale itp. W sumie to wolałabym jej kupic cos zupełnie innego, ale niestety nie mam zadnego pomysł.. Lale kupiłam jej w tamtym roku taka wypasiną, w tym roku na mikołaja dostała tego nieszczesnego kucyka i lale szmacianke i co znow ??... zgłupiałam juz

racuszku Ja prezent kupuje tylko chrzesnicy rodzicom/tesciom i mojej córci, kryzys w tym roku i nie szalejemy. Maz chce głosniki to jutro mu kupie i wybiore jakis prezent dla siebie ;) Maluchy na wigilii u rodziców dostana prezenty od dziadków i słodycze w paczkach od nas wszystkich. Gdybym tak miała kupowac prezenty dla najblizszych na wigilie musiałabym kupic je dla 24 osób a to jednak lekkie przegięcie.

U mnie nareszcie przestało padac i wiaterek ustał, jestem dobrej myśli, ogólnie na wypadek gdybym nie kupiła butów wyjełam kozaki z tamtego roku i naszykowałam, jednak wolalabym kupic cos na płaskiej podeszwie bo te co mam są na obcasie, i do auta nie wygodnie i na sniegu i z brzuchem i kregosłupem... wrr...
Qmpelo mam nadzieję,że u Ciebie trochę pogoda odpuści,bo rozumiem że do rodziców na święta to trzeba pojechać.Oby się więc ociepliło choć troszkę :)))
To nie wiem może córci znów lala?? Tym razem jakaś inna. Ja to w sumie mam z glowy,wiem że moj lubi lego i zawsze coś tam można wybrać :) Idę na łatwiznę.

Ja zawsze staram sie byc oryginalna, ale w tym roku nawet weny nie mam. Zobacze jeszcze co beda miec w marketach. :) A z tą pogodą to naprawde niby zimówki mam nówki sztuki, autko wyremontowane, sprawne, lubie jezdzic i 'ponoc' dobrze jezdze to stresa mam jak musze wyjechac na zasypane sniegiem sliskie ulice z dzieckiem w samochodzie...

Odnośnik do komentarza

laninia
a co do pogody to powiem wam jeszcze, ze u mnie się zncznie ociepliło- z -15 do -7 i cały czas sypie wiec mam nadizeję że już tak zostanie. wszystko mnie boli- tzn krzyż i kość ogonowa (swoją drogą o co chodzi z tą kością ogonową, ze krzyż to rozumiem, ale kość? i to właśnie tam najczęściej mnie boli i promieniuje...) od tych spacerów na śniegu ;c)

Laninio Ty masz się z kością a ja z kroczem,nie wiem co to z tym jest ;) Chyba też od łażenia po tym śniegu,co raz nogi mi się rozjadą,może to od tego...:D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Agunia w smyku jest ciekawy zestaw z kartonu, do samodzielnego złożenia i pomalowania. Sklep, domek lub zamek. My kupiliśmy sklep dla 3 latki, w pomalowaniu i złożeniu ma pomoc starsza siostra (pewnie przy współdziałaniu ciotki- czyli mnie:) Domek wieczny nie będzie ale łatwo sie go montuje i demontuje no i zabawa z samodzielnym wykonaniem, świetna okazja na to by dzieci nauczyły sie współpracować. Z reszta zabawa w sklep tez ma walor edukacyjny.
Może znajdziesz gdzieś tam u siebie.

http://www.suwaczki.com/tickers/h84fanlics99jhmo.png

Wpierw mama Mikołaja, potem żona...jak to dziecko leczy z pracoholizmu:)

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
qmpeela
kingusia1991
U mnie już trochę lepiej z humorkiem, bo sobie "odpuściłam" ... i nawet jak coś pisze do mnie niemiłego to zlewka totalna, nie mam ochoty się denerwować, jedynie napisał, że on nie chce się zmieniać i muszę go zaakceptować takim jakim jest... no, no , to sobie się rozmarzył chłopak :D

marzyciel ;) :lol:
No niestety męża trzeba sonie wychować ;) Kingusia musi byc dobrze 3maj sie dzielnie:love:

Wychować się już chyba go nie da... myśli, że będę chyba nad nim skakała jak nad jajkiem :lol:

Ha ha ha och**jał z radości chyba :lol: ;)

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Agunia
qmpeela
Zaraz bedziecie na mnie krzyczec, ale ja to jednak mam nadzieje ze pojdzie odwilz albo chociaz w swieta nie bedzie sypalo, inaczej nie ma szans zebym pojechała do rodziców na wigilie, niestety ranczo jest na zadoopiu a do rodziców mam prawie 40km, potem jeszcze ponad 50km zeby meza zawiezc na noc do pracy i jeszcze jakies 15km do domu.

agunia moja za klockami nie przepada, to jednak dziewczynka woli lale itp. W sumie to wolałabym jej kupic cos zupełnie innego, ale niestety nie mam zadnego pomysł.. Lale kupiłam jej w tamtym roku taka wypasiną, w tym roku na mikołaja dostała tego nieszczesnego kucyka i lale szmacianke i co znow ??... zgłupiałam juz

racuszku Ja prezent kupuje tylko chrzesnicy rodzicom/tesciom i mojej córci, kryzys w tym roku i nie szalejemy. Maz chce głosniki to jutro mu kupie i wybiore jakis prezent dla siebie ;) Maluchy na wigilii u rodziców dostana prezenty od dziadków i słodycze w paczkach od nas wszystkich. Gdybym tak miała kupowac prezenty dla najblizszych na wigilie musiałabym kupic je dla 24 osób a to jednak lekkie przegięcie.

U mnie nareszcie przestało padac i wiaterek ustał, jestem dobrej myśli, ogólnie na wypadek gdybym nie kupiła butów wyjełam kozaki z tamtego roku i naszykowałam, jednak wolalabym kupic cos na płaskiej podeszwie bo te co mam są na obcasie, i do auta nie wygodnie i na sniegu i z brzuchem i kregosłupem... wrr...
Qmpelo mam nadzieję,że u Ciebie trochę pogoda odpuści,bo rozumiem że do rodziców na święta to trzeba pojechać.Oby się więc ociepliło choć troszkę :)))
To nie wiem może córci znów lala?? Tym razem jakaś inna. Ja to w sumie mam z glowy,wiem że moj lubi lego i zawsze coś tam można wybrać :) Idę na łatwiznę.

Ja zawsze staram sie byc oryginalna, ale w tym roku nawet weny nie mam. Zobacze jeszcze co beda miec w marketach. :) A z tą pogodą to naprawde niby zimówki mam nówki sztuki, autko wyremontowane, sprawne, lubie jezdzic i 'ponoc' dobrze jezdze to stresa mam jak musze wyjechac na zasypane sniegiem sliskie ulice z dzieckiem w samochodzie...
No musisz być bardzo ostrożna,sama też bym miala stracha jezdzic w taką pogodę, ale będzie dobrze. Pomalutku dojedziesz i będzie oki :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

gadzia
Agunia w smyku jest ciekawy zestaw z kartonu, do samodzielnego złożenia i pomalowania. Sklep, domek lub zamek. My kupiliśmy sklep dla 3 latki, w pomalowaniu i złożeniu ma pomoc starsza siostra (pewnie przy współdziałaniu ciotki- czyli mnie:) Domek wieczny nie będzie ale łatwo sie go montuje i demontuje no i zabawa z samodzielnym wykonaniem, świetna okazja na to by dzieci nauczyły sie współpracować. Z reszta zabawa w sklep tez ma walor edukacyjny.
Może znajdziesz gdzieś tam u siebie.

A to czasem nie do mnie było ?:P hyhyhy
Jesli do mnie to niestety moje dzieco jest za szybkie to takich zabawek, jest strasznie postrzelona i wiem ze kupa nerwów by tylko przy tym była... ;) :36_15_9:

Odnośnik do komentarza

gadzia
Agunia w smyku jest ciekawy zestaw z kartonu, do samodzielnego złożenia i pomalowania. Sklep, domek lub zamek. My kupiliśmy sklep dla 3 latki, w pomalowaniu i złożeniu ma pomoc starsza siostra (pewnie przy współdziałaniu ciotki- czyli mnie:) Domek wieczny nie będzie ale łatwo sie go montuje i demontuje no i zabawa z samodzielnym wykonaniem, świetna okazja na to by dzieci nauczyły sie współpracować. Z reszta zabawa w sklep tez ma walor edukacyjny.
Może znajdziesz gdzieś tam u siebie.

No widzisz Gadziu super pomysł,a dzieciakom frajda:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
qmpeela
Agunia

Qmpelo mam nadzieję,że u Ciebie trochę pogoda odpuści,bo rozumiem że do rodziców na święta to trzeba pojechać.Oby się więc ociepliło choć troszkę :)))
To nie wiem może córci znów lala?? Tym razem jakaś inna. Ja to w sumie mam z glowy,wiem że moj lubi lego i zawsze coś tam można wybrać :) Idę na łatwiznę.

Ja zawsze staram sie byc oryginalna, ale w tym roku nawet weny nie mam. Zobacze jeszcze co beda miec w marketach. :) A z tą pogodą to naprawde niby zimówki mam nówki sztuki, autko wyremontowane, sprawne, lubie jezdzic i 'ponoc' dobrze jezdze to stresa mam jak musze wyjechac na zasypane sniegiem sliskie ulice z dzieckiem w samochodzie...
No musisz być bardzo ostrożna,sama też bym miala stracha jezdzic w taką pogodę, ale będzie dobrze. Pomalutku dojedziesz i będzie oki :)

Pewnie ze tak :) Jezdze bo musze, ale to moja pierwsza zima za kółkiem! ;) Ryzykantką jednak nie jestem i np, w czwartek wróciłam sie bo było tak slisko, ze wiecej bym sie stresowała niepotrzebnie niz byloby z tej jazdy. Tym bardziej ze ja zahamowałam przed skrzyzowaniem bo miałam ustąp a samochód sooobie pojechał :lol:

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Agunia
qmpeela

Ja zawsze staram sie byc oryginalna, ale w tym roku nawet weny nie mam. Zobacze jeszcze co beda miec w marketach. :) A z tą pogodą to naprawde niby zimówki mam nówki sztuki, autko wyremontowane, sprawne, lubie jezdzic i 'ponoc' dobrze jezdze to stresa mam jak musze wyjechac na zasypane sniegiem sliskie ulice z dzieckiem w samochodzie...
No musisz być bardzo ostrożna,sama też bym miala stracha jezdzic w taką pogodę, ale będzie dobrze. Pomalutku dojedziesz i będzie oki :)

Pewnie ze tak :) Jezdze bo musze, ale to moja pierwsza zima za kółkiem! ;) Ryzykantką jednak nie jestem i np, w czwartek wróciłam sie bo było tak slisko, ze wiecej bym sie stresowała niepotrzebnie niz byloby z tej jazdy. Tym bardziej ze ja zahamowałam przed skrzyzowaniem bo miałam ustąp a samochód sooobie pojechał :lol:
Dokładnie,lepiej nie ryzykować,ślisko jest i nie ma co się dziwić że samochód jedzie jak mu się podoba :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
qmpeela
Agunia

No musisz być bardzo ostrożna,sama też bym miala stracha jezdzic w taką pogodę, ale będzie dobrze. Pomalutku dojedziesz i będzie oki :)

Pewnie ze tak :) Jezdze bo musze, ale to moja pierwsza zima za kółkiem! ;) Ryzykantką jednak nie jestem i np, w czwartek wróciłam sie bo było tak slisko, ze wiecej bym sie stresowała niepotrzebnie niz byloby z tej jazdy. Tym bardziej ze ja zahamowałam przed skrzyzowaniem bo miałam ustąp a samochód sooobie pojechał :lol:
Dokładnie,lepiej nie ryzykować,ślisko jest i nie ma co się dziwić że samochód jedzie jak mu się podoba :D

Nastraszył mnie wtedy doopek jak nie wiem ;P Z prawej samochód z lewej samochód a on sobie jeeedzie :P

Odnośnik do komentarza

[quote=Agunia
Laninio Ty masz się z kością a ja z kroczem,nie wiem co to z tym jest ;) Chyba też od łażenia po tym śniegu,co raz nogi mi się rozjadą,może to od tego...:D

ehh zobilam sobie malutka przerwe od lepienia i was podczytuje troche... Agunia m nie tez krocze boli masakrycznie, szczegolnie jak siąde na dłuzasza chwile to potem jest sie ciezko poruszac...

Redberry powodzenia na wizycie dzis::):

Dobra wracam do roboty...:36_19_1:

http://lb2f.lilypie.com/rzU1p1.png
http://s5.suwaczek.com/20100821040214.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0343859c0.png?9871

Odnośnik do komentarza

agacav ten ból krocza to nie sa rozchodzące się kości? Ze mną na jogę chodziła dziewczyna która skarżyła się na taki ból i właśnie jej to zdiagnozowali.

Dziewczyny lecę..trzeba śmieci wyrzucić zanim maż zobaczy ze mu stare ciuchy wywaliłam:)
Dziś przyjazdza łóżeczko i ciuszki od szwagierki...trzeba miejsce zrobić:)

http://www.suwaczki.com/tickers/h84fanlics99jhmo.png

Wpierw mama Mikołaja, potem żona...jak to dziecko leczy z pracoholizmu:)

Odnośnik do komentarza

Jestem jestem! :yipi:

Mały wazy ok. 1080 - http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/006.gif A ja od ostatniej wizyty przytyłam ... uwaga .. tylko 1 kg!!! czujecie? http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/016.gif Jednak może rozsądne jedzenie słodyczy cos daje, albo może taka moja uroda?

Ale najważniejsze, że: szyjka macicy szczelnie zamknięta i nieskrócona, łożysko odpowiednio dojrzałe a ciąża bez żadnych patologii i mały buszuje!!

Był dziś złożony jak scyzoryk - nóżki miał rozprostowane a jedną z nich w buzi... http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/013.gif Gin się śmiał, że pisiorka ma jak godło Polski http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/043.gif - żebyście widziały mine mojego M. jak to usłyszał.. hahahahaha - myślałam, że padnę - dumny jak paw! http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/034.gif

qmpeela
Zaraz bedziecie na mnie krzyczec, ale ja to jednak mam nadzieje ze pojdzie odwilz albo chociaz w swieta nie bedzie sypalo, inaczej nie ma szans zebym pojechała do rodziców na wigilie, niestety ranczo jest na zadoopiu a do rodziców mam prawie 40km, potem jeszcze ponad 50km zeby meza zawiezc na noc do pracy i jeszcze jakies 15km do domu.

Nie no jasne, my jedziemy do moich ponad 100km i też wolę, żeby była odwilż :yes::yes:

qmpeela

Kurde, wiesz nie suygeruj sie zbytnio bo ja ogólnie żebra mam jakoś nisko, kiedyś lekarz sie cholernie dziwił bo nie mógł mi wymacać sledziony;) Dlatego tez brzuch mi tak strasznie wysoko nie podchodzi :lol: I nigdy nie mogłam zrobić pełnego skłonu chociaż szpagat robiłam bez problemu :lol: hahaha odmieniec jestem ;)

hehehe-odmieniec-do tego powoli się przyzwyczajam :P ;-)

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
Jestem jestem! :yipi:

Mały wazy ok. 1080 - http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/006.gif A ja od ostatniej wizyty przytyłam ... uwaga .. tylko 1 kg!!! czujecie? http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/016.gif Jednak może rozsądne jedzenie słodyczy cos daje, albo może taka moja uroda?

Ale najważniejsze, że: szyjka macicy szczelnie zamknięta i nieskrócona, łożysko odpowiednio dojrzałe a ciąża bez żadnych patologii i mały buszuje!!

Był dziś złożony jak scyzoryk - nóżki miał rozprostowane a jedną z nich w buzi... http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/013.gif Gin się śmiał, że pisiorka ma jak godło Polski http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/043.gif - żebyście widziały mine mojego M. jak to usłyszał.. hahahahaha - myślałam, że padnę - dumny jak paw! http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/034.gif

qmpeela
Zaraz bedziecie na mnie krzyczec, ale ja to jednak mam nadzieje ze pojdzie odwilz albo chociaz w swieta nie bedzie sypalo, inaczej nie ma szans zebym pojechała do rodziców na wigilie, niestety ranczo jest na zadoopiu a do rodziców mam prawie 40km, potem jeszcze ponad 50km zeby meza zawiezc na noc do pracy i jeszcze jakies 15km do domu.

Nie no jasne, my jedziemy do moich ponad 100km i też wolę, żeby była odwilż :yes::yes:

qmpeela

Kurde, wiesz nie suygeruj sie zbytnio bo ja ogólnie żebra mam jakoś nisko, kiedyś lekarz sie cholernie dziwił bo nie mógł mi wymacać sledziony;) Dlatego tez brzuch mi tak strasznie wysoko nie podchodzi :lol: I nigdy nie mogłam zrobić pełnego skłonu chociaż szpagat robiłam bez problemu :lol: hahaha odmieniec jestem ;)

hehehe-odmieniec-do tego powoli się przyzwyczajam :P ;-)
Redberry ale super wieści!!!! A synuś jaki duży :)))) Super!!! No i najważniejsze,że wszystko ok i z dzidzią i z Tobą.
A tatuś pewnie,że dumny bo ma z kogo i z mamusi i z synka:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
Agunia jesteś kochana! http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/035.gif

A ja dziś jestem przeszczęsliwa! Mam 3 zdjęcia buzinki synusia, ale mój gin ma dość stary sprzet, także nie za wiele na nich widać, ale w styczniu może się wybiorę na 3D... zobaczymy.

Uff.... co za ulga, a po wizycie to zawsze unoszę się nad ziemią. :love:
To bardzo fajnie,najważniejsze że go widzieliście :) Cudowne uczucie,ja też uwielbiam patrzeć na synka na usg....
Ja jutro mam wizytę ale taką kontrolną,nie sądzę żeby mi usg zrobił,ale w styczniu jadę do innego i tam będę miala.Super :))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
No i w końcu przyszły moje kapcioszki bamboszki - są super wygodne i ciepłe-co najważniejsze, bo marzłam w stopy czasami. http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/043.gif

W drodze od gina wstąpiliśmy na pizzę i teraz mam lekka zgagę, zaraz sobie zaparzę mietę i chyba się po prostu zaszyję pod kocyk z M., który właśnie pochłania nową 'Angorę'.
Skoro na wadze tylko 1kg więcej to pewnie,że można sobie pozwolić na pizze nawet jeśli zgaga potem dopadnie,ale jest co świętowac :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
Redberry
Agunia jesteś kochana! http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/035.gif

A ja dziś jestem przeszczęsliwa! Mam 3 zdjęcia buzinki synusia, ale mój gin ma dość stary sprzet, także nie za wiele na nich widać, ale w styczniu może się wybiorę na 3D... zobaczymy.

Uff.... co za ulga, a po wizycie to zawsze unoszę się nad ziemią. :love:
To bardzo fajnie,najważniejsze że go widzieliście :) Cudowne uczucie,ja też uwielbiam patrzeć na synka na usg....
Ja jutro mam wizytę ale taką kontrolną,nie sądzę żeby mi usg zrobił,ale w styczniu jadę do innego i tam będę miala.Super :))

Chyba nie ma mamy, która by nie lubiła tego :love:
Niom, może Ci zrobi? Kto wie?
Zresztą styczeń niedaleko tym bardziej, że święta i to szybko zleci.

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
Redberry
No i w końcu przyszły moje kapcioszki bamboszki - są super wygodne i ciepłe-co najważniejsze, bo marzłam w stopy czasami. http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/043.gif

W drodze od gina wstąpiliśmy na pizzę i teraz mam lekka zgagę, zaraz sobie zaparzę mietę i chyba się po prostu zaszyję pod kocyk z M., który właśnie pochłania nową 'Angorę'.
Skoro na wadze tylko 1kg więcej to pewnie,że można sobie pozwolić na pizze nawet jeśli zgaga potem dopadnie,ale jest co świętowac :)

no ten 1 kg mnie zszokował, po ostatnim ważeniu spodziewałam się co najmniej 3.

Ok-ja uciekam do kuchni-pozdrawiam i życze miłego wieczora! Pa!

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...