Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Redberry
kingusia1991
Redberry a noo OK, właśnie się przymierzam, żeby iść do sklepu... ale nie chce mi się ubierać :hahaha: i turlać po schodach :sofunny: :lol:

Kinia-dobrze mówisz po angielsku kulko jedna? :P

Podstawowo znam , w końcu uczyłam się parę lat... ale chodzi o to ,żeby się nie wstydzić i przełamać :D bo jest taki strach, że się jakoś źle powie i co innego wyjdzie znaczy znaczenie tego słowa inne wyjdzie... albo coś... ale tutaj nie wyśmiewają nawet jak nie rozumiesz, próbują się dogadać, a w ostatecznym przypadku można na kartce narysować :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991

Podstawowo znam , w końcu uczyłam się parę lat... ale chodzi o to ,żeby się nie wstydzić i przełamać :D bo jest taki strach, że się jakoś źle powie i co innego wyjdzie znaczy znaczenie tego słowa inne wyjdzie... albo coś... ale tutaj nie wyśmiewają nawet jak nie rozumiesz, próbują się dogadać, a w ostatecznym przypadku można na kartce narysować :lol:

No ta, trzeba barierę przełamać :mdr::mdr:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
Redberry
kingusia1991
Redberry a noo OK, właśnie się przymierzam, żeby iść do sklepu... ale nie chce mi się ubierać :hahaha: i turlać po schodach :sofunny: :lol:

Kinia-dobrze mówisz po angielsku kulko jedna? :P

Podstawowo znam , w końcu uczyłam się parę lat... ale chodzi o to ,żeby się nie wstydzić i przełamać :D bo jest taki strach, że się jakoś źle powie i co innego wyjdzie znaczy znaczenie tego słowa inne wyjdzie... albo coś... ale tutaj nie wyśmiewają nawet jak nie rozumiesz, próbują się dogadać, a w ostatecznym przypadku można na kartce narysować :lol:

Najwazniejsze mniec do tego dobre podejscie:) I to mi sie podoba jak sie chce to mozna :36_1_21:

Odnośnik do komentarza

qmpeela , Redberry no tak :yes: a ja czasem się zacinam ... znaczy wiem co mam powiedzieć, ale jak już podchodzę do lady (np. jak nie jest to sklep samoobsługowy) to się zacinam... i już mi wyleciało jak miałam to powiedzieć :hahaha: no ale zdarzają się takie sytuacje, ale na szczęście tutaj ludzie są mili, nie tak jak w Polsce, jak się wchodzi do sklepu to już patrzą "spod byka" i "warczą" , po co się weszło do sklepu i zakłóca się ich spokój :hahaha: :sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Dobra kobietki ja uciekam. A co do jezyka angielskiego to nic sie nie martw Kingusia. Ja przez pierwsze 3 tygodnie po przyjezdzie do Irlandii slyszalam tylko belkot, a przez bardzo dlugi czas dostawalam paralizu, jak musialam sie dogadac gdzies przez telefon. I zwalalam rozmowy telefoniczne na mojego chlopa:D Milego dnia dziewczyny, ja ide sie myjkowac

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeycj8wwjg.png
http://www.suwaczek.pl/cache/3a903c97ac.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033142970.png?4552

Odnośnik do komentarza

Wczoraj chodziłam po sklepach kupić sobie jakieś ciążowe ubranka, al wielka dupa jest! Kolekcje ciążowe jak jakies wory okropne, fuuj.... kupiłam jeden golf długi, taki do getr i blezer, ze zwykłej kolekcji, przynajmniej jakoś wyglądam... są bardzo rozciągliwe i jeden z nich jest odcinany pod biustem, także ok.
Ale się załamałam, ja też chce w ciąży ładnie wyglądać a nie jak jakieś straszydło w bezkształtnych worach! :grrrrrr::grrrrrr:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

stokrotka_87
Redberry
Wczoraj chodziłam po sklepach kupić sobie jakieś ciążowe ubranka, al wielka dupa jest! Kolekcje ciążowe jak jakies wory okropne, fuuj.... kupiłam jeden golf długi, taki do getr i blezer, ze zwykłej kolekcji, przynajmniej jakoś wyglądam... są bardzo rozciągliwe i jeden z nich jest odcinany pod biustem, także ok.
Ale się załamałam, ja też chce w ciąży ładnie wyglądać a nie jak jakieś straszydło w bezkształtnych worach! :grrrrrr::grrrrrr:

no tak to jest...
mi teściowa przywiozła z irlandii coś z mody ciążowej... i nie dość ze w granatowo białe pasy.. szerokie (jak marynarz) to jeszcze takie bezpłciowe... zero fasonu... taka jakaś bluzka na szerokich ramiączkach a na to takie jakieś.. hmm poletko? haha nie wiem jak to nazwać. taki niby sweterek..aż do kolan... dramat!!

no i weź tu czuj sie kobieco... w czyms takim! :grrrrrr:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

dlategoj a nadal chodze w ciuchach sprzed ciazy :P W sklepach maja wieeelkie g... tak naprawde... pfffle.... a mieszcze sie jeszcze w swoje ciuchy wiec spoko, spódnice i spodnie dyzurne ciązówki mam ;) chyba nie bede narazie nic kupowac, zreszta własnie rozpisałam zamówienie na kosmatyki dla siebie na duużą kwotę wiec szalenstwo nie wskazane juz :P

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...