Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

[ata]

stysiapysia

dostałam dziś detektor i ... zestresiowałam się, bo za Chiny Ludowe nie mogę dzieciątka znależć :(

Spokojnie, przy kolejnych próbach na pewno się uda. Dzięki temu miałaś się przecież nie stresować, a tu skutek odwrotny. A ile takie cudeńko kosztuje?

[aniutka86]

naprawdę bardzo jestem szczęśliwa,oczywiście mąż stwierdził że łóżeczko trzeba odmalować, już wie jaką farbą żeby była bezpieczna, i żeby wszystko do siebie pasowało to ma złote akcenty dodać do tego białego..ja uważam że jest idealne, ale w sumie...niech ma tę radość,że zrobi po swojemu. On zawsze musi po swojemu zrobić, ale jestem z niego dumna, bo pracuję w remontach i jest bardzo uzdolniony, i przynajmniej w domu też wszystko zrobione...no jedynym minusem jest to, że ciągle mamy remont..ciągle coś poprawia. Każdą wolną chwilę spędza na ulepszaniu. Nie chcę nawet myśleć co to będzie jak w końcu na swoje pójdziemy, bo narazie to z moimi dziadkami mieszkamy, i zamierzamy się wyprowadzić przed narodzeniem dzidziusia, bo tu nie damy rady mieszkać, nerwowo nie wyrabiam. Się rozpisałam, no ale tak mniej więcej nasza sytuacja wygląda, ciężko trochę, obydwoje bez rodziców, ale mamy siebie,i teraz po dwóch latach w końcu doczekaliśmy się dziecka. Nareszcie czuję,że zaczynam żyć

[aniutka86]

Stysiu, własnie, spróbuj tak nisko, mi pani doktor na wizycie tak niziutko serduszko znalazła, że nawet nie myślałam że tak nisko można znaleźć. Spróbuj na spokojnie, odpręż się, znajdziesz na pewno

[stysiapysia]

dziękuje Wam bardzo...heh... spróbuje pozniej...może teraz nie wychodzi , bo za bardzo chcę usłyszec :)

Na allego sa róznego rodzaju detektory , ceny od 149zł w góre

kurka, komar mnie ugryzł...

ja narazie nic nie kupiłam i nie kupię dla maluszka , i choć mnie korci, ale powiedziałam sobie ze najwcześniej w 30tyg. będę kupować... mam karton ciuszków od kuzynki ,ale wsio na dziewczynke heh , a co w brzuszku noszę jeszcze nie wiem :)

[stysiapysia]

stokrotka_87

stysiapysia

stokrotka_87

następny mam na 6:00 12 listopada... więc chyba nie najlepiej znowu!!

Stocio..przykro ,ale co tam ...do 3razy sztuka...adlaczego wybierasz sobie o tej godzinie?

wiesz co takie godziny mi dają do wyboru... albo 6 rano albo 18/19/20.. wiec i tak i tak jest ciemno... a wieczorem o tej porze to ja jestem zmęczona...
a innego terminu Tobie nie zaproponowali? heh, dziwne..

[ania_s]

stysiapysia

dziękuje Wam bardzo...heh... spróbuje pozniej...może teraz nie wychodzi , bo za bardzo chcę usłyszec :)

Na allego sa róznego rodzaju detektory , ceny od 149zł w góre

kurka, komar mnie ugryzł...

ja narazie nic nie kupiłam i nie kupię dla maluszka , i choć mnie korci, ale powiedziałam sobie ze najwcześniej w 30tyg. będę kupować... mam karton ciuszków od kuzynki ,ale wsio na dziewczynke heh , a co w brzuszku noszę jeszcze nie wiem :)[/QUOT

Stysiu zobaczysz, że przy następnej próbie usłyszysz serduszko. Ja przy którymś kolejnym badaniu trafiam odrazu i słychac serduszko także troszkę cierpliwości i zobaczysz jakie będzie wrażenie:-))

[Redberry]

stysiapysia

aniutka - super niespodzinke Ci sprawili ...

dostałam dziś detektor i ... zestresiowałam się, bo za Chiny Ludowe nie mogę dzieciątka znależć :(

no widzisz, a miałaś się nie denerwować... a teraz co? Ehh... dziewczyno, dziewczyno...
poszukaj raz jeszcze na spokojnie, bez nerwów-i długo trzymaj przy brzuszku, u mnie lekarz długo trzymał zanim usłyszeliśmy.

ata

Aniutka - to super się Wam udało, bo dużo zaoszczędziliście. Ja na szczęście prawie wszystko będę miała po Milence. Specjalnie kupowałam w neutralnych kolorach (np.niebieski wózek). A to czego nie mam, zaoferowali przyjaciele, plus masę ciuszków od mojej siostry. Oczywiście coś nowego dla mojego Maleństwa również zakupię.
A jak tam Wy dziewczyny - poczyniłyście już jakieś zakupy dla dzidziusia?

ja nic jeszcze, nic a nic!

aniutka86

naprawdę bardzo jestem szczęśliwa,oczywiście mąż stwierdził że łóżeczko trzeba odmalować, już wie jaką farbą żeby była bezpieczna, i żeby wszystko do siebie pasowało to ma złote akcenty dodać do tego białego..ja uważam że jest idealne, ale w sumie...niech ma tę radość,że zrobi po swojemu. On zawsze musi po swojemu zrobić, ale jestem z niego dumna, bo pracuję w remontach i jest bardzo uzdolniony, i przynajmniej w domu też wszystko zrobione...no jedynym minusem jest to, że ciągle mamy remont..ciągle coś poprawia. Każdą wolną chwilę spędza na ulepszaniu. Nie chcę nawet myśleć co to będzie jak w końcu na swoje pójdziemy, bo narazie to z moimi dziadkami mieszkamy, i zamierzamy się wyprowadzić przed narodzeniem dzidziusia, bo tu nie damy rady mieszkać, nerwowo nie wyrabiam. Się rozpisałam, no ale tak mniej więcej nasza sytuacja wygląda, ciężko trochę, obydwoje bez rodziców, ale mamy siebie,i teraz po dwóch latach w końcu doczekaliśmy się dziecka. Nareszcie czuję,że zaczynam żyć

cudownie, w takim razie-teraz będziecie mieć okazję być pełną rodziną - w dodatku jak pójdziecie ' na swoje' hhohohoh!

[Agunia]

aniutka86

naprawdę bardzo jestem szczęśliwa,oczywiście mąż stwierdził że łóżeczko trzeba odmalować, już wie jaką farbą żeby była bezpieczna, i żeby wszystko do siebie pasowało to ma złote akcenty dodać do tego białego..ja uważam że jest idealne, ale w sumie...niech ma tę radość,że zrobi po swojemu. On zawsze musi po swojemu zrobić, ale jestem z niego dumna, bo pracuję w remontach i jest bardzo uzdolniony, i przynajmniej w domu też wszystko zrobione...no jedynym minusem jest to, że ciągle mamy remont..ciągle coś poprawia. Każdą wolną chwilę spędza na ulepszaniu. Nie chcę nawet myśleć co to będzie jak w końcu na swoje pójdziemy, bo narazie to z moimi dziadkami mieszkamy, i zamierzamy się wyprowadzić przed narodzeniem dzidziusia, bo tu nie damy rady mieszkać, nerwowo nie wyrabiam. Się rozpisałam, no ale tak mniej więcej nasza sytuacja wygląda, ciężko trochę, obydwoje bez rodziców, ale mamy siebie,i teraz po dwóch latach w końcu doczekaliśmy się dziecka. Nareszcie czuję,że zaczynam żyć

Aniutko to cudownie,że masz takiego męża.Z pewnością to czasem może być uciążliwe te ciągłe remonty,ale jaki efekt potem. Ja kocham zmiany i też bym tak chciala :)) Super gratuluję męża złotej rączki
Fajnie,że dostalaś te wszystkie potrzebne rzeczy dla dzidziusia.To naprawdę duża oszczędność,chociaz czasem rodzice chcą sami wszystko kupić i wybrać.Ale jeśli to jest nie zniszczone to naprawdę super!!
Ja muszę wszystko kupować od nowa bo po pierwszym dziecku to mi tylko ubranka zostały i to jeszcze muszę przebrać i zobaczyć co się nadaje. Ale jeszcze nowym rzeczy nie kupowalam,bo nie wiem co będę miała. A chcialabym córcię,ale będzie co Bozia da :))

[Agunia]

Stysiu wszystko będzie dobrze,nie stresuj się.Znajdziesz serduszko napewno,wiem że pewnie się zdenerwowałas bo tak każda matka by zareagowała. Ale widać to nie lada sztuka znalezc te serduszko. Powodzonka przy następnych poszukiwaniach

[aniutka86]

Mam nadzieję,że wszystko nam się uda zorganizować... a tak z innej beczki, Wy też jesteście dzisiaj takie śpiące? ja normalnie nie wyrabiam, jestem jakaś nieprzytomna, spać mi się chce,a najgorsze jest chyba że jak próbuję to zasnąć nie mogę :(

[Agunia]

stokrotka_87

a ja właśnie wróciłam od lekarza...
kurde..bardzo długo nie mogliśmy znaleźć tętna... shit.. już miałam stracha że coś jest nie tak... ale udało się wychwycić.. słabo było słychać.. ale wynalazło 132uderzenia
następna wizyta...USG połówkowe 4 listopada... może poznam płeć

Stokrotko to dobrze,że serduszko się znalazło,dzidzia pewnie się tak obróciła,że ciężko było znalezc.
Ważne,że wszystko ok.No ale na połowkowe będziesz niecierpliwie czekać :) Ja już wkrotce się będę umawiać też na to badanie. Czekam z niecierpliwością.A za tydzien wizyta u mojego gina i badania mam zrobic jeszcze bo już pora.

[Agunia]

stokrotka_87

Agunia

stokrotka_87

a ja właśnie wróciłam od lekarza...
kurde..bardzo długo nie mogliśmy znaleźć tętna... shit.. już miałam stracha że coś jest nie tak... ale udało się wychwycić.. słabo było słychać.. ale wynalazło 132uderzenia
następna wizyta...USG połówkowe 4 listopada... może poznam płeć

Stokrotko to dobrze,że serduszko się znalazło,dzidzia pewnie się tak obróciła,że ciężko było znalezc.
Ważne,że wszystko ok.No ale na połowkowe będziesz niecierpliwie czekać :) Ja już wkrotce się będę umawiać też na to badanie. Czekam z niecierpliwością.A za tydzien wizyta u mojego gina i badania mam zrobic jeszcze bo już pora.

ja też dostałam skierowanie na krew i mocz...ale... położna wyrwała białą kartkę z książeczki i będę musiała poprosić o skierowanie jeszcze raz... to przy usg powiem żeby wystawili.. bo z wynikami dopiero 18 listopada... ale ważne że usg 4 listopada..już się nie mogę doczekać!!!!!!!! hehe

ale wiesz...taki się przestraszyłam,że tego serduszka nie było..dobre 10min szukaliśmy... już powoli mi się beczeć chciało.. ale w końcu coś zabiło... bardzo cichutko ale słyszałam..więc chyba jest wsio oki
No przeżyłaś chwile grozy,współczuję tego strachu....ważne,że jednak dzidzia się odnalazła,cała i zdrowa. Już teraz nie zamartwiaj się wszystko dobrze się skończyło.

[Agunia]

stokrotka_87

Agunia

stokrotka_87

ja też dostałam skierowanie na krew i mocz...ale... położna wyrwała białą kartkę z książeczki i będę musiała poprosić o skierowanie jeszcze raz... to przy usg powiem żeby wystawili.. bo z wynikami dopiero 18 listopada... ale ważne że usg 4 listopada..już się nie mogę doczekać!!!!!!!! hehe

ale wiesz...taki się przestraszyłam,że tego serduszka nie było..dobre 10min szukaliśmy... już powoli mi się beczeć chciało.. ale w końcu coś zabiło... bardzo cichutko ale słyszałam..więc chyba jest wsio oki
No przeżyłaś chwile grozy,współczuję tego strachu....ważne,że jednak dzidzia się odnalazła,cała i zdrowa. Już teraz nie zamartwiaj się wszystko dobrze się skończyło.

masz rację

ah od tych dzisiejszych emocji i od braku snu to mi głowa już pęka...
i ciągle w głowie ten egzamin ........
Miałaś ciężki dzień,więc odpocznij sobie.Natłok emocji spowodował ten ból głowy,musisz się zrelaksować :)

[Kinqa]

Witam wszystkie marcóweczki...

Ale dzisiaj dzień ... ciągle pada i pada... przerąbane ...

A ja prawie chodzić nie mogę... coś z moją lewą nogą nie tak lub kręgosłupem, kuśtykam jak kaleka ... będę musiała się do swojej lekarz wybrać niestety...

stokrotka kurcze... szkoda,że nie zdałaś, ale będzie dobrze następnym razem najwyżej ...

[stysiapysia]

Super Stokrotka... rozumiem Cię z tym serduszkiem ...heh , ja zaraz będę ponawiac próbę...tylko cosik zjem !!!! heh , a swoją drogą ... patrz Stocia jak nam czas leci...niedługo połówkowe ... nie martw się tym prawem jazdy!!!

Ja byłam dziś u mojego Aniołka zapalić znicze i porozmawiać troszke ... dziś dzień dzieci utraconych ... poszłam też do Aniołka mojej koleżanki... heh, jak tak sobie pomyśle to moja córeczka miałaby teraz 7miesiećy i 8dni:) ... och, kocham ją ...

[stysiapysia]

kingusia1991

Witam wszystkie marcóweczki...

Ale dzisiaj dzień ... ciągle pada i pada... przerąbane ...

A ja prawie chodzić nie mogę... coś z moją lewą nogą nie tak lub kręgosłupem, kuśtykam jak kaleka ... będę musiała się do swojej lekarz wybrać niestety...

stokrotka kurcze... szkoda,że nie zdałaś, ale będzie dobrze następnym razem najwyżej ...
Idź i nie zwlekaj ...

[Agunia]

stysiapysia

Super Stokrotka... rozumiem Cię z tym serduszkiem ...heh , ja zaraz będę ponawiac próbę...tylko cosik zjem !!!! heh , a swoją drogą ... patrz Stocia jak nam czas leci...niedługo połówkowe ... nie martw się tym prawem jazdy!!!

Ja byłam dziś u mojego Aniołka zapalić znicze i porozmawiać troszke ... dziś dzień dzieci utraconych ... poszłam też do Aniołka mojej koleżanki... heh, jak tak sobie pomyśle to moja córeczka miałaby teraz 7miesiećy i 8dni:) ... och, kocham ją ...
Oj Stysiu szkoda,że nie masz jej przy sobie.Ale ona jest zawsze przy Tobie i jest Twoim aniołkiem i będzie Cię strzegła i skarbka,którego nosisz pod serduszkiem.

[Agunia]

kingusia1991

Witam wszystkie marcóweczki...

Ale dzisiaj dzień ... ciągle pada i pada... przerąbane ...

A ja prawie chodzić nie mogę... coś z moją lewą nogą nie tak lub kręgosłupem, kuśtykam jak kaleka ... będę musiała się do swojej lekarz wybrać niestety...

stokrotka kurcze... szkoda,że nie zdałaś, ale będzie dobrze następnym razem najwyżej ...
Kinguś witaj.
Lec do lekarza,bo to może jakaś rwa kulszowa albo coś. Może Cię przewiało i dlatego tak boli.

[Kinqa]

Agunia nie no tak jakby nerw mnie bolał... bo jak się podnoszę to tak mnie rwie z tyłu po lewej stronie jak nie wiem... tak samo jak staję na lewą nogę identycznie jest... a jak idę ulicą no to wygląda tak jakbym kuśtykała...

smaruję maścią konną, ale pomaga tylko na tzw. "chwilę" ... oby tylko to nie był kręgosłup ;( bo mam skrzywienie boczne kręgosłupa, ale kuurcze... żeby nic z małym/małą się nie działo ... przez to wszystko ;/;/

[ania_s]

stysiapysia

Super Stokrotka... rozumiem Cię z tym serduszkiem ...heh , ja zaraz będę ponawiac próbę...tylko cosik zjem !!!! heh , a swoją drogą ... patrz Stocia jak nam czas leci...niedługo połówkowe ... nie martw się tym prawem jazdy!!!

Ja byłam dziś u mojego Aniołka zapalić znicze i porozmawiać troszke ... dziś dzień dzieci utraconych ... poszłam też do Aniołka mojej koleżanki... heh, jak tak sobie pomyśle to moja córeczka miałaby teraz 7miesiećy i 8dni:) ... och, kocham ją ...

Stysiu czekam na wieści czy udało Ci sie tym razem usłyszec maluszka;-)) Trzymam kciuki

[Kaszaaaaaa]

Cześć dziewczęta i chłopcy

Stokrotka przykro mi,że na marne twój stres poszedł.Powinnam ci napisać,że następnym razem na pewno zdasz ale szczerze wole cię ostrzec bo ja mam np.problemy z obracaniem bo ciągną mnie wiązadła i cofam na lusterka :( Ale ja mam większy brzuch z resztą każdy organizm jest inny więc pewnie ty nie będziesz miała takiego problemu

Stysia nie stresuj się tym tętnem bo jak fachowiec szukał 10 min to to nie jest łatwe :) Ale serducho na pewno bije :)

Kinga ty też się nie stresuj bo możliwe,że nic ci nie dolega ja miałam tak samo a okazało się,że to przez wyginanie się kręgosłupa był ucisk na zakończenia nerwowe :)

Aniutka szczęściaro! ale ci się udało z tymi mebelkami i resztą :) Też bym tak chciała :)

Niezapominajka jeszcze jeden dzień i BIBA BIBA

Redberry ja jak mieszkałam w bloku to używałam nawilżaczy ale takich najprościejszych wieszanych na kaloryfer więc moja wiedza na ten temat jest ściśle ograniczona :(

Jak ja się wczoraj koszmarnie przejadłam tą sałatką swoją ! Zjadłam całą wielką miche i to zanim się cebula przegryzła,myślałam,że wykituje ...

[stysiapysia]

No usłyszałam .... ale za tatą się wydało...bo co rusz za nim gonić musiałam

[stysiapysia]

Kaszaaaa ale teraz jak sie czujesz?

[ania_s]

stysiapysia

No usłyszałam .... ale za tatą się wydało...bo co rusz za nim gonić musiałam

No to super, teraz już będziesz spokojniejsza o swoje maleństwo

[Kaszaaaaaa]

stysiapysia

Kaszaaaa ale teraz jak sie czujesz?

Teraz świetnie ale już niedługo bo właśnie kończy się gotować makaron i znów będe pękać z przejedzenia tym razem bolonesowego

To mówisz,że od dziś się w doktorka bawisz