Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

overpowered
Redberry
Czytac ksiązki lub oglądnąć film pt. "Australia" - - suuuuper!! :surprised:

właśnie, miałam obejrzeć. dobrze, że mi przypomniałaś o tym filmie. dziekuję.

ja wczoraj oglądałam "metro strachu" z johnem travoltą i denzelem washingtonem - polecam jeśli lubicie filmy sensacyjne i o zakładnikach.

Denzel - mm-- lubie z nim filmy! dzieki-postaram się poszukać u nas w wypożyczalni!

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny- trochę mnie nie było... nic mi się nie chce i pisać też nie, ale dziś juz sie zmusiłam, bo całkiem wypadnę z obiegu. J
a zjadłam właśnie rurkę z kremem- pyszna była. ostatni sobie pozwalam z tym słodkim trochę za bardzo. Pryszcze mi na czole wyskoczyły pewnie od tego.
Tak z innej beczki, Kupiłam sobie serum na rozstępy z collagenem Perfecta Extra Slim z DAX Cosmetics, ale trochę się boję urzywać tego na brzuch, bo to spala tkankę tłuszczową i nie wiem czy kobiety w ciąży mogą. Niby nie jejst napisane że nie mogą, a na innych było to wyraźnie zaznaczone, ale jakoś się obawiam...

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

Hej

poszłam po Szymka do przedszkola na piechotkę, dobrze że parasol miała, bo lało przez chwile całkiem nie źle. Ale i tak fajnie nam się maszerowało, od razu czuję przypływ energi po takim spacerku.

Na 17 muszę zawieść go jeszcze na angielski, a chętnie bym już w domku została.

Laninia co tam u Ciebie????

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Witam ,witam...

dawno mnie nie było ... heh, ale zeście naklikałyśćie ...

właśnie robię krem kalafiorowy - ciekawe czy wyjdzie hihi mama nadzieje ze będzie jadalny hihi:sofunny::sofunny::sofunny:

a teraz muszę ponarzekać ... coś z moim M. się robi "złego" - wiecznie jakieś pretensje, ze "zawsze jestem chora w domku, a u mamy nigdy mi nic nie jest" heh :36_2_24:... i ze jeszcze "dobrze brzuszka nie widać ,a ja już się rozglądam za ciuszkami" ...a jak mu się pytam ,to mi odpowiada " o nic!!!!"itp. ...kurka , ja uż wyrobić nie moge , wkur@#$ się nie potrezbnie i denerwuje .. heh, czasem myślę ze on chyba tego dziecka nie chce, albo poprostu ie wierzy ze się może udać i będzie z nami zdrowy ...a ja myślę pozytywnie i chce się cieszyć z mojego mauszka, z NASZEGO!!! maluszka ... nie wiem co mam robić , nie odzywam się do niego ,ale ile można - zresztą ja tak nie lubię ..Kocham Go..ale czasem myślę ze to chyba ... koniec??? heh... może teraz ta różnica wieku wychodzi???
mam ochotę się wyprowadzić ... próbuje z nim zawsze rozmawiać ,ale on ma to gdziś ...hehe , jaki ten świat dziwny ...

a teraz : coś dobrego hihi:sofunny: kupiłam sobie dziś otki jesienne hehe i czuje się świetnie :36_2_25:

pozdrawiam Was Kochane :36_3_15:

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Witam ,witam...

dawno mnie nie było ... heh, ale zeście naklikałyśćie ...

właśnie robię krem kalafiorowy - ciekawe czy wyjdzie hihi mama nadzieje ze będzie jadalny hihi:sofunny::sofunny::sofunny:

a teraz muszę ponarzekać ... coś z moim M. się robi "złego" - wiecznie jakieś pretensje, ze "zawsze jestem chora w domku, a u mamy nigdy mi nic nie jest" heh :36_2_24:... i ze jeszcze "dobrze brzuszka nie widać ,a ja już się rozglądam za ciuszkami" ...a jak mu się pytam ,to mi odpowiada " o nic!!!!"itp. ...kurka , ja uż wyrobić nie moge , wkur@#$ się nie potrezbnie i denerwuje .. heh, czasem myślę ze on chyba tego dziecka nie chce, albo poprostu ie wierzy ze się może udać i będzie z nami zdrowy ...a ja myślę pozytywnie i chce się cieszyć z mojego mauszka, z NASZEGO!!! maluszka ... nie wiem co mam robić , nie odzywam się do niego ,ale ile można - zresztą ja tak nie lubię ..Kocham Go..ale czasem myślę ze to chyba ... koniec??? heh... może teraz ta różnica wieku wychodzi???
mam ochotę się wyprowadzić ... próbuje z nim zawsze rozmawiać ,ale on ma to gdziś ...hehe , jaki ten świat dziwny ...

a teraz : coś dobrego hihi:sofunny: kupiłam sobie dziś otki jesienne hehe i czuje się świetnie :36_2_25:

pozdrawiam Was Kochane :36_3_15:

Stysia, wiesz nie znam relacji między Wami, ale Twój mąż może najzwyczajniej się boi że znów Wam się coś przydarzy, może potrzebuje Twojego wsparcia. Może spytaj go czego się obawia i czy w ogóle się czegoś obawia, porozmawiajcie szczerze bo bez tego to ciężko dalej. Ty masz malucha pod sercem, czujesz jak rośnie, jak się rusza.....o on moze czuje sie w tym wszystkim samotny, może nie potrafi się odnależć. Po tym co was spotkało wcale bym się nie dziwiła.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Niezapominajkaa
stysiapysia
Witam ,witam...

dawno mnie nie było ... heh, ale zeście naklikałyśćie ...

właśnie robię krem kalafiorowy - ciekawe czy wyjdzie hihi mama nadzieje ze będzie jadalny hihi:sofunny::sofunny::sofunny:

a teraz muszę ponarzekać ... coś z moim M. się robi "złego" - wiecznie jakieś pretensje, ze "zawsze jestem chora w domku, a u mamy nigdy mi nic nie jest" heh :36_2_24:... i ze jeszcze "dobrze brzuszka nie widać ,a ja już się rozglądam za ciuszkami" ...a jak mu się pytam ,to mi odpowiada " o nic!!!!"itp. ...kurka , ja uż wyrobić nie moge , wkur@#$ się nie potrezbnie i denerwuje .. heh, czasem myślę ze on chyba tego dziecka nie chce, albo poprostu ie wierzy ze się może udać i będzie z nami zdrowy ...a ja myślę pozytywnie i chce się cieszyć z mojego mauszka, z NASZEGO!!! maluszka ... nie wiem co mam robić , nie odzywam się do niego ,ale ile można - zresztą ja tak nie lubię ..Kocham Go..ale czasem myślę ze to chyba ... koniec??? heh... może teraz ta różnica wieku wychodzi???
mam ochotę się wyprowadzić ... próbuje z nim zawsze rozmawiać ,ale on ma to gdziś ...hehe , jaki ten świat dziwny ...

a teraz : coś dobrego hihi:sofunny: kupiłam sobie dziś otki jesienne hehe i czuje się świetnie :36_2_25:

pozdrawiam Was Kochane :36_3_15:

Stysia, wiesz nie znam relacji między Wami, ale Twój mąż może najzwyczajniej się boi że znów Wam się coś przydarzy, może potrzebuje Twojego wsparcia. Może spytaj go czego się obawia i czy w ogóle się czegoś obawia, porozmawiajcie szczerze bo bez tego to ciężko dalej. Ty masz malucha pod sercem, czujesz jak rośnie, jak się rusza.....o on moze czuje sie w tym wszystkim samotny, może nie potrafi się odnależć. Po tym co was spotkało wcale bym się nie dziwiła.

Uwazam tak samo jak Niezapomiajkaaa - Stysiu -trzymam kciuki za was!

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuje Niezapominajkaa... ja cały czas próbuje z nim rozmawiać , nie wiem jakby nie chciał się otworzyć , jakby mi nie ufał na tyle!?!?... ja Go bardzo Kocham... owszem czasem są jakies nieporozumienia , myślę ze jak w każdym małźeństwie...
jeśli chodzi o maluszka ... Gabrysi nikt nam już nie odda, ale czyż nie łatwiej by mi było gdyby pozwolił mi aby ta ciąża od samego początku była taka radosna , nie myśleć cobędzie - co może się zdarzyć w 30 tyg, czy 36tyg ?? .. ja jstem optymistką i Kocham mojego Aniołka i wierzę ze czuwa nade mną , ale mój Tomcio nieco "skrzydełka" mi podcina - jakbym nie mia ła wierzyć w super zakończenie!!! ... kura , no i znów się rozbeczałam :)

Odnośnik do komentarza

laninia
hej dziewczyny- trochę mnie nie było... nic mi się nie chce i pisać też nie, ale dziś juz sie zmusiłam, bo całkiem wypadnę z obiegu. J
a zjadłam właśnie rurkę z kremem- pyszna była. ostatni sobie pozwalam z tym słodkim trochę za bardzo. Pryszcze mi na czole wyskoczyły pewnie od tego.
Tak z innej beczki, Kupiłam sobie serum na rozstępy z collagenem Perfecta Extra Slim z DAX Cosmetics, ale trochę się boję urzywać tego na brzuch, bo to spala tkankę tłuszczową i nie wiem czy kobiety w ciąży mogą. Niby nie jejst napisane że nie mogą, a na innych było to wyraźnie zaznaczone, ale jakoś się obawiam...

hej, ja ostatnio też na słodko. ale na szczęście cera się nie buntuje, za to w biodra idzie... a co do kosmetyków, to ja brzuch i biust smaruję kremami na rozstępy dla kobiet w ciąży, ale uda i pupę już takimi nie ciążowymi i nic się złego nie dzieje.

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Witam ,witam...

dawno mnie nie było ... heh, ale zeście naklikałyśćie ...

właśnie robię krem kalafiorowy - ciekawe czy wyjdzie hihi mama nadzieje ze będzie jadalny hihi:sofunny::sofunny::sofunny:

a teraz muszę ponarzekać ... coś z moim M. się robi "złego" - wiecznie jakieś pretensje, ze "zawsze jestem chora w domku, a u mamy nigdy mi nic nie jest" heh :36_2_24:... i ze jeszcze "dobrze brzuszka nie widać ,a ja już się rozglądam za ciuszkami" ...a jak mu się pytam ,to mi odpowiada " o nic!!!!"itp. ...kurka , ja uż wyrobić nie moge , wkur@#$ się nie potrezbnie i denerwuje .. heh, czasem myślę ze on chyba tego dziecka nie chce, albo poprostu ie wierzy ze się może udać i będzie z nami zdrowy ...a ja myślę pozytywnie i chce się cieszyć z mojego mauszka, z NASZEGO!!! maluszka ... nie wiem co mam robić , nie odzywam się do niego ,ale ile można - zresztą ja tak nie lubię ..Kocham Go..ale czasem myślę ze to chyba ... koniec??? heh... może teraz ta różnica wieku wychodzi???
mam ochotę się wyprowadzić ... próbuje z nim zawsze rozmawiać ,ale on ma to gdziś ...hehe , jaki ten świat dziwny ...

a teraz : coś dobrego hihi:sofunny: kupiłam sobie dziś otki jesienne hehe i czuje się świetnie :36_2_25:

pozdrawiam Was Kochane :36_3_15:

stysia kochana, porozmawiajcie szczerze i spokojnie. widać, że coś jest na rzeczy, ale ja uważam, że trzeba rozmawiać i to im wcześniej tym lepiej - przecież się kochacie i chcecie być razem. na pewno wszystko się ułoży. trzymam mocno za was kciuki.

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

Cześć wam !
Kurcze widze,że dziś dzień wizyt.Zazdroszcze wam,ja dopiero na jutro sie dostałam i mam nadzieje,że nie osiwiej przez ten czas :( Maść pomogła rewelacyjnie,nic nie czuje tz nic mnie już nie swędzi nie piecze jak by nie było tematu ale za to chyba niżle mam napuchnięte narządy w środku bo jak zszywałam papierzyska w pracy to normalnie czułam . Oby do jutra :(

Stysia faceci są z dupy normalnie.Mój też kiedyś miuał taką banie,że coś go gryzło ale za cholere nie chciał rozmawiać . Możliwe,że twój jest takim pesymistą bo chce cię chronić.Pewnie przeżył o wiele bardziej to co się stało niż pokazał.To bie napewno współczuły wszystkie koleżanki nie mówiąc o bliskich a z nim pewnie nikt nawet nie ciągnął tematu oprócz ciebie oczywiście.Albo jest naj zwyczajniej zazdrosny,podobno często są faceci zazdrośni a przecież się nie przyzna.Jak by nie było to będzie dobrze :) Wolno dociera ale lepiej póżno niż wcale.Ja się przez swojego napłakałam na początku jak głupia bo czułam się fatalnie a on mnie traktował jak chorą zakażnie-im dalej tym bezpieczniej :)Nie zrozumiałam czym sobie poprawiłaś chumor ! Co kupiłaś ?

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

overpowered
a teraz, skoro już gadam sama ze sobą, pora na wieści z frontu usg:

Maleństwo zdrowe, waży ok. 361 gram, co odpowiada wiekowi ciąży wyliczonym według terminu om.
Ma dwie rączki, dwie nóżki i... Dwa jąderka :yuppi::36_3_13::yuppi:.
Tak więc przeczucia mnie od początku nie myliły - będziemy mieli drugiego synka:36_3_8:.

brawa dla pisiorka ! I gratuluje :d:d:d

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Dziękuje Niezapominajkaa... ja cały czas próbuje z nim rozmawiać , nie wiem jakby nie chciał się otworzyć , jakby mi nie ufał na tyle!?!?... ja Go bardzo Kocham... owszem czasem są jakies nieporozumienia , myślę ze jak w każdym małźeństwie...
jeśli chodzi o maluszka ... Gabrysi nikt nam już nie odda, ale czyż nie łatwiej by mi było gdyby pozwolił mi aby ta ciąża od samego początku była taka radosna , nie myśleć cobędzie - co może się zdarzyć w 30 tyg, czy 36tyg ?? .. ja jstem optymistką i Kocham mojego Aniołka i wierzę ze czuwa nade mną , ale mój Tomcio nieco "skrzydełka" mi podcina - jakbym nie mia ła wierzyć w super zakończenie!!! ... kura , no i znów się rozbeczałam :)

Stysiu strasznie mi przykro,że tak się smucisz. Ale dobrze,że piszesz o tym tutaj, gdzie my to rozumiemy i z pewnością nie jesteś z tym sama. Będzie Ci lżej skoro popłakałaś.
Napiszę Ci tak,że odkąd tu jestem postrzegam Cię zawsze jako pogodną,pełną energii i chęci do życia osóbkę,mimo przebytej tragedii i ogromu cierpienia jakie przyszło Ci się zaznać. Nie zrozumie tego nikto kto tego nie przeżył. Myślę,że i Twoj mąż na swój sposób przeżywa tą tragedię i często jest w nim pełno obawy o to dziecko, żeby było jak najlepiej. Z pewnością nie powinien w ten sposób się do Ciebie odnosić,a okazać większe zrozumienie i akceptację. Życzę Ci aby wszystko się wyjaśniło i żebyś z mężem doszła do porozumienia. I życzę dla Was aby tym razem było wszystko ok i dzidzia zdrowa się urodziła. Powodzenia kochana i głowa do góry. W razie co masz nas :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

overpowered
a teraz, skoro już gadam sama ze sobą, pora na wieści z frontu USG:

maleństwo zdrowe, waży ok. 361 gram, co odpowiada wiekowi ciąży wyliczonym według terminu OM.
ma dwie rączki, dwie nóżki i... dwa jąderka :yuppi::36_3_13::yuppi:.
tak więc przeczucia mnie od początku nie myliły - będziemy mieli drugiego synka:36_3_8:.
Overpowered gratuluję syneczka i najważniejsze że wszystko jest ok.Pozdrawiam serdecznie :))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...