Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

aniutka86
Dzień dobry :smile:
ja piszę teraz, bo później to nie wiem czy dam radę choćby usiąść.... więc: byłyśmy u chirurga-mamy nowy plaster, pani chirurg stwierdziła, że raczej będziemy to operować, bo marne szanse, że się wchłonie,słabo idzie i sięga bardzo głęboko :ehhhhhh:, a pytałam o ząbka i potwierdziło się, wyrasta nam ząbek i to całkiem sporo już wystaje, super sprawa tylko.... marudna jest okrutnie, w nocy kiepsko spała, a na dodatek powiedziała pani doktor, że ma jeszcze opuchnięte dziąsła w 3 miejscach:36_19_1:, więc niedziwne, że marudna, boli ją na pewno.

Brawo za ząbek :brawo:
Dużo zdroweczka dla małej i oby szybko się skończyło to wszystko co jej dolega , a Ty byż mogła w końcu bez stresu żyć :36_2_15:

Kaszaaaaaa
Była też dziewczyna z 3.5 miesięcznym synkiem który jest na cycku i ma 1.5 kg nadwagi więc kazali jej podawać mu już warzywka żeby schudł-pierwszy raz się spotkałam z odchudzaniem na cycku:/

Nieźle hehe co teraz się dzieje grrrr

aniutka86
Racuszku nie dziwne,że boli...mnie bardzo często jeszcze boli, a w okolicach szwu i to takich okolicach, że prawie całe podbrzusze nie mam czucia w ogóle, więc po cc wszystko dłużej trwa....

Mnie nie boli , tylko swędzi ....

Redberry
hyhy :lol: ale jakość jest fatalna.. nagrywane telefonem

YouTube - Mikołajkowy przewrót!

Przepieknie :brawo::36_2_15::brawo::36_2_15:

overpowered
Wczoraj Tymek dostał drugą dawkę szczepienia (6w1) i generalnie masakra. Po pierwszej dawce nic się nie działo, a teraz temperatura od wczoraj 39 stopni i maruder mu się włączył. Zbijam gorączkę paracetamolem, a marudera uciszam noszeniem na rękach (chociaż nie zawsze pomaga). Jak mu do jutra nie przejdzie - jedziemy do lekarza.

A poza tym waga 7700g, więc przytył mniej niż 500g w ciągu 6 tygodni. Lekarka twierdzi, że jest OK, bo trzyma cały czas 50 centyl od urodzenia, ale ja nie jestem tego taka pewna. Dokarmiam sztucznym od wczoraj - potrafi wciągnąć po cycku jeszcze 100ml.
EDIT: sprawdziłam. Przytył dokładnie 700g w ciągu 6 tygodni. Więc chyba niepotrzebnie się martwię... Ale z drugiej strony skoro wypija te 100ml... Sama już nie wiem.

Zdrówka dla Tymka !!! Ładna waga!!!:36_2_25: I piękny jest :36_2_15:

racuszek
czy Wasze dzeci próbują siadać??

moja się wciąż podciąga do siadania i to już chyba 2 tyg..

Nie moja jeszcze nie ...nawet obrotu nie zrobiła jeszcze:36_1_4:

Odnośnik do komentarza

Moja Zosia sie dwa razy przez przypadek przekrecila z plecow na brzuszek w nocy. Swiadomie jest bardzo oporna. Wogole ona nienawidzi na brzuszku lezec, po kilku minutach zawsze zaczyna wyc. Poza tym jestesmy ograniczone z ukladaniem jej na brzuchu przez to jej ulewanie, zawsze musze ok godziny po jedzeniu odczekac, a i tak jej sie zdarza rzygnac, bo beka na brzuchu i pierdzi. Za to od dnia matki dokladnie probuje sie podciagac do siadu po podaniu jej palcow. Miala 9 tygodni wtedy. A ostatnio wymyslila sobie zabawe, ze kladzie raczki za glowa i odpycha sie nimi od ziemi i podnosi glowe w ten sposob. Lece szykowac jej kapiel i bedziemy sie usypiac. Buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeycj8wwjg.png
http://www.suwaczek.pl/cache/3a903c97ac.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033142970.png?4552

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny używacie może nosidełek? Ja swoje dzisiaj przetestowałam. Mała zadowolona mogła sobie wszystko podziwiać a mnie nie bolał tak strasznie kręgosłup. Co prawda miałam zakupić chustę, ale teraz się waham, mam w domu dwa nosidła i nie wiem czy dokupowanie do tego wszystkiego jeszcze chusty ma sens. Z drugiej jednak strony chusty mnie kuszą, zwłaszcza te tkane są poręczne, wygodne. Mam dylemat.

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Agunia
Kurcze dziewczyny nadal mnie glowa boli....już nie daję rady normalnie i w dodatku sama w domu z dzieciakami bo R. w trasie...

Może apap? Albo po prostu sen? U mnie czasem pomaga, chociaż jak dopada mnie migrena to cuda wianki i nic nie pomaga..
Myślę wlaśnie,że sen dopiero mi pomoże ale muszę poczekać aż mały zaśnie. Ja niestety też miewam często bole migrenowe i są okropne...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Marcoweczki....:36_3_15:

ja znowu do was w odwiedziny...:36_2_15:

kaaasza...moja mela dalej malo przybiera...pan doktor zalecil dokarmianie...butla tak jak u ciebie nie wchodzi w gre bo niunia butelce stanowczo mowi nie...tak stanowczo ze jak probuje to wymiotuje...:36_11_23: wiec kazal dawac kaszke...i daje lyzeczka....dlugo to trwa ale jakos idzie....ale do czego zmierzam....kupki sa bardziej zwarte...:36_2_15: wiec skoro nie mozesz sie doczekac marchewki zacznij tez z kaszka....szczegolnie ze twoja tez malo przybiera wiec nie widze problemu....

Pozdrawiam wszystkie marcowe mamuski...:36_3_15:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Qmpeela ja używam nosidełka ,ale moja Hania za długo w nim nie chce siedzieć ...kręci się ...

Madziarka0109
Ja ostatnio doczytalam ze karmiac piersia mozna brac ibuprom bo prawie nie przenika do mleka. A ja sie tak dlugo katowalam paracetamolem, ktory prawie wcale na mnie nie dziala. A co do nosidelka do Zoska sie wkurzyla zanim zdarzylam je rozpracowac.

Hmmm moja nie protestuje. Widać musi być jej wygodnie ;P W sumie jak narazie przetestowałam jedno, drugie czeka na swoją kolej ;) Przy Lenie używałam bardzo często na spacerach jak miała nerwa, w marketach i w domu przy sprzątaniu, jeśli Ninka nie będzie protestować to pewnie też będzie noszona.

Agunia
qmpeela
Agunia
Kurcze dziewczyny nadal mnie glowa boli....już nie daję rady normalnie i w dodatku sama w domu z dzieciakami bo R. w trasie...

Może apap? Albo po prostu sen? U mnie czasem pomaga, chociaż jak dopada mnie migrena to cuda wianki i nic nie pomaga..
Myślę wlaśnie,że sen dopiero mi pomoże ale muszę poczekać aż mały zaśnie. Ja niestety też miewam często bole migrenowe i są okropne...

Moje panny już śpią, zaraz i ja pędzę do łóżka bo ostatnio żeby się zregenerować potrzebuje dużo snu. A co do migren, u mnie niestety jest to co najmniej 2 dni a zwykle 3. Zaczyna boleć w nocy i tak się ciągnie, ulgę przynosi sen i zimne okłady. Paracetamol nie pomaga, zawsze migreny leczyłam pyralginą podaną domięśniowo, ciszą i drzemką.

Odnośnik do komentarza

qmpeela
stysiapysia
Qmpeela ja używam nosidełka ,ale moja Hania za długo w nim nie chce siedzieć ...kręci się ...

Madziarka0109
Ja ostatnio doczytalam ze karmiac piersia mozna brac ibuprom bo prawie nie przenika do mleka. A ja sie tak dlugo katowalam paracetamolem, ktory prawie wcale na mnie nie dziala. A co do nosidelka do Zoska sie wkurzyla zanim zdarzylam je rozpracowac.

Hmmm moja nie protestuje. Widać musi być jej wygodnie ;P W sumie jak narazie przetestowałam jedno, drugie czeka na swoją kolej ;) Przy Lenie używałam bardzo często na spacerach jak miała nerwa, w marketach i w domu przy sprzątaniu, jeśli Ninka nie będzie protestować to pewnie też będzie noszona.

Agunia
qmpeela

Może apap? Albo po prostu sen? U mnie czasem pomaga, chociaż jak dopada mnie migrena to cuda wianki i nic nie pomaga..
Myślę wlaśnie,że sen dopiero mi pomoże ale muszę poczekać aż mały zaśnie. Ja niestety też miewam często bole migrenowe i są okropne...

Moje panny już śpią, zaraz i ja pędzę do łóżka bo ostatnio żeby się zregenerować potrzebuje dużo snu. A co do migren, u mnie niestety jest to co najmniej 2 dni a zwykle 3. Zaczyna boleć w nocy i tak się ciągnie, ulgę przynosi sen i zimne okłady. Paracetamol nie pomaga, zawsze migreny leczyłam pyralginą podaną domięśniowo, ciszą i drzemką.
Wiem co to ten ból,ja mam jeszcze światłowstręt i czasem aurę w oczach wtedy jest najgorsze,przeważnie lądowalam na pogotowiu i tam dawali mi mega zastrzyk dożylnie....oby znowu nie wrocily te najgorsze bóle.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
qmpeela
stysiapysia
Qmpeela ja używam nosidełka ,ale moja Hania za długo w nim nie chce siedzieć ...kręci się ...

Hmmm moja nie protestuje. Widać musi być jej wygodnie ;P W sumie jak narazie przetestowałam jedno, drugie czeka na swoją kolej ;) Przy Lenie używałam bardzo często na spacerach jak miała nerwa, w marketach i w domu przy sprzątaniu, jeśli Ninka nie będzie protestować to pewnie też będzie noszona.

Agunia

Myślę wlaśnie,że sen dopiero mi pomoże ale muszę poczekać aż mały zaśnie. Ja niestety też miewam często bole migrenowe i są okropne...

Moje panny już śpią, zaraz i ja pędzę do łóżka bo ostatnio żeby się zregenerować potrzebuje dużo snu. A co do migren, u mnie niestety jest to co najmniej 2 dni a zwykle 3. Zaczyna boleć w nocy i tak się ciągnie, ulgę przynosi sen i zimne okłady. Paracetamol nie pomaga, zawsze migreny leczyłam pyralginą podaną domięśniowo, ciszą i drzemką.
Wiem co to ten ból,ja mam jeszcze światłowstręt i czasem aurę w oczach wtedy jest najgorsze,przeważnie lądowalam na pogotowiu i tam dawali mi mega zastrzyk dożylnie....oby znowu nie wrocily te najgorsze bóle.

Tak światłowstręt też znam. Przy ostrym ataku zwykle dochodzą jeszcze straszne mdłości i drażliwość na zapachy. A najgorsze co może spotkać to wymioty. Ja jak czuję, że mnie bierze robię sobie zastrzyk z pyralginy i uciekam w ciszę sam na sam ze sobą. Zazwyczaj jeszcze udaję się na godzinną drzemkę. Często takie postępowanie ratuje mnie przed takimi akcjami jak bywało wcześniej, czyli pisk z bólu, wymioty itd.

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Agunia
qmpeela

Hmmm moja nie protestuje. Widać musi być jej wygodnie ;P W sumie jak narazie przetestowałam jedno, drugie czeka na swoją kolej ;) Przy Lenie używałam bardzo często na spacerach jak miała nerwa, w marketach i w domu przy sprzątaniu, jeśli Ninka nie będzie protestować to pewnie też będzie noszona.

Moje panny już śpią, zaraz i ja pędzę do łóżka bo ostatnio żeby się zregenerować potrzebuje dużo snu. A co do migren, u mnie niestety jest to co najmniej 2 dni a zwykle 3. Zaczyna boleć w nocy i tak się ciągnie, ulgę przynosi sen i zimne okłady. Paracetamol nie pomaga, zawsze migreny leczyłam pyralginą podaną domięśniowo, ciszą i drzemką.
Wiem co to ten ból,ja mam jeszcze światłowstręt i czasem aurę w oczach wtedy jest najgorsze,przeważnie lądowalam na pogotowiu i tam dawali mi mega zastrzyk dożylnie....oby znowu nie wrocily te najgorsze bóle.

Tak światłowstręt też znam. Przy ostrym ataku zwykle dochodzą jeszcze straszne mdłości i drażliwość na zapachy. A najgorsze co może spotkać to wymioty. Ja jak czuję, że mnie bierze robię sobie zastrzyk z pyralginy i uciekam w ciszę sam na sam ze sobą. Zazwyczaj jeszcze udaję się na godzinną drzemkę. Często takie postępowanie ratuje mnie przed takimi akcjami jak bywało wcześniej, czyli pisk z bólu, wymioty itd.
Dokładnie wlasnie mnie dzisiaj mdli na maksa,ale wypilam gorącą herbatkę i jakoś mi lepiej. Jeszcze prysznic i spróbuje zasnąc.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
qmpeela
Agunia

Wiem co to ten ból,ja mam jeszcze światłowstręt i czasem aurę w oczach wtedy jest najgorsze,przeważnie lądowalam na pogotowiu i tam dawali mi mega zastrzyk dożylnie....oby znowu nie wrocily te najgorsze bóle.

Tak światłowstręt też znam. Przy ostrym ataku zwykle dochodzą jeszcze straszne mdłości i drażliwość na zapachy. A najgorsze co może spotkać to wymioty. Ja jak czuję, że mnie bierze robię sobie zastrzyk z pyralginy i uciekam w ciszę sam na sam ze sobą. Zazwyczaj jeszcze udaję się na godzinną drzemkę. Często takie postępowanie ratuje mnie przed takimi akcjami jak bywało wcześniej, czyli pisk z bólu, wymioty itd.
Dokładnie wlasnie mnie dzisiaj mdli na maksa,ale wypilam gorącą herbatkę i jakoś mi lepiej. Jeszcze prysznic i spróbuje zasnąc.

Życzę Ci, żeby do jutra już było po wszystkim. :)

Odnośnik do komentarza

qmpeela
racuszek
qmpeela

Mojej wystarczy podać palce i się podciąga cwaniara. A jaki ma z tego ubaw :lol:

Mela próbuje się podciągać nawet trzymając kołdrę
:36_2_12:

O proszę :brawo: Moja na to jeszcze nie wpadła ;) Jak na razie podciąga się na moich palcach ;) Zresztą ona ogólnie leniwa, na boki się tylko przekręca i czasem na brzuch z rozpędu, ale w drugą stronę nawet nie próbuje :P

Tymek też leniwy. A poza tym przez to wzmożone napięcie, biedaczek nie te mięśnie napina co potrzeba i widać, że chciałby się podnieść, ale nie bardzo wie jak... :36_11_13:

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Dziewczyny używacie może nosidełek? Ja swoje dzisiaj przetestowałam. Mała zadowolona mogła sobie wszystko podziwiać a mnie nie bolał tak strasznie kręgosłup. Co prawda miałam zakupić chustę, ale teraz się waham, mam w domu dwa nosidła i nie wiem czy dokupowanie do tego wszystkiego jeszcze chusty ma sens. Z drugiej jednak strony chusty mnie kuszą, zwłaszcza te tkane są poręczne, wygodne. Mam dylemat.

Ja mam chustę i nosidełko, ale nie używam żadnego... Tymek z tych nienoszonych dzieci jesy. Najszczęśliwszy jest kiedy mnie widzi, a nie gdy czuje, że jest na moich rękach. Teraz po szczepieniu trochę go noszę, ale bez chusty i nosidełka. A gdybym miała wybrać jedno, to jednak chusta - przy Adasiu bardziej się sprawdzała i mój kręgosłup mniej cierpiał.

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Agunia
qmpeela

Tak światłowstręt też znam. Przy ostrym ataku zwykle dochodzą jeszcze straszne mdłości i drażliwość na zapachy. A najgorsze co może spotkać to wymioty. Ja jak czuję, że mnie bierze robię sobie zastrzyk z pyralginy i uciekam w ciszę sam na sam ze sobą. Zazwyczaj jeszcze udaję się na godzinną drzemkę. Często takie postępowanie ratuje mnie przed takimi akcjami jak bywało wcześniej, czyli pisk z bólu, wymioty itd.
Dokładnie wlasnie mnie dzisiaj mdli na maksa,ale wypilam gorącą herbatkę i jakoś mi lepiej. Jeszcze prysznic i spróbuje zasnąc.

Życzę Ci, żeby do jutra już było po wszystkim. :)

Agunia, mam nadzieję, że tak jak pisze qmpeela do jutra już ból minie. Wiem co to znaczy migrena i współczuję z całego serca...

U mnie zawsze drugiego dnia okresu pojawia się ból głowy taki typowo migrenowy i nie ma zmiłuj - muszę przeczekać do następnego dnia. Podobno ma to nawet jakieś medyczne wytłumaczenie, ale nie pamiętam już jakie :36_11_13:.
Teraz mam okres pierwszy raz po ciąży i swoje już wycierpiałam na szczęście.

Dobrej nocy dla wszystkich.

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...